Bez zaskoczenia. Standard – Lech 2:1

O godzinie 21:00 na Stade Maurice Dufrasne w Liege, początek meczu 4. kolejki grupy D piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2020/2021, pomiędzy zespołem Standardu Liege a drużyną Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego raportu meczowego na żywo z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.



Przed meczem Standard Liege – Lech Poznań (26.11.2020):



Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

3 min. – Pierwsza akcja Lecha. Prostopadła piłka Ramireza do Ishaka, szybszy był Bodart.
6 min. – Pierwszy strzał w tym meczu. Z daleka próbował Raskin, który posłał piłkę obok bramki.
8 min. – Lech próbuje grać swoją piłkę. Standard także, w dodatku stosuje wysoki pressing.
10 min. – Rangers – Benfica 1:0. Zły wynik.
13 min. – A w Liege na razie spokojny mecz.

16 – 30 minuta

16 min. – Efektowna akcja Standardu zakończona celnym strzałem Faia. Bednarek uratował Lecha przed golem.
19 min. – Ładna akcja Lecha Poznań. Niestety kolejny raz Bodart nawet nie interweniował.
23 min. – Lechici minimalnie dłużej utrzymują się przy piłce.
26 min. – W kartkach na razie 1 do 1. Obecnie nie widać, kto gra na co dzień w Jupiler League a kto w słabej Ekstraklasie.
27 min. – Dobra interwencja Bednarka po strzale Oulare z powietrza.
29 min. – Niezłe dośrodkowanie Gavorego z lewej strony do którego nikt nie doszedł.
30 min. – Standard zyskuje przewagę.

31 – 45 minuta

32 min. – Efektowny strzał Oulare, który był niecelny. Po chwili Oulare uderzał już celnie.
36 min. – Niezłe dośrodkowanie Ramireza z rożnego.
36 min. – Lech próbuje opanować grę. W ostatnich minutach miał trochę problemów.
37 min. – Tiba ucierpiał, ale chyba będzie mógł grać dalej.
40 min. – Tym razem dośrodkowanie prawą nogą Gavorego. Piłka przeleciała przez Rogne, lecz za nim dobrze interweniował Bednarek.
45 min. – Znów groźny w powietrzu Oulare. Rosły napastnik sprawia nam dzisiaj wiele problemów.
45+1 min. – Ishak! Groźny strzał Szweda, choć znów niecelny.
45+2 min. – Oulare już nas nie będzie nękał. Właśnie wyleciał za drugą żółtą kartkę!



46 – 60 minuta

49 min. – Lech już gra żywiej i stosuje pressing.
52 min. – Poznaniacy stosują atak pozycyjny. Na razie niewiele z tego wynika.
54 min. – Niecelna główka Ishaka. Lechici tak jakby jakby łapią rytm rozkręcając się.
56 min. – W dobrej sytuacji znalazł się Sykora, który został przyblokowany przez Sykorę.
56 min. – Tym razem Tiba próbował zagrywać pod bramkę. Szybszy był Bodart.
59 min. – Ajjj! Było blisko, niestety wszystko zbyt lekkim strzałem popsuł Sykora.
59 min. – Natychmiastowa odpowiedź Lecha. Strzał Cimirota sparował Bednarek!

61 – 75 minuta

61 min. – GOOOOOOL!!!!! Puchacz odzyskał piłkę na lewej stronie, efektownie podał, Ishak strzelił z ostrego kąta i trafiając tuż przy słupku zdobył bramkę. 1:0!

63 min. – Fatalna strata w środku pola Tiby, Standard wyszedł z kontrą środkiem, piłkę na lewej stronie otrzymał jeden z piłkarzy. Jego uderzenie źle sparował Bednarek, z bliska wyrównał Tapsoba. 1:1.
67 min. – Lech ponownie atakuje.
72 min. – Czas poznaniakom ucieka. 1 punkt to mało.
73 min. – Dwa uderzenia Modera z wolnego w mur.

75 min. – Gramy po dziesięciu. Crnomarković wyleciał. Taki faul trzeba było popełnić w niedzielę a nie teraz.

76 – 90 minuta

80 min. – Tempo meczu spadło. Mimo tego Lech prowadzi grę.
81 min. – Znów pachnie golem dla rywala w końcówce. W drugim meczu Rangers – Benfika 2:1.
84 min. – W Glasgow 2:2. Tymczasem w Liege lechici przestali już przeważać.
88 min. – Butko odpuścił rywala, który oddał minimalnie niecelny strzał głową. Bednarek tylko odprowadził piłkę wzrokiem.
90 min. – Jeszcze 3 minuty.
90+3 min. – Standard strzela gola w 93 minucie. 2:1. Sędzia kończy mecz. „Gratulacje”.



4. kolejka grupy D Ligi Europy 2020/2021, czwartek, 26 listopada, godz. 21:00
Royal Standard de Liege – KKS Lech Poznań 2:1 (0:0)

Bramki: 63.Tapsoba 90+3.Laifis – 61.Ishak

Asysty: 1:0 – Puchacz

Żółte kartki: Oulare, Balikwisha, Raskin, Boljević – Crnomarković, Butko, Kravets

Czerwone kartki: 45+2 min. – Oulare (za drugą żółtą) – 75 min. – Crnomarković (za drugą żółtą)

Sędzia: Petr Ardeleanu (Czechy)

Widzów: (bez udziału publiczności)

Standard: Bodart – Fai, Laifis, Dussenne, Gavory (76.Jans) – Cimirot, Bokadi (46.Boljević), Raskin (76.Bastien) – Lestienne (46.Tapsoba), Oulare, Balikwisha (76.Avenatti).

Rezerwowi: Gillet, Henkinet, Jans, Bastien, Sissako, Pavlović, Sylestre, Shamir, Boljević, Tapsoba, Cop, Avenatti.

Lech: Bednarek – Butko, Rogne, Crnomarković, Puchacz – Tiba (78.Marchwiński), Moder (78.Satka) – Skóraś (64.Czerwiński), Ramirez, Sykora (64.Kravets) – Ishak (83.Kacharava).

Rezerwowi: Malenica, Czerwiński, Satka, Kravets, Muhar, Marchwiński, Klupś, Kacharava.

Kapitanowie: Bodart – Rogne

Trenerzy: Montanier – Żuraw

Stan murawy: Dobry (równa płyta boiska)

Pogoda: +6°C, bezchmurnie

Miejsce: Stade Maurice Dufrasne (Liege, Belgia)

>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







245 komentarzy

  1. MaPA pisze:

    To jest czyste frajerstwo.My też frajerzy mysląc o awansie z grupy.Był Żurawbool a jest chujbool.Dobranoc.

  2. smigol pisze:

    Idź pan w chuj!!! IDŹ PAN W CHUJ!!!!!!!!!

  3. ArekCesar pisze:

    Ławka dzisiaj pomogła w chuj. Wszyscy wypożyczeni wypierdalać. Sam Bednarek meczu nie wygra.Jak można tak zjebać kolejny mecz.
    No i statystyka Lech przy 1:0 zjebana. Ciekawe kiedy w końcu wygrają przy 0:1.

  4. tomasz1973 pisze:

    Jakoś ani mnie to wcale nie wkurwia, ani ni śmieszy, dziwne uczucie…hmm jak to określić? Obojętność? No cóż frajerzy z rutkiem na czele doprowadzili mnie do takiego stanu, że mecz mnie nie ekscytował, wynik mi zwisa, stracona kasa to ich stracona kasa, może co najbardziej szkoda, to straconych pkt. do rankingu.
    Ciekawe ile jeszcze razy stracą bramkę pomiędzy 90 a końcową minutą? W poprzednim sezonie to my biliśmy tak frajerów, obecnie to my jesteśmy frajerami!

    • klaus pisze:

      Wiesz, co ma Rutek do wczorajszego meczu…Czarnymarek okazał się półgłowkiem(z każdym meczem ktoś inny), ale gdyby nie błąd sędziego-gralibyśmy przeciwko 9. U nich powinna być druga czerwień

  5. piotr06 pisze:

    Niech ktoś zgasi światło…

  6. Pszczolka pisze:

    czy Marchwiński idol Żurawia był na boisku?? Widać nawet Tiba zaczyna gwiazdorzyć. Koniec LE koniec sezonu w ekstraklapie i dziękuję za uwagę. Znów dupa jasia.

  7. kilo82 pisze:

    To się już zabawne zaczyna robić, ciekawe jaki jest rekord przegranych/zremisowanych meczów pod rząd w ostatniej minucie/akcji spotkania…

  8. Niebieski77 pisze:

    To co było naszym atutem w poprzednim sezonie czyli gole po 80 min teraz jest naszym przekleństwem to kolejny mecz gdzie tracimy gola w doliczonym czasie! Ja z wyniku jestem osobiście zadowolony może to uświadomi naszym grajkom że wcale nie są tacy zajebisci w pewnym momencie zostali zagłaskani a ohom i ahom nie było końca czas się obudzić i zacząć twardo stąpać po ziemi. Dobranoc

  9. Dula pisze:

    Pierwszy raz w życiu w momencie straty bramki przez Lecha parskłem śmiechem.

  10. mahum pisze:

    Ile kosztuje nowy telewizor? Tyle co Sykora czy więcej?
    Rząsa- idż sobie Sykory kupować w Cracovii. Piotr Rutkowski – nie widzisz jakie kalectwo mamy na ławce?????

    • tomasz1973 pisze:

      A czy Piotr zwany Junioem to kiedyś widział? Czy my kalectwo na ławce mamy od sierpnia, czy od zawsze od kiedy został phezezem?

  11. Krzysztof pisze:

    Frajerstwa ciąg dalszy!!

  12. tolep pisze:

    Nie ma dramatu. Remis w Glasgow. Standard jeszcze coś urwie, my wygrywamy dwa mecze i wychodzimy z grupy.

    A poważniej mówiąc, i tak poszło lepiej w LE niż ktokolwiek latem mógł przypuszcać.

    • tomasz1973 pisze:

      Jasne, jest super, zawsze można stracić 2 bramki po 90 min! A ! I w eklapie jeszcze ostatni nie jesteśmy! No i przecież w PP idzie nam jak prawdziwym mistrzom, wyjebiemy się dopiero w półfinale po niestrzeleniu czwrtego pod rząd karnego…
      No cóż taki los frajerów…

  13. tomasz1973 pisze:

    Jak tak protokół zmian Żurawia, zgadza się?
    – Marchwiński był? Był
    – Kaczarawa był? Był
    No to tradycyjnie Żuraw się postarał, ale skora raz sobie tak ustalił, to się chłop trzyma tego co „se wymyślił”, przebieg danego meczu? A kto by się tym przejmował? O Satke nie mam pretensji, chociaż zaraz…każdy wie, że CzarnyMarek to dzban i w ten jego notes powinien sobie wpisać takie słowo ALARM, i gdy ten dzban ma jedną żółtą powinien z automatu być ściągnięty, nieważne kto,ra byłaby wtedy minuta.

  14. legat79 pisze:

    Dziwne uczucie nawet wkur… się nie mam siły

  15. MARCINzKALISZA pisze:

    Kryminał!!!

  16. perkac pisze:

    Ale hat-tricka mamy. legią, raków, standard i trzy bramki w końcówce zgarniamy
    Nowa świecka tradycja

  17. Bart pisze:

    Kurwa, oni to chyba lubią

  18. Didavi pisze:

    Dobrze, że Żuraw ma kontrakt do 2023 roku. Albo będziemy mu płacić przez 2 lata na bezrobociu. Albo będziemy przez najbliższe 3 lata w każdym meczu tracić bramki, bo na 0 z tyłu to nigdy nie zagramy. Będziemy oglądać stracone gole w 93 minutach i idiotyczne, kretyńskie zmiany.
    Co oni trenują? Jak to możliwe, że były stoper, nie potrafi ułożyć gry obrony? Defensywa od początku sezon leży i płacze. Te ostatnie minuty. No jak tak można. Ja w 90 już będę wyłączał, bo szkoda nerwów. Dzisiaj słyszałem ten „warsztat” Żurawia. Cały mecz tylko spokojnie rozegraj. Cały mecz to samo krzyczał.
    Żuraw zasługuje na wyjebanie i nie chodzi o dzisiaj, chodzi o notoryczne popełniane te same błędy, żadnej poprawy. Każdy rożny rywala to strach w oczach obrońców. Obrona notorycznie zgubiona, chaos totalny i jeszcze te idiotyczne zmiany. Tu jest szaman potrzebny.

    • tomasz1973 pisze:

      Czekaj, bo zaraz Cię zakrzyczą wszyscy, którzy tak pozytywnie oceniali „przedłużkę” tego beznadziejca zwanego trenerem!

    • F@n pisze:

      No chyba nie od początku sezonu, bo w el. LE straciliśmy tylko 1 bramkę. Wąska kadra, ławka chujowa przez co zajechana drużyna.

    • deel pisze:

      Nie chcę bronić Żurawia bo mi on ani brat ani swat. Tylko kiedy on ma trenować z zespołem? Cokolwiek? Przy meczach co trzy-cztery dni, zostają mu przerwy na kadrę kiedy z reguły brakuje paru zawodników z pierwszego składu. Pamiętam jak trener Warty w ubiegłym sezonie narzekał na taką sytuację – grali wtedy słabo, robili głupie błędy. Dopiero gdy mieli czas na treningi to zaczęli grać lepiej i awansowali. Więc coś w tym musi być.

      • tomasz1973 pisze:

        Nie, nie deel! Nie tym, tak się nie da tego tłumaczyć, to trwa za długo, Żuraw nie ma zespołu od pół roku, w Lechu w obronie był jedna wymiana (Gumny/Czerwiński), bo odejścia Kostewycza nie liczę, bo i tak gra Puchacz, więc jak kiedy? Czemu nie tracili takich gównogoli w poprzednim sezonie?

      • Seth pisze:

        Zaraz zaraz przeciez Zurawiowi z zespołu ktory zdobył vice mistrza wyciagneli 1 zawodnika ,wiec ma ta sama kadre co sezon temu .I co nagle zapomnieli jak sie gra?Zuraw to pizda nie trener ale nie tylko on.Bo nawet jak go wyjebia to beda szukac dalej takiego co im w duoe włazic bedzie.

  19. bas pisze:

    Miałem na spokojnie obejrzeć mecz już przy remisie lekka mi podnieśli ciśnienie ale żeby przegrać 3 kolejny mecz w ostatniej akcji to już są kpiny z kibiców.Rutek ty debilu ławkę mamy tak mocną że nie potrafią utrzymać wyniku nie mówiąc już o wygraniu.Zaorać ten klub MEM pod wodzą wronkowców.

  20. Michu73 pisze:

    Co za żenada. To już nawet przestaje być śmieszne. Wynik tego meczu zbyt mocno mnie nie interesował, jednak to co się dzieje (kolejny wygrany mecz kończymy porażką w ostatniej minucie) może mieć bardzo negatywny wpływ na dalszą cześć sezonu. Jak już Tiba daje, za przeproszeniem, dupy to jest bardzo źle.

  21. fox pisze:

    Wynik w sumie dobry bo mam nadzieję,że w końcu skupią się na lidze ale kolejna stracona bramka w ostatnich sekundach to jest wręcz nie możliwe to jakiś koszmar.Z drugiej strony tutaj wychodzi słabiutka ławka ani Kaczarawa ani Krawets tym bardziej Marchwiński to nie są piłkarze nawet na ławkę.Pierwszą bramę zawalił niestety Tiba.Teraz z Lechią znowu będą zmęczeni i jakaś brameczka w końcówce meczu dla betonów i sezon można kończyć.

  22. slavo1 pisze:

    Jak zobaczyłem na zegarze, że jest 92 minuta i coś tam, poszła piłka na lewo to szybka myśl mi przeszła przez głowę – co tam na środku? – aha – Satka spojrzał na Rogne obaj wskazali na 1 z 3 Belgów i pomyślałem – no to przejebane. I to wszystko w dwie sekundy. I wiecie co? Nawet się nie zdziwiłem, że bramka wpadła. Patałachy. Teraz jeszcze w PN w 97 minucie, po 3 VAR’ach i dwóch czerwonych dla Lechii przegramy 1:0. Idziemy na rekord.

    • F@n pisze:

      To samo. Jak spojrzałem, że gość będzie wrzucał to powiedziałem na głos będzie gol, ale wewnątrz pomyslalem „obym zapeszył”, ale nie. To przecież Lech Poznań.

  23. bas pisze:

    Tu potrzebny jest Skorża a nie MIĘKISZON Darek.

  24. robson pisze:

    Wygląda na to jakby robili to specjalnie.

  25. mahum pisze:

    Ławka prawie pusta, a mimo to na ławce szrot. Dzięki na Hammarby, Apollon, Charleroi, coś więcej to za dużo na was. Rząsa i Rutek na zakupy.

