Warto wiedzieć: Lech – Benfica (22.10.2020)
Stały przedmeczowy cykl „Warto wiedzieć” to materiały z krótkimi ciekawostkami i informacjami na temat spotkania Kolejorza z danym rywalem, rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań oraz o których po prostu warto wiedzieć. Wszystko co najważniejsze publikujemy w jednym miejscu dzień przed pierwszym gwizdkiem sędziego.
Warto wiedzieć: Benfica Lizbona – Lech Poznań (22.10.2020):
137 mecz w którym może paść 200 gol – Lech rozegra jutro 137 mecz w Europie licząc Puchar Intertoto. Kolejorzowi brakuje raptem 1 gola do granicy 200 bramek strzelonych w Europie. Lech ma szansę na 60 zwycięstwo.
Lech kontra Portugalczycy – Lech dotąd 2 razy rywalizował z Portugalczykami i to w Lidze Europy. W 2011 roku wygrał z Bragą 1:0 i przegrał 0:2, w 2015 roku 2 razy zremisował z Belenenses Lizbona 0:0. Bilans gier jest więc minimalnie niekorzystny – 1-2-1, 1:2.
O poprawę bilansu Polaków – Bilans rodzimych ekip w 28 starciach z portugalskimi jest dla Polaków niekorzystny – 5-10-13, gole: 19:46. W ostatnich rywalizacjach polskie drużyny rzadko przegrywały z Portugalczykami u siebie, oby jutro było tak samo.
Remisowe starty – Lech w 1. kolejce fazy grupowej jeszcze nigdy nie przegrał. W 2008 roku zremisował u siebie z Nancy 2:2, w 2010 roku z Juventusem w Turynie 3:3, a 5 lat temu u siebie bezbramkowo z Belenenses.
Wicelider i wicemistrz – Lech z tak silnym rywalem w Europie nie grał od 10 lat. Benfika mająca kadrę wycenianą na prawie 309 mln euro to aktualny wicemistrz Portugalii i lider swojej ligi z kompletem oczek po 4 kolejkach. Lizbończycy tylko tego lata wydali na wzmocnienia blisko 100 mln euro!
Benfica bez wygranej w Polsce – Benfica jeszcze w Polsce nie wygrała. Na początku lat 90-tych zremisowała w Katowicach z GKS-em 1:1 oraz z Ruchem w Chorzowie 0:0.
Rezerwowy skład czy nie? – Wciąż nie wiadomo w jakim składzie zagra jutro Benfica. W pierwszym? rezerwowymi? czy może nawet paroma juniorami? Wątpliwości zostaną rozwiązane najpóźniej w okolicach 18:00, gdy najpierw odbędzie się konferencja prasowa rywala, a później trening przy Bułgarskiej. Lech ostatnie zajęcia odbędzie rano po godzinie 11:00.
Tiba ma doświadczenie – Pedro Tiba występując w Portugalii właśnie w meczach z Benfiką rywalizował najczęściej. Przeciwko czerwono-białym grał aż 9 razy notując bilans 2-1-6. Tibie w barwach Bragi udało się wygrać z Benfiką zarówno u siebie jak i na wyjeździe. Kiedyś zaliczył asystę dającą remis.
Czterech poznało już smak – W kadrze Lecha jest obecnie czterech lechitów grających w fazie grupowej Ligi Europy. Filip Bednarek rozegrał dotąd 1 mecz w tych rozgrywkach, Thomas Rogne 3 spotkania, Pedro Tiba 4 spotkania, a Jan Sykora aż 16 meczów występując w grupie w 2015, 2016, 2017 i 2018 roku.
Pauza Satki – W czwartek po 18:55 nie zagra pauzujący Lubomir Satka. Do zdrowia wrócili już za to Jan Sykora, który opuścił ostatnie 3 mecze oraz Djordje Crnomarković, który był nieobecny w Białymstoku.
Rogne grał już z Benfiką – Thomas Rogne w przeszłości miał okazję wystąpić przeciwko Benfice. Swój debiut w Lidze Mistrzów zaliczył właśnie w meczu z tym rywalem. We wrześniu 2012 roku pojawił się na boisku w 63 minucie, a jego Celtic zremisował wtedy z Portugalczykami 0:0.
Mecz w piękną 5. rocznicę – Mecz z Benfiką odbędzie się w 5. rocznicę historycznego meczu Fiorentina – Lech. Wtedy poznaniacy grający w rezerwowym składzie i zajmujący w Ekstraklasie ostatnie miejsce sensacyjnie wygrali na wyjeździe z ówczesnym liderem Serie A wynikiem 2:1. Powtórka z rozrywki? Czemu nie!
Prawdziwa Europa – Jutro wszyscy będą mogli poczuć smak Ligi Europy. Stadion będzie obklejony barwami rozgrywek, przed meczem zabrzmi hymn Ligi Europy, spotkanie będzie rozgrywane specjalną piłką, na stadionie zagoszczą bannery sponsorów UEFA Europa League. Takiej otoczki meczu nie było w Poznaniu od 5 lat!
Nie popsuć świetnych liczb – Lech w tej edycji europejskich pucharów idzie na razie jak burza. Kolejorz ma świetny bilans 4-0-0, gole: 13:1. Fajnie byłoby go w czwartek nie popsuć.
O kasę – Pierwsza wygrana lub 2 remisy nie są punktowane do rankingu UEFA. Jeśli natomiast Lech zremisuje wtedy klub zarobi 190 tysięcy euro, natomiast jeśli sensacyjnie wygra z Portugalczykami wówczas otrzyma od UEFA 570 tysięcy euro.
Śledźcie nas – Wszystkich kibiców Kolejorza zostających w czwartek w domach zapraszamy oczywiście na nasz tradycyjny przedmeczowy i meczowy raport na żywo prosto z Bułgarskiej. Z tekstowo-fotograficznym raportem ruszamy o godzinie 17:30.
Mecz w tv – Czwartkowy mecz Lecha z Benfiką pokaże na żywo TVP2 oraz Polsat Sport Premium 1. Kolejorza będzie można zobaczyć również na Iplii.
Czarnogórzec rozjemcą – Arbitrem jutrzejszej potyczki będzie Nikola Dabanović z Czarnogóry. Na liniach będą jemu pomagać rodacy – Vladan Todorović oraz Srdan Jovanović. Sędzią technicznym będzie kolejny Czarnogórzec, Milos Bosković.
Lech nie jest faworytem – Według bukmacherów faworytem do zwycięstwa w czwartek po 18:55 będzie Benfica. Średni kurs na wygraną rywala wynosi 1.45 i spada, na remis 4.60 a na triumf Lecha 6.90.
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Remis brał bym w ciemno. To jest sport, wszystko jest możliwe.