Wystaw swoje po meczu ze Zniczem
W meczu 1/16 finału piłkarskiego Pucharu Polski sezonu 2020/2021, Lech Poznań grający w eksperymentalnym składzie wygrał na wyjeździe z II-ligowym Zniczem Pruszków 3:2 (1:1) i wiosną zagra w III rundzie pucharu krajowego. Ta faza odbędzie się w dniach 9-11 lutego 2021.
Skład Lecha Poznań w meczu ze Zniczem Pruszków:
Malenica – Skóraś (46.Czerwiński, 66.Borowski), Dejewski, Crnomarković, Kravets (46.Puchacz) – Muhar, Ramirez (66.Niewiadomski) – Klupś, Awwad, Sykora – Kacharava.
* – Piłkarz, który nie rozegra co najmniej 15 minut nie podlega ocenie
Należy ocenić występ każdego z poniższych piłkarzy i kliknąć na przycisk „Prześlij”. Nie ma opcji ocenienia gry tylko pojedynczych zawodników. Po prawidłowym ocenieniu w miejscu formularza wyświetli się stosowny komunikat.
—
—
Trener Dariusz Żuraw (gra drużyny, zmiany, taktyka itp.):
Skala 1-6
Poziom meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6
Poziom sędziowania meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6
Najlepszy piłkarz w zespole rywala:
Wyniki głosowania przez internautów KKSLECH.com ogłosimy w środę do 09:00
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
w tym meczu Malenica i Klupś potwierdzili, ze nie nadają się do Lecha . bramkarza oddać drużynie, która go wypożyczyła a Klupsia z Muharem oddać za darmo komukolwiek.
Dokładnie
Trener też się nie popisał
Sykora mi się podobał tak samo Nika ale bardziej za podania bo za reszte to nie bardzo podobnie dani gra słaba ale dobra skutecznosc ogólnie znicz był bardzo słaby więc zadanie wykonane jedziemy dalej szkoda straconej drugiej bramki bład niewiadomskiego nie trzymał linii tak byłby spalony
Sykora mi trochę przypominał Jirsaka z GTS-u.
Do dzisiaj.
Chłopak jest zdecydowanie lepszy technicznie, tylko musi się jeszcze zgrać z chłopakami.
Co ciekawe, obie moje ekipy wygrywają po 3:2. Szkoda tylko Warty, ale frycowe muszą zapłacić – gdyby grali z przyjaciółką we wcześniejszej fazie sezonu, mieliby szansę.
Najgorsi Niewiadomski Muhar Klupś. Najlepsi Awwad, Sykora, Ramirez, Kaczarawa.
Po to jest Awwad żeby strzelał w takich gównomeczach.
Dawno nie wystawiłem tyłu jedynek po wygranym meczu. Dejewski to jedyny zawodnik na świecie który nie powinien grać z numerem „13”. Nie dość że jest bardzo słaby, to jeszcze pechowy. To chyba i tak przydługi komentarz jak na ten słaby mecz. Cieszy tylko i wyłącznie awans, a od patrzenia na grę oczy bolały
Graczem meczu dla mnie Sykora, bardzo przyzwoite zawody w wykonaniu Ramireza i Awwada.
Na drugim biegunie beznadziejny Klupś i bardzo słabi Malenica, Muhar i wbrew opiniom powyżej moim zdaniem również Kaczarawa. Cieszyłem się z jego pozyskania a póki co mnie rozczarowuje. Na tle drugoligowca nie pokazał dziś nic.
Pozostali bez szału ale za bardzo się nie przypieprzam, bo w końcu wygrali.
Bramka Awwada na 4:2 prawidłowa i za duży wałek uważam odgwizdanie spalonego na Kaczarawie, który nie brał udziału w akcji w tej fazie, w której był przed obrońcami. Kiedy włączył się do gry i mógł kogokolwiek absorbować to był już za linią defensywy. Dziwię się, jak w obecności VAR taki błąd (?) jest możliwy.
Najlepsi Sykora, Ramirez, Awwad. Najsłabsi Klupś, Malenica. Mecz słaby, cieszy wygraną. Lech miał zdecydowaną przewagę ale głupio tracił. Brawo dla trenera za odwagę.
Wie ktoś dlaczego zszedł Czerwiński?
Mnie też irytuje Kaczarawa. Wyskoku zero. Może się uczyć od tego hattrikowca z Benfiki jak się skacze. Wzrost podobny. Klupś dopiero wchodzi po kontuzji więc daje mu szansę. Dejewski u Muhar niech się meldują na stałe w rezerwach bonto najwyżej ich poziom.
Sorry ale Klupś przed wypożyczeniem też słabo grał a Lech nie ma czasu żeby wiecznie dawać szanse. Wystarczy że Marchewa blokuje pozycje
Jak tu ocenić Lecha po…takim meczu. Bo najważniejsze jest to, że wygrał, niby spoglądając na statystyki to Kolejorz całkowicie kontrolował ten mecz: 39 dośrodkowań, ponad dziesięć celnych strzałów na bramkę, 66 procent posiadania piłki…tylko czemu jedna tabelka się nie zgadza. Tylko trzy strzelone bramki przy dwóch straconych, należy pamiętać z jakim przeciwnikiem mierzył się Lech. Znicz to stary przedwojenny klub, który nigdy nie grał w Ekstraklasie największym sukcesem tej drużyny był występ w ćwierćfinale PP, aktualnie drugo ligowiec, który będzie prawdopodobnie walczył o utrzymanie w swojej lidze. I tracimy z nimi dwie bramki z tego jedną już tradycyjnie po stałym fragmencie gry. Co z tego, że gramy eksperymentalnym składem, zamiast przy stanie meczu 3-1 dobić rywala pozwalamy aby strzelił nam kolejną bramkę. No cóż może nasi wirtuozi piłki chcieli urozmaicić nam końcówkę tego spotkania. Nie tak Piknik wyobrażał sobie ten mecz, miało być wysokie, pewne wyjazdowe zwycięstwo nad o wiele słabszym przeciwnikiem, a odbył się mecz który będzie tak dla formalności zapisany w statystykach PP i po paru latach nikt o nim nie będzie pamiętał. BO i po co.
Wnioski po meczu:
-Trener Żuraw za szybko uwierzył w zwycięstwo swojej drużyny i przekombinował z składem. (A z drugiej strony gdzie ma przetestować swoich graczy jak nie w spotkaniu z drugoligowcem. Niektórzy zawodnicy rezerw nie grają na odpowiednim poziomie nawet jak na drugą drużynę Lecha).
-Na miejscu sztabu trenerskiego dałbym pograć więcej minut Awadowi. Strzelił dzisiaj dwa razy do siatki rywala, szkoda, że druga bramka nie została zaliczona.
-Nadal drużyna musi pracować nad grą defensywną i nad koncentracją w tej formacji przez całe spotkanie (niepotrzebnie znowu utracony gol po stałym fragmencie gry)
Koniec wypocin Piknika
Czerwiński zszedł bo chwilę temu wszedł.To tak pół żartem pół serio.Znając politykę informacyjną Lecha tego się nigdy nie dowiemy.Można się tylko domyślać albo złapał kontuzję albo Żuraw przy dobrym wyniku chciało go oszczędzić na czwartek.
Czerwiński poczuł ból w plecach ale podobno nic poważnego
Luuudzieeee. Rywalem…. zespół z 2 ligi ( 12 miejsce ! Z młokosem w bramce który jest zmiennikiem 1 ich bramkarza)! Jakie tu oceny „przyszłościowe”? Malenica,Klupś, Dejewski, Muhar,Kaczarawa , Niewiadomski solidarnie – ZERO. Reszta 2-3. 3,5-ka dla Ramireza za 2 bramki. Generalnie nie było Marchwińskiego więc „upiekło mu się” … he he he.
Malenica – 3 strzały – 2 bramki… no, no, no.
Mecz nędzny, ale wygrany „drewnianą ławką”.
Kolego myślę że jednak jesteś zbyt surowy 0 albo nawet 1 pół zespołu po wygranej gdzie w sumie się miało pełną kontrole to co byś dał jakby przegrali? pamiętając 2 ligowch przeciwników w zeszłej edycji PP do tego meczu to niebo a ziemia tam fuksami wygrywaliśmy. Kacharava 1 asysta i 1 drugiego stopnia jak pamiętam więc też bez przesady że jakiś dramat Malenica no cóż jedyne co można napisać że przy tym obronionym strzale zostawił nogę przy słupku bo jakby padła bramka to mecz mógłby się inaczej potoczyć co nie znaczy ze jest dobry i go bronie 🙂
Kolego nie pisałem „idziemy na Mistrza”, ale o grze ludzi (teoretycznie) którzy mogą wyjść na boisko w Liege czy w Lizbonie. Więc ocena nieco surowsza niż w normalnych czasach kopania się po łydach i „wymuszania faulu”. Bo i wymagania w tym sezonie wzrosły.
Taki mecz,że po 1 połowie nikogo bym nie wyróżnił, może Awwad za bramkę,cała reszta grała słabo,niektórzy bardzo słabo, taki Klupś,Crnomarković, Kacharava, Skoraś, Ramirez,Kravets,Dejewski.
W drugiej połowie, Ramirez na plus za bramki,Sykora.
Mecz słabiutki, kolejny mecz,który pokazuje,że Lecha nie stać na rotacje,udało się, ale to był tylko Znicz Pruszków.