Reklama

Bez atutów. Rangers – Lech 1:0

O godzinie 21:00 czasu polskiego (20:00 lokalnego) na Ibrox Stadium w szkockim Glasgow, początek meczu 2. kolejki grupy D piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2020/2021, pomiędzy drużyną Rangers FC a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu na żywo z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.



Przed meczem Rangers FC – Lech Poznań (29.10.2020):



Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

1 min. – Pierwsza wrzutka z lewej strony, pierwsza główka Rogne, który wybił piłkę na róg.
5 min. – Bardzo spokojne pierwsze minuty. Nic się nie dzieje.
6 min. – Strzał Ramireza z około 30 metrów minął bramkę.
8 min. – Już w pierwszych minutach widać kto ma więcej piłkarskiej jakości. Akcje Rangersów skrzydłami są bardzo groźne.
10 min. – Szybka kontra Puchacza lewą flanką, który na końcu nie dograł piłki do partnerów.

16 – 30 minuta

16 min. – Na razie typowy mecz walki na mokrym boisku. Ishak zarobił już kartkę.
18 min. – Rangers gra wysokim pressingiem. Lechici muszą uważać, jeden błąd przy wyprowadzaniu piłki i od razu może być gol.
20 min. – Celny strzał Arfielda dobrze wybronił Bednarek.
23 min. – Dwa stałe fragmenty gry zmarnowane przez poznaniaków.
25 min. – Błąd Rogne po dośrodkowaniu z lewej strony. Roof uderzał przewrotką robiąc to źle.
28 min. – Strzał? dośrodkowanie? Modera minęło bramkę. Lech z przodu jest na razie bardzo niemrawy.
29 min. – Następny zmarnowany korner przez Lecha. Za łatwo, za łatwo.

31 – 45 minuta

34 min. – Minuty mijają, w Glasgow nadal niewiele się dzieje. Mecz rozgrywany w typowo brytyjskiej pogodzie toczy się głównie w środku pola, gdzie walki nie brakuje.
37 min. – Poznaniacy od kilkunastu minut mają ten mecz pod kontrolą. Niestety sami z przodu niewiele potrafią wykreować. Szkoci są bardzo dobrze zorganizowani.
43 min. – Pierwsze zagrożenie Rangersów od kilkunastu minut. Dwa razy uderzał Davis.
43 min. – Niecelne uderzenie Ishaka po podaniu z prawej strony Czerwińskiego.
45 min. – Niecelny strzał Modera z rzutu wolnego. Stałe fragmenty w ofensywie są kiepskie od dłuższego czasu.



46 – 60 minuta

46 min. – Dobra kontra Lecha po której żółtko zobaczył Barisić.
47 min. – Ajjjjj! Świetna akcja Lecha prawą stroną, Czerwiński podał w pole karne, gdzie do piłki nie doszedł Skóraś.
51 min. – Lech przeważa.
53 min. – Niecelna główka Rogne. Lech po przerwie naprawdę może się podobać. Przynajmniej na ten moment.
60 min. – Szkoda, że nie ma Tiby. Z nim Lech mógłby wyglądać dobrze a tak jest tylko solidny.
60 min. – Bomba Arfielda z daleka minęła naszą bramkę.

61 – 75 minuta

65 min. – Rangersi przyspieszyli. Nagle zaczęli mocno przeważać.
68 min. – Trudny okres po meczu. Lech cofnięty.
68 min. – I stało się. Dośrodkowanie Barisicia z lewej strony, głową do siatki Morelos. 1:0 dla Rangers.

72 min. – Rangers po wyjściu na prowadzenie przestało już tak mocno napierać na naszą bramkę.
75 min. – Lech nie ma nic do stracenia. Pora zaatakować i oddać w końcu celny strzał.

76 – 90 minuta

80 min. – Niecelna główka Marchwińskiego po dośrodkowaniu Czerwińskiego.
84 min. – Dobre podanie Sykory do Ishaka, którego uprzedził obrońca.
87 min. – Rangersi doskonale ustawiają się w defensywie. Stworzenie sobie dobrej okazji będzie trudne.
90 min. – Doliczone 3 minuty.
90+3 min. – Koniec. W ofensywie zabrakło atutów.



