Warto wiedzieć: Lech – Lechia (12.07.2020)
Stały przedmeczowy cykl „Warto wiedzieć” to materiały z krótkimi ciekawostkami i informacjami na temat spotkania Kolejorza z danym rywalem, rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań oraz o których po prostu warto wiedzieć. Wszystko co najważniejsze publikujemy w jednym miejscu dzień przed pierwszym gwizdkiem sędziego.
Warto wiedzieć: Lech Poznań – Lechia Gdańsk (12.07.2020):
O polepszenie bilansu – Jutro Lech zmierzy się z Lechią po raz 74 na wszystkich frontach i 58 w lidze. Będzie miał szansę zwyciężyć 34 raz (19 u siebie).
Bardzo często wygrywał Lech – Lech w 25 ostatnich domowych meczach z Lechią na wszystkich frontach wygrał 18 razy. 6 meczów zremisował (w tym ten środowy w regulaminowym czasie) i 1 spotkanie w Poznaniu przegrał. W tym czasie w aż 14 meczach Lech nie stracił gola wygrywając u siebie bez straty bramki łącznie 10 razy.
8 meczów z golem – W 8 ostatnich meczach Lecha z Lechią zawsze padał co najmniej 1 gol. Ostatni raz bramek nie zobaczyliśmy wiosną 2017 roku. Wtedy w fazie finałowej przy Bułgarskiej padł bezbramkowy remis.
Lech rzadko przegrywa, Lechia dobra na wyjazdach – Lech przegrał dotąd tylko 7 spotkań co jest najlepszym wynikiem w lidze. Z kolei Lechia na wyjazdach zanotowała bilans 7-6-4. Na wyjazdach zdobyła najwięcej punktów w Ekstraklasie obok Legii (27).
Bój mocnych wiosną – Niedzielny mecz będzie starciem najlepszych drużyn po przerwie spowodowanej atakiem koronawirusa. Lech zdobył 15 punktów, Lechia 14 oczek. Gdańszczanie na obcym terenie jeszcze nie przegrali.
Ostatni mecz rekordowy – Ostatnie lutowe spotkanie obu ekip przy Bułgarskiej był dla Lecha rekordowe. Poznaniacy mając 42 strzały i 14 celnych wygrali 2:0.
5 razy w grupie mistrzowskiej – Lech dotąd 5 razy grał w grupie mistrzowskiej z Lechią. Bilans to 2-2-1.
2013/2014: Lechia Gdańsk – Lech Poznań 2:1
2014/2015: Lechia Gdańsk – Lech Poznań 1:2
2015/2016: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 0:0
2016/2017: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 0:0
2018/2019: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 2:1
Pojedynek snajperów – Niedzielny mecz będzie starciem czołowych snajperów ligi. Christian Gytkjaer strzelił dotąd 21 goli, Flavio Paixao zdobył 14 bramek.
Osiem meczów bez porażki – Lech Poznań w regulaminowym czasie gry nie przegrał już od 8 spotkań (7 ligowych). Kolejorz ostatni raz poległ 30 maja.
O puchary – Dla Lecha stawką jutrzejszego meczu jest utrzymanie miejsca na podium. W razie wygranej 3. pozycja będzie coraz bliżej. Przy dobrych wynikach Lech może wrócić do Europy już w ten weekend.
O polepszenie bilansu z czołówką – Bilans lechitów z górną ósemką w tym sezonie nadal nie robi szału – 22 pkt. 5-7-6, 25:20. Do końca pozostał tydzień zmagań, 3 kolejki.
Dwóch musi uważać – Na kartki musi jutro uważać Volodymyr Kostevych oraz Tymoteusz Puchacz. Kolejna kartka skutkowałaby pauzą w meczu ligowym z Cracovią w Krakowie (środa, 15 lipca, godz. 20:30).
Gorące minuty – Jutro ponownie warto czekać do końca meczu. Po 81 minucie gry Lech zdobył już 21 ligowych goli z 61 ogółem. Musi się natomiast pilnować między 21 a 30 minutą gry. W tym okresie poznaniacy stracili już 8 bramek.
Jakubik rozjemcą – Arbitrem niedzielnych zawodów będzie Krzysztof Jakubik. Sędzia z Siedlec prowadził w tym sezonie nasz mecz 3 razy. Lech ani razu nie przegrał, niedawno w Gliwicach wygrał 2:0.
Lech jest faworytem – Według bukmacherów faworytem do zwycięstwa w niedzielę po 17:30 będzie Kolejorz. Średni kurs na wygraną Lecha wynosi 1.60, na remis 4.30 a na triumf Lechii 5.60.
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <