Reklama

Analiza i statystyki meczu z Zagłębiem

Sobotni mecz pod względem wyniku nie wyszedł Lechowi Poznań tak jak powinien. Głównie przez błędy obrony i pierwszą połowę Kolejorz nie wygrał 3 kolejnego ligowego meczu nie potrafiąc pokonać Zagłębia Lubin w 5 kolejnym spotkaniu. Lech Poznań sam jest sobie winien, na własne życzenie stracił wczoraj kolejne 2 punkty.



OBRONA
Nasza ocena formacji: 1
Najlepszy piłkarz formacji: Butko
Najgorszy piłkarz formacji: Kostevych

Lech pierwszy raz w tym sezonie stracił aż 3 gole. Za taki rezultat odpowiadają juniorskie błędy stoperów, którzy zbyt łatwo dali strzelić Zagłębiu gola na 2:1 oraz Volodymyr Kostevych. Ukrainiec nie zablokował dośrodkowania z prawej strony a później po zagraniu ręką doprowadził do karnego po którym lubinianie zdobyli bramkę na 3:1. Największe pretensje można mieć do duetu stoperów Thomas Rogne – Lubomir Satka, którzy przez złe ustawienie, złe krycie pozwolili strzelić bramkę głową filigranowemu Sasy Zivcowi. Obaj obrońcy ewidentnie zlekceważyli Słoweńca w polu karnym co skończyło się łatwym golem dla Zagłębia po bardzo prostej akcji.

POMOC
Nasza ocena formacji: 4
Najlepszy piłkarz formacji: Ramirez
Najgorszy piłkarz formacji: Muhar

To nie był zły mecz linii pomocy, niemal wszyscy wnieśli coś do gry oprócz Karlo Muhara i Tymoteusza Puchacza, którzy w przerwie zostali zdjęci. Na uwagę zasługuje bardzo mała liczba (poniżej 45%) wygranych pojedynków 1 na 1 przez tych dwóch pomocników. W dodatku Muhar nie radził sobie w środku pola z szybszymi zawodnikami Zagłębia, którzy często łatwo omijali Chorwata. Starający się grać zachowawczo Karlo Muhar nie wykonał w sobotę żadnego kluczowego zagrania. Na drugim biegunie pod tym względem byli Pedro Tiba i Dani Ramirez (łącznie 6 kluczowych zagrań, 5 strzałów i 4 celne). Dwaj zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego ciągnęli drugą linię Kolejorza, który dzięki temu momentami prezentował efektowną piłkę. Dzięki stworzonemu zagrożeniu w drugiej połowie grę linii pomocy można ocenić wysoko.

ATAK
Nasza ocena formacji: 4

Atak opierał się wczoraj na analizowanym już w „Oko na grę” Christianie Gytkjaerze, który zrobił to co do niego należało. Wrócił do pierwszego składu, strzelił gola, stwarzając spore zagrożenie jeszcze w 2 innych sytuacjach. Jego zmiennik Timur Zhamaletdinov nie był już tak efektywny.

OGÓLNE WRAŻENIE
Nasza ocena meczu: 3
Najlepszy okres w meczu: 61 – 75 min.
Najgorszy okres w meczu: 31 – 45 min.
Uwagi: 20 strzałów przy 9 uderzeniach Zagłębia, aż 70% posiadania piłki w II połowie, gol i asysta Ramireza, 3 stracone gole pierwszy raz w tym sezonie, remis mimo 1:3 do przerwy, 80% czasu Lecha przy piłce między 61 a 75 minutą gry

Dziwny i szalony mecz ciężko jest ocenić. Z jednej strony Lech pierwszy raz w tym sezonie stracił 3 gole i nie wygrał w lidze 3 raz z rzędu, z drugiej strony potrafił zremisować strzelając 2 bramki w kilkanaście minut prezentując po przerwie momentami efektowną piłkę mimo braku w składzie zawieszonego Kamila Jóźwiaka. Gdyby nie proste błędy defensywy w tym łatwo stracone gole Kolejorz wygrałby to spotkanie i byłby teraz na podium.



Składy

1-4-2-3-1

Hładun – Czerwiński, Kopacz, Guldan, Balić – Bashkirov, Starzyński (89.Poręba) – Zivec (73.Pakulski), Drazić (77.Tosik), Bohar – Białek.

1-4-2-3-1

Van der Hart – Butko, Satka, Rogne, Kostevych – Muhar (46.Moder), Tiba – Puchacz (46.Marchwiński), Ramirez, Kamiński – Gytkjaer (74.Zhamaletdinov).

