Zmian było niewiele

Siódmy sezon z reformą z ESA 37 nie zwiastuje w grupie mistrzowskiej zbyt wielu przetestowań w tabeli. Brak trzeci rok z rzędu podziału punktów robi swoje, niewykluczone, że kolejny raz w tabeli grupy mistrzowskiej oraz spadkowej dojdzie do niewielu zmian. Nie będzie niespodzianką jeśli po dodatkowych 7 kolejkach z ligi spadną te same drużyny, które teraz są pod kreską, a do europejskich pucharów dostanie się pierwsza czwórka po 30. kolejce.



Podział dawał emocje, zmian już niewiele

W pierwszych sezonach reformy ESA, a więc w latach 2014-2017 obowiązywał podział punktów po 30. kolejce. Mimo to, zmian w grupie mistrzowskiej w której zawsze rywalizował tylko Lech Poznań i Legia Warszawa było niewiele. Emocji już znacznie więcej. Rywalizacja w grupie mistrzowskiej zawsze była zacięta, bardzo ciekawa, do ostatniej kolejki były niewiadome, jednak tabela po 37. kolejce często niewiele zmieniała się w porównaniu z zestawieniem po rozgrywkach zasadniczych, czyli po 30 spotkaniach.

Bez niespodzianki

W pierwszym sezonie 2013/2014 reformy ESA 37 liderem po 30. kolejce była Legia Warszawa przed Lechem Poznań i Ruchem Chorzów. Po 37. kolejce rozgrywek 2013/2014 mimo podziału punktów na podium nic się nie zmieniło. Jedynie Lechia Gdańsk przesunęła się z 8 na 4. pozycję, choć i tak nie awansowała do europejskich pucharów.

Z 2 na 1. miejsce

Przed fazą finałową liderująca Legia Warszawa wyprzedzała Lecha Poznań o 1 oczko. Ostatecznie na koniec rozgrywek Kolejorz wyprzedził „Wojskowych” o 1 punkt m.in. za sprawą wyjazdowego zwycięstwa na Łazienkowskiej w 31. kolejce. Wtedy Lech Poznań objął prowadzenie w tabeli, którego już nie oddał aż ostatniej 37 kolejki. Na dalszych pucharowych miejscach nic się nie zmieniło. Trzecia była Jagiellonia Białystok a czwarty Śląsk Wrocław, który uzupełnił stawkę pucharowiczów.

Podział nie pomógł Lechowi

Przed 4 laty wszyscy kibice Lecha Poznań liczyli, że mimo słabego sezonu zasadniczego 2015/2016 naszej drużynie pomoże podział punktów dzięki któremu awansujemy do pucharów. Po podziale punktów Kolejorz zajmujący 6. pozycję tracił raptem 1 oczko do podium. Podział punktów niestety nic wówczas nie zmienił. Mistrzem została pierwsza po sezonie zasadniczym Legia Warszawa, a wicemistrzem Polski drugi po 30. kolejce gliwicki Piast. Jedynie Pogoń Szczecin obniżyła loty tracąc 3. miejsce na rzecz Zagłębia Lubin za którym rozgrywki zakończyła Cracovia. „Niebiesko-biali” byli wtedy dopiero na 7. miejscu.

Jedna zmiana wiosną 2017

Trzy lata temu faza finałowa doprowadziła tylko do jednej zmiany. Pierwsza po 30. kolejce Jagiellonia Białystok straciła 1. miejsce na rzecz drugiej po sezonie zasadniczym Legii Warszawa. Podział punktów i grupa mistrzowska nic nie zmieniła w sytuacji Lecha Poznań oraz Lechii Gdańsk, które zakończyły sezon 2016/2017 na miejscach zajmowanych po 30. kolejce.

Najwięcej zmian w historii

Za czasów reformy ESA 37 pierwszy raz do istotnych zmian w grupie mistrzowskiej doszło przed 2 laty. Wtedy spośród ekip z grupy mistrzowskiej tylko Jagiellonia Białystok była po 37. kolejce na tym samym miejscu co po 30. kolejce. Lech Poznań zamienił się wówczas miejscami z Legią Warszawa, Górnik Zabrze z Wisłą Płock dostając się dzięki temu do europejskich pucharów, a ósma po 30. kolejce Korona Kielce spadła o 2 lokaty za Wisłę Kraków oraz Zagłębie Lubin.

Piast sprawił sensację

12 miesięcy temu faza finałowa po raz 2 z rzędu została rozegrana bez podziału punktów po 30. kolejce. Przed rokiem w grupie mistrzowskiej doszło do 2 zmian. Przede wszystkim Piast Gliwice odrobił 7 oczek do Legii oraz do prowadzącej po sezonie zasadniczym Lechii. Awansował z 3. miejsca na 1. pozycję zostając sensacyjnie Mistrzem Polski przed Legią, która zachowała swoją lokatę oraz przed trzecią na koniec Lechią. Dalej jedynie Jagiellonia zamieniła się miejscami z Zagłębiem.

Lech zaskoczy najmocniej?

Realnie patrząc przed startem grupy mistrzowskiej 2020 nie zanosi się na zbyt wiele zmian po 37. kolejce. Piast ma co prawda tyle samo punktów po 30 meczach co 12 miesięcy temu i taką samą stratę punktową, jednak prowadząca obecnie Legia wydaje się być poza zasięgiem. Lech ma szansę stać się pozytywnym zaskoczeniem zmagań w górnej ósemce. Tak będzie jeśli czwarty po 30. kolejce Kolejorz przesunie się na koniec rozgrywek na 2. pozycję.



Lech Poznań w grupach mistrzowskich (miejsce po 30 kolejce i na koniec sezonu):

2013/2014
Po 30 kolejce: 2
Po 37 kolejce: 2

2014/2015
Po 30 kolejce: 2
Po 37 kolejce: 1

2015/2016
Po 30 kolejce: 6
Po 37 kolejce: 7

2016/2017
Po 30 kolejce: 3
Po 37 kolejce: 3

2017/2018
Po 30 kolejce: 1
Po 37 kolejce: 3

2018/2019
Po 30 kolejce: 8
Po 37 kolejce: 8

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <