Pięć szybkich wniosków: Korona – Lech 0:3

Z początkiem sezonu 2019/2020 jeszcze przed przedstawieniem plusów i minusów danego meczu Lecha Poznań, analizy spotkania, statystyk pomeczowych, analizy gry danego zawodnika czy wyboru najlepszej akcji w wykonaniu Kolejorza prezentujemy pięć szybkich pomeczowych wniosków. Kilkadziesiąt minut po każdym meczu na gorąco pięć spostrzeżeń na temat występu drużyny i poszczególnych piłkarzy.



Inny mecz

Mecz z Koroną różnił się od paru poprzednich spotkań, kiedy Lech efektownie grał w piłkę długo się przy niej utrzymując. Wczoraj było inaczej, ze strony Lecha był to bardziej efektywny mecz niż efektowny w którym poznaniacy mieli w aż 3 kwadransach mniejsze posiadanie piłki. W niedzielę to Korona oddała więcej strzałów na bramkę (18/3 do 13/6), wykonała więcej stałych fragmentów gry i wygrała więcej pojedynków 1 na 1. Lech wygrał aż 3:0, ponieważ indywidualnie miał dużo lepszych piłkarzy, którzy imponowali skutecznością łatwo wykorzystując duży fizyczny dołek jaki mieli kielczanie między 61 a 75 minutą gry. W tym kwadransie Kolejorz wbił gospodarzom 2 bramki mając 81% posiadania piłki.

Efektywny Gytkjaer przeszedł do historii

Christian Gytkjaer w ostatnich 3 spotkaniach zdobył aż 5 goli notując wczoraj hat-tricka. Duńczyk w tym sezonie strzelił już 23 bramki z czego 20 w Ekstraklasie. Ustanawiając już rekord w swojej karierze pewnie idzie aktualnie na tytuł króla strzelców PKO Ekstraklasy. 30-latek już dawno przeszedł do historii Lecha Poznań, teraz śrubuje doskonałe liczby w swojej bogatej sportowej karierze zdobywając w Kielcach hat-tricka po oddaniu 3 strzałów i 3 celnych. Jego efektywność na stadionie Korony stała na iście mistrzowskim poziomie.

Moder i Puchacz wykorzystują szanse

Tymoteusz Puchacz w paru ostatnich meczach jako lewy czy prawy pomocnik nie wyglądał dobrze. Miał co prawda okazje do oddawania mocnych uderzeń z daleka, które bardzo lubi, jednak optycznie jego gra nie wyglądała najlepiej. Teraz w Kielcach w 2 kolejnym spotkaniu 20-latek wystąpił na lewej obronie. Efekt? efektowna gra na lewej stronie defensywy, gdzie do skutecznej postawy w obronie „Puszka” dołożył jeszcze 2 asysty. Obie asysty w meczu z Pogonią oraz Koroną zostały zaliczone dzięki efektownemu włączeniu się do akcji ofensywnej i przytomnemu podaniu w pole karne. Znów na „6” słabego Karlo Muhara przyćmił Jakub Moder. 20-latek zanotował 2 kluczowe zagrania oraz oddał 3 strzały. Chorwat takich liczb często nie mógł wykręcić nawet w 3-4 kolejnych meczach. Nie ma wątpliwości, kto dalej powinien grać na „6” a tym bardziej, że defensywne liczby Modera są bardzo podobne do tych Muhara.

Problemy na środku obrony

Trener Dariusz Żuraw ufa podstawowemu kapitanowi Thomasowi Rogne, który po pauzie za kartki od razu wrócił do wyjściowej jedenastki zastępując Djordje Crnomarkovicia. Jak pokazał ten mecz – był to błąd. Serb po przerwie związanej z atakiem koronawirusa spisuje się całkiem nieźle, nawet powyżej oczekiwań, a defensywa z nim na stoperze ostatnio prezentowała się nieźle. Wczoraj m.in. przez złe zagrania Norwega do przodu już takiego spokoju z tyłu nie było, pojawiało się więcej nerwowościw defensywnych poczynaniach, a sam Thomas Rogne nie dokończył meczu. Zapobiegawczo zszedł z boiska kilkanaście minut przed końcem spotkania.

