Lech z planem na Lechię i gotów na jej roszady
Jutro po godzinie 20:00 jedynym celem Lecha Poznań jest awans do 11 w historii klubu finału Pucharu Polski. Żeby Kolejorz dnia 24 lipca bił się o Puchar musi wcześniej wyeliminować obrońcę trofeum, który w ostatniej kolejce ligowej pokazał co teraz liczy się najbardziej. Drugi trener Kolejorza, Karol Bartkowiak nie ukrywa, że wszyscy dobrze przeanalizowali „biało-zielonych” mając plan na tego przeciwnika.
O poprzednim meczu
– „Z Legią byliśmy zdecydowanie lepsi w pierwszej połowie, w drugiej Legia dominowała. Dużo zrobił wynik, wyszliśmy na drugą połowę skoncentrowani, długo udało nam się nie stracić bramki. Nasza gorsza gra w drugiej połowie mogła wynikać także z bardzo wysokiego tempa, które narzuciliśmy w pierwszej odsłonie.”
O ewentualnych zmianach na mecz z Lechią
– „Po meczu z Legią od razu nastąpiła odnowa biologiczna zawodników, którzy grali więcej niż 30 minut. Były badania poziomu zmęczenia, były obserwacje piłkarzy podczas treningów, rotacje są wliczone w piłkę, ale nie jest powiedziane, że one będą. Jeśli będą rotacje, to nadal będziemy grać swoją piłkę. Nawet mimo rotacji jesteśmy w stanie utrzymać dobry poziom gry. Wszyscy piłkarze dobrze się czują, jesteśmy dobrze przygotowani pod względem fizycznym. Jutro na pewno wyjdziemy na mecz w najsilniejszym składzie.”
O Lechii
– „Mamy plan na zatrzymanie całej Lechii. Analizowaliśmy Lechię z ostatniego spotkania i poprzednich meczów. Wiemy, że w sobotę paru zawodników nie grało. Nasz zespół przeanalizowali już tego rywala, wiemy czego możemy się spodziewać, jesteśmy przygotowani na zmiany w składzie, które zejdą w składzie Lechii. Lechia często zmienia ustawienie, zmienia sposób pressingu. Mam nadzieję, że Lechia niczym nas jutro nie zaskoczy. Mamy plan na Lechię.”
O istotności trwającego tygodnia
– „To ważny tydzień dla klubu, dla zespołu, dla wszystkich. Wiemy o co gramy, gramy o Puchar Polski, gramy o Mistrzostwo Polski. W każdym meczu dążymy do zwycięstwa. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do meczu z Lechią. Jutro zobaczymy na boisku, który zespół jest lepszy.”
O sytuacji kadrowej
– „Thomas Rogne nie będzie mógł jutro zagrać. Nadal jest pod opieką fizjoterapeutów, lekarzy. Wszyscy inni zawodnicy są zdrowi i są do naszej dyspozycji.”
O nowym bramkarzu, który dołączył do zajęć
– „Filip Bednatek to bardzo otwarta, uśmiechnięta osoba. Widzi swoją rolę w Lechu, nie może nam pomóc teraz na boisku, ale może pomóc podczas treningów. Bednarek może pomóc choćby Krzysztofowi Bąkowskiemu, dawać jemu wskazówki i przekazywać to co nauczył się na zachodzie.”
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
O tej rotacji to ładne pieprzenie. Praktycznie ktokolwiek nie wejdzie to tracimy jakość.
Thomas Rogne nadal jest pod opieką fizjoterapeutów,lekarzy.
Całe ku*wa szczęście, że Crnomarković się ogarnął,ale trzeba szukać kolejnego ŚO.
Rogne sprzedać albo rozwiązać kontrakt. To nie ma sensu.
ktoś wie co mu konkretnie dolega, no jaka jest diagnoza jego choroby…
jakieś drugie dno w tej sprawie zaczynam podejrzewać, a nie jestem podejrzliwy z natury…
Gdyby grał w Legii to zobaczylibyście, że nagle by ozdrowiał.
to prawda, gramy bez ławki…
Oby nasza pomoc i Gytkjaer zrobili jutro swoje.
Rozwiązać w trybie pilnym kontrakt z półinwalidą Rogne i sprowadzić w jego miejsce kogoś kto będzie mieć zdrowie do sportu albo nie będzie sobie lecieć w kulki