2. kolejka grupy D Ligi Europy 2020/2021, czwartek, 29 października, godz. 21:00
Rangers FC – KKS Lech Poznań 1:0 (0:0)

Bramki: 68.Morelos

Żółte kartki: Barisić, Goldson – Ishak

Sędzia: Kristo Tohver (Estonia)

Widzów: (bez udziału publiczności)

Rangers: McGregor – Tavernier, Goldson, Balogun, Barisić – Davis, Kamara, Arfield (81.Jack) – Hagi (69.Aribo), Roofe (63.Morelos), Kent (81.Barker).

Rezerwowi: McLaughin, Bassey, Herlander, Zungu, Patterson, Barjonas, Barker, Stewart, Jack, Aribo, Itten, Morelos.

Lech: Bednarek – Czerwiński, Satka, Rogne, Kravets – Moder, Marchwiński (82.Awwad) – Skóraś (74.Sykora), Ramirez (88.Kacharava), Puchacz – Ishak.

Rezerwowi: Malenica, Dejewski, Muhar, Sykora, Klupś, Awwad, Kacharava.

Kapitanowie: Tavernier – Rogne

Trenerzy: Gerrard – Żuraw

Stan murawy: Bardzo dobry (równa płyta boiska)

Pogoda: +13°C, przelotny deszcz, mocny wiatr

Miejsce: Ibrox Stadium (Glasgow, Szkocja)

>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







134 komentarze

  1. 100h2o pisze:

    Mecz w LE to zawsze coś innego niż to męczenie buły w PRL -Lidze ( pozdrawiam twórcę tej nazwy- fajna!). Szanse Lecha niewielkie w meczach grupowych więc i zabawa na maxa. Szkoda że brak publiki bo mecz na Ibrox Stadium w Glasgow z kibolami na trybunach… to trzeba zobaczyć i przeżyć! Ubytki (Tiba, Kamyk, Czarny) niestety nie podniosą jakości widowiska. A jakoś niespodzianek w rodzaju Drygas-Sparta Praga to trudno się spodziewać. Może Skóraś? Odpali? Bo lubię go i ma on sporo do zaoferowania. To dla niego szansa. Reszta…. raczej bez szału.. no może Puchacz, Satka, może Ishak. Na kartce wygląda to słabo.

  2. Rafik pisze:

    Dziś już nie będzie ,,pięknego” widowiska jak z Benfika. Spodziewam się gry do jednej bramki a w tej bramce będzie stał Bednarek.. ,,człowiek zagadka”. Mimo wszystko nie ma co narzekać bo przynajmniej mamy czym się emocjonowac i co oglądać. Jeśli w tej grupie ugramy dwa remisy i dwa zwycięstwa to będzie mega sukces. Jedziemy Kolejorz!

  3. Bart pisze:

    W 2015 roku Lech wygrał z Fiorentiną grając rezerwowym składem (Z Dudką, Formellą, Holmanem i Thomallą), to może i dzisiaj uda się wygrać bez podstawowych piłkarzy.

  4. MaPA pisze:

    Jak ktoś nie zdążył to jeszcze jest czas postarać się o napoje często zwane wyskokowymi.Zapewniam że powód do ich konsumpcji będzie tak czy siak:-)).

  5. Didavi pisze:

    Szanse na wygraną mamy mniejsze niż Benficą. Mecz na Ibrox, Rangersi rozpędzeni, zespół dobrze zbudowany, my bez Tiby, Crno i Kamińskiego.
    Ale Gerrard to angielski Łukasz Trałka, zawsze może się pośliznąć przed metą. Bardzo chciałbym zobaczyć zdziwioną minę Steviego „Dżi” po meczu, ogranego przez Dariusza „Żu”.
    Let”s go Kolejorz! Let’s go!

  6. slavo1 pisze:

    @100h2o – nie ma praw autorskich – licencja otwarta 🙂

    W innym miejscu pisałem, że gra 6 obrońców (z Puchaczem+Skórasiem jako wahadła) i na środku Moder+Muhar+Ramirez+Ishak może coś dać. Boki szybkie, środek zagęszczony i nienaturalna dla nas gra z kontry. Za chwilę się dowiemy co Żuraw wymyślił – więc boję się , że od początku wyjdzie Marchewa i Awwad. Będzie ciężki mecz ale zawsze Heja Lech. Rangersi dostaną w tyte!
    🙂

  7. Pawlisko pisze:

    Fragment z oficjalnej:

    Kontuzje czy kartki są wliczone w grę w każdego piłakrza i w moję pracę jako trenera.

