Benfica Lizbona – przegląd kadry rywala
W czwartek po godzinie 18:55 wynik meczu Lecha Poznań z Benfiką Lizbona zależy nie tylko od gry Kolejorza. Wicemistrz Portugalii i obecny lider tamtejszej ligi to dla Lecha Poznań zespół z innej planety, który na nasze szczęście może zagrać w nieco eksperymentalnym, rezerwowym składzie.
Kadra Benfiki Lizbona jest wyceniana na prawie 309 mln euro. Wicemistrz Portugalii, który w ubiegłym sezonie w 34 kolejkach stracił punkty tylko 10 razy, latem wydał na transfery blisko 100 mln euro co już powinno działać na wyobraźnię kibiców. Benfica to drużyna nawet o trzy półki lepsza od Lecha w której pełno jest przede wszystkim filigranowych, dynamicznych zawodników. Szybkich piłkarzy głównie w linii pomocy doskonale uzupełnia doświadczona linia obrony z wiekowymi już stoperami i przebudowany latem, skuteczny ostatnio atak.
Benfica w tym roku kalendarzowym robi na swoim podwórku co chce. Ostatnio zanotowała jednak dużą wpadkę w europejskich pucharach z PAOK-iem Saloniki, która kosztowała lizbończyków przegranie walki o Ligę Mistrzów. W tamtym wrześniowym meczu Benfica zagrała w nieco dziwnym składzie oraz eksperymentalnym ustawieniu 1-4-2-3-1. Normalnie w lidze gra w systemie 1-4-4-2 stawiając na atak, na atak i jeszcze raz na atak. Benfica jest bardzo niebezpieczna na skrzydłach, w akcje ofensywne regularnie włączają się boczni obrońcy pełniąc tak naprawdę rolę skrzydłowych i wypychając do linii napadu bocznych pomocników.
Benfica Lizbona to drużyna, która boleśnie potrafi wykorzystać każdą stratę przeciwnika w środkowej strefie boiska spowodowaną m.in. złym wyprowadzeniem piłki przez rywala z własnej połowy. Właśnie po takich stratach podopieczni Jorge Jesusa skarcili niedawno Moreirense i Rio Ave. Zespół Benfiki w akcjach ofensywnych często jest nie do zatrzymania, zawodnicy tego klubu są często za szybcy dla obrońców. Tak naprawdę Lech Poznań nie miałby większych szans gdyby Benfica była skuteczna. Rywal wykonujący w ciekawy sposób stałe fragmenty w czwartek niemal na pewno zagra w zmienionym, eksperymentalnym składzie co jest jakąś tam nadzieją dla Kolejorza.
Lech może jeszcze liczyć na nieskuteczność przeciwnika, który pod bramką często bawi się z rywalami, dlatego w 4 kolejkach ligi portugalskiej 2020/2021 „strzelił” tylko 13 goli. Benfica Lizbona z pewnością podejdzie na luzie do rywalizacji z Kolejorzem, nie wystąpi w najmocniejszym składzie, jeśli Lech będzie przeszkadzał w grze dynamicznym Portugalczykom wówczas może powalczyć o chociaż remis. Jeżeli natomiast Lech wda się w ofensywną grę, zacznie wyprowadzać piłki po ziemi z linii obrony i będzie tracił je jeszcze na swojej połowie wówczas możemy mieć olbrzymie problemy. Poznaniacy muszą zmienić swój styl gry, Benfika nawet w rezerwowym składzie nie jest rywalem z którym można grać wesoło już od bramkarza.
Jak wygląda kadra czerwono-białych? kogo na jakiej pozycji można się spodziewać? i kto w czwartek może zagrać przeciwko Lechowi Poznań? O tym więcej dowiecie się poniżej, w analizie pomijamy zawodników, którzy obecnie są kontuzjowani albo mają małe szanse na grę nawet w przypadku rezerwowego składu rywala.
99. Odysseas VLACHODIMOS (26 lat, bramkarz)
Grek dawniej był młodzieżowym reprezentantem Niemiec, gdzie grał w Stuttgarcie, teraz reprezentuje Grecję. Vlachodimos już 3 sezon z rzędu jest podstawowym bramkarzem Benfiki. Golkiper mierzący 191 cm wzrostu trafił do Beniki z Panathinaikosu Ateny.
