Największe atuty nowych piłkarzy
W letnim okienku transferowym Lech Poznań przeszedł prawdziwą rewolucję. Do klubu przyszło aż 9 piłkarzy w tym 7 obcokrajowców. Transferowa strategia Kolejorza była zupełnie inna niż wcześniej, mniej ufano obserwacjom, działaniom skautingu, a więcej szukano okazji na rynku transferowym. Lech Poznań wypożyczył latem aż 5 zawodników biorąc niespodziewanie m.in. aż trzech napastników, dodatkowego prawego obrońcę czy jeszcze jednego bramkarza, którzy początkowo w ogóle nie byli planowani.
Z nowych zawodników nie zadebiutowali jeszcze Marko Malenica i Bohdan Butko, który fizycznie dopiero do nas przyjdzie/wróci. Atuty Ukraińca każdy kibic widział i zna. O atutach Malenicy ciężko jest mówić czy pisać, bowiem Chorwat nie grał w całym ubiegłym sezonie 2019/2020. Atuty 5 nowych graczy zza granicy świetnie widać w ich raportach InStat z poprzednich klubów. Nie zawsze każdy nowy piłkarz Lecha przychodząc do naszego klubu pokazywał u nas to samo co wcześniej w innej lidze. W przypadku pięciu zawodników, którzy przyszli do Kolejorza już jest inaczej. Są nowi piłkarze, którzy w niebiesko-białych barwach mają te same atuty co w drużynach, które wcześniej reprezentowali.
Przykładowo Mikael Ishak przed przyjściem do Lecha imponował dużą celnością strzałów i dobrym wykończeniem. W Lechu jest to samo, Szwed także często dochodzi do sytuacji podbramkowych zdobywając już 7 goli (4 w lidze). Już po jego statystkach było widać, że 27-latek to inny typ napastnika od Christiana Gytkjaera. Mikael Ishak wygrywał i wygrywa więcej pojedynków 1 na 1 na dodatek bardziej angażując się w grę od „Gyta”. Na razie Ishak jest o wiele bardziej pożytecznym piłkarzem od Gytkjaera, który rzadko angażował się w pomoc drugiej linii przy rozegraniu piłki nie potrafiąc się z nią tak dobrze zastawiać, jak umie to Szwed.
Mikael Ishak według InStat przed przyjściem do Lecha:
* – Aby powiększyć otwórz grafikę w nowej karcie
Z kolei największym atutem Vasyla Kravetsa w Hiszpanii było dośrodkowanie. Ukrainiec już kilka razy pokazał dobrą wrzutkę m.in. w Belgii czy w Gliwicach. Ponadto w meczu rezerw właśnie po dośrodkowaniu z lewej strony boiska zaliczył asystę przy golu, który został zdobyty strzałem głową. Jeszcze w czerwcu czy w lipcu dużymi atutami 23-latka był też drybling i odbiór. Powoli, powoli można dostrzec umiejętności Kravetsa także w meczach Lecha, ale na więcej będzie trzeba poczekać do kolejnych październikowych oraz już listopadowych spotkań.
Vasyl Kravets według InStat przed przyjściem do Lecha:
* – Aby powiększyć otwórz grafikę w nowej karcie
Na Cyprze największymi atutami Niki Kacharavy był drybling, wykończenie, gra przy stałych fragmentach gry w ataku oraz kluczowe zagrania. Gruzin w Lechu nie pograł jeszcze za wiele, jednak dryblingiem już błysnął. Właśnie na Cyprze w meczu z Apollonem po wymanewrowaniu obrony zaliczył asystę przy golu na 5:0, który zdobył Pedro Tiba. Sam Kacharava w minioną niedzielę zanotował premierowe trafienie w niebiesko-białych barwach wykorzystując rzut karny.
Nika Kacharava według InStat przed przyjściem do Lecha:
* – Aby powiększyć grafikę otwórz ją w nowej karcie
Na razie nic nie można powiedzieć o atutach Muhammada Awwada. Izraelczyk dotąd więcej minut rozegrał w rezerwach (45) niż w pierwszym zespole (43 minuty). 23-latek pełni na razie rolę nie rezerwowego a nawet głębokiego rezerwowego, którego Dariusz Żuraw wystawia na różnych pozycjach. W Maccabi Hajfa największymi atutami Awwada było wykończenie, drybling, gra z kontry i dośrodkowanie. W Poznaniu lewonożny zawodnik jeszcze nie miał okazji potwierdzić tych atutów.
Muhammad Awwad według InStat przed przyjściem do Lecha:
* – Aby powiększyć otwórz grafikę w nowej karcie
Kolejny obcokrajowiec Jan Sykora mimo dotąd niewielu szans już zdążył co nieco pokazać. W Czechach ten zawodnik słynął z rozgrywania piłki, dobrego wykańczania sytuacji, dryblingu i wrzutek ze stałych fragmentów gry. 27-latek tego ostatniego atutu w Lechu jeszcze nie zademonstrował. Dynamiczny pomocnik grający trochę w stylu Szymona Pawłowskiego sprzed 5-6 lat zademonstrował za to dobry drybling zdobywając już gola dla Lecha. Jan Sykora popisał się ładnym wykończeniem na Cyprze strzelając bramkę na 4:0.
