Przed meczem: Benfica – Lech
Pojutrze o 21:00 na Estadio da Luz zespół Lecha Poznań w ostatnim wyjazdowym meczu w Lidze Europy 2020/2021 zagra z Benfiką Lizbona. Rywal z Portugalii jest już niemal pewny awansu do 1/16 finału rozgrywek mogąc skupić się teraz bardziej walce o mistrzostwo w swojej lidze.
22 października Benfica Lizbona podchodziła do meczu z Lechem Poznań w bardzo wysokiej dyspozycji. Rywal z Portugalii po niespodziewanym odpadnięciu z PAOK-iem Saloniki w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów szybko odnalazł formę z łatwością zwyciężając i strzelając wiele goli. Podopieczni Jorge Jesus po ograniu Kolejorza 4:2 wygrali później 2 kolejne mecze bez straty bramki.
Nagle w listopadzie świetna forma „Orłów” skończyła się. Benfica niespodziewanie uległa na wyjeździe dużo niżej notowanej Boaviście aż 0:3. Później przyszedł domowy remis z Rangersami 3:3 i przede wszystkim porażka u siebie z Bragą 2:3. Benfica Lizbona w pewnej chwili przegrywała nawet 0:3 co było kolejną dużą niespodzianką.
Podopieczni Jorge Jesusa po 3 kolejnych meczach bez zwycięstwa przełamali się w krajowym pucharze w którym grając w rezerwowym składzie pokonali na wyjeździe Paredes 1:0. Następnie w 4. kolejce Ligi Europy ekipa z Portugalii po raz drugi zremisowała z Rangersami, lecz tym razem 2:2. Wczoraj Benfica wróciła na zwycięską ścieżkę w swojej lidze ogrywając na wyjeździe Maritimo 2:1 mimo przegrywania 0:1.
Czerwono-biali po 8 kolejkach z 18 punktami na swoim koncie i bilansem 6-0-2, gole: 19:10 są na 3. miejscu w tabeli ze stratą 4 oczek do Sportingu Lizbona. Z kolei w Lidze Europy nasz czwartkowy przeciwnik ma 8 punktów po 4 kolejkach. Jest drugi w grupie D notując dotąd bilans 2-2-0, 12:7.
Wliczając wszystkie fronty najwięcej goli dla Benfiki Lizbona w sezonie 2020/2021 strzelił Pizzi oraz Haris Seferović (po 6 bramek). W zestawieniu asyst już samodzielnie przewodzi Nunez (6 asyst), który w Poznaniu zdobył hat-tricka. Ostatnio Urugwajczyk leczył koronawirusa przez co z Kolejorzem drugi raz może nie zagrać.
Początek czwartkowego meczu 5. kolejki Ligi Europy 2020/2021, Benfica – Lech o godzinie 21:00 na Estadio da Luz. To spotkanie w sposób tekstowo-fotograficzny będziemy relacjonować na KKSLECH.com prosto z Lizbony.
Benfica Lizbona w sezonie 2020/2021:
PAOK Saloniki – Benfica Lizbona 2:1 (LM)
Famalicao – Benfica Lizbona 1:5
Benfica Lizbona – Moreirense 2:0
Benfica Lizbona – Farense 3:2
Rio Ave – Benfica Lizbona 0:3
Lech Poznań – Benfica Lizbona 2:4 (LE)
Benfica Lizbona – Belenenses 2:0
Benfica Lizbona – Standard Liege 3:0 (LE)
Boavista – Benfica Lizbona 3:0
Benfica Lizbona – Rangers 3:3 (LE)
Benfica Lizbona – Braga 2:3
Bramki: 68 i 86.Seferović – 38.Medeiros 50 i 63.Moura
Skład: Vlachodimos – Gilberto (69.Goncalves), Otamendi, Vertonghen, Tavares (60.Grimaldo) – Rafa Silva, Samarsis (46.Gilberto), Pizzi (59.Taarabt), Everton (46.Seferović) – Nunez, Waldschmidt.
Paredes – Benfica Lizbona 0:1 (PP)
Bramki: Leite – Gilberto, Ferro, Jardel, Ferreira (90.Morato) – Pizzi, Samaris, Chiquinho, Cervi – Ramos (68.Araujo), Ferreyra (68.Anjos).
