Żenujące zbieranie punktów. Śląsk – Lech 3:3

O godzinie 20:00 na Stadionie Wrocław mieszczącym się przy alei Śląska 1 we Wrocławiu, początek meczu 3. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2020/2021, pomiędzy drużyną Śląska Wrocław a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO! z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.



Przedmeczowy raport NA ŻYWO:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

18:50 – Dzień dobry z Wrocławia! Na kolejnym w tym sezonie przedmeczowym i meczowym raporcie na żywo tym razem z obiektu rywala. Wieczorem liczą się tylko 3 punkty.

18:55 – Poniżej od kilkunastu minut skład Lecha. Brak Satki z powodu lekkiego urazu.

19:05 – Murawa szału nie robi, przynajmniej wizualnie. Właśnie jest zraszana.

19:06 – Na trybunach są już pierwsi kibice.

19:13 – Bramkarze Lecha pojawili się na rozgrzewce.

19:15 – Bramkarze rywala też już są.

19:19 – Dziś w ramach „Oko na grę” obserwowany będzie Pedro Tiba.

19:30 – Spiker powiedział, że „szykuje się bardzo dobra frekwencja”. Dziwne. Nie widać tego na razie.

19:31 – Sytuacja w tabeli? Dramat. Sytuacja niegodna wicemistrza Polski. Lech jest w tej chwili na 12. miejscu, ma tyle samo punktów co Warta.

19:41 – Mecze ze Śląskiem w zeszłym sezonie należały do bardzo emocjonujących. Niestety Lech ani razu nie wygrał zdobywając tylko 2 punkty. Czas na przełamanie!

19:44 – Ławka Lecha jeszcze szału nie robi. Skład Śląska to samo. Szansę od początku w ataku dość niespodziewanie otrzymuje dzisiaj Scalet.

19:45 – Matus Putnocky po odejściu z Lecha grał z nami 3 razy. W każdym meczu puszczał gole, dał się pokonać już 4 razy.

19:50 – Spiker czyta składy. Za 10 minut zaczynamy.

19:57 – Piłkarze obu klubów są już na murawie.



Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

1 min. – Pierwsza akcja Lecha. Z piłką za linię wyszedł Kamiński, który szarżował lewą stroną.
2 min. – A teraz Śląsk. Podanie z prawej na lewą stronę pola karnego już pachniało golem.
7 min. – GOOOOOL!! Akcja Lecha prawą stroną, Skóraś zagrał w pole karne, gdzie w zamieszaniu dobrze zachował się Ishak, który sprytnie zdobył gola.

11 min. – Już jest 1:1. Oczywiście po rzucie rożnym. 5 stracony gol, 5 po stałym fragmencie, 3 po rzucie rożnym.
14 min. – Co oni robią?! Następny rożny, Lech ponownie nie wiedział co się dzieje. Mieliśmy dużo szczęścia.
15 min. – Sędzia uznaje bramkę dla Śląska. Przegrywamy już 1:2.

16 – 30 minuta

19 min. – Lech nie wie co się dzieje. Śląsk atakuje, przed chwilą uratował nas Bednarek.
20 min. – Kolejna akcja Śląska. Tym razem strzał z daleka minął naszą poprzeczkę.
21 min. – Lech w środku nie istnieje. Jest za wolny dla Śląska.
23 min. – Teraz uratował nas spalony. Lech biegowo nie daje sobie rady.
26 min. – W końcu Lech. Prawą flankę urwał się Skóraś, jego podanie w ostatnie podanie przeciął obrońca.
28 min. – GOOOOL!!! 2:2! Znowu kocioł pod bramką Śląska, najlepiej zachował się Ishak, który zgrał piłkę do Ramireza, a ten z bliska wyrównał.

31 – 45 minuta

32 min. – GOOOOOOOOOOL!!!!!! Znowu akcja Lecha prawą flanką po której ładnym strzałem po krótkim rogu Putnockiego pokonał Ishak! Jego 2 gol i 2 asysta Tiby.

33 min. – Następna akcja prawą flanką po której Śląsk ma wielkie problemy. Pawelec to czuły punkt.
36 min. – Śląsk nie ma kontroli nad Lechem w polu karnym, Lech za to nie ma kontroli nad Śląskiem w środku pola.
41 min. – Znowu aktywna prawa Lecha, znów Śląsk się gubi.
42 min. – Lech w końcówce pierwszej połowy ma przewagę.
45 min. – Lech robi prawą stroną co chce. Przed chwilą zagrywał Tiba, znów nikt nie doszedł do niego na czas.



