Zapowiedź PP: Lech – Lechia
W środę, 8 lipca, o godzinie 20:00 w meczu 1/2 finału piłkarskiego Pucharu Polski sezonu 2019/2020, Lech Poznań zagra przy Bułgarskiej z Lechią Gdańsk. Dla Kolejorza to jedno z najważniejszych spotkań w tych rozgrywkach, bój z obrońcą trofeum, decydujące starcie o 11 w historii naszego klubu finał pucharu krajowego.
Jeszcze przed tym weekendem Lech Poznań był w małym dołku, natomiast Lechia Gdańsk po 3 kolejnych wygranych na małej fali wznoszącej tracąc do Kolejorza raptem 2 oczka. W 34. kolejce wszystko się zmieniło. Lech w szlagierze Ekstraklasy pokonał u siebie Legię Warszawa 2:1 umacniając się na 3. pozycji, natomiast Lechia niespodziewanie przegrała przed własną publicznością z Cracovią aż 0:3 oddalając się od podium. Teraz obie drużyny zagrają ze sobą o finał Pucharu Polski przy Bułgarskiej. Lech przez kilkadziesiąt lat rywalizacji z Lechią w Poznaniu przegrał tylko raz w 2018 roku pokonując gdańszczan tej wiosny 2:0. W środowy wieczór „niebiesko-biali” będą faworytem do zwycięstwa i do awansu do upragnionego finału Pucharu Polski. Trwający sezon 2019/2020 cały czas może być bardzo udany jeśli tylko Kolejorz załapie się na ligowe podium oraz wywalczy krajowy puchar.
Arbitrem środowego meczu przy Bułgarskiej będzie Tomasz Musiał z Krakowa. Jutro faworytem do zwycięstwa według bukmacherów będą gospodarze. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 1.60, na remis 4.00, a na triumf Lechii Gdańsk 5.50. Dzięki zgodzie rządu (możliwość zapełnienia stadionów w 25%) na meczu pojawi się około 5 tysięcy miejscowych kibiców. Pozostali będą mogli obejrzeć „niebiesko-białych” w akcji na Polsacie Sport oraz w Super Polsacie. My zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO! z tego spotkania. Pierwszy meldunek prosto z Bułgarskiej pojawi się na KKSLECH.com już o godzinie 18:35. Początek meczu 1/2 finału piłkarskiego Pucharu Polski sezonu 2019/2020, KKS Lech Poznań – KS Lechia Gdańsk w środę, 8 lipca, o godzinie 20:00 na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 w Poznaniu. Kolejorz wygrał dotąd wszystkie pucharowe pojedynki z „biało-zielonymi” bez straty gola w których był gospodarzem.
Przewidywane składy:
Lech: Van der Hart – Gumny, Satka, Crnomarković, Puchacz – Moder, Tiba – Kamiński, Ramirez, Jóźwiak – Gytkjaer.
Lechia: Alomerović – Fila, Nalepa, Maloca, Pietrzak – Kubicki, Makowski – Mihalik, Gajos, Conrado – Paixao.
Mecz: KKS Lech Poznań – KS Lechia Gdańsk
Rozgrywki: 1/2 finału Pucharu Polski 2019/2020
Termin: Środa, 8 lipca, godz. 20:00
Stadion: Miejski, ul. Bułgarska 17
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
Miejsce gospodarzy: –
Miejsce gości: –
Najlepszy strzelec gospodarzy: 3 – Gytkjaer
Najlepszy strzelec gości: 4 – Paixao
Poprzedni mecz: Lech – Lechia 2:0 (w lidze)
Domowa forma gospodarzy: –
Wyjazdowa forma gości: 2-0-0, 5:2
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra w ataku pozycyjnym
Przewidywany styl gry gości: gra z kontry
Spodziewany poziom emocji (1-6): 5
Bukmacherzy 1 x 2: 1.60 – 4.00 – 5.50
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com z Bułgarskiej od 18:35
Transmisja tv: Polsat Sport, Super Polsat
Przewidywana frekwencja: ok. 5000
Prognozowana pogoda: +15°C, pogodnie
Nasz typ na mecz: 1
Niepewni (Lech):
–
Nieobecni (Lech):
Thomas Rogne – kontuzja
Niepewni (Lechia):
Kenny Saief – kontuzja
Nieobecni (Lechia):
Jakub Arak – kontuzja
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Niech Żuraw lepiej nie kombinuje i wystawi Butko w podstawie.