70. Helton LEITE (30 lat, bramkarz)
Jeśli Jorge Jesus wystawi mocno rezerwowy skład wtedy między słupkami może stanąć Helton Leite mający prawie 2 metry! Brazylijski olbrzym trafił do Benfiki w sierpniu z Boavisty.
2. GILBERTO (27 lat, prawy obrońca)
Jest duże prawdopodobieństwo występu Brazylijczyka na prawej obronie jeśli tylko Jesus zarotuje. Były juniorski reprezentant Brazylii trafił do Benfiki tego lata z rodzimego Fluminense. W 2015 roku grał w Fiorentinie dostając wtedy 2 szanse w Lidze Europy. Akurat nie w meczach z Lechem.
34. Andre ALMEIDA (30 lat, prawy obrońca)
Almeida to podstawowy prawy defensor Benfiki grający w tym klubie od 9 lat. 5-krotny Mistrz Portugalii i 2-krotny zdobywca pucharu rozegrał w kadrze 8 meczów.
3. Alejandro GRIMALDO (25 lat, lewy obrońca)
Filigranowy lewy obrońca to wychowanek Valencii, który nie przebił się w Barcelonie. 2-krotny reprezentant Hiszpanii od sezonu 2016/2017 jest podstawowym graczem Benfiki.
71. Nuno TAVARES (20 lat, lewy obrońca)
Jeśli Jorge Jesus będzie chciał oszczędzić Grimaldo możemy spodziewać się tego zawodnika na lewej obronie. Młodzieżowy reprezentant Portugalii jest wychowankiem Sportingu, w tym sezonie wchodził na boisko tylko z ławki.
5. Jan VERTONGHEN (33 lata, środkowy obrońca)
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy Benfiki. 120-krotny reprezentant Belgii to były wieloletni stoper Ajaxu oraz Tottenhamu. W Benfice występuje od niedawna, ostatnio zmagał się z kontuzją twarzy i grał w masce. Być może w meczu z Lechem odpocznie.
30. Nicolas OTAMENDI (30 lat, środkowy obrońca)
72-krotny reprezentant Argentyny ma bardzo bogate cv. Do Benfiki przyszedł latem z Manchesteru City w którym grał regularnie od sezonu 2015/2016. Wcześniej występował m.in. w Valencii i w Porto.
33. JARDEL (34 lata, środkowy obrońca)
34-letni wiekowy Brazylijczyk formalnie pełni funkcję kapitana lizbończyków. W Benfice jest trochę zapchajdziurą, gra rzadko, ale jest ważną postacią w tym klubie. Stoper mierzący ponad 190 cm wzrostu i grający w Benfice od prawie 10 lat sięgnął z tym klubem już po 15 trofeów.
18. Jean-Clair TODIBO (21 lat, środkowy obrońca)
Młodzieżowy reprezentant Francji został wypożyczony latem z Barcelony za ponad 2 razy większą sumę od tej, którą Lech wyłożył na zakup zawodnika. Todibo jeszcze nie zadebiutował w Benfice.
97. FERRO (23 lata, środkowy obrońca)
Wychowanek Benfiki, były młodzieżowy reprezentant Portugalii i rosły mający 192 cm wzrostu stoper, który w ubiegłym sezonie ligi portugalskiej zagrał aż 26 razy. Kto wie. Być może akurat z Lechem zawodnik o nazwisku Ferro zastąpi Otamendiego bądź Vertonghena.
28. Julian WEIGL (25 lat, defensywny pomocnik)
5-krotny reprezentant Niemiec to jedyny nominalny defensywny pomocnik w kadrze Benfiki. Weigl trafił do Portugalii rok temu z Borussii Dortmund za aż 20 mln euro. W tym sezonie nie gra wiele, w czwartek może dostać szansę od 1 minuty.
