Oko na grę: Kamil Jóźwiak

W materiach z cyklu „Oko na grę” w każdym oficjalnym meczu Lecha Poznań baczniej obserwowany jest przez nas wybrany wcześniej zawodnik Kolejorza. W każdym spotkaniu wybrany piłkarz zostaje poddawany naszej analizie w tym często także statystycznej. Najpóźniej kilka godzin po meczu publikowane są wnioski na temat jego gry + ogólna ocena występu przeciwko danemu rywalowi.



Kamil Jóźwiak otwiera listę piłkarzy, którzy wkrótce odejdą z Lecha Poznań. Jego następca jest coraz bliżej, każdy mecz dla „Józia” może być tym pożegnalny. Jego piątkowy występ w Lubinie od początku był więc świetną okazją, aby po raz ostatni przyjrzeć się postawie wychowanka Lecha Poznań w ramach cyklu „Oko na grę”.

Opis gry:

Kamil Jóźwiak był wczoraj zawodnikiem nie do poznania. Ogólne obserwacje potwierdzają dane z raportu InStat w którym wychowanek Kolejorza był lepszy tylko od dwóch słabych rezerwowych oraz niewidocznego po przerwie Alana Czerwińskiego. Nie wiadomo co było powodem aż tak słabej gry „Józia”, który zanotował jeden z najgorszych występów w ostatnich kilkunastu miesiącach. Prawonożny pomocnik nie radził sobie w obu połowach, o dziwo nie poradził sobie z 21-letnim Kacprem Chodyną, który dopiero od niedawna gra na prawej obronie. Inni ofensywni piłkarze w tym nawet lewy obrońca Tymoteusz Puchacz był bardziej widoczny w ofensywie od miernego „Józia” zdjętego z murawy po 72 minucie gry.

Zawodnik szykujący się do odejścia przez 72 minuty wykonał raptem 1 strzał (niecelny) oraz 1 kluczowe zagranie. Miał też 23 udane podania, zaliczył jedynie 42% wygrane pojedynki w tym 33% na ziemi. Jak na skrzydłowego, jednego z najlepszych piłkarzy w lidze i jak na gwiazdę Lecha Poznań są to bardzo słabe liczby. Nie wiadomo co się wczoraj stało z Jóźwiakiem. Jest bez formy? już myśli o nowym klubie? czy może po prostu miał słabszy dzień? Widząc piątkową nieporadność Kamila Jóźwiaka można było przecierać oczy ze zdumienia. Nawet gdyby Kolejorz wygrał wówczas „Józiu” i tak zostałby przez nas bardzo nisko oceniony. Wynik nie ma tu znaczenia, tak w ofensywie nie może grać tak dobry piłkarz!

Ocena gry: 1



7. Kamil Jóźwiak
Mecz: Zagłębie Lubin – Lech Poznań 2:1 (21.08.2020)
Czas gry: 1-72 min.
Pozycja: lewy pomocnik
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Kontakty z piłką: 44
Faule popełnione: 1
Był faulowany: 2
Podania: 28
Celne podania: 23
Zagrania kluczowe: 1
Strzały: 1
Strzały celne: 0
Dośrodkowania: 3
Pojedynki: 12
Wygrane pojedynki: 5
Odbiory: 1
Straty: 4
InStat index: 239 (10 wynik na 13 sklasyfikowanych piłkarzy Lecha)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







4 komentarze

  1. Max Gniezno pisze:

    Gra Jóźwiak w meczu bez sensu. Robił wszystko by uniknąć przypadkowej kontuzji. Myślami gdzieś w nowym klubie.
    Z pewnością ostatni mecz w Lechu.

  2. seba86 pisze:

    Tym bardziej nie rozumiem dlaczego we Wnioskach napisaliscie, ze lepiej ryby Zuraw nie robil zadnych zmian, od poczatku widac bylo ze Jozia nie ma na boisku, dlatego dobrze ze wszedl za niego Skoras, ktory wg mnie dal dobra zmiane.

  3. Ostu pisze:

    Wrócił „stary” Jóźwiak…
    Zla decyzyjność…
    Kiedy trzeba strzelać on podaje…
    Kiedy trzeba podawać on się kiwa…
    Ta jego wczorajsza chęć „wjechania” z piłką do bramki i kiwki w polu karnym – na 3 przeciwników – gdy trzeba było podać były irytujące w najwyższym stopniu…
    I wcześniej powinien być zamieniony na Skórasia…

  4. Tadeo pisze:

    Zdecydowanie rację mają w/w komentarze.Jezeli Jóźwiak tak będzie grał, to trudno będzie o dobry kontrakt klubów zachodnich. Zastanawiam się czy zmiany Jóźwiaka i Ramireza coś dały. Moim zdaniem ,to właśnie niepotrzebne i nietrafione zmiany doprowadziły do wczorajszej porażki.Kolejny mecz gdzie Żuraw kompletnie nie trafia z swoimi decyzjami.