46 – 60 minuta

49 min. – Początek II połowy dla poznaniaków. Atakujemy.
50 min. – Już nie. Będzie karny dla Śląska. Głupi faul w prostej sytuacji.

55 min. – Znowu atakuje Lech. Niesamowity mecz, niesamowite emocje. Kolejorz nie ma jednak szczęścia w takich spotkaniach.
57 min. – Niecelna główka Ishaka. Oczywiście po akcji prawą stroną. Tylko tamtędy Lech atakuje.
60 min. – Kolejny raz pachniało golem dla Śląska. Oczywiście po rzucie rożnym bo jak inaczej.

61 – 75 minuta

61 min. – Tym razem ruszył Kamiński lewa stroną, ale popsuł wszystko złym strzałem.
63 min. – Dobre wstrzelenie piłki przez Puchacza sparował Putnocky.
64 min. – Ajj! Ishak trafił w nogi obrońcy w dobrej sytuacji.
68 min. – Ostatnie minuty należą do Lecha, ale Śląsk jest już bardziej czujny w tyłach.
70 min. – Dwie akcje prawą stroną, obie zepsute. Skóraś zamiast uderzać podawał do Tiby psując świetną okazję.

76 – 90 minuta

76 min. – Teraz zapewne kto strzeli ten wygra. Szykują się wielkie emocje.
77 min. – Lekki strzał Modera z daleka wyłapał Putnocky.
78 min. – Ufff. Bednarek wreszcie coś obronił.
80 min. – Teraz interwencja Putnockiego po strzale Ramireza. Poznaniacy w końcówce mają więcej z gry.
87 min. – Zmiana stron, atakuje Śląsk.
87 min. – Ishak obija poprzeczkę po podaniu Sykory.
90 min. – Śląsk gra na czas.
90+2 min. – Co za pech! Znów Lech był blisko po akcji prawą stroną.
90+4 min. – Kamiński zepsuł akcję meczową.
90+5 min. – Koniec. Marne 3:3. Zbieramy punkty jak złom.



3. kolejka PKO Ekstraklasy 2020/2021, sobota, 12 września, godz. 20:00
WKS Śląsk Wrocław – KKS Lech Poznań 3:3 (2:3)

Bramki: 11.Celeban 15.Scalet 52.Pich – k. – 7 i 32.Ishak 28.Ramirez

Asysty: 1:0 – Tiba 2:2 – Ishak 3:2 – Tiba

Żółte kartki: Sobota, Stiglec

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)

Widzów: 11535

Śląsk: Putnocky – Celeban, Puerto, Golla, Pawelec (68.Stiglec) – Łabojko, Sobota – Musonda (83.Bargiel), Praszelik (71.Samiec-Talar), Pich – Scalet (83.Makowski).

Rezerwowi: Szromnik, Tamas, Stiglec, Boruń, Pałaszewski, Makowski, Łyszczarz, Samiec-Talar, Bargiel.

Lech: Bednarek – Czerwiński, Rogne, Crnomarković (81.Dejewski), Puchacz – Tiba, Moder – Skóraś (71.Sykora), Ramirez (81.Marchwiński), Kamiński – Ishak.

Rezerwowi: Malenica, Dejewski, Muhar, Kostevych, Sykora, Marchwiński, Awwad.

Kapitanowie: Rogne – Golla

Trenerzy: Lavicka – Żuraw

Stan murawy: Dobry (równa płyta boiska)

Pogoda: +20°C, bezchmurnie

Miejsce: Stadion Wrocław (aleja Śląska 1, Wrocław)

Autor zdjęć: Dawid Ćmielewski

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







213 komentarzy

  1. Aroo pisze:

    W piłkę?

  2. Bart pisze:

    Japierdole Puszka, po co takie wślizgi w swoim polu karnym

  3. tomasz1973 pisze:

    Ale robimy błędy w obronie…

  4. kibic007 pisze:

    Pierwsza piła była, wejście co prawda agresywne ale czy na tyle?

  5. Bart pisze:

    Ja zejdę na zawał przez tej jebany Śląsk. Dawno nie było drużyny która by Lechowi tak wybitnie nie leżała.

