Żuraw z planem na Szwedów

Już pojutrze na Tele2 Arenie poznański Lech powalczy z Hammarby IF o awans do III rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy 2020/2021. Kolejorz grając dwa razy w Sztokholmie tylko przegrywał i stracił aż 7 goli. Trenera Wielkopolan, Dariusza Żurawia to jednak nie interesuje, szkoleniowiec Lecha Poznań ma plan wierząc, że dwa treningi na sztucznej płycie wystarczą jego drużynie do dobrej gry w Szwecji.



O Hammarby

„O tym czy Hammarby jest dobrym rywalem dla nas będzie można odpowiedzieć dopiero po meczu. To solidny zespół, ale można go ograć. Hammarby to drużyna, która fajnie operuje piłką, jest mocna w ofensywie, dlatego musimy uważać w obronie. Sami mamy jednak potencjał z przodu, by wygrać. Wiemy o Hammarby praktycznie wszystko, a statystyki meczów ze Szwedami nie mają dla mnie żadnego znaczenia.”

O przygotowaniach do meczu

„Mamy dziś trening na boisku ze sztuczną nawierzchnią, jutro mamy drugi już w Szwecji i to będzie musiało nam wystarczyć. Jesteśmy cały czas w trakcie dyskusji ze sztabem, kto zagra. Chcemy dobrać takie ustawienie, żeby zagrać dobrze i po spotkaniu cieszyć się z awansu.”

O sytuacji w zespole

„Nika Kacharava i Vasyl Kratevs nie zagrają, ponieważ listę zawodników do UEFA musieliśmy zgłosić do czwartku. Do naszej dyspozycji jest za to Lubomir Satka.”

>> Wszystko o Hammarby – Lech (przedstawienia, analizy, ciekawostki)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







28 komentarzy

  1. robson pisze:

    Mam nadzieję, że ten plan uwzględnia zmianę na bramce.

  2. Bart pisze:

    A o tym co z Crno oczywiście zero informacji. Wkurwia mnie to wiecznie nabieranie wody w usta w sprawie kontuzji. Komunikacja Lecha z kibicami na tym polu jest żenująca. Tej komunikacji praktycznie nie ma. O kontuzjach często dowiadujemy się widząc skład na mecz, jak ktoś schodzi z kontuzją to klub nie mówi co się stało i ile może potrwać pauza, nie ma regularnych raportów o przebiegu rehabilitacji kontuzjowanych piłkarzy, a już prawdziwym hitem było jak rok temu kontuzjowany był Tiba i przez miesiąc nikt z klubu nie raczył poinformować co dokładnie jest Tibie i kiedy wróci. Nie powinno to tak wyglądać. Tu jest ogromne pole do poprawy. Trener już po meczu powinien wydawać wstępne komunikaty o tym co mogło się stać komuś zmienionemu przez kontuzję, na zasadzie „Xxx powiedział że poczuł coś w udzie, więc zdecydowaliśmy się na zmianę żeby nie ryzykować pogłębienia urazu. Nie wygląda to na nic poważnego, choć oczywiście dokładnie to sprawdzimy i pojutrze powiemy więcej”. Do tego klub powinien wydawać regularne raporty o bieżącej sytuacji zdrowotnej oraz o tym jak przebiega rehabilitacja kontuzjowanych piłkarzy. Tak to np wygląda w Livepoolu – Klopp od razu po meczu mówi „coś poczuł to go zmieniliśmy z ostrożności ale to raczej nic poważnego”, „ma stłuczony mięsień ale za kilka dni będzie ok”, „ten uraz wygląda na coś poważniejszego ale musimy jeszcze zrobić prześwietlenie”. Tak to powinno wyglądać w klubie poważnie traktującym kibiców. W Lechu zawsze był z tym problem, a jeszcze dodatkowo odnoszę wrażenie że Żuraw nie jest wyjątkowo skory do dzielenia się informacjami o kontuzjach. Tylko w takiej sytuacji powinien wkraczać dyrektor sportowy/prezes klubu i hamować zapędy trenera do zamykania drużyny w ciemnej wilgotnej piwnicy.

  3. Rafik pisze:

    Żuraw z planem.. dobre, naprawdę dobre

  4. inowroclawianin pisze:

    Wiadomo, czy Kaczarawe i Krawca będzie można zgłosić na ewentualne kolejne rundy?

  5. El Companero pisze:

    wydaje mi się że dwa treningi na sztucznej to ciut za mało, powinno być ze dwa razy więcej, no ale zobaczymy. I tak najważniejsze będą stałe fragmenty, nad tym muszą ciężko pracować. Do teraz trudno mi zrozumieć jak przy drugiej bramce dla Kiepskich nasz wyższy o głowę zawodnik przegrał pojedynek główkowy. To było zwykłe odpuszczenie i liczenie na kolegów. Te nawyki należy im wybić z głowy.

