Sytuacja kadrowa Lecha przed meczem z Jagiellonią

Jutro po prawie 2 tygodniach przerwy spowodowanej październikową przerwą na kadrę Lech Poznań powróci do rywalizacji i zagra z Jagiellonią Białystok, której nie pokonał w żadnym z 9 ostatnich wyjazdowych spotkań. Kolejorz na triumf na Podlasiu czeka ponad 7 lat, sytuacja kadrowa w naszym zespole przed sobotnim meczem jest dobra co daje nadzieję na przełamanie.



Jutro przeciwko Jagiellonii Białystok nie zagra Mickey van der Hart oraz Bohdan Butko. Holender wciąż przechodzi rehabilitację po urazie barku, natomiast Ukrainiec przez problemy z wizą jest spodziewany na treningu Kolejorza dopiero dziś. Pod znakiem zapytania stoi występ Niki Kacharavy, który dopiero wczoraj wrócił ze zgrupowania reprezentacji. Gruzin w piątek ma trenować z zespołem po raz pierwszy od dwóch tygodni, wszyscy inni kadrowicze już wcześniej wrócili do klubu i są zdrowi.

Dobrą wiadomością jest powrót do zdrowia Lubomira Satki, który przez przeziębienie nie pojechał na obóz kadry Słowacji oraz Jana Sykory. Czech w tygodniu wrócił do indywidualnych zajęć, być może pojedzie do Białegostoku. Jeśli nie wówczas już na pewno będzie gotów na czwartkowy mecz z Benfiką Lizbona. Z zespołem od paru dni ćwiczy też Filip Szymczak.

W drużynie Lecha Poznań zdiagnozowano ostatnio jeden przypadek zakażenia koronawirusem. Piłkarz został odizolowany od reszty, nie ma żadnych objawów, czuje się bardzo dobrze i po przejściu kwarantanny wróci do pełnego treningu. Zawodnik poprosił, aby nie podawać publicznie jego nazwiska i ta prośba została uszanowana m.in. przez lokalne Lechowe media.

Początek sobotniego meczu Jagiellonia Białystok – Lech Poznań o godzinie 20:00. Jutro Kolejorz ma szansę odnieść 6 zwycięstwo z rzędu w tym 3 ligowe. Po spotkaniu na Podlasiu ekipa Kolejorza od razu wróci do stolicy Wielkopolski. W czwartek, 22 października, o godzinie 18:55 niebiesko-biali zmierzą się przy Bułgarskiej z Benfiką Lizbona. Przed starciem z Portugalczykami cały zespół ponownie przejdzie testy na koronawirusa.



PRZEWIDYWANY skład Lecha na mecz z Jagiellonią:

Bednarek – Czerwiński, Satka, Rogne, Kravets – Tiba, Moder – Skóraś, Ramirez, Kamiński – Ishak.

* – w zapowiedzi meczu przewidywany skład może być inny

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







19 komentarzy

  1. inowroclawianin pisze:

    Oby nie chodziło o Crnomarkovicia, bo jakoś redakcja go tu w tym składzie nie uwzględniła..

  2. Sp pisze:

    Pewno Czarny odpocznie bo w czwartek i tak Satka nie zagra, mi sie wydaję ze chodzi o Skorasia. Na insta z laską dodali story ze 7 miesiąc są razem i nagle zdjęcie w domu jest zrobione a oni ciągle się gdzieś pokazywali w plenerze. Ostatnio krytyka trochę na niego poleciała i mógł poprosić by nie mówić ze to on.

    • Expert pisze:

      Też myślę, że może być to Skóraś. Poprosił nie podawać nazwiska, aby uniknąć fali hejtu, która by się na niego wylała za brak ostrożności.

    • leftt pisze:

      Przecież jest w składzie. Za to nie widzę Puszki. Ale to tylko pierwszy skład, Kravets też daje radę.

    • El Companero pisze:

      w ostatniej Stacji Bułgarskiej coś sugerowali, ze pewnie zawodnik, który nie pojechał na kadrę…

  3. Mlody1981 pisze:

    Według składu podanego przez redakcję i wskazań na moje niestety ale chodzi o Crnomarkovicia z naszego zespołu . Zobaczymy po składzie na Jagę

  4. fox pisze:

    Crnomarković ,Skóraś czy ktokolwiek inny.Nie ma co zgadywać.Jutro się wszystkiego dowiemy po składzie i ławce rezerwowych.

  5. Pawelinho pisze:

    Co się dzieje z Sykorą? bo nie ma czeskiego piłkarza od meczu z Apollonem w składach, a tym bardziej nie ma żadnych informacji na jego temat. Generalnie czytałem tutaj na tej stronie, że wszyscy są zdrowi więc nie rozumiem braku Sykory w awizowanej przez redakcję jedenastki na mecz z Jagą

  6. Pawelinho pisze:

    Bo ogólnie to chętnie zobaczyłbym taki skład Lecha na Jagę lub z sugerowanymi w nawiasach zmianami

    Bednarek – Kravets (Puchacz), Satka, Crnomaković (Rogne), Czerwiński – Moder, Tiba – Sykora (Puchacz, Ramirez, Kamiński – Ishak (Kacharava)

  7. tomasz1973 pisze:

    Nie dochodźmy kto miał tego cholernego wirusa, ale co było z Sykorom, to by można już napisać. Nie wiem, może mi coś umknęło, ale chyba nic nie było podane.

  8. Michu73 pisze:

    Chciałoby się napisać jak nie teraz to kiedy! Powiem szczerze, ze w ostatnich latach te mecze z Jagiellonią były wyjątkowo upokarzające. Oglądanie ich pleców przy tak dużej różnicy w potencjalne kibicowskim, regionu i budżetach obu klubów było naprawdę smutne. Liczę, ze spuścimy im w sobotę solidny wpierdol, który długo będą pamiętać! Inaczej (tzn. Przyjemniej) ogląda się kadrę jak kluczowe role grają nasze chłopaki, ale liga to jest liga i nic jej nie zastąpi? Tylko KOLEJORZ!!!?

  9. mahum pisze:

    Szkoda, że Columbo już nie żyje. Może on rozwikłałby zagadkę, gdzie jest Sykora?
    Nawet Peszko jak zgubił telefon, to po kilku dnia odnalazł się w Kolonii, a Sykora po prostu zniknął. Co ciekawe żaden dziennikarz o nim również się nawet nie zająknął. Bardzo dziwna sprawa. Tak trudno ogłosić, że był chory ale już wyzdrowiał, złamał rękę, ma problemy rodzinne czy może ugryzł go wałęsak brazylijski, przez co ma trwałą erekcję i nie jest w stanie założyć spodenek piłkarskich?

    • Pawelinho pisze:

      Thomas Magnum (Tom Selleck) jeszcze żyje – trzymając się kwestii prywatnych detektywów, którzy rozwikłaliby to tajemnicze zniknięcie Sykory oczywiście trzymając się takiego humorystycznym tonu tej wypowiedzi.

  10. John pisze:

    Kamiński też mógłby odpocząć, na meczach kadry wyglądał na zmęczonego, jak Puchacz,dobrze dla Lecha, że Moder odpoczął w meczu kadry z Bośnią.

    • tomasz1973 pisze:

      Tak, ale Puchacz grał 2 mecze od deski do deski, a Kamińskiego Michniewicz ściągnął po 60 i 45 min.