8. GABRIEL (27 lat, środkowy pomocnik)
Gabriel to podstawowy środkowy pomocnik Benfiki mający 186 cm wzrostu. W Lizbonie jest 3 sezon, wcześniej grał m.in. w Pescarze czy w Leganes. Lewonożny Brazylijczyk z portugalskim paszportem w miniony weekend strzelił gola. Swego czasu kosztował Benfikę prawie 10 mln euro.
19. CHIQUINHO (25 lat, ofensywny pomocnik)
Wychowanek Boavisty to klasyczna „10”, zmiennik grający w tym sezonie tylko przez 26 minut. Jeśli Jorge Jesus zastosuje rotacje możemy zobaczyć tego gracza od początku. Latem rok temu Benfika zapłaciła za tego piłkarza ponad 5 mln euro wykupując go z Moreirense.
21. PIZZI (31 lat, ofensywny pomocnik)
Pizzi a konkretnie Luis Miguel Afonso Fernandes to 31-letni Portugalczyk, wychowanek Bragi, który w ubiegłym sezonie ligi portugalskiej strzelił 18 goli. Mierzący 177 cm wzrostu środkowy lub prawy pomocnik rozegrał w kadrze swojego kraju 17 spotkań zdobywając w nich 3 bramki. Pizzi od sezonu 2014/2015 jest podstawowym graczem Benfiki i liderem środka pola tej ekipy. Prawonożny piłkarz do tej pory był 4 razy Mistrzem Portugalii, wywalczył 2 Puchary Ligi, 1 krajowy puchar i 4-krotnie sięgnął po Superpuchar Portugalii. Zawodnik Benfiki Lizbona ostatni raz zagrał w kadrze w zeszłym roku. Przed 2 laty w Lidze Narodów zaliczył asystę w wygranym meczu z Polską 3:2. Pizzi jest wyceniany na aż 22 mln euro, czyli prawie tyle samo ile cała kadra Lecha Poznań. Pizzi w tym sezonie gra na „10”.
27. RAFA SILVA (27 lat, prawy pomocnik)
Rafael Alexandre Fernandes Ferreira Silva to 27-letni zawodnik kupiony 4 lata temu przez Benfikę z Bragi za 16 mln euro. Prawonożny skrzydłowy mierzący tylko 172 cm wzrostu jest 17-krotnym reprezentantem swojego kraju, na 2 frontach w tym sezonie strzelił dla Benfiki już 2 gole i zaliczył 1 asystę. Rafa Silva 7 października był w kadrze na mecz z Hiszpanią, 7 dni później otrzymał 2 minuty w meczu ze Szwecją. Z reprezentacją swojego kraju wygrał Mistrzostwo Europy 4 lata temu, Ligę Narodów rok temu, do tego sięgnął po 2 tytuły Mistrza Portugalii, 2 krajowe puchary i 2 Superpuchary Portugalii. Skrzydłowy Benfiki jesienią 2018 roku grał w Polsce notując asystę w meczu Polska – Portugalia 2:3.
7. EVERTON (24 lata, lewy pomocnik)
Mierzący 174 cm wzrostu prawonożny pomocnik gra w tym sezonie na lewej pomocy pełniąc tak naprawdę rolę dodatkowego napastnika. Benfika zapłaciła latem za Evertona aż 20 mln euro, sam Brazylijczyk jest wyżej wyceniany niż cała kadra Lecha Poznań. Wychowanek Gremio dla kadry Brazylii zdobył już 3 gole w 16 spotkaniach. W meczu z Lechem trener może dać mu odpocząć.
23. Diogo GONCALVES (23 lata, prawy pomocnik)
Młodzieżowy reprezentant Portugalii to kolejny piłkarz z linii pomocy, który nie ma nawet 180 cm wzrostu. W tym sezonie jest rezerwowym, wychowanek Benfiki zwykle dostaje szanse na prawej pomocy.
38. PEDRINHO (22 lata, lewy pomocnik)
22-letni filigranowy Brazylijczyk przyszedł latem do Benfiki za aż 18 mln euro. To lewonożny piłkarz mierzący 172 cm wzrostu, który słynie z bardzo dużej szybkości. Wychowanek Corinthians to były młodzieżowy reprezentant kadry Brazylii.