  26. Rafik pisze:

    Co tam się ,,stanęło” ..:)

  27. mahum pisze:

    Wczoraj zmarł Diego Maradona, dzisiaj Lech z eliminacji LE, to koniec tej drużyny. Czas na zakup nowej. Teraz najlepszy byłby covid i przełożenie reszty meczów na wiosnę.

  28. tomasz1973 pisze:

    Jest tu jeszcze ktoś kto mnie skrytykuje za to że nazwałem decyzję o przedłużeniu Żurawiowi kontaktu debilizmem? Da się to jeszcze obronić?

    • F@n pisze:

      Serio? Czy Ty nie widzisz, że problemem jest zarząd? Wąska kadra, poza Ishakiem i Alanem chujowe transfery. Podstawowy skład zajechany, bo nie ma kogo wpuścić.

      • Seth pisze:

        Chce Tobie przypomniec wypowiedz Zurawia ,ze to co ma to w zupełnosci mu starczy na 3 fronty.Wiec Zuraw jest tak samo winny jak zarzad .Zreszta z tym zarzadem i Rzasa to nawet Klopp nic by tu nie zbudował.A grzeczny Darek wali w ta sama tube co Rzasa Piotr i Gargamel

      • mahum pisze:

        Widzieli gnoje, że jest kilkanaście meczów do rozegrania. Nawet Lewy czy CR7 nie byliby w stanie tego zagrać. Chciwość to jeden z grzechów głównych, niech ich piekło pochłonie!!!

      • tomasz1973 pisze:

        Fan, ja nie widzę? Ja o zarządzie to tu pisałem zanim Ty tu trafiłeś, ale przeczytaj jeszcze raz o czy ja napisałem. O decyzji, a decyzje podjął zarząd. Co nie zmienia faktu, że Żuraw to chujowy trener i pisałem o tym już przed sezonem, pomimo zdobycia wice majstra, które dla wielu było i jest sukcesem, a dla mnie to pierwszy przegrany!

  29. Gadzuki pisze:

    widać, że naszym brakuje sił a na ławce nie ma kto dać jakości na boisku. Marchwiński wchodzi na boisko i jest obrażony że nie robi kariery tak jak koledzy i robi 2 babole po wejściu na boisko

  30. mahum pisze:

    I jeszcze jedno- Moder w takiej formie podniósłby wartość sportową ŁKS?

  31. F@n pisze:

    Nie wiem jak wy, ale czuję się jakbym leżał, a ktoś dalej kopał. Nie mam słów na to. Jak można było tak sfrajerzyć.
    Słówko o zmiennikach. Krawec jest straszny. Nie dziwię się, że nie gra. Jest beznadziejny. Mam wrażenie, że obecnie jest już gorszy niż Kostewycz. Kaczarawa piłki nie potrafi przyjąć. Marchewa bez komentarza. Alan w tej akcji co mogliśmy strzelić gola nie wiem co sobie myślał. Satka jak zwykle winny utraty bramki.
    Z podstawowych zawiódł mnie Tiba. Moder też słabo. Crno to nie wiem co sobie myślał. Butko beznadziejny w grze, w obronie okej. Jedyni co próbowali coś grać to Ishak i Ramirez. Puchacz plus za asystę, ale też przeciętnie.
    Ja już nie mam sił. Podziękujmy za „szeroką” kadrę, a ci co przyszli to też słabi. Jedynie Ishak im się udał i Alan w miarę okej. Reszta słabo. Awwad powinien więcej szans dostać.

    • Gadzuki pisze:

      Moder rozegrał w tym sezonie 1745 minut oni go zajechali a nie ma go kto zluzować więc musi dalej grać

    • mahum pisze:

      Awwad niestety to nie jest Ivi Lopez…

    • tomasz1973 pisze:

      A ja nie, już nie. Kiedyś to przeżywałem tak jak Ty, dzisiaj? No sorry, co z tego, że by wygrali i tak tylko rutek sobie kabze nią napycha, żadnej inwestycji w porządne wzmocnienia. Kto to jest kurwa Kaczarawa? Kto to jest Sykora, co oni graja. Sprzedali Jóźwiaka za 4 bańki, kupili Sykore jako następcę za 700 tys. Mi nie, Lech musi jebnąć na dno, bo tylko rutek wówczas sprzeda Lecha, dopóki Lech będzie miał takiego właściciela, który jest nastawiony nie na sukces sportowy, a na wieczną sprzedaż gówniarzy i okradania Lecha z tej kasy w Poznaniu tak długo nie będzie mistrzostwa.

      • Siodmy majster pisze:

        @ tomasz1973- I co gorsza tenże Sykora oczywiście nie jest tyle wart .Więc nie mało ,że za sprzedanego dobrego gracza kupują sierotę to jeszcze oczywiście przepłacają .Ten czeski wymoczek to typowy pajacyk do wzięcia za darmo po upływie kontraktu a nie piłkarz za 700 tysięcy euro .

      • tomasz1973 pisze:

        Dokładnie i to kolejna taka sytuacja, żeby nie szukać daleko, pan Muuuuhar, ten też jest „wart” swych pieniędzy!

  32. Seth pisze:

    Te transfery a raczej wypozyczenia to jest jakas kpina.Kabza nabita a oni sciagaja odpady ktore w pilke powazna nie grały rok albo dłuzej.Nasza ławka to dramat ,a pseudo trener przed sezonem wypowiada sie ze to mu wystarczy.No to widzimy jak starcza .

  33. mahum pisze:

    Ale to wszystko wina Rząsy i Rutka – za bezsensowne transfery Kaczarawy, Sykory, Awwada. Za ławkę rezerwowych jak w Brukbecie Nieciecza. Bezjimienny, będziesz bronił tych chytrusów?

    • tomasz1973 pisze:

      Nie tylko on, jest tu jeszcze 2 takich, jeden wypowiada się wprawdzie tylko w wątku z ocenami, ale zapewne już się też szykuje.