    Czy do pisania zatrudniają stażystów?

  8. Michu87 pisze:

    Nygus Marchwiński w podstawce.

    • 100h2o pisze:

      A wiesz co… i dobrze! Niech go tam nieco przewalcują Szkoci. Niech wreszcie mu spadną łuski z oczu. I tym co go tak „pompowali”. Niech mu skopią to „gwiazdorskie dupsko”. Stres tyle, że Lech może tym sposobem od początku grać w 10-ciu!

  9. Muro pisze:

    Tak, to gramy w 10 (z Marchwińskim, czyli bez jednego zawodnika).
    Ale – jako że dziś moje urodziny – wszystkiego dobrego wszystkim i dużo zdrowia… i niech się życzenia spełniają 😉

  10. fox pisze:

    Macie rację Marchwiński na boisku to granie w dziesiątkę ale do wyboru był on albo Muhar.

  11. Didavi pisze:

    No to Marchwiński w nagrodę za słaby mecz gra dzisiaj w podstawie z Rangersami. Ciekawe.
    Sykora i Awwad na ławce. Przy złym wyniku pierwsi do wejścia.
    Walczyć tam! Jeszcze nikt nigdy nie wygrał przed meczem. Wyjść i grać swoje jak z Benficą, a co nam to da zobaczymy.

  12. F@n pisze:

    Czemu Szymczak nie pojechał? Biedna ta ławka…

  13. John pisze:

    Dopiero co Iwanow mówił, że Dejewski będzie grał, i już się wku*wiłem,znowu Rogne nie jest do gry?
    Tak czy inaczej mamy małe szanse choćby na remis,z ławki też nie ma kogo wpuścić, Awwad może Kacharava,bo Sykora na pewno nie jest do gry.

    • Ekstralijczyk pisze:

      Kilka minut temu na TVP sport w studiu było łączenie z Żurawiem i mówił, że Rogne wyjdzie w podstawowym składzie.

  14. Ostu pisze:

    Żuraw i jego piłka…
    No niech Żuraw se porzezbi TERAZ…
    Niechaj Człowieki poznają żurawia z tej drugiej – ciemnej strony….

  15. Juliusz Cezar pisze:

    Zyczę zwycięstwa remis biore w ciemno.
    Ale to jest skąpstwo zarządu.Kadra pierwszej drużyny powinna liczyć minimum 30 zawodników.

    • 100h2o pisze:

      Teraz jest 26. 22 graczy z pola. Generalnie DOBRE drużyny mają 26-28 graczy. Można sprawdzić . I często grają prawie cały sezon 16 graczami… he he he he. Na przykład taki Liverpool czy Bayern.

  16. Bender pisze:

    To teraz chuchamy, by Rogne wytrzymał. Choć on pewnie sam by tym razem wytrzymać bardzo chciał (dawny Celticowiec). Chwila prawdy przed Marchwińskim – teraz nie będzie zmiłuj, musi grać w defensywie najlepiej jak umie.

    Czyżbyśmy dziś po raz pierwszy w sezonie mieli zobaczyć Klupsia? Jako potencjalnego piątego zmiennika?

  17. Ostu pisze:

    Gdyby Puchacz zajął należne mu miejsce na LO to Żuraw musialby zmienić sposób gry – a tak Tymek będzie grał na tawerniera…
    No i dobra – pierdolić to – obejrzymy sobie przynajmniej meczyk…
    Przynajmniej My Kibole DOBRZE się bawmy…

  18. Seth pisze:

    No to gramy w 9,5 luda przeciwko 11 bo Marchwiskiego i Bednarka trudno nazwac pełnowartosciowym piłkarzem.Myslałem ze czlapaka odesla do rezerw a tu gosc na 8 bedzie człapał .

  19. smigol pisze:

    Ja coś czuję że będzie dobrze.

  20. Didavi pisze:

    In Ishak we trust. Jedziemy!

  21. slavo1 pisze:

    Nie mam zamiaru silić się na oryginalność. Wygra środek pola i od postawy naszej trójki zależy wynik meczu. Oby tylko Ramirez nie wyszedł z pełnymi pampersami na Rangersów a Merchewa pokazał to co potrafi. Dla Modera to będzie przetarcie przed grą w Premiership.

