Reklama

Nasz rywal: Cracovia

Wieczorem o godzinie 20:30 zespół Lecha Poznań powalczy na wyjeździe z Cracovią z którą w tym sezonie 2-krotnie przegrał rezultatem 1:2. Tym razem Kolejorz ma większe szanse na zwycięstwo nie tylko z racji swojej przyzwoitej formy dzięki której poznaniacy są niepokonani od 30 maja.



Mimo gry Lecha Poznań o wicemistrzostwo Polski, które wiązałoby się z otrzymaniem ponad 3 mln złotych więcej niż za brązowy medal kibice muszą być dziś przygotowani na rotacje. Lech grał w niedzielę, Cracovia w sobotę, małe zmiany w składzie Kolejorza są nieuniknione. Być może od początku szanse dostanie Michał Skóraś, do składu może wrócić Bohdan Butko, Tymoteusz Puchacz, Christian Gytkjaer a nawet nielubiany Karlo Muhar. Zmiany będą też w Cracovii. Trener Michał Probierz już po sobotnim meczu z Legią mówił o zmęczeniu swoich zawodników mogąc wieczorem dokonać kilku zmian w składzie.

Krakowianie mają ostatnio patent na Kolejorza, z Lechem grać w ostatnim czasie potrafi Michał Probierz, ale aktualnie to nie Lech jest najważniejszy dla „Pasów”. Czwarty zespół poprzednich rozgrywek na razie plasuje się na 5. pozycji, traci do nas aż 8 oczek i nie ma już szans na puchary poprzez ligę. Niedawno Cracovia pierwszy raz w swojej historii awansowała do finału Pucharu Polski, który dla tego klubu jest teraz priorytetem. 24 lipca krakowianie zmierzą się z Lechią, którą nie tak dawno 2 razy pokonali w Gdańsku licząc teraz na kolejne, najważniejsze tym razem zwycięstwo.

W obozie „Pasów” poza finałem Pucharu Polski żyje się awansem rezerw do III-ligi, które w barażach pewnie pokonały Unię Tarnów. Dużo mówi się również o Michale Probierzu, który został nominowany do tytułu trenera sezonu 2019/2020 w PKO Ekstraklasie. Sam asertywny szkoleniowiec przed środowym meczem był bardzo tajemniczy. Podczas konferencji prasowej zajmował się głównie innymi sprawami wypowiadając się na temat rywalizacji z poznaniakami bardzo zachowawczo. – „Każdy mecz jest dla nas ważny i normalnie podejdziemy do spotkania z Lechem. Dopiero po konsultacji ze sztabem medycznym zdecydujemy o tym, kto zagra.” – powiedział Probierz.

Statystyki rywalizacji Lecha z Cracovią pokazują, że dziś po 20:30 na obiekcie przy Kałuży na pewno będą gole. Sam Lech to zupełnie inaczej grający zespół od Cracovii, który w dodatku często odnosi zupełnie inne rezultaty. Poznaniacy mają najwięcej remisów w lidze i najmniej porażek podczas gdy krakowianie zaliczyli dotąd aż 15 porażek i najmniej spotkań zremisowali.

Wieczorny bój pokaże tym razem stacja Canal+ Family. Lech Poznań grając w Krakowie będzie mógł jednocześnie spoglądać na wydarzenia w Szczecinie, gdzie Pogoń podejmie naszego głównego w tej chwili rywala Piasta Gliwice. Losy wicemistrzostwa Polski mogą rozstrzygnąć się właśnie dziś około godziny 22:30.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







4 komentarze

  1. kri$$ pisze:

    Piast jest na fali a Pogoń walczy o nic. Więc Piast nie straci punktów. Natomiast Lech w Krakowie będzie miał bardzo ciężko i remis będzie sukcesem. Przynajmniej w mojej ocenie.
    Mimo wszystko wierze w nasze zwycięstwo.

  2. klaus pisze:

    Michu 73 wiesz o co chodzi??

  3. Radomianin pisze:

    3 do 1 dla nas. Cracovii nie będzie zależało na wyniku, spokojne zwycięstwo. Probierz myśli o finale nie będzie ryzykował przemęczenia czy też kontuzji swoich najlepszych graczy. Dla nich sezon jest już nie ważny liczy się tylko PP/. szkoda że dla nas już nie..