Rangers – Benfica Lizbona 2:2 (LE)
Bramki: 7.Arfield 69.Roofe – 78.Tavernier – sam. 81.Pizzi
Skład: Leite – Gilberto (69.Ramos), Jardel, Vertonghen, Jardel – Rafa Silva, Gabriel, Chiquinho (56.Pizzi), Everton – Seferović (90.Ferro), Waldschmidt (56.Goncalves).
Maritimo – Benfica Lizbona 1:2
Bramki: 14.Pinho – 32.Pizzi 51.Everton
Skład: Vlachodimos – Gilberto (79.Gonçalves), Otamendi, Vertonghen, Grimaldo – Rafa Silva, Gabriel, Pizzi (90.Jardel), Everton – Seferović (79.Samaris), Waldschmidt (72.Ramos).
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Benfica bez 7 zawodników,ale nawet na remis dużych szans nie widzę.
Benfica traci bardzo dużo bramek, ale potrafi później odrabiać. Trzeba spróbować i strzelić szybko bramkę. Ja wierzę i mam nadzieję, że Darek z piłkarzami również, że jest szansa na dobry wynik. To będzie łatwiejszy mecz niż z Rangersami.
Oby ta wygrana z Lechią była początkiem serii zarówno w lidze jak i w LE.
Dodajmy, że traci w bardzo głupi sposób jak ta bramka w meczu z Maritimo, kiedy to Otamendi fenomenalnie podał wprost pod nogi rywala i gospodarze tamtego musieli jedynie tego prezentu nie spartolić. Wiadomo Benfica jest o dwa/trzy poziomy wyżej niż Kolejorz, ale nie są też jakąś wybitnie dobrze grającą w defensywie ekipą. Także nie miałbym nic przeciwko, gdyby mecz w Lizbonie skończył się dla Lecha tak jak ten w Gdańsku lub przynajmniej padł remis.
Jesli Lech zagra znow swoja otwarta pilke to przegra. Ich trzeba walnac z kontry i liczyc, ze sami beda nieskuteczni
Powinniśmy zagrać tak jak w pierwszym meczu tylko nie popełniać tak kretyńskich błędów. Satka, Rogne to jednak lepsza para niż Dejewski Crno. Kto wie jaki byłby wynik tamtego meczu.
Pamiętajmy jednak o Ekstraklasie. Teraz walka w lidze i pucharze Polski jest najważniejsza. Jeśli jednak Kolejorz grając na totalnym luzie pokusi się o jakąś niespodziankę, nie będę miał nic przeciwko temu
Szczerze mówiąc ja 2 kontekście Lecha myślę jedynie o niedzielnym meczu z Podbeskidziem. Czwartkowe dodatki były piękne do momentu aż znaleźliśmy się kilkanaście punktów za ligową czołówką.
Obawiam się, żę Zuraw nie wystawi rezerwowych w Lizbonie co skonczy sie dalszym zajechaniem Modera, Ishaka czy Tiby. Nie bedzie chcial pokazac, ze odpuszcza
Po co nam jakiś dobry wynik z tym minimalistym składem który już ledwo kwiczy!K..czy Ishak wogóle nie odniósł jakiejś kontuzji to się nie dowiemy nawet do meczu!Bo to zakłamanie w tym korporacyjnym nastawionym tylko na zysk pseudo zawodowym klubie przerasta ludzkie pojęcie!!!Moder odchodzi i co znowu radość,ale gdzie w kieszeni Rutka…!
Zgodnie z filozofią Żurawia i „misją” Rutka nabieramy doświadczenia jako zespół i przygotowujemy piłkarzy gotowych do gry po to by tego zespołu już za parę miesięcy nie było a Młodych sprzedać…
No to się pytam OFICJALNIE po co nabieramy doświadczenia skoro
– tego zespołu już zimą częściowo nie będzie
– jeśli nie będzie MP to praktycznie nie ma szans na grę w pucharach – tym bardziej że nie będzie połowy obecnego zespołu po sezonie
– młodzi NIGDY nie będą „gotowi” do gry
ale to temat na zupełnie inny wątek…