Zadanie wykonane

Celem Lecha Poznań przed meczem z Koroną było wygrać pierwszy raz w Kielcach od grudnia 2015 roku oraz przełamać passę 5 kolejnych ligowych wyjazdów bez zwycięstwa. Mimo słabej pierwszej połowy Lech wykonał swoje zadanie z nadwyżką za sprawą efektownego rezultatu 3:0. Po 3 golach Christiana Gytkjaera 3 punkty pojechały do Poznania, gdzie dzięki 4. pozycji po sezonie zasadniczym Lech zagra w fazie finałowej 4 razy. 30. kolejka była udana dla Kolejorza, bowiem poznaniacy uciekli nawet piątej Cracovii na 3 oczka co na tym etapie sezonu jest już bardzo istotne.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







15 komentarzy

  1. Pawelinho pisze:

    Ten mecz pokazał jeszcze jedną kwestię mianowicie taką l, że potrzebny jest nowy środkowy obrońca bo niestety, ale Rogne zbyt często wypada z powodu kontuzji, a na chwilę obecną środek w postaci Crrnomarkovic’ia z Šatka wyglądu naprawdę bardzo solidnie. Poza tym na mecz z Piastem chętnie zobaczyłbym taki sklad:

    Van Der Hart – Puchacz, Šatka, Crmomarković, Butko – Tiba, Moder – Kamiński, Ramirez, Jóźwiak – Gytkjaer.

    Wg mnie to najbardziej optymalne ustawienie i skład Kolejorza.

  2. aaafyrtel pisze:

    piłka szła jak po sznurku w akcji na 1:0: butko (przekop z prawej na lewą)-rogne-puchacz-jóźwiak-puchacz-ramirez-tiba-duńczyk…

  3. Michu73 pisze:

    Im szybciej pożegnamy Rongne tym lepiej. Eksperyment z jego fizycznym odbudowaniem się nie powiódł. Nigdy więcej tego typu eksperymentów.

  4. kri$$ pisze:

    Dla mnie jeszcze jeden wniosek. Moder nakrył czapka Muhara. Druzyna jest pewniejsza i groźniejsza z Moderem. W mojej skromnej ocenie – Muhar nie daje rady. Mimo tego, że jest ciągniety za uszy. Ale ja tam sie nie znam na kopanej.
    gdyby tak, jeszcze pograł Tiba dłużej u nas to z Modera może byc bardzo wartościowy środkowy pomocnik.

    • John pisze:

      Na ile grał,to już udowodnił, że jest bardzo wartościowy.
      Tak jak po Moderze czy Puchaczu, raczej mało kto spodziewał się, że tak w Lechu będą wyglądać.
      Jeden nie wymiatał w Opolu, rzucany po pozycjach, a Puchacz zaliczył 2 spadki.

  5. John pisze:

    No co tu dużo mówić, Puchacz to jednak LO, a Moder mimo iż nie jest 6, to piłkarz o zdecydowanie większych umiejętnościach niż Muhar.
    Ciekawe jakie by teraz mieli liczby gdyby grali od początku w 1 składzie, Puchacz na LO, a Moder za Muhara?
    Więcej o obu zawodnikach powie te ostatnie 7 kolejek,grać muszą, bo wyglądają bardzo dobrze.
    Piast będzie już takim poważnym sprawdzianem, dobrze zorganizowana drużyna.

    • Wlkp. pisze:

      Puchacz dośrodkowani w tej chili bija o głowę Kostevycza !!! Puchacz robi więcej zamieszania, celniej dogrywa natomiast Kostia dużo huku i długo długo nic !!! Puchacz zdecydowanie lepiej wygląda na lewej obronie.

      • aaafyrtel pisze:

        może te niezbyt udane dośrodkowania kostewycza wynikają z tego, że on za bardzo chce błysnąć, efektownie ułożyć stopę przy podaniu, wrzucić piłkę wprost na czerep stojącego/czekającego bez ruchu do piłki (tak przecież grał i gra) duńczyka…

        puchacz ma te swoje dośrodkowania mniej finezyjne, pewnikiem, paradoksalnie, dlatego bardziej skuteczne…

        może kostwyczowi jakiś bardziej rozumny ze sztabu trenenrskiego wytłumaczyłby to i owo…