Statystyki meczu Zagłębie – Lech 3:3

Bramki: 3 – 3
Strzały: 9 – 20
Strzały celne: 7 – 9
Strzały niecelne/zablokowane: 2 – 11
Stałe fragmenty: 7 – 11
Faule: 10 – 13
Żółte kartki: 2 – 1
Czerwone kartki: 0 – 0
Rzuty rożne: 3 – 7
Zmiany: 3 – 3
Spalone: 0 – 2
Posiadanie piłki: 44% – 56%
Celne podania: 84% – 85%
Wygrane pojedynki: 47% – 53%
Pokonane kilometry: 116,30 km – 114,16 km
Liczba zawodników w kadrze meczowej: 20 – 18

Lechowe statystyki meczu Zagłębie – Lech 3:3

Strzały z pola karnego: 11
Strzały z dystansu: 9
Strona najczęstszych ataków: lewa
Najlepszy piłkarz Lecha według InStat: 408 – Ramirez
Najsłabszy piłkarz Lecha według InStat: 210 – Zhamaletdinov

InStat index piłkarzy Lecha Poznań za ten mecz:

408 – Ramirez
317 – Butko
316 – Moder
313 – Rogne
306 – Tiba
302 – Kamiński
292 – Gytkjaer
278 – Satka
260 – Kostevych
255 – Puchacz
253 – Muhar
250 – Van der Hart
238 – Marchwiński
210 – Zhamaletdinov

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







9 komentarzy

  1. Michu73 pisze:

    Nic dodać nic ująć. Dla tych wszystkich, którzy piszą, ze Muhar musi grać bo Moder jest bardziej predysponowany do gru ofensywnej (co tez, samo w sobie, jest prawdą oczywiście), polecam przeanalizować ilość wygranych i przegranych pojedynków oraz odbiorow tych dwóch zawodnikow. Zresztą, dotyczy to nie tylko wczorajszego meczu. Wnioski nasuwają się same. Ciekawe, czy dla naszego trenera tez będzie to takie oczywiste. Śmiem wątpić niestety.

    • F@n pisze:

      Wszyscy ci, którzy pisali i piszą, że Moder to nie „6” i dlatego musi tam grać Muhar nie znają się kompletnie na piłce.
      Całe szczęście jakaś część zauważyła, że się myliła i piszą to otwarcie. Choćby Smyk na tt.

    • Grimmy pisze:

      I znowu bezpardonowy „hejt na Muhara”. A on tylko machnął się wczoraj przy trzeciej bramce. Każdemu może się zdarzyć. Taki Gerrard kiedyś się machnął i Liverpool na ostatniej prostej wypuścił tytuł. Pierwszy po prawie 30 latach. Wielki Gerrad, legenda europejskiej piłki, może się pomylić, a Muharowi nie wolno? Jeden myli się raz w karierze. Innemu przydarza się wpadka raz na sezon, a Muharowi raz na kilka meczów. Albo razy kilka. Wielkie mi rzeczy! On jest dobry, jeszcze sami zobaczycie.

      • aaafyrtel pisze:

        przy trzeciej bramce, to kostewyczowi odgwizdano rękę, jak chronił swoją kalafę…

      • Grimmy pisze:

        Muhar w tej akcji stracił piłkę w sytuacji, gdzie nie miał prawa dać sobie jej odebrać. Bliźniacza sytuacja do tej po której Legia strzeliła nam pierwszą bramkę w pierwszej konfrontacji, na jesieni. Tak nie może zachowywać się defensywny pomocnik. Nie może tracić piłki na własnej połowie lub w okolicach środka boiska, kiedy jego zespół jest w ataku pozycyjnym. Z tego idzie kontra i cały zespół jest w niemałych kłopotach.

      • Michu73 pisze:

        Miałem trochę więcej czasu dla siebie w ten weekend i postanowiłem nie odpuszczać ??

  2. torreador pisze:

    „Najgorszy piłkarz formacji: Muhar.”
    Tak się zastanawiam, czy gdybyśmy zrobili ranking: defensywni pomocnicy ekstraklasy 2020 albo inny, defensywni pomocnicy w historii Lecha Poznań, ilu zajęłoby miejsce za Muharem – jeden- dwóch? czy żaden? Przy czym nie chodzi mi o tzw. potencjalnych defensywnych, tylko takich których trenerzy widzą/widzieli w pierwszym składzie i którzy zawsze zaczynają mecz w podstawie.

    • Michu73 pisze:

      Chodzę na LECHa od początków Bułgarskiej i u mnie Muhar jest „numer one” w tym rankingu!

  3. J5 pisze:

    Dokładnie. To był dziwny mecz. Wydawałoby się że będzie przegrany, obrony praktycznie nie było, a bramkarz Hładun miał dzień konia, a jak nie sięgał piłki to wyręczała go poprzeczka i słupek. Dobrze grające w destrukcji Zagłębie pewnie dowiozło by trzy punkty do końca meczu, gdyby nie utrata sił. Lubinianie gaśli w oczach z minuty na minutę, a obrazem rozpaczy był przewracający się o własne nogi Starzyński.
    Czas już na nowego lewego obrońcę, Czerwińskiego lub Gumnego na prawej obronie , nowego stopera do duetu Šatka- Rogne i jakiegoś Steinborsa w bramce. Czas na prawdziwego pomocnika defensywnego a nie na jego atrapę. I czas na napastnika za Christiana Gytkjaera. Jeszcze kogoś na ławkę i jedziemy z tą eką w następnym sezonie. Inaczej się nie da