  34. kibol z IV pisze:

    Tu nie wiadomo co pisać , mówić , myśleć. Śmiać się czy płakać. Jaki stan psychiki musi posiadać kibic Lecha by to wszystko zdzierżyć. Kurwa czy my jesteśmy jakimiś królikami doświadczalnymi , na których dokonuje się badań pod kątem porażek ? To należy po prostu rozpierdolić ! Wyjebać w kosmos ! Kibicem Lecha jestem od ponad 40 lat…Różnie bywało. Ale tego co dzieje się za czasów tego zarządu nie przeżyłem nigdy !!! NIGDY ! Debilny zarząd , deblni zawodnicy i wszyscy nie ponoszą konsekwencji. Rzasa pierdoli że ma skład do gry na trzech frontach …Ja pierdole to jest klasyczny przykład sabotażu. Kolejny mecz w którym tracimy gola w ostatnich minutach ….Jest taki drugi klub na świecie , grający w poważnej piłce ?

    • Seth pisze:

      Kibice Lecha sa wielkimi frajerami ,bo dali sie nabrac gadaniem starego Rutka ze przyszedł do Poznania robic wielka piłke.A prawda jest taka ze kupił klub dla synalka nieudacznika bo nie chiał go widziec w swojej fabryce kuchenek.A synalek czego sie nie tknie to spierdoli.Jedyne co mu dobrze wychodzi to napierdalac kase na młodych .Tylko ze ta kasa nie ma zadnego przełozenia na 1 druzyne.Jak była słaba tak jest.

    • tomasz1973 pisze:

      Od wielu, wielu lat piszę, że rutek musi odejść, nie na zasadzie „zarząd musi się zmienić”, tylko rutek musi odsprzedać Lecha, jest mi w zasadzie obojętne co się stanie. Kibicować i tak będziemy Lechowi, a Lech się podniesie, może to musi tak być? Może za tą ucieczkę od długów za amikowe pieniądze my musimy zaliczyć jakiś czyściec? Czwarta liga? Kto wie, czy nie byłoby to lepszy w perspektywie pozbycia się tej pijawy? Nikt już w Lechu pod przywództwem rutków nic wielkiego nie osiągnie, bo mu po prostu rutek na to nie pozwoli, nie po to Lecha kupili? Handel góniarzerią ma się dobrze, a to dla nich jest ważniejsze niż tytuły i splendory dla Lecha.

      • kibol z IV pisze:

        @tomasz1973 – Powiem Ci szczerze że sam już nie wiem , gdzie tkwi nasz pech. Co go powoduje ? Moim zdaniem do pizdy jest ten zarząd i tego będę się trzymał. Zauważ dokonania za ich poprzedników. Majster , Puchar , City , Juve… Tam mieliśmy szczęscie. Może w tych dwóch gadach , tkwi jakieś fatum. Coś totalnie nie z tej ziemi ? Oni są gorsi niż Nejman …on też wciąż walczy i przegrywa….I z niego też wszyscy kwiczą ! Powiem Ci tak …Na Rakowie gdyby nie żona to bym wyjebał bym chyba tv przez okno. Zawsze zastanawiałem się jak to robią kibice w innych krajach…Brazylii , Wloszech itd…Smiałem się z nich. TV lecący przez okno ?! 🙂 Teraz się już nie śmieję . Można dostać totalnej kurwy ! I wiesz co mnie osobiście najbardziej WKURWIA ? Ta skrywana niemoc…. Bo gdyby ludzie z Kotła ruszyli ten „zarządowy nieład”, to już dawno było by po sprawie. Tu też jest problem Lecha. Wszyscy mają ciepło w dupę ! Wszyscy mają hajs. Piłka nożna spodliła się jak dziwka na pigalaku…Kiedyś handlowano meczami na koniec sezonu to fakt bezsporny…Dziś te kurwa dwa gamonie juz teraz liczą hajs ze sprzedaży grajków teraz i w nastepnym sezonie I robią to bez jakichkolwiek konsekwencji ze strony widza…W dupie maja wyniki , nas i całą otoczkę. Jesteśmy dodatkiem . Nie znaczącym nic. Dlaczego ? Bo jesteśmy kurwa podzieleni na różne strefy wpływów. Marketing , wszelkie media piorą mózg . Odbierają racjonalny przekaz. Wynik sportowy nie jest juz najistotniejszy…To tyko „efekt” uboczny. Tkwimy w błędnym kole …i wiesz co ? Tkwić będziemy w nim do usranej śmierci. Ja mogę pisać tu ” tomy” o bojkocie , Ty o odejściu Rutka….ale i tak zdecydowana więkoszość ma to w dupie. Ma w dupie bo Lech w dobie neta nie jest już przyciągającą atrakcją.Jesteśmy kurwa słabi. Prawdziwych fanatyków pozostało niewielu. Reszta to zmanipulowany konsument….Socjotechnika , która wypierze większość podatnych mu mózgów. Wiesz dlaczego ? Bo mniejszość mimo swej logiki i wszelkich znamion rozsądku , przegra z „nadprogramowym idyllicznym ” przekazem….
        Jest pięknie , jest pięknie
        wiec o co Ci chodzi ?