  6. Peterson pisze:

    1 Najmądrzejszy mecz Lecha
    Lech zagrał chyba najmądrzejszy mecz w tym sezonie. Na rywala który grał wysoko i agresywnie wyszedł jedyna słuszną taktyką. Wymęczyć i wykartkować go na 2 połowe. W przerwie śniedziało mi stratą punktów bo Lech pokazywał mi że nie umie skutecznie przycisnąć w nierozstrzygniętym meczu. Tutaj za to szybka bramka i totalna dominacja. Tak właśnie powinny grać drużyny z aspiracją o pudło. Zneutralizować zalety rywala i szybko dobić
    2 Dziady z wozu koniom lzęj
    Zadziwiające że od momentu pozbycia się Muhara i Kostiewicza Lech zanotował same zwycięstwa. Żadnych wylewów w środku pola czy żadnych wolnych korytarzy w naszej lewej obronie. Cóż za przypadek prawda? Mam nadzieje że Puchacz zostanie już na stałe lewym obrońcą i ukrainca pożegnamy latem za dobry hajs. Muhara jeśli nie chcemy się jeszcze pozbywać to wysłanie go na cały rok do rezerw i uczenie go zachowań nowoczesnej 6 jest jedyną opcją
    3 Gyt King
    Gytkiear to najlepszy napastnik jaki mógł nam się trafić. Przerastający tą lige ale również nie na tyle żeby został nam natychmiast wykupiony. Dzięki temu przez 4 lata mieliśmy napastnika który gwarantuje 10 bramek w sezonie. Dzięki temu nasza sytuacja w lidze przez te chude lata nie była gorsza niż była.
    4 Odwagi trenerze
    Zaczynamy runde finałową. To wielki test dla Trenera który permanentnie jest atakowany że umie wygrywać tylko z ogórami. Jeśli Żuraw pokaże jaja i na górną 8 również wyjdzie tak ofensywnie jak przez ostanie mecze to jestem spokojny o pudło. Mam nadzieje że Muhar i Kostia polubili siedzenie na ławeczce
    5 Najbliższy mecz
    31 kolejka da nam dużo odpowiedzi. Czy Lech pójdzie za ciosem? Czy Piast nadal będzie naciskać na legie? Czy Legia odzyska 10 punkt przewagę? Czy Sląsk nadal będzie naciskać na podium? Czy reszta stawki zrobi sobie wcześniejsze wakacje? Na te i wiele innych pytań poznamy odpowiedz za tydzień. Miłego dnia życzę 🙂

    • Ostu pisze:

      Tutaj pozwolę sobie na osobistą, bardzo szczerą uwagę – bardzo podoba mi się składanie Twoich zdań ze „zwykłych” wyrazów – zwykle czekam z ciekawością na Twoich 5 wniosków…
      I tym razem też się nie zawiodłem…

  7. J5 pisze:

    Pierwsza połowa nie była, moim zdaniem słaba. Korona zagrała przewidywalnie, jak wiele innych zespołów z Lechem, czyli dążyła do strzelenia Lechowi bramki a później zamierzała bronić wyniku i próbować podwyższyć go po kontrataku. Grająca na dużej intensywności czwarty mecz Korona dała radę pobiegać tylko w pierwszej połowie, a po przerwie na stronie Jóźwiaka- Puchacza zrobiła się autostrada do bramki. Dodatkowo żółte kartki otrzymane przez defensorów z Kielc w pierwszej odsłonie mocno ograniczyły możliwości przerywania araków Lecha faulem. Resztę załatwił niezawodny Christian Gytkjaer, a prowadząc na wyjeździe 3:0 Lech nie musiał forsować tempa i kontrolował mecz nie dopuszczając rywala do wykreowania zbyt wielu sytuacji. Ten dobry mecz zakończył się efektownym zwycięstwem, i zespołowi oraz trenerowi należą się brawa. Teraz Kolejorza czeka o wiele trudniejszy mecz z Mistrzem Polski. Trzeba oczekiwać tak samo mądrej i skutecznej gry, zakończonej nam nadzieję zwycięstwem

  8. Ostu pisze:

    1. Mam nadzieję, że już definitywnie pożegnaliśmy się z Muharem i Kostevyczem – tego pierwszego jak najszybciej wypchnąć z klubu by zaoszczędzić na wypłatach, a Kostia niechaj​ gra w rezerwach do końca kontraktu – pomoże rezerwom utrzymać się…
    2. Mam nadzieję że Gytkjear dotrwa do końca sezonu w „wydaniu”, który prezentował Nam wczoraj i w poprzednim meczu – wtedy należy definitywnie pożegnać Ruska i zastanowić się którego z młodych należy doszkalać na tę pozycję…
    Myślę, że dwóch, trzech się wśród Młodych znajdzie…
    3. Nawet jeśli nie będzie zastępcy Gytkjera 1/1 to przy możliwościach rozegrania przez wczoraj grający środek pola, można dodatkowo grać innym typem napastnika – mam nadzieję, że będzie to ktoś z dobrym młotkiem w nodze by stanowił także alternatywę dla skończenia akcji oprócz Strzałów Modera…
    4. Widać że czarnymarek się ogarnął i jest znacznie pewniejszy po wznowieniu rozgrywek niźli Rogne… A zatem wskazał, że może się SZYBKO rozwijac…
    Czyli należy pozbyć się „szklanego” i oszczędzać na wypłatach…
    5. Jeszcze chwila a zacznę dziękować zarzadzikowi że doprowadził do zapaści finansowej, bo obecnie jest „zmuszony” grać Młodymi…
    I na koniec mam taki wewnętrzny apel do zarządziku – a właściwie prośbę – nie kupujcie, nawet się nie starajcie kupować NIKOGO na zewnątrz, bo wam to nie wychodzi…
    Zwolnienie Rzase i Terpilowskiego – i w ogóle cały skauting – wtedy dodatkowo zaoszczędzicie – i powierzcie znalezienie odpowiednich ludzi headhunter’om. Ludzi, którzy zbudują ten pion od nowa…
    Macie na to cały rok…
    Powodzenia…

