Żuraw zapowiada transfery

Zaledwie kilkanaście dni przed inauguracją sezonu 2020/2021 kadra Lecha Poznań składa się tylko z paru rezerwowych, dlatego na tym etapie sierpnia tematem, który najbardziej interesuje kibiców są wzmocnienia. Trener Kolejorza, Dariusz Żuraw podczas przedsezonowej konferencji prasowej zapowiedział dziś transfery do klubu, które są coraz bliżej.



O nowych asystentach

„Nowi asystenci nie są anonimowi. Dariusz Dudka to wielokrotny reprezentant Polski, który grał za granicą, zbierał już doświadczenie w akademii, ma bardzo dobry kontakt z młodymi zawodnikami. Za to Janusz Góra to także były reprezentant Polski, były piłkarz, ma ogromne doświadczenie trenerskie z pracy w akademii FC Salzburg.”

„Wspólnie z Tomaszem Rząsą przejrzeliśmy mnóstwo kandydatów, zebraliśmy dużo informacji, z trenerem Górą spotkaliśmy się, porozmawialiśmy o filozofii trenerskiej i mam nadzieję, że Janusz Góra rozwinie nasz zespól.”

O sytuacji dwóch wypożyczonych

„Zarówno Joao Amaral jak i Tymoteusz Klupś są naszymi zawodnikami. Tymek wrócił z wypożyczenia, Joao dostał tydzień więcej wolnego, ma dołączyć do nas w poniedziałek. Sytuacja obu piłkarzy jest rozwojowa, zobaczymy co się wydarzy.”

O transferach

„Wiemy kto może od nas odejść i kogo ewentualnie chcemy zatrzymać. Niektóre transfery są kwestią godzin, inne dni, a jeszcze inne mogą być nawet za ponad tydzień. Dyskutujemy nad każdym piłkarzem, który ma do nas trafić. Mam swoje zdanie na temat zawodników, współpracuję z dyrektorem i ze skautingiem na tyle dobrze, że każdy nowy piłkarz będzie klepnięty przez wszystkich, także przez zarząd.”

„Trzon zespołu pozostał, za Christiana Gytkjaera, który był czołową postacią szybko ściągnęliśmy Mikaela Ishaka. Mocno pracujemy nad kilkoma transferami, które chcemy zrobić. Nie chcę mówić o pozycjach na które chcemy zawodników. Na pewno chcemy bramkarza, napastnika, wiemy też kto może odejść i wtedy za tego zawodnika kogoś pozyskamy. Mamy już przygotowane nazwiska, ale transfery lubią ciszę. Wiemy jak szybko sytuacja może się zmienić, gdy jakieś nazwisko pojawi się w mediach.”

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







33 komentarze

  1. MP pisze:

    Czyli zaczynamy sezon w okrojonym składzie

  2. Rafik pisze:

    Transfery lubią ciszę.. w dobie internetu to raczej niemożliwe. Mimo wszystko liczę na to że Nas zaskoczą i wyskoczymy z butów:) Tylko LP!

  3. ryszbar pisze:

    Nasi jak chcą to potrafią zachować ciszę.

  4. Tadeo pisze:

    Coś trudno mi uwierzyć w te transfery , oby nie okazało się że będą to transfery uzupełniające czyli 1na 1.O wzmocnieniach raczej bym nie marzył.

  5. inowroclawianin pisze:

    Akurat zarząd, czyli Rutek i Klimczak nie znają się na piłce więc oni nie powinni mieć głosu jeśli chodzi o transfery przychodzące. Wtedy ryzyko stopy się zwiększa jeśli mają udział.
    Zobaczymy kto tu na dniach trafi. Oby ktoś z tych o których krążą plotki.

