II-liga: Lech II Poznań – Górnik Polkowice 1:3

W meczu 5. kolejki piłkarskiej II-ligi sezonu 2020/2021, Lech II Poznań przegrał u siebie z Górnikiem Polkowice 1:3 (0:1) i z zaledwie 3 punktami znajduje się już w strefie spadkowej do III-ligi. Na nic zdały się posiłki z pierwszej drużyny, zespół Rafała Ulatowskiego na boisku wyglądał fatalnie nie mając żadnego pomysłu na grę.



Wielu zawodników z pierwszego zespołu nie rozegrało jeszcze 5 meczów w Ekstraklasie 2020/2021, dlatego paru zmienników mogło dziś pomóc rezerwom. W drugiej drużynie wystąpili w sobotę Tomasz Dejewski, Tymoteusz Klupś, Karlo Muhar, Vasyl Kravets, Filip Marchwiński i Muhammad Awwad. Poza asystą Kravetsa piłkarze z pierwszego zespołu nic nie pokazali grając bardzo słabo szczególnie w pierwszej odsłonie.

Jak padły bramki?

23 minuta – 0:1. W zamieszaniu w polu karnym najprzytomniej zachował się źle pilnowany przez Dejewskiego napastnik Sobków, który lekkim strzałem z 5 metrów wpakował piłkę pod poprzeczkę.
52 minuta – 1:1. Do wrzutki Kravetsa z lewej strony najwyżej wyskoczył Sobol, który strzałem głową przelobował bramkarza.
85 minuta – 1:2. Białczyk po lewej stronie pola karnego sfaulował zawodnika z Polkowic. Jedenastkę na gola zamienił Sobków.
90 minuta – 1:3. Szybka akcja Górnika lewą stroną, podanie na 15 metr, gdzie ładnym uderzeniem popisał się Magdziak zdobywając gola z pomocą słupka.

Rezerwy Lecha II Poznań po 5 kolejkach II-ligi 2020/2021 z raptem 3 punktami są na spadkowym 17. miejscu w tabeli (ta seria spotkań trwa). Kolejorz kolejny mecz rozegra już w środę, 30 września, o godzinie 18:00. Wtedy jego przeciwnikiem na wyjeździe będzie Pogoń Siedlce. W sobotę, 4 października, o 12:00 rezerwy podejmą we Wronkach spadkowicza z I-ligi Olimpię Grudziądz.



5. kolejka II-ligi 2020/2021, sobota, 26 września, godz. 13:00
KKS Lech II Poznań – Górnik Polkowice 1:3 (0:1)

Bramki: 52.Sobol – 23 i 85.Sobków 90+1.Magdziak

Asysty: 1:1 – Kravets

Żółte kartki: Kryk – Danilczyk

Widzów: (bez udziału publiczności)

Sędzia: Mateusz Jenda (Warszawa)

Lech II: Bąkowski – Smajdor, Wojtkowiak, Dejewski (46.Kravets), Niewiadomski – Białczyk, Marchwiński (46.Muhar), Sobol – Klupś (65.Kaczmarek), Awwad (46.Kryg), Karbownik (80.Szramowski).

Rezerwowi: Radliński, Nawrocki, Kaczmarek, Kravets, Andrzejewski, Muhar, Kryg, Szramowski, Ratajczyk.

Górnik P.: Szymański – Fryzowicz, Kowalski-Haberek, Opałacz, Azikiewicz – Danilczyk, Wacławczyk (90.Borkowski), Baranowski (82.Magdziak) – Szuszkiewicz (81.Żołądź), Sobków, Baszak (76.Terpiłowski).

Trenerzy: Ulatowski – Niedźwiedź

Pogoda: +14°C, deszcz

Miejsce: Stadion Leśny (ul. Leśna 15A, Wronki)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







20 komentarzy

  1. Grossadmiral pisze:

    Dramat, z taką tendencją tracenia goli spadniemy z hukiem i skoczkowie nic nie pomogą tu trzeba zmienić trenera i dokonać wzmocnień

  2. tomasz1973 pisze:

    Nie wiem, bo się gówno znam, ale czy te występy zawodników z I zespołu mają sens? Oni idą tam odpierdolić pańszczyznę, na dodatek dochodzi brak zgrania, młodzi widzą gównogrania itp. Co to jest za zmiana (przy 1-1) Marchwiński/Muhar? Zawodnik ofensywny na defensywnego? Po co? Jaki cel ma realizacja takiego czegoś? Co mieli sobie pobiegać 45 min niezależnie od rezultatu, pozycji, zaangażowania itp? Czy ktoś ma pomysł na ten zespół? Czy ktoś ma pomysł jak połączyć i wykorzystać rezerwy z I zespołu? Bo na dzisiaj to wygląda tak, jakby ktoś zadzwonił do Ulatowskiego z hasłem „słuchaj dostaniesz tam 4 (5,6,7 nieważne) zawodników i ulokuj ich tam na boisku. Ulatowski pyta na to, „a których, jakie pozycje będę miał obsadzone?”, a odpowiedź brzmi „wiesz co nie wiem, dowiesz się jak przyjadą na stadion”. Po co takie granie?

    • tolep pisze:

      Mają, bo gdyby nie oni to trzeba by było zmienić nazwę na „Domowe Przedszkole”. Poza tym lepiej żeby przykładowy Awwad czy Dejewski grali w meczach o stawkę i to przeciwko seniorom z II ligi, niż mieliby siedzieć na ławce.

    • tomasz1973 pisze:

      Tak, ale tym co piszesz to tyko potwierdzasz moją tezę, na zasadzie (upraszczając) –idźcie i pokopcie–. Po co i kto to ma ułożyć, jak ich wykorzystać, żeby młodzi się uczyli, a nie oglądali pańszczyznę i żeby były z tego pkt to już nie raczysz się ustosunkować. Tam jest ZERO pomysłu na ten zespół!

  3. fox pisze:

    Okropnie się ten mecz oglądało.To tak wygląda jak by piłkarze kompletnie nie wiedzieli co mają grać jak się ustawiać.Dramat.

  4. MaPA pisze:

    Z tym Ulatowskim daleko nie zajedziemy.Lepiej zeby sobie uleciał.

    • aaafyrtel pisze:

      jakby ktoś nie wiedział, to nawet mam kierunek lotu… ze 300 km prosto na wschód!

  5. inowroclawianin pisze:

    Ciężko się to oglądało. Sytuacji jak na lekarstwo, pełna dominacja Polkowic. Zero gry. Jedyne pozytywy to chyba Sobol i Krawiec. Z taką grą spadek i to z hukiem. Na miejscu Rutka wymienił bym Ulatowskiego na kogoś innego.

  6. maksi3 pisze:

    Niestety ale pozostanie w tym sezonie na szczeblu II ligi przez rezerwy to będzie bardzo wymagające zadanie. Z takim dyletantem jak Ulatowski, chyba możemy go nie zrealizować…

  7. El Companero pisze:

    Może Czechu ściągnie Ulatowskiego do ległej, gość nadaje się do tej drużyny

  8. bombardier pisze:

    Dajmy sobie spokój z rezerwami!
    Po cholerę dawać zawodników z kadry pierwszego zespołu. Zostawić rezerwy jakie są.
    Jest wielki trener Ulatowski – niech pokaże na co go stać. Poza tym niech grają w SPOKOJU.
    Tam na pewno nie ma NIKOGO, co mógłby TERAZ zagrać w pierwszej drużynie.

    • maksi3 pisze:

      Dokładnie. Plus te odpady z tzw. „jedynki” pokroju Muhara na pewno nie pomagają zgraniu zespołu rezerw i wytrenowaniu jakiegoś stylu. Chociaż właśnie z Ulatowskim to hmmm o stylu i tak chyba nie ma mowy…

  9. fox pisze:

    A co się porobiło z Marchwińskim to jest nie do pojęcia.Ten chłopak zupełnie zatrzymał się w rozwoju.

    • Muro pisze:

      Wypożyczyć albo sprzedać za każde, najgorsze nawet pieniądze do Włoch albo gdziekolwiek.

  10. bas pisze:

    Pomęczyłem się i obejrzałem cały mecz.Pierwsza połowa dramat.Starzy wyjadacze z Polkowic zagrali wysoko i nasza młodzież miała problem żeby wyjść ze swojej połowy.Marchewa i Awwad słabo.W drugiej połowie już to lepiej wyglądało duża w tym zasługa Kravetsa, który potrafił lewą stroną się przedrzeć i dość celnie dograć. Asysta Ukraińca przy golu Sobola, młody też zasłużył na plus.Bąkowski na bramce też wybronił parę setek.No i gdy wydawało się że coś wpadnie młodzi wzorem pierwszego zespołu stracili gola po karnym ,który był następstwem faulu z lewej strony, notabene po Puszce i Gumnym kolejny z lewej strony.No i po zawodach.Jak dla mnie rezerwy grają bardzo młodym składem a wzmocnienia z pierwszego zespołu nic nie dają.Lepiej grać w miarę jednym składem plus zmiany.No i kłania się lepszy trener bo Ulatowski mam wrażenie że nic nie daje temu zespołowi.