  9. ArekCesar pisze:

    Ja mimo, że nie zadowala mnie postawa Muhara to bym się wstrzymał z jego zwalnianiem. Nigdy nie wiadomo jak zdrowotnie będzie wyglądał Moder. Poza tym w tej chwili jest zagrożony pauzą.
    No i dochodzi jeden szczegół. Skoro ogląda naszą ligę pół Europy, to zaraz Moder się może komuś spodobać, a łasy na kasę Rutek go omsknie za 5 baniek. Osobiście uważam, że wart będzie 2x tyle minimum.

  10. 100h2o pisze:

    Wniosek po tym i po kilku poprzednich meczach: nie skreślajmy za szybko graczy i nie pchajmy też ich w górę. Bo jak powiedział Kamiński Kuba , gra pokazuje jaki piłkarz.

    Hart – skreślany przez kiboli ale…. teraz pewny i najlepszy z grupki bramkarzy. Oglądałem ostatnio Szymańskiego i Mleczko w rezerwach… sorry ale nie dorastają do pięt Hartowi w rozegraniu piłki a i i wcale nie są jakimiś „panterami” w bramce. Zatem czekamy na wynik rywalizacji Harta z Bednarkiem i… być może dobry powrót Mrozka ( kawał chłopa).
    Czarny – cieszy że kibole mają oczy i są sprawiedliwi. Czarny złapał luz i nie jest już tak rozkojarzony, a nawet częściej od Satki DOBRZE wprowadza piłkę. Mnie to cieszy bo on miał całkiem niezłe papiery wchodząc do Lecha.
    Puchacz – nieco szkoda takiego wariata na lewą obronę! Dalej bardziej pasowałby mi na skrzydle bo ma niezłe kopyto , jest silny i nie pęka. A w obronie jeśli gra z nim na tej stronie Józiu to było sporo miejsca dla Korony.
    Obronnie lepiej wypadła prawa strona z Butko i Kamińskim. I być może dlatego słabiej z tamtej strony szły ataki Lecha.
    Pomoc – Tiba/ Ramirez/ Moder to bajka !!! Najlepsza jaką Lech miał od lat! Wystarczy popatrzeć jak się zmieniają, asekurują, zastępują ile strzelają i jak dużo biegają i jak się zachowują wobec siebie na boisku. A akcja Tiby jako lewoskrzydłowy i bramka na 0-1 to poezja.!

    Nie ma co płakać po Christianie bo…. nic to nie da. Teraz cieszmy się tą eką i trzymajmy za nich mocno kciuki.

    No i TRENER. Pasuje jak ulał do tej ekipy a to bardzo ważne co pokazują wtopy wybitnych trenerów w dobrych zespołach. No i nie zapominajmy o jego pomagierach, których ( oprócz Kasprzaka) Żuraw przywiózł ze sobą „w teczce” z drużyny rezerw ( no może nie Chamerę i Skrzypczaka, ale Bartkowiaka i Kikuta tak). Gorąco im kibicuję od samego początku bo ujęli mnie tym że nie opowiadali bajek od samego początku.

    Generalnie bardzo ciekawie zapowiadają się mecze TEJ drużyny w fazie finałowej . Nie liczę na wielkie osiągi, chcę zobaczyć ich fajną grę i sporo strzelanych przez nich bramek .
    Przy okazji- popatrzcie KTO ich strzela najwięcej i zastanówcie się czy chcielibyście by Lech „ciułał” zwycięskie remisy 0-0 czy wymęczone wygrane 1-0. Ja nie.
    Mnie bardzo odpowiada „żurawball”.

  11. 100h2o pisze:

    PS: I taka refleksja patrząc na Modera który na wypożyczeniu w Odrze nic wielkiego nie ugrał. Może jednak szkoda Kurminowskiego?