  6. Pawelinho pisze:

    3:3 po karnym no po prostu brawo dla „defensywy” Lecha.

  7. Wamp pisze:

    Pomylilem sie tylko 3 minuty.

  8. Aroo pisze:

    No Puchacz nie nauczył się nic po karnym Gumnego

  9. Sapuaro pisze:

    Przynajmniej nie tracimy bramek z akcji…

  10. kilo82 pisze:

    Dla odmiany z karnego…

  11. Lolo pisze:

    Jak można w trzech kolejkach tracic gole tylko po stałych fragmentach?

  12. Bart pisze:

    5-10 minut za późno ta zmiana

  13. Pawelinho pisze:

    Sykora w końcu wchodzi za Skórasia.

  14. macko9600 pisze:

    Wg mnie nie trafiona zmiana. Prędzej na zmianę zasługiwał Kamiński niż Skóraś

  15. kibic007 pisze:

    Dużo błędów Puchacza.
    Cernomarkovic sygnalizuje zmianę? No masz ci los…

  16. Pawelinho pisze:

    Dejewski zaczynam się jeszcze bardziej obawiać o defensywę Kolejorza w tym meczu ze Śląska.

  17. Aroo pisze:

    No i mamy Marchewę. To co zaraz Śląsk na 4:3

  18. tomasz1973 pisze:

    Ja pierdole co jest z tym obrońcami?
    Dlaczego Ramirez nie może dograć meczu do końca?

  19. macko9600 pisze:

    Żuraw jest jakiś pojebany. Po co znowu ściąga Ramireza i wpuszcza Marchwińskiego?

  20. kibic007 pisze:

    Kurwaaa

  21. Aroo pisze:

    Widział ktoś Marchwińskiego?

  22. Pawelinho pisze:

    To powinno być 3:4! Kamiński minimalnie obok szkoda tej akcji podobnie jak tej poprzeczki Ishaka.

  23. Bart pisze:

    Mogliby w końcu wygrać jakiś mecz rzutem na taśmę po golu w doliczonym czasie

    • tomasz1973 pisze:

      Prawie to samo do mojej kobity powiedziałem, –czemu my nie możemy wygrać jakiegoś meczu w 95 min. po karnym–?

  24. 07 pisze:

    Kolejna strata punktów.

  25. Bart pisze:

    Ostatnie sekundy a ci zamiast spróbować ostatniej akcji podają sobie wszerz boiska

  26. tomasz1973 pisze:

    Kolejny głupi karny zabiera nam 2 pkt… O rożnych nawet nie warto pisać, ale o dzisiejszym wyniku niestety znowu zaważył karny.
    Kamiński jest dobrym zawodnikiem, ale jak tak dalej będzie się chamił to na ławe z nim.
    Powinniśmy ten mecz wygrać, a znów mam tylko 1 pkt.
    Betony nie istniały, z gry kompletnie nic, ale mają 1 pkt.
    Szkoda poprzeczki Isaka.

    Fajną piłkę gramy…ale pkt z tego nie ma!

  27. kibic007 pisze:

    Kurs -7, kierunek brak mistrzostwa

  28. smigol pisze:

    Słabo…

  29. Lolo pisze:

    Trzeba krzyczeć. Bednarek firana

  30. Michu73 pisze:

    Skandaliczne sędziowanie! Czarna mafia robi znowu co może, aby wkładać kije w szprychy. Ciagle to samo. Nie wiem, czy naprawdę nie można z tym nic zrobić?

    • Michu73 pisze:

      Mogę się założyć o każde pieniądze, ze gdybyśmy to my strzelali bramki w tych sytuacjach (2 rogi i karny), to przy rogach byłyby faule i bramki skasowane a karnego by na bank nie było.

    • bombardier pisze:

      Można – weź spluwę i zastrzel sędziego!
      A tak na poważnie – trzeba dobrze grać, dzisiaj Lech to CIENIASY!

      • Michu73 pisze:

        Tak, tak, znam ten standardowy tekst, ze zawsze mogliśmy strzelić jednego gola więcej?

      • Michu73 pisze:

        A tak w ogóle to sam jesteś cienias!?

      • bombardier pisze:

        Dobrze, zgoda jestem sam cieniasem.
        Bramka pada w 52 minucie – ile jeszcze czasu było na wygrywającą kastę?
        Poza tym ZAWSZE TRZEBA PAMIĘTAĆ, że mecz trwa 90 minut, mało tego –
        dlaczego druga połowa była była inna?