  6. slavo1 pisze:

    Co by tu powiedzieć, żeby nic nie powiedzieć? Kibice czekają na wiadomości ale… co tu powiedzieć, żeby podtrzymać zainteresowanie a nikogo nie kupić? Jeśli będą zakupy to tylko jako zmiennicy zeszłorocznego składu. 1:1 na 9 już kupiony. Obym się mylił – ale nie spodziewam się nikogo kto wzmocni podstawowy, czyli zeszłoroczny, skład. I życzę sobie i Wam aby moje przewidywania się w gówno obróciły.

    • Grimmy pisze:

      Czyli, krótko mówiąc, według Ciebie Lech realizuje strategię: „Kupujcie karnety!”? 😀

      • slavo1 pisze:

        Nooo … tak. Zdziwiony? Podstaw do takiego sposobu myślenia o „strategii” Lecha, ten dał nam aż nadto. Czy w sytuacji ograniczenia przychodów (pandemia) możemy liczyć na zakupy? Na jakiej podstawie? Jedyne co moooże, powtarzam, mooooooże się zdarzyć to okazja, strzał, fart. Inni mogą mieć jeszcze gorzej z kasą 🙂

      • Grimmy pisze:

        Mnie w kontekście Lecha nie zdziwi już nic. Myślę sobie, że po tylu zaskoczeniach negatywnych, może los da, że teraz zaskoczą pozytywnie.

  7. Erwin pisze:

    Pozostaje trzymać za słowo, inna kwestia to jakie te transfery będą, ale mam nadzieję, że w końcu poszli po rozum do głowy i zrozumieli, że kibice tutaj są wygłodniali trofeów i patrzą na ręce zarządu.

  8. Franco pisze:

    A pogodynka zapowiada jutro dzień bez deszczu.

    Nie wierzę, że zjawi się konkret wzmocnienie, zanim nie sfinalizujemy jakiegoś mocnego transferu wychodzącego.
    Choć z tą ciszą, to fakt

  9. John pisze:

    Na Amarala i Klupsia nie ma co liczyć, skoro sytuacja jest rozwojowa.
    W tym sezonie jest możliwość 5 zmian, teraz byłby problem.
    Tu nie ma co patrzeć na to,że bramkarz napastnik, i zobaczymy kto odejdzie, już teraz potrzebni są ŚP, i skrzydłowy.

    • Grimmy pisze:

      A są tacy kibice, którzy mówią, że tragedii nie ma. Czewiński może grać na skrzydle, Gumnego jakby co przesuniemy na DP…Czyli tu się zaszpachluje, tam się zatynkuje, a jeszcze gdzie indziej się zategesuje. Trochę mnie to przeraża kiedy mówią to kibice…

      • Wamp pisze:

        ale Gumny akurat na serio lepiej wypadałby na DP

      • Grimmy pisze:

        Wamp,
        Co do samego pomysłu to zgadzam się, że to mogłoby wypalić. Nie krytykuje idei, chodzi mi o to, że ten sam Gumny czy Czerwiński ma grać na kilku pozycjach. Na kilku mogą zagrać, ale w jednym meczu na dwóch jednocześnie jeden zawodnik nie zagra. Dlatego potrzebujesz odpowiedniej głębi składu. A jeśli Gumny, człowiek, którego nie określisz mianem piłkarza o ciele z tytanu, wypadnie z powodu kontuzji czy kartek, to jednocześnie tak jakbyś stracił kilku piłkarzy jednocześnie. Normalnie funkcjonujący klub ma mieć po dwóch piłkarzy na jedną pozycję, a w razie jakiejś plagi kontuzji, można się ewentualnie zastanawiać o przesuwaniu piłkarzy do gry nie na swojej nominalnej pozycji. W innym przypadku to jest budowanie zamków na lodzie i liczenie na fart, że to wszystko nie pierdolnie w pewnym momencie.

