Żuraw celuje w awans

Lech Poznań dziś przed godziną 11:30 wylądował w Liege skąd udał się autokarem do Charleroi. Po godzinie 18:00 zawitał na obiekt Stade du Pays de Charleroi na którym odbył swój ostatni trening przed czwartkowym bojem o Ligę Europy. Udział w zajęciach wzięło 18 piłkarzy (tylu zawodników może znaleźć się w kadrze), wcześniej na konferencji prasowej z dziennikarzami spotkał się trener Kolejorza, Dariusz Żuraw. Opiekun niebiesko-białych wierzy w swój zespół, patrzy na jego grę, skupia się na swojej drużynie bardzo chcąc awansować do grupy.



O postawie w Europie

„Cieszę się, że w Europie gramy tak ofensywnie. Nie spodziewałem się, że wygramy z Apollonem aż 5:0. W ostatnich dwóch meczach nie byliśmy faworytami, a jednak przechodziliśmy dalej. Jutro też nie jesteśmy faworytem, ale chcemy wygrać i awansować do fazy grupowej Ligi Europy.”

O meczu z Charleroi

„Mecz z Charleroi jest dla nas najważniejszy. To on zdecyduje o tym, czy zagramy w grupie czy nie. To co pokazaliśmy wcześniej daje nam nadzieję na awans. Nie chcę zdradzać tego, jak zagramy. Na pewno Charleroi to doświadczony zespół. Jest dobrze zorganizowany, czeka nas trudne zadanie, ale jeśli zagramy swoje, wykorzystamy gorsze momenty przeciwnika, to jesteśmy w stanie wygrać.”

O rywalizacji z Belgami i celu na jutro

„Pamiętam ostatni dwumecz Lecha z belgijskim Genkiem. Wtedy Belgowie dominowali, teraz my gramy skuteczny futbol i jeśli zaprezentujemy w czwartek nasz styl to możemy wygrać. Charleroi to dobry zespół, którego bardzo mocno przeanalizowaliśmy. Mimo wszystko skupiamy się na naszej grze, nie boimy się rywala, chcemy pokazać, że nasze ostatnie spotkania w Europie nie były przypadkiem. Jutro znów chcemy pokazać naszą dobrą grę.”

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







15 komentarzy

  1. J5 pisze:

    Kolejorz nie ma nic do stracenia, natomiast może pokazać się z dobrej strony. Lech już nic nie musi, i może na luzie, idąc za ciosem uda mu się wywalczyć awans. Byłaby to wisienka na skromnym torcie, którym było wicemistrzostwo. Dodatkowo udział w fazie grupowej byłby najlepszym oknem wystawowym dla naszych młodych piłkarzy przeznaczonych do sprzedaży po zakończeniu sezonu, oraz gra w grupie zapewniła by dopływ potrzebnej gotówki. Ale przed nami najważniejsze, mecz naszej drużyny która powalczy o zwycięstwo i awans dla nas, kibiców. Będziemy mocno trzymać kciuki. Powodzenia

  2. tomasz1973 pisze:

    Redakcjo wiadomo już co z Sykorą?

    • KKSLECH.com pisze:

      Nie ma go w przewidywanym składzie. I tyle można Wam podać.

      • Pawelinho pisze:

        Ja mimo wszystko liczę, że Sykora zagra od pierwszej minuty.

      • tomasz1973 pisze:

        Ok, dziękuję, rozumiem. Na pewno odniesiecie się do tego kiedy będzie to możliwe.

      • Expert pisze:

        Obstawiam, że z jakiegoś nietypowego powodu jakiego my sami byśmy się nie spodziewali. Cóż najważniejszy jest nasz awans, nieważne kim wyjdziemy na boisko. Aż nie mogę zasnąć, bo już jaram się tym meczem. Trudno się dziwić, najważniejszy mecz od dawna, jazda z zebrową szarlotką!

  3. fox pisze:

    Pwelinho bardzo w to wątpię .Szkoda że klub nie podaje żadnej informacji w tym temacie.Rozumiem,że ukrywa to przed przeciwnikiem.Myślę,że redakcja wie,tylko nie może podać tej informacji.

  4. 07 pisze:

    W dwumeczu mielibyśmy mniejsze szanse moim zdaniem. W ciągu 90 minut wszystko jest możliwe.

    • Kosi pisze:

      Uwazam, ze wlasnie w dwumeczu szanse bylyby wieksze. Dzis trzeba by wygrac a tak w belgii wystarczylby gol na wyjezdzie

  5. Przemo33 pisze:

    Stoimy dziś przed wielką szansą i nie możemy jej zmarnować! Wygrajmy dziś choćby 1-0 i wróćmy wreszcie do Europy.

  6. esendes pisze:

    12 lat temu przeżywałem na stadionie niesamowite emocje podczas spotkania z Austrią, liczę, że dziś też awansujemy po emocjonującym meczu.

  7. F@n pisze:

    Nie nie nie. Puchacz na skrzydle. Co ten Żuraw. Przejebiemy to…