  11. Ostu pisze:

    1. Zejścia z jedynki nie mają ŻADNEGO sensu – zawodnicy mogliby picwiczyc indywidualnie bądź grupowo jakimś mocniejszym treningiem nad przesuwaniem, zagrywkami czy sfg…
    2. Przyjmowanie grajków do rezerw TYLKO ten zespół rozbija i demotywuje grajków – bo możesz zagrać świetny mecz a w następnym już nie wystąpić…
    3. Ulatowski już DAWNO nie powinien być trenerem rezerw – bo się na tym nie zna…
    4. Strata perspektywicznego trenera – obecnego analityka będzie nas NAPRAWDĘ boleć – i to już wkrótce – przykładów mam aż nadto…

  12. deel pisze:

    Spokojnie Panowie i Panie. Na tę chwilę wygląda to słabo. Fakt. Ale jeszcze rok temu podobnie to wyglądało w pierwszym zespole. I nagle okazało się, że Lech ma pomysł na grę. Ma wykonawców. Stworzył grupę, która się rozumie na boisku. Są wyniki. Na razie tylko w Europie co prawda, ale są. To samo trzeba zrobić w rezerwach. I odnoszę wrażenie, że jest taka koncepcja. Niestety kładą ją na kolana dwie rzeczy. A mianowicie trener i gracze jedynki. Zawodnik z pierwszego zespołu nie powinien być traktowany jako wzmocnienie. Owszem, niech pogra 15-20 minut kiedy jest po kontuzji, ale nie ma prawa być wystawiany w podstawowym składzie. Nasi młodzi piłkarze otoczeni paroma wyjadaczami sami muszą sobie dać radę w II lidze. Pracą osiągnąć ten pułap, który pozwoli im realnie myśleć o przeskoczeniu do pierwszej drużyny. Nikt „schodzący” z pierwszej drużyny do rezerw nie będzie orał na boisku. Dla niego to jest „pańszczyzna”. Zło konieczne. Inaczej reagują pełnoprawni zawodnicy rezerw. Oni chcą się pokazać. Dać do myślenia trenerom pierwszej drużyny. Walczą. „Spadochroniarze” traktowani jako zbawcy Lecha II robią wiele złej roboty. Trener również. Wiem, że Żuraw się nie rozdwoi, ale rezerwy powinien prowadzić ktoś kto będzie klonem Żurawia. Wtedy to będzie miało sens.

    • tomasz1973 pisze:

      Widzę, że mamy ten sam tok rozumowania. Pojedyncze zejście do II może się jeszcze jakoś obronić, ale taka masówka, jak wczoraj rozbija tylko sens szkolenia. Gdzie tu ma być mowa o zgraniu, o wypracowaniu schematów?

  13. 100h2o pisze:

    @Tomasz1973 – Czy nie daje Tobie do myślenia, że NIC nie pisze się o trenerze Bartkowiaku? Że z rezerw i z klubu odchodzi Małecki ( ponoć ASYSTENT 1 trenera) ? Musi tam być niezłe szambo. I to odbija się na grze. Bałagan, chaos, dziwni gracze ( Smajdor? Beznadziejnie prezentujący się Niewiadomski, Marchwiński grający jak za karę). Taki Awwad wyglądał jakby przyjechał z Marsa i pierwszy raz chodził po Ziemi, nie wiedział co i jak jest grane.
    W tym meczu na pewno wyróżniał się Kravets. JEDYNY celnie podający piłkę gracz. Marchwiński mimo że niewiele pokazał i tak wyglądał jak z wyższej ligi. Pochwalić trzeba młodego Bąkowskiego , który uratował rezerwy przed blamażem tak z 1-7 !
    Generalnie OBRONA nie istnieje, pomoc to tylko skrzydłowi, atak (Sobol) akurat na miarę 2 ligi. No i nie sposób napisać o trenerze Ulatowskim, który PODOBNO ma grać tak jak 1 zespół. No ubaw po pachy !
    Nie mogę się doczekać kiedy rezerwy obejmie Bochiński z Bartkowiakiem , a ten buc Ulatowski wróci za biurko, gdzie jego miejsce !