14. Haris SEFEROVIĆ (28 lat, napastnik)
Lewonożny 65-krotny reprezentant Szwajcarii ma za sobą słaby sezon 2019/2020 w którym zdobył tylko 5 ligowych bramek, jeszcze wcześniej trafił do siatki aż 23 razy. W trwających rozgrywkach były piłkarz m.in. Eintrachtu jest głównie rezerwowym, który akurat w czwartek ma duże szanse zagrać od początku.
9. Darwin NUNEZ (21 lat, napastnik)
Najdroższy nowy zawodnik Benfiki kupiony latem za 24 mln euro. Napastnik przyszedł z Almeiry w której w zeszłym sezonie zdobył 16 ligowych bramek. W tym sezonie ma już 5 asyst w lidze. Rosły snajper mimo młodego wieku 2 razy zagrał w kadrze Urugwaju.
10. Luca WALDSCHMIDT (24 lata, napastnik)
Niemiec to jeden z nowych piłkarzy Benfiki, który przybył do Lizbony m.in. w miejsce oddanego do Tottenhamu na wypożyczenie brazylijskiego napastnika Carlosa Viniciusa. 24-letni Luca Waldschmidt to 4-krotny reprezentant Niemiec, młodzieżowy wicemistrz Europy z 2019 roku i zawodnik, który 7 października dla seniorskiej kadry Niemiec zdobył gola w towarzyskiej potyczce z Turcją 3:3. Latem Benfika zapłaciła za tego piłkarza 15 mln euro. Waldschmidt w ostatnich 2 sezonach występował w Freiburgu dla którego na szczeblu Bundesligi strzelił 16 goli. Sam nowy zawodnik pucharowego rywala Lecha Poznań w lidze portugalskiej zaliczył już 4 trafienia.
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
im lepszy przeciwnik, tym mniej lubię czytać artykuły o jego kadrze… Trzeba chyba było poprzestać na informacji o wartości kadry i letnich transferów. Sumy mówią wszystko. Z każdą godziną zaczynam bardziej wątpić…
No ale może jednak jakoś wyszarpiemy ten remis…
Almeida jest kontuzjowany, w Portugalii mówi się, że nie zagra ani jutro, ani w rewanżu. Tym samym występ Gilberto jest bardzo prawdopodobny.
Zobaczymy na ile Benfica będzie chciała z nami zarotować składem. Oby się nie zdziwili.
Kadra Benfiki była szykowana z myślą o LM więc raczej nie bardzo możemy się porównywać…
A swoją drogą warto zadać pytanie zarzadzikowi – na co była szykowana kadra Kolejorza – tak sformułowane pytanie, a zwłaszcza odpowiedz na nie uświadomiła by nam i przede wszystkim zarzadzikowi całą prostotę celów…
Nasza kadra była szykowana bez wyjątków na sprzedaż!To jest jedyny cel jaki przyświeca właścicielowi…A drugi cel:
Wybudować bardzo potrzebne centrum,które dostarczy następny inwentarz na sprzedaż….
Dla nas byłoby lepiej, gdyby Benfika zagrała rezerwowym składem. Ale nawet wtedy mogą nas spokojnie ograć. Za dobrzy gracze tam grają. Mimo wszystko liczę, że przynajmniej będziemy z nimi walczyć od początku do końca.
Ich rezerwowy pod kazdym wzgleem wciaga dupa nasz, jeszcze ci zmiennicy beda chcieli sie pokazac
No i Benfica przyjeżdża prawie najmocniejszym składem. Brak kontuzjowanego Almeidy i wypożyczonego z Barcelony Todibo. Teraz tylko pytanie, którzy gracze wyjdą na boisko od pierwszej minuty, a którzy pójdą na ławkę/na trybuny.
Chyba mozna zabrac do kadry tylko 18. Jest 24, ktos wyladuje nawet na trybunach
Lepiej że przyjadą pierwszym składem… Coś mi mówi że będzie niespodzianka z naszej strony.
Wszystko wskazuje na to że Brate jednak zagra więc już zrobiło się bardziej optymistycznie.
bez szans na niespodzianke z tym skladem benfiki