Wielu potencjalnych rywali w pierwszym losowaniu już znanych

Sezon 2019/2020 dobiegł już końca w wielu ligach europejskich, zatem lista potencjalnych rywali Lecha Poznań w losowaniu I i II fazy eliminacyjnej Ligi Europy sezonu 2020/2021 jest już niemal znana. Ostatni pucharowicze, którzy latem będą reprezentowali swoje kraje na arenie międzynarodowej zostaną wyłonieni najpóźniej 3 sierpnia. Wtedy mija termin zgłoszeń klubów do UEFA przez krajowe federacje.



Lech Poznań grę eliminacjach Ligi Europy zacznie w czwartek, 27 sierpnia meczem w I rundzie kwalifikacyjnej. Kolejorz ze współczynnikiem 7.000 będzie rozstawiony w losowaniu I i II fazy eliminacyjnej. Zwykle w jednym dniu odbywały się losowania I i II rundy ścieżki niemistrzowskiej, w tym roku w poniedziałek, 10 sierpnia Kolejorz pozna jedynie przeciwnika w pierwszej fazie eliminacji. Gospodarza meczu wyłoni losowanie, w sezonie 2020/2021 nie ma rewanżów, przegrywający od razu odpada z rozgrywek.

W I rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy wystąpią łącznie 94 kluby w tym Lech Poznań. Do tej fazy rozgrywek dostanie się 8 drużyn, które grę rozpoczną 20 sierpnia w preeliminacjach Ligi Europy 2020/2021. Poniżej znajduje się lista ekip, które w losowaniu na pewno będą nierozstawione. Udział w losowaniu I rundy eliminacyjnej weźmie więcej drużyn, jednak na ten moment nie wiadomo czy będą one rozstawione czy nie. Listę potencjalnych przeciwników Kolejorza w losowaniu 10 sierpnia będziemy aktualizować, kolejna aktualizacja pojawi się najpóźniej za tydzień.

Wśród pewnych potencjalnych rywali Kolejorza w losowaniu jest dobrze nam znana Honka Espoo. Jest też były klub Lubomira Satki – DAC Dunajska Streda czy MSK Zilina w której występuje Dawid Kurminowski. W tym roku do eliminacji Ligi Europy dostało się paru debiutantów czy kluby, które zmieniły nazwy. Takie zespoły jak Noah Erywań, Paide Linnameeskond, Sirens, Dinamo-Auto, Sfantul Gheorghe, Valmieras czy Union Titus dotąd nie brały udziału w europejskich pucharach.



Komplet potencjalnych rywali Kolejorza w pierwszym losowaniu będzie znany najpóźniej 3 sierpnia

* – kolejność według współczynników

Potencjalni rywale Lecha Poznań w I rundzie eliminacyjnej Ligi Europy 2020/2021, którzy grę rozpoczną w preeliminacjach:

SP Tre Penne (San Marino)
NSI Runavik (Wyspy Owcze)
HB Torshavn (Wyspy Owcze)
St. Josephs (Gibraltar)
SS Folgore (San Marino)
Zeta Golubovci (Czarnogóra)
Coleraine (Irlandia Północna)
Barry Town (Walia)
Iskra Danilovgrad (Czarnogóra)

Potencjalni rywale Lecha Poznań w I rundzie eliminacyjnej Ligi Europy 2020/2021, którzy grę rozpoczną właśnie w tej fazie:

Lokomotiv Płowdiw (Bułgaria)
Slavia Sofia (Bułgaria)
Levadia Tallinn (Estonia)
Hibernians Paola (Malta)
DAC Dunajska Streda (Słowacja)
MFK Ruzomberok (Słowacja)
MSK Zilina (Słowacja)
Zeljeznicar Sarajevo (Bośnia)
FK Laci (Albania)
Mura Murska Sobota (Słowenia)
Puskas Academy (Węgry)
Saburtalo Tbilisi (Gruzja)
FK Shkupi (Macedonia)
Petrocub Hincesti (Mołdawia)
Union Titus Petange (Luksemburg)
FC Differdange (Luksemburg)
Żalgiris Kowno (Litwa)
RFS Ryga (Łotwa)
Valmieras (Łotwa)
Noah Erywań (Armenia)
Shirak Gyumri (Armenia)
Renova Dzepciste (Macedonia)
Borac Banja Luka (Bośnia)
Sfantul Gheorghe (Mołdawia)
Dinamo-Auto Tiraspol (Mołdawia)
Bohemians Dublin (Irlandia)
Derry City (Irlandia)
Inter Turku (Finlandia)
Ilves Tampere (Finlandia)
Honka Espoo (Finlandia)
Breidablik (Islandia)
Dinamo Batumi (Gruzja)
Lokomotivi Tbilisi (Gruzja)
FC Sirens (Malta)
Vikingur Reykjavik (Islandia)
Paide Linnameeskond (Estonia)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







21 komentarzy

  1. aaafyrtel pisze:

    ja się tak nie bawię… nie ma mojego ulubionego żetysu tałdykorgan…

    • Przemo33 pisze:

      Oj i lepiej, żeby go nie było. Znowu trzeba by było może do nich latać, problemy z przestawieniem na inną strefę czasową…

  2. Zlapany na ofsajdzie pisze:

    Na pewno olbrzymi minus tego wszystkiego jest taki, że w pucharach będą mecze bez publiczności. Zawsze to fajna sprawa móc zobaczyć na żywo Lecha w Europie, a tak możemy jedynie wierzyć, że TV pokaże nam nasz mecz.

    • inowroclawianin pisze:

      No właśnie, to jest tragedia, a pojechałbym sobie za Kolejorzem 🙁

  3. Bart pisze:

    Cel minimum to dojść do III rundy eliminacji. W III rundzie trafią już się zespoły na tyle mocne, że aby awansować trzeba mieć szczęście i dobry dzień (vide Genk czy Utrecht). Do II rundy powinny jednak być zespoły w naszym zasięgu.

  4. bas pisze:

    Nie chciałbym trafić na Mura Murska Sobota (Słowenia) bo nie daj boże mecz w sobotę to na bank by ustawili ścianę przed bramką .

  5. Zuku pisze:

    Najgorzej byłoby trafić na którykolwiek ze słowackich zespołów

  6. Didavi pisze:

    Dunajska Streda i Zilina najmocniejsze. Tradycyjnie najgorzej to pojechać do Armenii
    Chciałby, żebyśmy trafili na jakiś fiński zespół.

    • PiotrGno pisze:

      W Zilinie zostali sami juniorzy w tym Kiwior i Kurminowski więc przejście pierwszej rundy jest obowiązkiem. Dunajska jest aktualnie lepszą drużyną. Drugą rundę przy dobrych transferach powinniśmy przejść. Potrzebni będą dobrzy strzelcy karnych, ponieważ nie ma w tym sezonie rewanżów. Trzecia runda to już inna bajka możemy trafić np. na PSV, Wolfsburg, Milan, Granada, Wolverhampton, AZ Alkmaar, Galatasaray. Jeśli będziemy mieć szczęście to trafimy na Apollon, Apoel, Cluj, Maribor, Hapoel Beer Szewa, Malmoe, Rosenborg, Bate, Partizan. Oby czekało Nas czekanie na losowanie 3 rundy. 🙂

  7. anonimus pisze:

    Panowie nie przesadzajmy z poziomem ligi słowackiej. Może Dunajska Streda może Zelejnicar mogą sprawić problem ale to jest obowiązek Kolejorza przejść tą rundę.. Bardziej się obawiam drużyny z Gruzji czy Mołdawii z uwagi na odległości i koronawirusa

    • Didavi pisze:

      Poziom słowackiej ligi jest taki, że Górnik odpada z Trencinem. Legia ze Spartakiem Tranava, a Cracovia z Dunajską i nie mówimy tu o mistrzu Slovanie, więc w tej rundzie to ewidentnie najmocniejsi rywale. Ale oczywiście przejść 2 rundy to obowiązek, a dalej w zależności od losowania.