    • Bart pisze:

      To nie wina czarnej mafii że Lech nie potrafi bronić przy stałych fragmentach

    • Michu73 pisze:

      Koledzy, pisze od dawna, ze jest dysproporcja w drużynie, ze obrona jest na poziomie 12 miejsca w lidze a bramkarza mamy najsłabszego ale nie mogę się godzić na karne których do chuja nie ma! I to w erze varu, gdzie każdy może to zobaczyć, ze Puszka trafia i wybija piłkę. Dlaczego VAr nie interweniował?

  31. Sapuaro pisze:

    Pierwszy mecz – dwa z rożnych.
    Drugi mecz – dwa z karnych.
    Trzeci mecz – dwa z rożnych, trzeci z karnego.

    Jest progres…

  32. aaafyrtel pisze:

    ciekawe jak długo przyjdzie mi czekać na kastę wygrywającą…

  33. Didavi pisze:

    Podwórkowe granie bez defensywy i bez bramkarza, kończy się kolejną stratą punktów. Gdybyśmy wygrali za Zagłębiem i Płockiem, to ten remis można by szanować, ale nie, dzisiaj jest strata punktów i po trzech meczach jesteśmy w tej śmiesznej lidze bez zwycięstwa. Z taką grą w obronie Hammarby też nie przejdziemy.
    Bramkarza i stopera, ale takich TOP nam potrzeba, bez tego nic nie będzie.
    Ishak to jest gość. Ma wszystko to co miał Gytkjaer, ustawienie, poruszanie, czucie akcji i piłki w polu karnym, a do tego jest mobilniejszy, szybszy, dobrze odgrywa. Ishak gra fenomenalnie! I Tiba, Pedro też jest w świetnej formie.
    Żuraw myśli, że jak stracimy 3 to strzelimy 4, jak stracimy 4 to strzelimy 5. No jak widać nie. Nie jesteśmy Liverpoolem.

  34. John pisze:

    Ależ ku*wa zły jestem.
    Taki dobry mecz w ofensywie, dwa różne, karny, i ch*j,dupa, i kamieni kupa.
    Kamiński jak zaczął lepiej grać, tym gorsze decyzje podejmował.
    Ramirez też przeciętnie, te jego strzały w Putnockyego.
    Miał ten mecz Lech, podany na tacy.
    Tracimy punkty na własne życzenie, grając dobrą piłkę,to jest niemożliwe.

  35. Max Gniezno pisze:

    Znów wieczór zjebany.
    Dobranoc.

  36. Rafik pisze:

    Redakcjo tytuł powinien brzmieć ,,Z tanim Darkiem tak już będzie „. Woow remis to i tak sukces jak na Pana Dariusza! Kurwa kiedy go wypierdola bo już naprawdę mam dość!!

  37. Lolo pisze:

    Trzy kweste Drugi karny po faulu i na Ishaku,. Karny nr 2? Puchacz uderza w piłkę. Trzecia sprawa. Skoro Bednarek jest tak słaby i gra to boję się coś napisać o Malenicy

  38. tomasz1973 pisze:

    R U T K I – bramkarza nam trzeba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i stopera z prawdziwego zdarzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!! i jakiegoś trenera, a nie stypendystę!!!!!!!!!!!!

    • 100h2o pisze:

      @tomasz1973- na trenera!

      • tomasz1973 pisze:

        A ty na mojego rzecznika.

        A tak na poważnie widzę, że do jednego się przyczepiłeś, czyli z pozostałymi „wołaniami” do rutków się zgadzasz.

    • Seth pisze:

      Jak ma sie cipe w bramce przyspawanego do linii i nieogarniajacego wrzutek to jest jak jest.Przez całe 90 minut nie wyszedł do zadnego dosrodkowania.A zuraw ten zakuty łeb bedzie udowadniał jak z Muharem ze Bednarek to drugi Keylor Navas tylko nauczyc sie musi bronic.

    • Kuba pisze:

      Co konkretnie w tym meczu zrobił źle?