      • tomasz1973 pisze:

        Święte słowa, a będzie nas coraz mniej, bo my wymieramy, nasz gatunek zanika. I tu nie chodzi nawet o to, że dzisiaj młodzi już nie umieją żyć bez internetu, tylko, że oni nie umieją z niego korzystać, albo…nas jeszcze tak nie indroktynowali jak teraz tych, którzy już przegrali tą walkę. Jak patrzę na swoją 16 letnią córkę, to widzę, że to ja gdzieś przegrałem, nie umiałem odnaleźć właściwej drogi, którą powinienem jej wskazać i tak ma dzisiaj 90% (a może więcej ) rodziców. Sami załatwiamy dzieciakom internet, lepszy telefon itp…miałem w domu „radiówke”, mi wystarczyła, córa skarżyła się, że za wolny, no to podłączyłem światłowód, tera zto wszystko śmiga na raz…no i siedzą te dzieciak na insta, faceboku, tiktoku, mesengerze i chuj wie na czym jeszcze! Dzisiaj świat się zpedalił, skurwił, zaśmiecił, posrał i zlał na stojąco, a oni tego nie dostrzegają, bo ten wirtualny cyrk jest wszędzie, włazi każdą dziurą, każdą luką i niesie ze sobą kompletny brak norm, racjonalizmu, właściwego podejścia. Dzisiejsza socjotechnika wytłumaczy ci wszystko, dziś możesz udawać psa, jeść gówno, bzykać się w męski odbyt, a ktoś za chwilę wymyśli coś bardziej urojonego, a i tak jednocześni stworzy takie mechanizmy, że te mimowolne internetowe maniaki przyjmą to jako kolejne normalne zachowanie…więc co tu się w zasadzie dziwić, że nie ma reakcji na to co się dzieje w Lechu? Przecież nawet tu, na forum kibolskim są tacy, którzy już nie widzą tego co jest w Lechu złe! A przecież mają to swoistą cenzurę w postaci tekstów Twoich, moich, Siódmego i wielu, wielu, wielu innych kiboli! Taki serwis stał się ostoją normalnych poglądów, normalnego podejścia, tylko, że tak jak wspomniałeś świat się spodlił, więc i „nasz” Kocioł też się spodlił, dzisiaj już nie nastąpi taka reakcja jak mogła nastąpić np 10 lat temu. Tam nie ma już takich ludzi, bo jesteśmy na to za starzy, a rutki umieją to doskonale wykorzystać. Wpychają nam chłam opakowany w socjalmediowym przekazie. Możesz poczytać kogo rucha Tymek, na kogo dupsko wypiął Gytkier, co wykrzyknął ojciec Gumnego, jaki problem Bednarek ma,a właściwie nie ma do pedałów, a gdzie w tym wszystkim futbol? Tym zatruwany jest mózg każdego dzieciaka i my rodzice nie wiemy jak sobie z tym poradzić, może dlatego, że my takiego życiowego doświadczenia nie przeszliśmy. Co mamy im doradzić, jak wytłumaczyć? Jak poszedłem za gówniarza do sąsiada na jabłka, chociaż w domu były na działce takie same, to ojcie wiedział jak mi przemówić do rozsądku, bo też takie coś zaliczył, jak wpierdoliłem synkowi nauczyciela w szkole i matko została wezwana do szkoły to tak się „odpowiedzi” na to nauczyłem, ze dzisiaj wiedziałbym co mam zrobić, ale z socjalmediami ja do czynienai nie miałem…i teraz mamy to co mamy. Gówno w pozłacanym pudełku bez nacisku jedynej zorganizowanej grupy, która na rutka nacisnąć jeszcze może, do tego interesiki, lekka kasa, gięta…a co do wyrzucania tv, też miałem taki epizod, ale nie teraz parę miesiecy temu, ostatnio na półfinale PP z betonami, przeszło mi, nie warto, nie dla rutka. Dzisiaj, co stwierdzam z przerażeniem dopadło mnie zniechęcenie, nie dla Lecha, dla rutkowegoLecha. To już nie ten sam klub, dla którego „podpierdalałem” ojcu malucha z garażu i zapierdalałem do Poznania, to nie ten sam klub dla którego byłem w stanie skomleć o bilet, a bycie na meczu i papierowe bilety dla chłopaka z prowincji, to było jak relikwia, ja to kurwa w szkole pokazywałem i po każdej wizycie z ojcem na meczu Lecha chodziłem jak paw…bo nikt z klasy nie miał tego szczęścia dane, a dziś? Idzie jeden pizduś z drugim (piszę o normalnych czasach) na mecz żeby selfi se pierdolnąć, na instargrama wrzuci, relacje laiv zrobi, czat podczas meczu odpali, nażelowane włosy z pięc razy w trakcie I połowy w kiblu przed lustrem uliże, ale jak go spytasz o skłąd Lecha z meczu, to nie wymieni ci 6-7 zawodników, a ja kiedyś mogłem w nocy o północy całą pakę podać, a jak nie mogłem być w Poznaniu (w większości), to studia S-13 na cały regulator leciało i parę razy od matki w pysk dostałem, jak krzyknąłem w emocjach, że ma się zamknąć…

      • klaus pisze:

        Tak na poważnie piszesz?

  35. perkac pisze:

    Tylko żebyście się nie łudzili ze do końca rundy się coś zmieni. Oni już nie mają sił biegać. Co trzy dni gramy tym samym składem a spróbój tylko kogoś innego wprowadzić to nawet go nie zauważysz na boisku

  36. mahum pisze:

    Rząsa i Rutkowski niech podziękują Bogu, że jestem daleko od nich. Byliby biedni gdybym ich teraz spotkał.

  37. Ekstralijczyk pisze:

    Przez własną głupotę Lech przegrał wygrany mecz.

    Tyle w temacie.

  38. mahum pisze:

    Czy któraś PROFESJONALNA drużyna straciła w 3 meczach punkty przez gole stracone w ostatnich akcjach swoich meczów? Chyba trafimy do Księgi Guinessa.

  39. Gadzuki pisze:

    i jakby ktoś się zastanawiał jak nam Europa odjechała to właśnie fizycznie,

  40. Seth pisze:

    Ile to kasy Rutek zapierdolił w kiejde tego lata.Moder Jozwiak Gumny ,procent od Karola plus LE no wyjdzie z tego jakies 25 mln.euro ,a my kurwa dostajemy Sykore za 700 tys euro .To jest jawny sabotaz i kpina z kibicow.

