Problemy w Standardzie z koronawirusem

Już w czwartek raptem 3 dni po meczu w Pucharze Polski zespół Lecha Poznań zagra u siebie ze Standardem Liege. Wynik tego spotkania rozstrzygnie, kto będzie na 3. pozycji po 3. kolejce grupy D oraz być może która z drużyn będzie miała jeszcze matematyczne szanse na awans do 1/16 finału Ligi Europy. Rywal z Belgii już dziś ma trochę kłopotów.



Drużynę Standardu kilka dni temu dopadł koronawirus. Zakażenia potwierdzono u 7 zawodników oraz u trenera bramkarzy. Wszyscy zostali odizolowani od zespołu opuszczając ostatnie mecze. Niektórzy piłkarze nie zagrali w spotkaniach z Rangersami, St Truiden i Benfiką, byli też tacy gracze, którzy opuścili tylko 2 ostatnie mecze, bowiem koronawirusa u nich wykryto dopiero po starciu ze Szkotami.

Dużym osłabieniem dla Standardu był ostatnio brak pomocników – Raskina, Lestienne’a oraz Shamira. Z ważnych zawodników wypadł też Michel-Ange Balikwisha. Wszyscy ci piłkarze do meczu z Lechem Poznań powinni zakończyć kwarantannę, ale na 100% nie wiadomo czy tak będzie. Być może nie wszyscy zawodnicy wrócą do pełnych zajęć do 5 listopada. Nawet po powrocie do treningów mogą nie zagrać od razu w pierwszym składzie.

Zakażeni piłkarze Standardu, pozycja, mecze, gole i asysty w sezonie 2020/2021:

Moussa Sissako (obrońca) – 0/0/0
Damjan Pavlović (pomocnik) – 1/0/0
Nicolas Raskin (pomocnik) – 11/1/4
Maxime Lestienne (pomocnik) – 7/1/2
Eden Shamir (pomocnik) – 8/0/0
Michel-Ange Balikwisha (napastnik) – 6/2/2
Abdoul Tapsoba (napastnik) – 3/0/0

Brak tych piłkarzy w ostatnich meczach miał spory wpływ na słabe wyniki czerwono-białych. Ekipa z Liege przegrała ostatnie 3 spotkania nie strzelając w nich żadnego gola. Standard podobnie jak Lech – nie wygrał od 4 meczów, po raz ostatni zwyciężył wtedy kiedy poznaniacy, czyli dnia 4 października. Na dodatek kontuzji w tym tygodniu doznał kolejny ofensywny gracz Jackson Muleka za którego latem Belgowie zapłacili 2 mln euro. Napastnik wypadł z treningów na kilku tygodni i dwumeczu z Lechem Poznań nie zagra.

Mimo ostatnio kiepskiej sytuacji w drużynie prowadzonej przez Francuza, Philippe Montaniera zespół Standardu jest w dużo lepszej sytuacji niż Lech Poznań w polskiej Ekstraklasie. Klub z Liege będąc na 5. pozycji w Jupiler League traci do lidera raptem 2 oczka. W Belgii coraz więcej meczów jest przekładanych, na ten moment Standard Liege jutro o godzinie 18:15 ma zagrać u siebie z dziesiątym KV Oostende.

Według bukmacherów faworytem do zwycięstwa w spotkaniu Lecha Poznań ze Standardem Liege będzie Kolejorz. Średni kurs na naszą wygraną w czwartek po 18:55 wynosi 2.30 i spada. Na remis 3.40 a na triumf Belgów 3.15. Rywale pojawią się w Polsce dzień wcześniej, wszystkie relacje tekstowo-fotograficzne z kolejnego dnia przedmeczowego przy Bułgarskiej pojawią się na KKSLECH.com.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







2 komentarze

  1. F@n pisze:

    Ten mecz trzeba wygrać. Potem z Legią to samo. Lepiej będzie się grało na pozytywnej energii po wygranej w LE. Oby ze Zniczem Żuraw dał odpocząć podstawowym zawodnikom. Jak drugi garnitur nie wygra to za karę do rezerw ich wypieprzyć na jakiś czas.

  2. inowroclawianin pisze:

    Czas wygrać i oby jak najmniejszym nakładem sił. Jednak najpierw trzeci garnitur niech pokona Znicza.