      • Ostu pisze:

        Wiem @Grimmy, że dostrzegasz ten „wszechogarniający minimalizm” ale to jest ten brak emocji, wokół których mógłby się obracać klub i wokół których mogliby skupiać się kibole…
        Wielu zaczęło dostrzegać co naprawdę leży u podstaw klubu – no bo przecież nie są to emocje – i zaczęło Realnie Oceniać Rzeczywistośc…
        Także Rzeczywistość braku kasy gdzie wolności wyboru piłkarzy do transferów „in” wyraża leninowskie pojmowanie wolnosci – wolność jako zrozumienie konieczności…
        I to jest obecnie NAJWIEKSZY PROBLEM Lecha – musi znaleźć odpowiedź na pytanie po co i dlaczego ma istnieć Lech – bo bez tej odpowiedzi kibole będą coraz bardziej „minimalistyczni” i „obojętni”…

  10. Pawelinho pisze:

    „Mocno pracujemy nad kilkoma transferami, które chcemy zrobić” problem w tym, że te transfery powinny być na „już”, a nie za tydzień/dwa lub na koniec okienka. Zresztą pożyjemy zobaczy jak wyjdzie to w praktyce.

    • Grimmy pisze:

      Wszystko zależy od tego kogo sprowadzą. Jeśli zrobią mocne transfery, piłkarzy którzy dobrze grają w piłkę, to nie ma wielkiego znaczenia kiedy oni przyjdą – ich nie trzeba uczyć grać w piłkę od nowa. Jeśli zrobią nędzne transfery, to w sumie też nie ma znaczenia kiedy ci piłkarze przyjdą – ich i tak nikt w piłkę nie nauczy grać.

      • MaPA pisze:

        Mocni nie przyjda (kasa) a szrotu to niech nie kupują.Czyli transfery nie mają znaczenia,

      • Grimmy pisze:

        Można się rozejść 🙂

      • Ostu pisze:

        W obliczu braku kasy i niemożności wypełnienia wszystkich braków kadrowych powstaje pytanie – co NAJBARDZIEJ jest nam potrzebne…?
        W tym miejscu chciałbym przypomnieć starą zasadę – biednych nie stać na kupowanie słabych jakosciowo rzeczy/grajków…
        MUSIMY się z tym pogodzić i jednocześnie „modlić się” by dokonali jednego, za to dobrego wyboru…
        Z tą 20 – ka, w skład której wejdą także Szymczak, Skóras, Sobol, Niewiadomski – i daj Boże Sykora – to my możemy grać…
        Póki co…
        .

    • slavo1 pisze:

      „Uwielbiam” te teksty typu „chcemy zrobić”,”chcemy zająć się problemem” itp nowo-mowa, głównie stosowana przez polityków, którym nie da się wtedy nic zarzucić. Na zasadzie :
      – „… chciałbym jeszcze raz być w Nowej Zelandii..
      – A już byłeś?
      – Nie, już raz chciałem być”
      „Transfery będą takie to a takie…. Nie ma co się spodziewać, żeby… ” tak to powinno brzmieć.
      No ale to takie „nie polytyczne”, „nie marketyngowe”

  11. torreador pisze:

    Tradycyjny, coroczny rytuał pompowania balonu pt.transfery. Akcja „kup pan karnet” trwa w najlepsze 🙂

    • 100h2o pisze:

      @torreador – ja Ciebie nie rozumiem. Nic nie mówią- żle, coś w miarę rozsądnego mówią – żle ( nikt nie obnosi się z transferami, no chyba Legła która „ma na celowniku i Linettego i Puszkę i Kownasia” a „walą tam gracze” pokroju Pekhart, albo Cracovia „wykupująca Koronę”). Wiem net wszystko przyjmie , ale zakładam że TUTAJ spotykają się kibole a nie baby w maglu. Które obgadują się nawzajem.

      • torreador pisze:

        @100h2o, przypisujesz mi słowa (i sposób myślenia), których nie ma ani w powyższym poście, ani w żadnym innym. I po swojemu interpretujesz. Może dlatego, suma summarum nie rozumiesz. A może…urodziłeś się wczoraj 🙂 i nigdy jeszcze nie słyszałeś corocznego tekstu „…mocno pracujemy nad kilkoma transferami, które chcemy zrobić”. Ci którzy słyszeli wiedzą, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat najczęściej niewiele znaczyły.