  41. mahum pisze:

    Teraz przydałyby się jaja ultrasom (pod warunkiem, że byłaby możliwość rozgrywania meczów z kibicami) i oprawa na cały Kocioł:
    „Piothek, Rząsa,
    za transfery chybione,
    za węża w kieszeni,
    nich was piekło odmieni”.

  42. tylkoLech pisze:

    Trudno uwierzyć, że to się dzieje, z drugiej strony wystarczy pomyśleć, że to przecież Lech. Lech, który od lat odbiera swoim kibicom radość i wszelką nadzieję. Jeśli nawet czasem ta nadzieja się pojawiała to za chwilę wszystko wracało do smutnej normy. Ostatnie trzy minuty meczu -czekałam jak na wyrok. Czułam, że znów stracą bramkę. Może my jesteśmy już tak skażeni genem porażki, że przyciągamy te wszystkie nieszczęścia. Strach pomyśleć, co będzie dalej, przecież piłkarze też na pewno mają w głowie ten doliczony czas.
    Szkoda mówić o ławce rezerwowych na dzisiejszy mecz. Pech pechem, ale gdy trener za dwóch skrzydłowych wpuszcza 2 obrońców, a później jeszcze kolejnego, to raczej można koniec przewidzieć.
    Z Rakowem trzeba było akcję przerwać, to tego nie zrobili, dziś za to przerwali, tylko po co?
    Czy już nie doczekamy wygranej przy prowadzeniu 1-0?

  43. selda pisze:

    Drużyna jest nie tylko fizycznie zajechana, ale i w psychicznej ruinie. Oni już na samą myśl, że jest doliczony czas gry zaczynają panikować i popełniać dziecinne błędy. Nie mają pojęcia dlaczego tak jest, a beznadziejny sztab nie potrafi nic zmienić. To zaczyna działać jak samospełniająca się przepowiednia. Tu trzeba wołać dobrego psychologa, bo oni sami się z tego nie są w stanie wygrzebać. Żuraw nie wie co się dzieje. Jest już skończony ledwo po tym, gdy przedłużył kontrakt.

  44. Wlkp. pisze:

    Brak formy.
    Brak zmienników.
    Brak liderów w drużynie.
    Brak obrony.
    Brak gryzienia murawy.
    Brak ambicji.
    Brak strategii sportowej Rutków – tylko kasa.
    Brak wyników.
    Brak młodych zawodników w rezerwach.
    Brak pucharów w przyszłym sezonie.
    Brak jaj w zarządzie.
    FRAJESRSTO o czym wspomniał Żuraw w wywiadzie pomeczowym a podsumowują to wszystko słowa Żurawi słyszane w tv po czerwonej kartce Czarnego Marka – ,,Nosz kurwa mać”

    • Wlkp. pisze:

      A co do braku tych liderów to pamięta ktoś mecz w ostatnich 2-3 latach aby w wywiadach po meczowych wyszedł udzielić po spierdzielonym meczu wywiadu np. Tiba, Rogne, Ramirez, Satka, Czarny Marek ??? Nie wychodzą młodzi polscy piłkarze !!!

  45. mahum pisze:

    Ten Sykora to jest jakiś żart. Porównywałem go do Pawłowskiego, ale chyba będę musiał przeprosić Szymona.
    A Rutek jest jak kot, zawsze spada na cztery łapy. Sprzedał Modera chyba w najlepszym momencie. Szkoda, że my zawsze jesteśmy upokarzani. A to jakimś Finem, a to finałem Pucharu Polski, a to środkowymi obrońcami Anno Domini 2020.
    Rutkowski, jesteś jak covid – niszczysz nas od środka!

    • tomasz1973 pisze:

      Tylko na rutka nie ma szczepionki.

      • mahum pisze:

        Musimy nabyć na niego odporność grupową.
        Transferami i takimi końcówkami meczów zaczął ją budować.

    • Wlkp. pisze:

      Za chwilę to on mi Nicklas Bärkroth będzie przypominał – zresztą który to już piłkarz który nie potrafi się odnaleźć w Lechu Poznań.

      • mahum pisze:

        Barkroth grał podobnie – kiwał się w miejscu. Kto ich wypatrzył? Kto ich polecił?

    • Wlkp. pisze:

      Covid niszczy nas ? To głupie decyzje ludzi u władzy niszczą ten kraj tak samo jak głupie decyzje zarządu niszczą Lecha !!!

  46. Mirco pisze:

    W mordę – najprostszy sposób na zrypany wieczór i noc? Oglądać występy Lecha ostatnio… Ja można było to przegrać – ten standard był slaby jak skóra węża… przed upadkiem zawsze zasuwa pycha, a to co odwalił na własnej połowie Tiba to po prostu pycha. Wygrywać 1:0 i myśleć o niebieskich migdałach… Szkoda mi trochę Puchacza, bo chyba szczerze wczoraj gadał, że zdaje sobie sprawę, że zawalił w meczu Rakowem – i próbował się zrehabbilitować… Tiba myślałem Pan piłkarz, a guzik – wiadomo dlaczego nie grał w czołowych klubach w Portugalii – tu na nasze podwórko jest ok, ale w Europie kariery nie zrobi… Czarnymarek – szkoda słów, z Rakowem piach, a tutaj walka, ale bez głowy – po kilkunastu minutach było widać, że sędzia rozdaje kartki, więc powinien uważać i co gówno tzn. czerwona kartka… no i to co piszą wszyscy BRAK ławki! Kaczka to żaden napadzior – chyba już wołałbym Tomczyka, chociaż wiatru by narobił….