  22. Luna23 pisze:

    Moim zdaniem solidna jednastka, powalczymy???

  23. tomasz1973 pisze:

    Grajmy, a co przyniesie ten mecz zobaczymy. Oby po naszej stronie fajna piłka była, a może jak się uda to będziemy się cieszyć. LE to nagroda, ale dla mnie dodatek, Majster się liczy i oby po tych absencjach Lech grał wreszcie lepiej w lidze, szkoda, że znów kadra i pół zespołu wyjeżdża.

    • slavo1 pisze:

      Ja tak sobie myslę, że absencje trzech to raczej rotowanie niż kontuzje, urazy. Tak sobie myslę.

  24. deel pisze:

    Na Benfikę wyszliśmy z przetrzebioną linią obrony. Na Rangersów, z osłabioną linią pomocy… Mamy zbyt ubogi skład, ale po tej mizerii z ostatnich lat trudno było oczekiwać, że będzie inaczej. Na domiar złego zamknięcie okna transferowego zbiegło się z awansem do fazy grupowej. I transfer Modera – last minute. Dlatego zasiądę do oglądania meczu bez większej „napinki”. Nie oczekuję fajerwerków co do wyników w LE. Jest to jednak duże wyzwanie i możliwość dużej nauki dla naszego zespołu. Jak nauczą się nasi piłkarze pokonywać obrońców tak renomowanych rywali, to powinniśmy oczekiwać też lepszej gry w lidze. I skuteczniejszej. W pół roku nie da się niczego „wielkiego” stworzyć, a My, kibice, myślimy mocno życzeniowo. Właściciel klubu i zarząd przyzwyczaili nas już, że potrafią spieprzyć wszystko. Widzę, że koncentrują się WYŁĄCZNIE na finansach, a LE w tym roku, podobnie jak MP w 2010 i 2015 roku ich zaskoczyły od strony sportowej i nijak nie byli na to przygotowani. Trudno. Jak oni nie byli to co nam zostaje? Kibicowanie. Ewentualne „bluzgi” na zarząd, odkładam do końca zimowego okna transferowego. Sam żądałem aby Lech miał swój styl. No i go ma. Żeby były wyniki to trzeba jeszcze doszlifować detale. W tym covido-szaleństwie robi się to trudne, ale trzeba to zrobić bo tylko gra w grupie LE w kolejnym roku będzie sportowym awansem Lecha.

    • tomasz1973 pisze:

      A do gry w grupie LE potrzebny jest tytuł MP, bo tylko tak można tam trafić.

      • deel pisze:

        Tak. Masz rację. Dlatego wstrzymuję się z ocenami działań klubu do zimy. Mają czas aby poukładać skład na wiosnę – runda jesienna to będzie dla nas pasmo udręk.

  25. Pawelinho pisze:

    Skład bez większego zaskoczenia tak naprawdę.

  26. tomasz1973 pisze:

    Szklany Norweg znowu kapitanem, nie podoba mi się to, Puchacz jest do kurwy nędzy w 11!

  27. macko9600 pisze:

    Macron przygotował jakiś nowy wzór wyjazdowych koszulek na Ligę Europy?

  28. MaPA pisze:

    Zapinamy pasy i jedziemy.

  29. MaPA pisze:

    Na trybunach kupa zdjęć kiboli.

  30. Lolo pisze:

    Marchewa tragedia. Co on robi w pierwszym składzie. Bez jaj ale Muhar ostatnio grał lepiej

  31. slavo1 pisze:

    Po tych 20 minutach uważam, że Benfica Lizbona jest lepsza od Rangersów. Dość toporna, wyspiarska gra Szkotów. Są z pewnością bardziej agresywni i gorsi technicznie oraz wolniejsi.

    • Pawelinho pisze:

      Czy wolniejsi oraz gorsi technicznie? Po tym co grają i jak szybko grają po 26 minutach śmiem wątpić w słuszność postawionej przez Ciebie tezy.

      • slavo1 pisze:

        No tak uważam – i jeśli tak będą grać za tydzień z Benficą to przegrają bardziej niż my.

  32. kibic007 pisze:

    Rogne po raz kolejny dziś kiepsko w powietrzu.