      • Grimmy pisze:

        Poziom słowackiej ligi jest taki, że Satka mówi, że w Polsce jest wyższy. Moim zdaniem to nie jest tak, że polskie drużyny przegrywają tak sromotnie w europejskich pucharach, bo są słabsze od konkurencji. Przegrywają, bo z jakiegoś powodu nie potrafią w pucharach grać. Nie umieją „sprzedać” swoich umiejętności. Lech odpadał ze Stjarnanem czy Litwinami. To że odpadaliśmy, to dlatego, bo tam jest wyższy poziom? Popatrz, przegraliśmy z Lechią w PP, to dlatego, że Lechia jest lepszą drużyną? Dobry występ w pucharach to tak pół na pół umiejętności gry w piłkę i kwestie mentalne: umiejętność radzenia sobie ze stresem, presją, oczekiwaniami, myśla, że masz jeden (dwa mecze) od którego zależy wszystko. Polskie zespoły mają ewidentnie problem z tym.

      • Ostu pisze:

        Po tym co się stało w meczu z Lechią to widać, że Lech ma z tym problem…
        Ale…
        Myśmy właśnie przeszli taki mecz – znamy swoje emocje i odczucia – i każdy następny „ten jedyny mecz” nie będzie już taki straszny…
        To takie coś jak z bójką – każdy się boi brać w niej udział i zwykle nie reaguje – nawet gdy jest sam zaczepiany…
        Ale jeśli już ktos „przypadkowo” weźmie udział w bójce i się zorientuje, że jedynie co mu mogą zrobić to oklepany ryj i ewentualnie parę kujawiakow, które za parę dni miną to już nie będzie taki strachliwy i drące ryj matoly nie będą już takie straszne – bo ZAWSZE można samemu pierwszym przypierdolic…
        I tyle mojego – jakże obrazowego – porównania…

      • anonimus pisze:

        Didavi to historia. Słowacy mają problem ze swoją ligą bo poziom coraz niższy i najlepsi wyjeżdżają. Slovan rządzi, w Dunajską kasę ładują Węgrzy a reszta biedna. Piszę Ci to sympatyk słowackich klimatów i oglądania od czasu ich klubowej piłki

  8. seba86 pisze:

    Moim zdaniem najtrudniejszym przeciwnikiem byłby Lokomotiv Płowdiw. Jeszcze jeżeli przyszłoby grać w Bułgarii to wogole ciężki mecz.

  9. inowroclawianin pisze:

    Jest trochę ciekawych rywali, ale najlepiej na początek klub z Finlandii, San Marino, czy z Wysp Owczych. Najsilniejsi z tego zestawu to kluby słowackie, bułgarskie, islandzkie i bałkańskie. Tych lepiej uniknąć, choć i tak byłby obowiązek je przejść.

  10. Ekstralijczyk pisze:

    Trafiać na papierze jak najslabszego rywala.

  11. Pawelinho pisze:

    Prawda jest taka, że Kolejorz bez poważnych wzmocnień i zmiany podejścia do kwestii gry w pucharach długo w tych rozgrywkach nie zagości. Chciałbym być optymistą, ale niestety jeśli będą odejścia to ten powrót do pucharów skończy się szybciej niż myślimy.

  12. Przemo33 pisze:

    Duże znaczenie jak zawsze będzie mieć losowanie, ale tak czy inaczej przejście I i II rundy eliminacji to absolutny obowiązek. Od III rundy zaczną się schody i jeszcze bardziej sporo będzie zależeć od losowania, a do losowań to mamy często pecha. Jeśli znowu natrafilibyśmy na najgorszy do wylosowania klub, jak kiedyś FC Basel, to może być mega trudno awansować dalej. W każdym razie liczę na walkę na boisku od początku do końca i przynajmniej tak dobrą grę, jak na wiosnę. Szanse na awans nie są małe i możemy awansować do Ligi Europy, tylko trzeba być zabójczo skutecznym, nie tracić głupich goli i robić swoje.

  13. F@n pisze:

    Nieważne na kogo, byle u siebie. Na wyjeździe gdziekolwiek będzie 2 razy ciężej.

  14. ShaggyPMI pisze:

    1 mecz, bez rewanżów
    Obyśmy jak najczęściej grali u siebie