  47. mahum pisze:

    Nie widzieli, że Charleroi przeszli fuksem, że w lidze już wtedy były problemy?
    Ich odpowiedzią był poskładany Butko. Każdy wiedział, że w fazie grupowej będą lepsze drużyny, a problemy w lidze mogą się multiplikować. Wiedzieli to wszyscy, oprócz zarządu. Skończy się na tym, że odpadniemy w 1/4 PP, w lidze zajmiemy 5 miejsce, rezerwy spadną, ale budżet będzie najwyższy w historii, a Rutek wypuści wyjazdowe koszulki z napisem:” Mistrz budżetu 2021″.

  48. leftt pisze:

    Słuchajcie – wyluzujmy się wszyscy. Szkoda zdrowia. W poniedziałek będzie lepiej. To znaczy, żeby było jasne – nie liczmy na jakieś punkty w Gdańsku. Po prostu przejebiemy ten mecz normalnie, po Bożemu, 0-2, będąc drużyną od początku do końca gorszą, tak samo jak w pierwszej połowie z Belgami. Tylko, że wtedy nie wpadło – co świadczy też o tym, jaki ten Standard jest słaby.
    Wielka szkoda, że przez tą pierdoloną pandemię nie ma za bardzo możliwości zająć się czym innym. Ja na przykład staram się codziennie biegać albo jeździć na rowerze – ale ile można w listopadzie? Z książkami też dupa bo biblioteki pozamykane. Oglądam też szeroko reklamowany ostatnio „Gambit królowej” – po trzech pierwszych odcinkach niby nie jest źle ale dupy też nie urywa. Chociaż lubię szachy. Zobaczymy, co dalej.
    Możliwość oglądania meczów to coś, co odróżnia ten lockdown od poprzedniego. To ma poprawiać naszą psychikę, nastrój, wzmagać optymizm. Nawet jeżeli są puste trybuny. Ale LM już dawno mi się znudziła, bo czołowe kluby Europy i tak są coraz bardziej do siebie podobne i od kilku lat szczerze mi wiewa, kto wygra Gran Derbi. Po błazenadach z BLM coraz bardziej wiewa mi także Premier League w tym Liverpool niestety. Został mi tylko Lech. No właśnie…Trzeba się wewnętrznie uodpornić.

    • klaus pisze:

      Może zainwestuj w ebooka…

      • leftt pisze:

        Wiesz co? Jakoś za bardzo lubię papierowe książki. Przewracanie stron, zapach farby itd. Jestem zdecydowanie analogowy pod tym względem.

    • kibol z IV pisze:

      @leftt – Grasz w szachy ? No ja też ciut pogrywam 🙂

      • leftt pisze:

        Nie za wiele. Nie mam z kim, zresztą żaden ze mnie zawodnik. Z Windowsem wygrywam tak na 5,6 poziomie. No, czasem 7 jak mam dzień. Teorii nie znam.

      • kibol z IV pisze:

        Ja też czysty amator :)…Może kiedyś zagramy online 🙂 ?

      • leftt pisze:

        Kurnik? Da się. Natomiast lubię czytać o historii szachów. Np ostatnio na pewnym niezbyt lubianym tu weszło jest świetny artykuł o Michaile Talu.

    • kibol z IV pisze:

      @leftt – Co do książek …też wolę analoga 🙂

    • kibol z IV pisze:

      @leftt – Kurnik. OK 🙂 Tylko muszę się tam zalogować. Rzuć jakiś termin , kiedy by Ci pasowało ? 🙂 Może są tu też inni szachisci , zorganizowalibyśmy Mistrzowa Forum 😀

  49. Tadeo pisze:

    Pamiętam jeszcze tak niedawno wypowiedziane słowa Rząsy w Caffe Futbol że Lech ma szeroką kadrę i wzmocnienia były niepotrzebne.Dzisiaj Żuraw płacze że piłkarze są przemęczeni nadmiarem spotkań. Pytam więc gdzie ta szeroką kadrę i zmienić? Co do meczu nie chce się nawet tego dziadostwo komentować, bo Rutkowscy już dawno przyzwyczaili nas do upokorzeń. Jeden plus to to że kasa poszła im koło nosa.Dziadostwa i frajerstwa w Lechu ciąg dalszy , tylko patrzeć jak puchary w przyszłym roku pozostaną nam w sferze marzeń.

  50. klaus pisze:

    Starczy k*rwa szopek. Skupić się na lidze, żeby w przyszłym roku jeszcze coś osiągnąć.Tej europejskiej imprezy nie da się już uratować..

  51. El Companero pisze:

    Te 3 ostatnie wtopy to zasługa zmian dokonywanych przez Żurawia. Gość kompletnie odleciał po podpisaniu nowego kontraktu. Zdejmuje najlepszych z boiska a wpuszcza miernoty, które oddają punkty przeciwnikom. Jeżeli po wczorajszym meczu nie odbyła się rozmowa dyscyplinująca zarówno trenera jak i graczy, to już nigdy się nie odbędzie i skończymy na dnie. Żuraw nie wie co to pressing i taktyka, Nie ma wiedzy na temat formy piłkarzy. Bawi się w trenerkę klubu jak na podwórku. Zapomniał że trener z umową też może wylecieć, najwyżej zapłacą mu na do widzenia i bye bye. Nie on pierwszy i ostatni, skoro zwolniono Skorżę , Żurawia też można. Na dzis potrzebujemy dwóch nowych stoperów , dwóch pomocników i napastnika. Crno, Muhar już dziś powinni odejść z klubu.

  52. Tadeo pisze:

    Te wybrali piłkarzy na danych pozycjach były już znane przed przystąpieniem do gry w fazie grupowej LE.i zarząd zrobił, olał sprawę. Dziś wychodzi pazerność i chciwość na kasę, zresztą nie po raz pierwszy i ostatni.