  33. Wuchta pisze:

    Rengersi na razie bez rewelacji. Do Benfici to w ogóle nie mają podejścia. Tak naprawdę to taki mecz na 0-0.

  34. Wuchta pisze:

    Rengersi przereklamowani, że to ch… . Są do pojednania, to już nawet Charleroi było lepsze, przynajmniej na tę chwilę.

  35. kibic007 pisze:

    Piękny ten mecz, nie ma co 😉

  36. Pawelinho pisze:

    Jest pewien postęp względem meczu z Benficą czyli zero z tyłu, gdzie w tym spotkaniu sprzed tygodnia był radosny futbol bez opamiętania się w defensywie. W tym meczu jest realna szansa na pierwsze punkty.

  37. kibic007 pisze:

    Wadą Bednarka przy rozgrywaniu są długie wykopy, kolejny mecz, co wybije przyciskany to do nikogo

  38. Wuchta pisze:

    Mi na razie gra Lecha się podoba, dosyć bezpiecznie w defensywie i coś tam próbują z przodu wykombinować.

  39. slavo1 pisze:

    Chciałbym pochwalić trenera Żurawia. Dobrze się stało, że do rywalizacji z Rangers wystawił drugi skład, oszczędzając podstawowy skład Lecha na bardziej wymagającą nasza ligę.

    • Luna23 pisze:

      Z pierwszego składu brakuje Kamiński, Tiba i może Crnomarkovic. Ty kurwa wiesz co piszesz? jaki drugi sklad??

  40. slavo1 pisze:

    I poważnie całkiem w ostatnich kilku minutach moglismy ich solidnie ukąsić, nawet dwa razy.

  41. kibic007 pisze:

    Druga połowa połowy w wykonaniu Lecha bardzo ok, zwłaszcza ostatni kwadrans

  42. smigol pisze:

    Trzeba przyznać że Lech solidnie z tyłu. Marchwinski tylko statystuje na boisku. Mam nadzieję że Szkoci nie oszczędzali się na druga połowę.

  43. Didavi pisze:

    Można stąd wywieść punkt, a może nawet punkty! Gramy jak z Hammarby, jak z Apollonem. Spokojnie, solidnie i dobrze taktycznie, a w drugiej zaatakujmy odważniej.

  44. Luna23 pisze:

    Dobry mecz, podoba mi się. Faktycznie bez Tiby dziś wszyscy starają sie dać z siebie więcej, nie popełnić błędów w obronie i bedzie dobrze

  45. 100h2o pisze:

    0-0 dobry wynik. Szkoda że to „piłkarskie szachy” a nie PIŁKA NOŻNA. No cóż bez Tiby,Kamyka, Czarnego czego wymagać.

  46. tomasz1973 pisze:

    Nie jest źle, emocje chyba mniejsze niż z Lizboną, ale tam nie udało się nawet remisu ukulać, tu jest taka możliwość, Rengers jak nie Rengers, a Lech jak nie polska drużyna – spokojnie, bez paniki, z pomysłem i dyscypliną.

    • kilo82 pisze:

      Emocje nieporównywalnie mniejsze, Lech dziś też jak nie Lech, zdecydowanie bardziej wyrachowany, no ale czasem pewnie też tak trzeba zagrać, zwłaszcza pod nieobecność Pedro i Kamyka.

  47. F@n pisze:

    Żeby się nie zesrać w drugiej.

  48. mahum pisze:

    Co ten Borek cały czas opowiada o Rangersach?

  49. fox pisze:

    Pierwsza połowa całkiem całkiem,Nawet Marchwiński gra nie złe spotkanie.

  50. mahum pisze:

    Na razie to wygląda, że Charleroi ma lepszych zawodników niż Rangersi.

  51. John pisze:

    Dobrze Kravets-Puchacz i Czerwiński, Moder, obrona też ok, lepiej niż w lidze, ale z przodu brakuje.
    Niby chwalą środek pola, ale Marchwińskiego nie widać.

  52. slavo1 pisze:

    Nie będę ich chwalił, nie będę ich chwalił, nie będę ich chwalił,…

  53. MaPA pisze:

    Ten Ramirez z meczu na mecz gra coraz gorzej.