Za duże ryzyko na ten moment.
Dokładnie. Powinniśmy zagrać jak z Legią. Jak już Gumny ma zagrać to w niedzielę.
Kenny Saief nie zagra, bo nie ma aneksu przedłużenia wypożyczenia. Miał do 30 czerwca.
Doznał kontuzji i dlatego nie przedłużyli do końca sezonu. Wrócił się leczyć, będą chcieli i tak go na nowy sezon.
nonsens, to jest 1/2 finału pucharu, więc nie może być remisu…
Może. Jak są rzuty karne to mecz jest zakończony remisem.
jak tak, to mało intuicyjny ten remis jednak jest…
Wciąż bardziej intuicyjny od definicji „kasty wygrywającej”. 😉
poniżej logiczne stopniowanie, a nie intuicyjne…
1.wygrywająca (z powodów oczywistych) z wyjątkiem kasty przy wygranej 1:0
2. kasta ustalająca wynik meczyku na 1:0
3. z 0:1, 1:2 itd. na 1:1, 2:2 itd. (bo jak ustala wynik, to remisuje dotychczas przegrywany mecz, a jak meczyk jest ostatecznie wygrany, bo jest elementem odwrócenia losu meczyku)
4. kasty w przegrywanym meczyku typu 0:2, 0:3 na 1:2, 1:3, 2:3 w ostatecznie wygranym meczyku
5. kasty w przegrywanym meczyku typu 0:2, 0:3 na 1:2, 1:3, 2:3 w ostatecznie zremisowanym meczyku
6. na 1:0 bo otwiera wynik w korzystną stronę w meczyku zakończonym wygraną wyżej niż 1:0)
7. z 1:0 na 2:0, z 1:2 na 1:3 itd. (bo umacnia korzystny wynik, lecz nawet przy tak ustalonych końcowych wynikach nie są to kasty wygrywające zgodnie z moją definicją)
8. kasty z 2:0 na 3:0; z 3:0 na 4:0; z 4:0 na 5:0 itd (bo dokładają się do końcowego wyniku)
9. kasty w przegrywanym meczyku typu 0:2, 0:3 na 1:2, 1:3 w ostatecznie przegranym meczyku, czyli kasty „honorowe”
Fyrtel, logiczne jak chuj!?
Van der Hart – Gumny, Satka, Crnomarković, Puchacz – Moder, Tiba – Kamiński, Ramirez, Jóźwiak – Gytkjaer
wreszcie, to najmocniejszy skład jaki na tą chwile mamy. cieszmy się tym choć chwile. szkoda, żę nie wcześniej .
gumny grał w rezerwach 45 minut… dziwiłbym się, gdyby był w wyjściowej…
Dokładnie nie jest jeszcze gotowy na pełne 90 minut.
ktoś wie, czy var będzie… jak nie, to obawiam się reżyserii, czerwonej za nic, elwy z kapelusza…
Raczej będzie
Tymczasem Cracovia już 2-0 prowadzi.
ten muzyk jednak mozartem nie jest…
O, to ładnie powiedziane.
W Lechii w ataku spodziewam się Zwolińskiego.
Trzeba uważać na stałe fragmenty gry,raz, że bronimy fatalnie,to i VdH w bramce.
Nie pomylę się jeśli napiszę, że jest to najważniejszy na ten moment mecz Lech w tym sezonie, który przybliży bądź oddali Kolejorza od europejskich pucharów.
Myślę,że to jednak Butko jutro zagra od początku chyba,że redakcja wie coś co my nie wiemy.Oglądałem dzisiaj Cracovia-Legia .Warszawiacy zagrali fatalny mecz dużo gorzej jak z nami.
Mam nadzieję, że nie będzie eksperymentów i zagrają najlepsi. Ciężki mecz się szykuje.
Nie ryzykowalbym składu z Gumnym od początku…
Bo to ryzyko jest zbyt duże…
A poza tym już raz zwycięski skład zmieniliśmy…
Obawiam się „kombinacji” Żurawia…
Żurawia? czy Rutka? który może jednak chcieć sprzedać jeszcze w wakacje Gumnego i Marchwińskiego?