  39. Lolo pisze:

    Wierzę że jest lepszy

  40. deel pisze:

    Z przodu – niezły zespół, w obronie – 1 liga… Brak dobrego ŚO, lub dwóch, widoczny ewidentnie. Słabo wygląda też gra obronna całego zespołu. Można winić za utratę punktów Gumnego czy Puchacza ale inklinacje ofensywne eliminują u nas asekurację w obronie. Przy naszym stylu gry musimy mieć dwóch stoperów z najwyższej półki i dziwię się, że trener o to nie zadbał. No, ale że nie mamy bramkarza też mu umknęło… Mecz był ekscytujący, dobrze się go oglądało. Na wyniku zaważyła jakość, a właściwie jej brak, defensywy Lecha.

  41. slavo1 pisze:

    Jak tak dalej pójdzie to po 30 kolejce będziemy na ostatnim miejscu z około 20 punktami i opuścimy tzw. Ekstraklasę jako najgorzej punktujący zespół za to grający najpiękniejszą piłkę.

  42. fox pisze:

    Ale Puchacz był wkurzony w canal+ na sędziego,stwierdził że trafił w piłkę zwyzywał też Var.

  43. MaPA pisze:

    Jak na obecną chwilę to idziemy na rekord-270 minut bez straty gola z akcji.Księga Guinessa czeka.

  44. Michu73 pisze:

    Bednarek właśnie wyjaśnił co Musonda powiedział sędziemu. Ręce opadają. Idę jebnać jakiegoś łiskacza!

    • Ostu pisze:

      Też na to zwracam uwagę – podszedl do sędziego i powiedział wprost do niego, że karnego nie było…

  45. bas pisze:

    Ale jestem wkurwiony.Kolejna strata punktów z przodu ok ale z tyłu dramat .Na czwartego bramkarza nie liczę ale 2 ŚO potrzebnych na zaraz.Nigdy bym wcześniej nie pomyślał że będę tęsknił za Mikim. Ishak to jest gość ,ale kurwa pewnie zadaje sobie pytanie ile kurwa bramek mam strzelić żeby wygrać mecz.Młodzież wypstrykała się w reprezentacji i dziś cienizna.Kamyk na ławę i do przemyślenia.Nie widzi nic tylko chce udowodnić że potrafi strzelić.Puszka z tyłu karny z przodu dużo niedokładności.O pracy sędziów nie warto nawet pisać.Żuraw nie bardzo wiem po co kisi Sykorę jak widać że gość potrafi grać .Ciężkie jest życie kibica LECHA.

  46. Lolo pisze:

    Bednarek może coś wreszcie wybronisz

  47. tylkoLech pisze:

    Strasznie to wkurzajace, a ja po lipcowym zawale nie mogę się za bardzo denerwowawac ?
    Aż trudno uwierzyć, że można tak frajersko tracić bramki i jednocześnie tak ładnie grać w piłkę. Ale to musi w końcu zatrybic, bo w przeciwnym razie, piłka nożna nie ma sensu.
    Te sfg to jakaś bolączka ponadczasowa, pamiętam, że za Skorży też był z tym problem.
    Sędziowie w naszych meczach są bardzo skrupulatni, ale zawsze na naszą niekorzyść.
    Pomijając zarzuty związane ze zmianami, nie czepialabym się Żurawia. Lech gra najciekawszą piłkę od wielu, wielu lat. Na wiosnę rozjezdzal wszystkich bez problemu i to nieprawda, że nie ma w tym zasługi Żurawia. Niektórzy zapomnieli, jak to wyglądało w ostatnich latach. Żuraw od początku mówił, jak chce grać i Lech tak gra. Jak najszybciej muszą poprawić obronę przy sfg.
    O naprawdę dobrym bramkarzu, to nie ma co marzyć, niestety. I to jest kłopot

  48. El Companero pisze:

    ale punkty uciekają jak to jesienią, jak tak będą grać to w grudniu strata wyniesie znowu 10 pkt i nie doskoczymy wiosną do lidera, martwi też gra obronna przed meczem w Szwecji, tam się nie będą z nami cackać bo już wiedzą gdzie jest słaby punkt przeciwnika

  49. 07 pisze:

    Wynik lepszy niż przewidywałem. Pytanie brzmi kiedy Lech zacznie sezon? Ja na razie pozoruje te rozgrywki. Kiedy wygracie? Kolejorz kiedy wygracie? Kur..a mać Kolejorz grać!

  50. inowroclawianin pisze:

    Tragedia 🙁 znów bez punktów. Po mistrzostwie niestety.

  51. Ekstralijczyk pisze:

    Kolejny remis niestety na własne życzenie…..