  54. kibic007 pisze:

    Awwad za Ramireza

  55. slavo1 pisze:

    Tak dla info : po dwóch karnych Benfica prowadzi 2:0

  56. macko9600 pisze:

    I dupa….

  57. Pawelinho pisze:

    Niestety tak to musiało się skończyć w momencie tak mocno cofniętego do defensywy Lecha, który płaci stratą bramkę i prowadzeniem Rangers’ów, którzy od kilku minut zdominowali Kolejorza grającego w tym fragmencie jak zagubione dzieci we mgle. Szkoda.

  58. MaPA pisze:

    Za Ramireza drugi napastnik i to zaraz

  59. slavo1 pisze:

    Rogne jest tak samo zwrotny jak Dejewski. To ten sam poziom.

  60. kilo82 pisze:

    No teraz gramy już niestety jak typowa polska drużyna… Chyba pozamiatane.

  61. Wuchta pisze:

    Tak pilnować najgroźniejszego zawodnika, gratulację kur…

  62. tomasz1973 pisze:

    No i się posrało…sił starczyło na 60 min i odcięło prąd.

    Walczmy jeszcze, Żuraw może jakieś zmiany, bo oni zdechli. Może Awadd za Marhwińskiego, bo chłopaka nie ma na boisku.

  63. kibic007 pisze:

    Żyje! On Żyje!

  64. slavo1 pisze:

    Sykora za Skórasia – już czas na to by wymieniać. Po dobrym meczu.

  65. Wuchta pisze:

    Co tu dużo mówić, nasza ławka jest tragiczna ale o tym to wszyscy wiemy.

  66. Pawelinho pisze:

    Nareszcie Marchwiński schodzi…oczy bolały od jego „gry”.

  67. Pawelinho pisze:

    Szkoda niestety, ale na tyle obecnie stać Kolejorza.

  68. kibic007 pisze:

    Dziś kilka minut dominacji Rangers, podczas których popełnialiśmy mnóstwo błędów przy wyprowadzaniu wystarczyło.

  69. leftt pisze:

    Wstydu nie było. Punktów też nie.

  70. tomasz1973 pisze:

    Noo, to by było na tyle, punkty, jeżeli jakieś zdobędziemy to z Belgami i może z Rengers u siebie. Wstydu znów nie było, pkt też nie, mam nadzieję, że już teraz wreszcie dojdzie do wszystkich, że trzeba skupić się na ekstraklapie, a meczami w LE po prostu dobrze się bawić.
    Brawo za walkę do końca.

  71. Krzysztof pisze:

    Żuraw to jednak już się nie nauczy zmian robic.

  72. F@n pisze:

    Nie wiem po co tak się cofnęliśmy. Weszliśmy fajnie w 2 połowę, a potem oddaliśmy inicjatywę. Czekaliśmy na wyrok.

  73. Kuki pisze:

    Uczciwie trzeba oddać że Rangers dzisiaj bez wielu sytuacji. Lech jeszcze mniej. Na gwałt potrzebny ktoś do środka, bo Moder momentami nie ma z kim grać.

  74. kilo82 pisze:

    Ciężko się to dziś oglądało, bez emocji, bez celnego strzału, pewnie naiwne było spodziewanie się fajnego meczu przy naszych osłabieniach, ale jednak miałem nadzieję na coś więcej.

  75. Seth pisze:

    Tak sie zastanawiam na jakiej pozycji grał nasz mega talent Marchwinski ,bo jesli na 10 to nie kreował nic jesli na 8 to nie potrafil wyprowadzic piłki a jesli za 6 to nie przerywał zadnej akcji .Poprostu gosc jest tam cienki jak dupa weza i za ta gowniana promocje i osłabianie druzyny nalezy sie solidny lisc Zurawiowi.Napawa mie obrzydzeniem kiedy widze jak po chamsku kosztem innych promuje sie takiego łamage.

  76. Didavi pisze:

    Zero pretensji. Trochę złość jest, bo wydaje się, że można było coś ugrać, ten punkt ukraść. Ale nie można dzisiaj nikomu niczego zarzucić, tym bardziej grając bez Tiby i Kamińskiego.
    Teraz „Akcja Znicz”, Standard i Legia. To są mecze które musimy wygrać. Dzisiaj mogliśmy. W tych 3 musimy. Bo Standard u siebie na pewno jest do ogrania.

