Najrzadziej wykorzystywani rezerwowi
W trwającym sezonie 2020/2021 trener Lecha Poznań skorzystał z usług łącznie 26 zawodników. Dwóch piłkarzy w postaci Roberta Gumnego oraz Kamila Jóźwiaka nie ma już w klubie, debiut tej jesieni w seniorskim Kolejorzu zaliczyli dwaj inni wychowankowie, którymi są Filip Borowski oraz Jakub Niewiadomski. Tych dwóch zawodników trudno na razie nazwać nawet rezerwowymi, obaj rzadko pojawiają się nawet na ławce, którą od tygodni grzeją za to inni zawodnicy.
W Lechu Poznań mamy na razie 5 graczy, którzy na 3 frontach nie przekroczyli tej jesieni jeszcze 300 minut spędzonych na murawie. W tym gronie jest aż 3 nowych piłkarzy sprowadzonych do klubu latem w ramach wypożyczenia. Jeden z nich niemal na pewno tu nie zostanie, dwaj pozostali zawodnicy walczą o miano pierwszego zmiennika napastnika, który także przyszedł do Lecha Poznań w minionym okienku transferowym.
W trwającej rundzie tylko 90 minut w pucharowym pojedynku ze Zniczem Pruszków 3:2 dostał drugi bramkarz Marko Malenica. Chorwat traci 2 kolejny sezon, do Polski przybył jedynie do rywalizacji z Filipem Bednarkiem, który nie daje się wygryźć. We wrześniu był okres w którym Malenica miał szansę wskoczyć między słupki, ale trenerzy postanowili dalej ufać Bednarkowi. Ten zaczął grać lepiej przez co chorwacki golkiper wypożyczony z Osijeku wciąż musi grzać ławę. Na dodatek wiosną do dyspozycji będzie już Mickey van der Hart przez co Malenica stanie się już niepotrzebny.
Marko Malenica
Tyle samo minut co Chorwat zanotował w tym sezonie Tymoteusz Klupś. 20-latek wrócił latem z nieudanego wypożyczenia do Piasta Gliwice, ponownie miał problemy zdrowotne, ale nawet po uporaniu się z urazami jest pomijany przez trenera. Wychowanek Kolejorza zaliczył jedynie 90 minut w Pruszkowie spisują się wtedy słabo. W rezerwach rozegrał tylko 4 mecze strzelając 1 gola w ostatniej kolejce z Garbarnią.
Być może w ostatnich 9 meczach tej jesieni więcej pogra Muhammad Awwad. Izraelczyk rozegrał dotąd 4 mecze w Ekstraklasie, 3 w Lidze Europy i 1 spotkanie w Pucharze Polski. Zaliczył w sumie 181 minut podczas których zdobył 2 bramki z Cracovią oraz ze Zniczem. Dzięki tym trafieniom notowania Awwada wśród kibiców trochę wzrosły. Sam piłkarz może występować na 4 pozycjach w ofensywie, więc da radę załatać kilka dziur gdyby zaszła taka potrzeba. Na razie lewonożny zawodnik tylko raz wyszedł w pierwszym składzie w meczu pierwszego zespołu Lecha Poznań.
Muhammad Awwad w meczu ze Standardem
Granicy 300 rozegranych minut tej jesieni nie przekroczył jeszcze inny napastnik Nika Kacharava. Gruzin przebywający już 3 raz na obozie kadry Gruzji zaliczył dotąd najwięcej meczów spośród najrzadziej wykorzystywanych rezerwowych. Rosły napastnik wystąpił dotąd 10 razy strzelając 1 gola Piastowi z karnego oraz notując 2 asysty na Cyprze oraz w meczu ze Zniczem. Jak na tylko 244 minuty gry nie są to złe liczby, aczkolwiek kibice spodziewali się trochę więcej po rosłym Gruzinie. Nika Kacharava w pierwszym składzie wyszedł raptem 2 razy. W meczu z Cracovią zszedł z boiska w przerwie, z kolei w pojedynku w Pruszkowie zaliczył pełne 90 minut. Prawonożny snajper jest na razie w cieniu Mikaela Ishaka, m.in. przez wieczne wyjazdy na obozy reprezentacji narodowej nie jest w stanie powalczyć ze Szwedem o miejsce w składzie.
Niecelny strzał Niki Kacharavy w meczu z Benfiką
300 minut w tym sezonie nie ma jeszcze Tomasz Dejewski, który podczas meczów jest osłabieniem Lecha Poznań. 25-latek wchodząc w 81 minucie we Wrocławiu zanotował pierwszy występ w Ekstraklasie i przy okazji w pierwszej drużynie od grudnia 2019 roku. „Deja” tej jesieni rozegrał 4 mecze w pierwszym Lechu w tym 3 od 1 minuty. Z nim na boisku poznaniacy stracili aż 8 goli przegrywając z Jagiellonią oraz z Benfiką. Tomasz Dejewski podczas trwającej rundy zbiera bardzo słabe noty od kibiców, na dodatek sam obrońca nie radzi sobie nawet w II-ligowych rezerwach.
Tomasz Dejewski w meczu z Benfiką
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Nie wiem co widzieli w tym Kaczarawie? Już sam fakt , że biega to sukces. 😉 Moim zdaniem jak do zdrowia wróci Szymczak to on powinien być pierwszym do zmiany za Ishaka. Klupś? Do odbudowy. Wobec urazu Kamińskiego powinien dostać więcej minut. W pucharze wyglądał ok, a Lech musi w meczach o stawkę zobaczyć czy wart jest zakontraktowania. Generalnie rezerwowi zawodzą. Brak solidnego klasowego, stopera nadto widoczny.
Z tym zakontraktowaniem to mowa o Awwadzie.