  6. Ostu pisze:

    Żuraw ma plana…
    No to chętnie go zobaczę za dwa dni…
    Obym się nie zesmial jak pszczoła….

  7. 07 pisze:

    Plan? To jedno,a realizacja to drugie. Pytanie brzmi kto tym razem zawali? Ostatnio arbiter był winny.

  8. 100h2o pisze:

    Wiecie coś z waszymi emocjami nie w porządku. Powylosowaniu pisaliście ( 100%), że ogramy Szwedów i kiedy napisałem że będzie „eurowpierdol” zostałem zakrzyczany. Teraz… majty Wam opadły ? Może miesiączka?

    • El Companero pisze:

      a ja nie kojarzę, żeby większość tu pisała że pokonamy Szwedów, przeciwnie wszyscy mówili ze to najtrudniejszy przeciwnik, kłamiesz po prostu choć nie wiem jaki masz w tym cel, może z nudów albo chcesz podjudzać do kłótni. Jeśli w środę ogramy Szwedów to tylko dzięki ciężkiej pracy zawodników na boisku. Bez chęci meczu nie wygrasz.

      • 100h2o pisze:

        @ElCompanero – „Hammarby rywalem w II rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy
        z dnia == 31 SIERPNIA 2020” – to post na tym portalu. Tam możesz sprawdzić kto się jarał a kto nie. Przyjemnej lektury życzę.

    • Michu73 pisze:

      ???

  9. 100h2o pisze:

    Ja też mam plan na mecz ze Szwedami. Rzucam piłkę i krzyczę; no chłopy gramy, potraficie ! Pamiętajcie „piłka jest okrągła a bramki są dwie” ( stara dobra szkoła trenera Górskiego). A co będzie to będzie.

  10. werty pisze:

    Plan Zurawia jest prosty – strzelic o jedna bramke wiecej niz My stracimy po stalych fragmentach gry.

  11. Didavi pisze:

    Czyli bez ławki, z kilkoma zmęczonymi zawodnikami (Moder, Puchacz) i prawdopodobnie bez Crnomarkovica. Obawiam się tego meczu coraz bardziej.

    • Luna23 pisze:

      Nie no bez jaj, profesjonalni sportowcy, 22lata i już zmęczeni? To do czego my dążymy? Może jeszcze w niedzielę po poludniu tez nie gramy bo słońce mocno swieci? Oni mają za grubą kasę iśćna zachód? Ja osobiście stawiam na dogrywke, i na to tez musi sil starczyć. Ile zmian mozna wykonać w LE?

  12. leftt pisze:

    Egon Olsen też zawsze miał plan.

  13. Michu73 pisze:

    Wiara, jestem optymistą przed tym meczem. Zapowiada się ciekawe widowisko i myśle, ze chłopaki będą gryźć te sztuczna trawę. Tradycyjnie będziemy obawiać się o obronę, bo to ze coś ustrzelimy jest raczej pewne. Trzeba to wygrać. Ważny mecz, ważne utrzymanie zespołu w europejskich pucharach. Co do uwag „trenerskich”, zagrałbym ostro i zmienił Bednarka. Fajny z niego chłop, ale gdybyśmy go nie kupili, nie miałby szans grać na najwyższym poziomie rozgrywek w naszym kraju. Tak wiec do boju i TYLKO KOLEJORZ!

    • tolep pisze:

      Bednarek wyraźnie gorzej podaje nogami niż vdH, za nieobronione karne nie można mieć pretensji do żadnego bramkarza, a te sytuacje po rogach to albo nie jego wina, albo problem jest raczej ze zgraniem się bramkarza z obroną.

      W meczu ze Sląskiem trzy bramki wpuszczone, tylko o jedną mozna mieć ewentualnie pretensje, ale nie do samego Bednarka. Nie wiem czego ludzie od niego chcą. Po prostu nie wiem. Wybronił więcej niż zawalił.

      Malenicę widzieliśmy raz i dupy nie urywał. Trzeba go dalej testować. Może sięokazać kocurem, może szrotem. Bakowski wydaje siębardziej obiecujący, ale przed tak waznym meczem nie czas na zmiany.

      • Michu73 pisze:

        Tolep, nie chodzi o to czy on coś zawalił czy nie ale o to, ze jest bardzo słabym bramkarzem. To widać i tego nie zmienimy. Cała obrona przy nim prezentuje się gorzej. Dlatego ja zdecydowanie odstawiłbym go na ławkę. Ale to nie ja jestem trenerem. Jako kibic mogę sobie tutaj podyskutować. Ogolnie Zuraw obojetnie czego nie zrobi, z tym czym dysponuje, w obronie zawsze będzie miła problem.