  77. tomasz1973 pisze:

    Żuraw zmiany za późno, kadry na ławce jak na lekarstwo, w zasadzie to tylko tych 3 których wpuścił nadawało się do wejścia na boisko. Są kontuzje, nie ma kto grać i ława od razu marna, no ale zarząd zapewne i tak wie lepiej.

  78. smigol pisze:

    Gdyby tak Żuraw miał kogo wpuszczać z ławki… ah może kiedyś.

  79. klaus pisze:

    Naprawdę dostaliśmy się do LE tylko po to by zaczynać grać po straconym golu? Przecież ta drużyna nie była wcale taka mocna!Dlaczego nie możemy grać bez osranych gaci?!Ta drużyna ma ofensywny potencjał i kiedy to wykorzystać jak nie teraz?Marchwiński to dno niech sobie gra w Lechu II.

  80. deel pisze:

    Cóż. Mieliśmy dzisiaj obronę, to zabrakło nam ofensywy. Mecz nie był zbyt piękny dla kibica. Walka w środku pola toczyła się przez 90 minut. Przegraliśmy, bo rywal miał w składzie Morelosa. My nie. I to jest właśnie droga dla nas. Budowanie coraz lepszego piłkarsko składu.

  81. inowroclawianin pisze:

    Ehh szkoda. Byli do pokonania dziś, choć trzeba przyznać że mają lepszą obronę niż Benfika. Niestety stworzyliśmy mało sytuacji. Gdyby zostały wykorzystane można było wygrać. Mecz typowo do pierwszej bramki. Te słabsze 10-15 minut zaważyło i brak 4 podstawowych zawodników. Z nimi pewnie byśmy dziś wygrali. Brakuje szczęścia ostatnio. Oby w lidze zaczęły się seryjne wygrane bo w LE chyba nie wyjdziemy z grupy.

  82. Bender pisze:

    Dziś zabrakło naszej jakości. Nie było chyba celnego strzału na bramkę Szkotów. Co z tego, że nawet kilka sytuacji sobie wykreowaliśmy, skoro nie potrafimy ich zakończyć celnym strzałem. Obrona całkiem dobrze, fajnie wyprowadzaliśmy piłkę, co z tego, jak bliżej bramki rywala było przeciętnie. No nic, musimy grać dalej.

  83. Lolo pisze:

    Wiadomo Wszystkim Nam że brakuję ławki.Nie liczę już braku Tiby i Kamyka. Chodzi mi o zmianę jakości po wpuszczeniu zmiennika.Rutek potraktował Puchary jako przygodę bo więcej pieniędzy mu nie trza.Szkoda że Nas kibiców nie potraktował poważnie. Skrzydła i atak mamy. Gdzie środek i obrona? pewnie na koncie. Jak można tak spier…ć szanse a przede wszystkim drobne zaufanie kibiców. Aha weźcie tego Marchewę do rezerw na sezon bo szkoda miejsca w 11

  84. Michu87 pisze:

    Zmiany za późno nie wiem czego Żuraw bronił przy stanie 1:0. Co do gry Marchwińskiego, a właściwie jej braku. Chłopak powinien brać gre na siebie. Nie robi tego. Biega sam nie wie gdzie. Niby jest a go nie ma. Ewidentnie wypożyczenie pomogło by mu. Jeśli tam nie wywalczy sobie miejsca w składzie to znaczy, że Lecha nie zbawi.

  85. El Companero pisze:

    nie ma co się użalać, porażka zakładana przed meczem. Za tydzień dostaniemy odpowiedź czy cokolwiek ugramy w tej grupie. Mecz z Belgami. Jeśli go przegramy to 4 miejsce możemy sobie zapisać wcześniej. Szkoda ze mecz z legł a w niedzielę po czwartkowym meczu, bo powinien być w poniedziałek.

    • Lolo pisze:

      Ja tej porażki nie zakładałem. Oczywyście liczyłem że Pedro i Kamyk zagra. Co za sens oglądać mecz który i tak w plecy? El Companiero Ty się czytasz?

      • Pawelinho pisze:

        Sam siebie poczytaj swoje komentarze Lolo bo to co napisał El Companero ma podstawy logicznego myślenia, a nie pobożnych życzeń. Niestety Lech nie wstanie wygrać bo nie przypominam sobie żadnego celnego strzału w wykonaniu Kolejorza.