Jan Sykora według InStat przed przyjściem do Lecha:
* – Aby powiększyć otwórz grafikę w nowej karcie
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Butko wszyscy znamy,bardzo dobry w defensywie, troszkę słabszy w ofensywie.
Ishak-Już można powiedzieć, że jest lepszy, i bardziej pożyteczny dla zespołu od Gytkjeara,bardziej angażuje się w grę w defensywie,nawet jak nie strzela ma duży udział w akcjach bramkowych, tak jak z Piastem(podanie do Kamińskiego) i udział przy bramce po odbiorze Modera.
Kravets-walczk, i te jego prostopadłe piłki, do Skórasia, Puchacza.
Kacharava -Mało gra,ale już pokazał co potrafi, podobny typ napastnika do Ishaka.
Awwad- Trzeba poczekać, nic na razie nie pokazał.
Osobiście najbardziej urzekł mnie Ishak po zdjęciu można było wnioskować że to jakiś brutalny zakapior a to uśmiechnięty kulturalny gość w dodatku gra świetnie strzela bramki i nie chami się jak Gyt że tylko ja musze strzelić i musicie mi dograć na nogę czy głowę. Kravets miałem wrażenie że czasami gubi krycie i nie najlepiej się ustawiał w ostatnich dwóch spotkaniach zobaczymy co dalej. Awwada i Malenicy nie ma co oceniać wzieci na sztuke. Nika coś tam tworzy więc lekkie rozczarowanie to chyba jednak Sykora
Większość to wypożyczenia, ale w tym okienku należy pochwalić zarząd. Wzmocnienie są solidne. Martwić może tylko to że za rok tych wypożyczonych piłkarzy może już tu nie być. I będziemy przechodzić kolejną rewolucję, tylko nie wiadomi czy tak udaną jak teraz, bo nie wiadomo co Lech ugra w tym sezonie. A pewnie przyszłe transfery są uzależnione co Lech osiągnie w tym sezonie.
To raczej atut, wszyscy mają wycenę wykupu i tych którzy się sprawdzą warto będzie wykupić. Lepiej 3 razy zapłacić 600 000 niż 7 po 300 000 i bujać się ze szrotem.
Przyznam szczerze że jestem optymistą i wierzę że Awwad się rozkręci. Po cichu wierzę że Muhar też… ???
Lubię oglądać grę, zaangażowanie Mikaela, ale będzie lepszy od Christiana, gdy na koniec rozgrywek 2020/2021 będzie miał od Dana więcej goli i asyst.
Ogólnie należy się wstrzymać jeszcze z oceną, ale wydaje sie na pierwszy rzut oka, że okienko całkiem udane, o Gytkjaerze już chyba nikt nie pamięta, Ishak zaliczył wejście smoka, Czerwiński nie pokazuje tego co w Zagłębiu, ale doszedł sprawdzony Butko i można być spokojnym, Sykora jeszcze zanim zadebiutował to wielu było za jego sprowadzeniem za Józia, krytykowany Kostevych stracił miejsce kosztem Puszki i na zmiennika sprowadzono Kravetsa, który również wydaje się lepszym zawodnikiem niż jego rodak, do tego oprócz Szymczaka na zmiennika mamy Kacharave który grał już w Polskiej lidze i pokazał się z dobrej strony na Cyprze i dwie największe niewiadome jak Awad i Malenica, którym należy dać szansę, bo nawet taki Muhar ostatnio potrafił zaskoczyć czy Bednarek, do zimy myślę, że znajdziemy najsłabsze ogniwa i możemy je wyeliminować i zastąpić lepszymi piłkarzami, okienko zimowe pokaże w którą stronę chcemy podązać, a także z kim warto się związać umową.
Tak trochę martwi mnie „upływ krwi lechickiej”. Na początku sezonu byli – Guma, Józiu,Puszka, Modziu. Ci co „dawali charakter” DRUŻYNIE. Tą lechicką krew. Nie wymieniłem Kamyka ( on jakby stoi z boku) Marchwińskiego ( jakiś taki pizdowaty) czy Skórasia ( on jest z innego „pokolenia” i to widać). Ci na początku „robili Poznań”… he he he. Obcokrajowcy niby OK ale to turyści i jako tacy dziś w jednym hotelu/mieście, jutro w innym. Stąd MUS brać „kogoś” młodego z zaplecza ( nie wiem kogo, musi podrzucić ideę Bochiński- o ile dalej to „kontakt” między 1 drużyną i resztą kadry).