      • 100h2o pisze:

        Ostatnie transfery – Gytkjaer,Satka,Tiba, Ramirez, chyba Czerwiński, Czarny- a może jednak?… to te pozytywne. Wtedy też nie było „mielenia słomy jaki to super gracz przychodzi” w mediach ( jak to lubi robić pewien klub ze STOLCA). Nawet Ishak „był na celowniku wojskowych ze szmaty”. Zatem. Już raz napisałem. Dajmy spokój z rozdrapywaniem ran ( Muhar) bo „po owocach ich poznamy”. Czyli może POCZEKAJMY na to co się stanie? W końcu okienko transferowe dopiero wystartowało.

      • torreador pisze:

        Żeby mieć pełen, bardziej obiektywny obraz, dodajmy, że z Gytkjaerem pojawili się też:Tomasik, Rakels,Janicki, Vujadinović, Barkroth. Z Tibą: Cywka, Goutas i Dioni…, ale dobrze „poczekajmy na to co się stanie” 🙂

  12. zuras1922 pisze:

    Kwestia godzin obrońca? Kwestia dni skrzydłowy?

  13. 100h2o pisze:

    Zaraz. Na razie 20 graczy. Jak liczymy że na każdą pozycję „po 2 graczy” to jak umiem liczyć powinno być w kadrze 22 graczy. Zatem spoko. 2 transfery to napastnik i… (chyba nie bramkarz).
    No i bez przesady- kadra klubu to max 26 graczy. Bo inaczej mamy w kadrze 'wiecznych graczy w dziada” czy „ławkowiczów”. Dla mnie najważniejsze by nareszcie Lech ustabilizował kadrę bo co sezon wstrząsany przecież „wietrzeniem szatni”. A jeśli kadra się „uspokoi” (odejdzie jeszcze co najwyżeJóziu/lub Guma) to sezon 2020/2021 nawet bez jakiś wielu „legendarnych wzmocnień’ może być bardzo dobry !
    Ja jestem w przeciwieństwie do TUTAJ obecnych optymistą . A kontuzje zdarzają się jak piłkarze się opierdalają ( np ostatnia plaga kontuzji w Ległej gdzie padło chyba z 1/3 składu).
    Przypominam że kontuzje w 2020 mieli tylko Tomczyk, Kosta, Rogne, no i Hart.
    Zatem lepiej mniejsza kadra lepiej opłacona, sprawna niż moloch z „ogonami”.
    A jakby nie patrzeć szkielet tej drużyny JEST (spprawdzcie sobie – większość istotnych graczy ma kontrakty do 2023, a Kamyk nawet do 2024).

  14. Ekstralijczyk pisze:

    Jeśli transfery mają być takiego typu jak Satka, Ramirez, Czerwiński czy wypożyczony Butko to warto poczekać nawet dłużej na nie.

    Tak jak wspomniał @Grimmy, dobry piłkarz nie potrzebuje dużo czasu aby wkomponować się w styl drużyny.

  15. zuras1922 pisze:

    Wg mnie jeśli wyjdzie to co planują transfery powinny się obronić.

  16. 100h2o pisze:

    I tak przy okazji. Może CHOĆ RAZ nieco optymizmu? 🙂

  17. Przemo33 pisze:

    Żeby się tylko nie okazało jak już nie raz było, że z dużej chmury mały deszcz. Jeśli mają ściągnąć więcej niż 3 graczy, ale szrot lub tylko jeden odpali, to już lepiej, żeby ściągnęli 3, ale jakościowych graczy, by to były wzmocnienia. Dobrzy piłkarze od razu od pierwszego meczu zaczną grać dobrze jak Tiba czy Ramirez i zaczną się spłacać oraz dadzą drużynie dużo jakości i będą pożyteczni na boisku.