      • Lolo pisze:

        Pawelinho idąc Waszym tropem. skoro nikt z wasz nie zakładał zwycięstwa. To trzeba było liczyć na remis a nie na porażkę. Mam nadzieje że na to samo liczyliście 10 lat temu. Musiałbym zobaczyć wasze miny po remisach i wyjściu z grupy. piłka nożna jest nieprzewidywalna. Inaczej to się mogło potoczyć gdyby grali …

      • El Companero pisze:

        lepiej być realistą niż niepoprawnym optymistą, zresztą naiwny człowiek będzie liczył nawet na zwycięstwo Wieczystej nad Barceloną. Po prostu widać było od początku że u siebie Glasgow jest mocny i szanse na punkty mamy niewielkie.

  86. 100h2o pisze:

    Czyli mamy następnego „kozła ofiarnego”. Fakt jednak….. może Letniowski wróci w zimie z Arki, bo Marchwiński niech „się ogrywa” w rezerwach. Te potrzebują „doświadczonego gracza do środka pola”.
    Mecz do statystyk i zapomnienia, bo NIC w meczu nie działo się istotnego uwagi. A na bramkę Rangers wręcz wszyscy czekali i… się doczekali.

  87. Ekstralijczyk pisze:

    Wiadomo kto był faworytem w tym meczu. Zresztą statystyki Glasgow mówią za siebie.

    Lech pokazał tyle ile było go stać obecnie, na dodatek był osłabiony.

  88. Lolo pisze:

    Dla mnie nie było faworyta. Gdyby Kolejorz zagrał w pierwszym składzie. Ale skoro…

  89. kksjanek pisze:

    Nie mamy szczęścia w tych losowaniach, w eliminacjach rywale trudni, dodatkowo wyjazdy, a teraz w grupie Benfica i Rangers, czyli zespoły dla których ta LE jest ważna. Niestety dwa spotkania gdzie wstydu nie było, walka nawiązana ale punktów brak i jakieś nadzieje na wyjście z grupy można spokojnie odłożyć. Gra w Europie smakuje naprawdę dobrze, nawet mimo tych porażek i zapewne braku dodatkowych emocji związanych z kalkulowaniem szans na awans do 1/16. Jednak, cały czas przed oczami mam tabelę ekstraklasy i wiem jak ciężkie spotkania nas czekają. Za chwilę spotkanie z Legią w lidze i porażka może pogrzebać nasze marzenia o mistrzostwie oraz postawić nas w bardzo niekorzystnej sytuacji w walce nawet o miejsce premiowane awansem do pucharów. Brak awansu do eliminacji przyszłorocznych pucharów to w pewnym stopniu zmarnowanie tegorocznego sukcesu w postaci awansu. Naprawdę świetne chwile przeżyliśmy w tym sezonie, ale żeby za miesiąc nie okazało się, że sezon dla nas skończył się na wszystkich frontach.

  90. mahum pisze:

    Czy Ramirez nie zmienia się przypadkiem w Jevtica?

  91. Mlody1981 pisze:

    Cóż niestety ale osłabienie brakiem Tiby i Kamińskiego było widoczne. Widać też że niestety ale gra co 3 dni nie jest łatwa. Widać np. po Puszce że jest już zmęczony… Niestety chłopaków przycisnęło od 60 minuty i wtedy brakowało Tiby który by uspokoił przytrzymał oraz Kamyka który mógłby przytrzymać piłkę. Dużo osób krytykuje Marchewę ale prawda jest taka że co mecz chłopak gra na innej pozycji skrzydło, 10-tka, 8-ka nie jest to łatwe szczególnie dla tak młodego chłopka. Trochę więcej wyrozumiałości to jest jeszcze młody 18-letni chłopak wolę żeby on grał niż Muhar. Co do meczu to czegoś zabrakło trudno ale wstydu nie ma cieszy że potrafimy mimo wszystko grać z takimi rywalami a nie wybijać itp. A to doświadczenie pomoże. Wierzę że ze Standardem będzie lepiej jednak ważne aby wrócił Tiba i Kamyk przede wszystkim. Gramy dalej i trzeba wspierać naszych rzeczywiście teraz mamy niezwykle ważne 3 mecze z których praktycznie każdy trzeba wygrać. W górę serca