Mus ogrywać, „rzucać na glęboką wodę”. Trochę słabo że na wypożyczeniach z graczy „do przodu” zaledwie Tomczyk , bo Skrzypa to taki „drugi Muhar” ( bez urazy Skrzypa). Bramkarze bez szans na powrót. Norkowski niby pożyczony, ale skreślony. Może Bartkowiak (? pomocnik z niezłą smykałką do gry kombinacyjnej). Z Sobola raczej nici, jak i z Klupsia potwierdzającego swoją jednostronność. Czyli SZUKAMY SZUKAMY „swoich”. I to tak by już na wiosnę byli w kadrze i grali „swoje minuty”! Inaczej ten łańcuch wychowanków może zostać przerwany na 1-2 sezony ( bo są całkiem nieżli juniorzy).
A Puchacza ,Kamyka czy nawet Marchwińskiego będzie strasznie trudno zatrzymać ,mimo że Puchacz kontrakt do lata 23,Marchewa 23 ,Kamyk 24, Skóra 23, Szymczak 22. Po prostu to w 2021 „kolej na” Puchacza i Kamyka . Niestety TAKIE ŻYCIE w Polsce ligowej.
A „turyści” ? Naprawdę nie chcę „drugiej Cracovii”.
Tylko nie da się grać w pucharach samymi młodymi Polakami z okolic. Musi być równowaga. Połowa takich, połowa takich. Jeżeli ci obcokrajowcy będą dawali z serducha i wątroby, do tego będą mieli odpowiednie umiejętności (Tiba) to nie mam nic przeciwko. Przecież młodzi muszą mieć się od kogo uczyć.
Z wyliczenia wynika że klub najwięcej „zarabia” na swoich wychowankach ( albo jak w przypadku wychowanka Szombierek Kamińskiego) na dobrze wyszukanych „młodych” (przypominam , z poznaniaków z Poznania klub wytransferował jedynie Gumnego,może Kownasia który nie z Poznania ale bardzo długo w Lechu. Reszta to ci znalezieni przez juniorski skauting- Kendzi-Zielona Góra, M.Kamiński -Konin, Karol – Damasławek, Józiu – Zbąszynek/Zielona Góra, Bedi-Kleczew, Modziu – Warta Poznań). I to na WYCHOWANKACH klub zarobił najwięcej ! Zresztą zupełnie inaczej mnie osobiście kibicuje się „drużynie turystów” niż „swoim szczunom”.
Modziu grał gdzieś na północy na początku, nie w Warcie. Do Warty później dołączył.
Wiem, ale to z Warty ( razem z Kurminowskim) Lech go ściągnął.
ps: Co do Warty Poznań to myślę że Lech powinien zainteresować się Aleksem Ławniczakiem – stoper ! To gościu z przyszłością (21 lat, 189 cm wzrostu, spore sprawne chłopisko). No i urodzony w…. Poznaniu 🙂
Nie co roku do pierwszej drużyny będziesz miał wprowadzonych młodzieżowców, z tego co czytałem wcześniej na tym forum, najbliższe 2 lata będą chude w młodzików
Tym bardziej warto się gościem zainteresować o ile faktycznie dobrze się rozwija. Ja tam go nie widziałem, także się nie wypowiadam.
Panowie- prawda że TERAZ np w rezerwach słabo, ale jest np w juniorach Kołtański , Pacławski, Borowski, Ławniczak Szymczak ma dopiero 18 lat. W trampkarzach jest Patryk Olejnik -obrońca ( najlepszy gracz Xiaomi Cup). Zresztą, przykład Modera idącego prawie w 1,5 roku z rezerw do reprezentacji nijak nie pasuje do ŻADNEJ ścieżki rozwoju. To samo np Kamiński który dopiero w 2015 dołączył do Lecha ( i to nie z Lecha a z Szombierek!) a teraz… sami wiecie. Niekoniecznie musi być taki „drugi Kownacki/Marchwiński” którzy zresztą szału nie robią.
Butko jest już nam dobrze znany i nie zawodzi. Krawiec daje radę póki co, Kaczarawa to samo. Po Sykorze spodziewam się więcej i myślę że to pokaże. Awwad mam nadzieję, że udowodni, że zasługuje by dawać mu szanse. Malenica to wielka niewiadomą i nawet nie wiadomo czy kiedykolwiek zadebiutuje bo VDH pewnie jest coraz bliżej dojścia do pełni sił. Zimą liczę na dwa wzmocnienia.
No i o Ishaku zapomniałem. Na tą chwilę lepszy od Gyta. Świetnie rokuje na ten sezon. Szczerze mówiąc to tyle się po nim nie spodziewałem więc w pełni na tą chwilę jestem z niego zadowolony.
No ale sam przyznasz, trochę niepokoi to ponowne stawianie na „turystów”. Czy będzie to dalej DRUŻYNA? Na razie z Moderem i Puchaczem (Kamykiem,Skórasiem,Marchwińskim) tak, ale za rok? Zabraknie „przywódców z Polski” ( Puchacz,Moder) i… dupa. Zostaną sami „przywiezieni w teczce” ( bo jakoś nie wierzę w charyzmę Skórasia czy Marchwińskiego , a i Kamyk pewnie wyfrunie).