Nasz rywal: Stal Mielec

Już o godzinie 15:00 Lech Poznań rozegra swój ostatni wyjazdowy mecz w 2020 roku. Rozegra go bardzo daleko od Wielkopolski, na odległym Podkarpaciu z którego ma dobre wspomnienia.



W ubiegłym sezonie pucharowym Lech triumfował w Rzeszowie, Boguchwale i w maju w Mielcu. Teraz poznaniacy zmierzą się z przedostatnią drużyną w Ekstraklasie, która ma tyle samo oczek co inny beniaminek Podbeskidzie pokonany przez nas tydzień temu aż 4:0. „Górale” jeszcze nie zmienili trenera, mielczanie już tak, od niedawna trenuje ich Leszek Ojrzyński. Za jego kadencji Stal w ostatni poniedziałek poniosła pierwszą porażkę (0:2 w Szczecinie), u siebie w Ekstraklasie za kadencji Ojrzyńskiego jeszcze nie przegrała, dlatego trzeci z beniaminków będzie trudniejszym przeciwnikiem od bielszczan.

Sam Leszek Ojrzyński dobrze przygotował się do meczu z Kolejorzem śledząc m.in. czwartkowy występ w Lidze Europy. – „Analizowaliśmy grę Lecha w spotkaniu z Rangers i różne rzeczy. Przyjedzie do nas najlepszy środek Lecha, bo widać było oszczędzanie Tiby, Modera i Ramireza. Ta trójka to serce, płuca oraz rozrusznik tej drużyny. Jest jeszcze Czerwiński, który nie grał a jest to bardzo ofensywnie grający prawy obrońca. Pewne rzeczy o Lechu wiemy już przed meczem.” – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej opiekun przeciwnika.

Stal Mielec czeka bardzo trudna końcówka roku. Przed beniaminkiem domowy pojedynek z Lechem a potem na koniec jesieni wyjazdowe spotkanie w Warszawie. – „Lech i Legia to najlepsze drużyny w Polsce. Lech w ostatnich meczach wykorzystuje potencjał, dlatego nie możemy zagrać tak jak w ostatnim spotkaniu z Pogonią. Musimy ułożyć sobie pewne rzeczy pod względem mentalnym i taktycznym, żeby mieć szansę na wygraną.” – zapowiedział Ojrzyński na piątkowej konferencji.



Kolejorz ma do przełamania niekorzystna serię. Otóż Lech w ostatnich 3 wyjazdowych spotkaniach ze Stalą w lidze nie wygrał czekając na ekstraklasowe zwycięstwo w Mielcu od ponad 27 lat. Passę do przełamania ma także Leszek Ojrzyński. Doświadczony szkoleniowiec w 13 meczach z Lechem Poznań wygrał jedynie 1 raz, ale w lidze już ani razu. Drużyny prowadzone przez Ojrzyńskiego często grały z nami z kontry, nieustępliwie w środku pola stosując prosty, fizyczny futbol.

Trener beniaminka nie ukrywa, że ewentualna porażka z Kolejorzem nie będzie niespodzianką, jednak jego zespół musi zostawić serce i zdrowie na boisku. – „Przegrać z Lechem zawsze można, ale my musimy grać z wiarą i z charakterem. Mam nadzieję, że dobrze zaprezentujemy się w tym spotkaniu, będziemy chcieli zagrać tak, aby wygrać. Lech jest faworytem, ale chcemy stawić im czoła, a także walczyć z nim do samego końca. Mamy plan na to spotkanie, teraz trzeba go tylko konsekwentnie realizować.” – oznajmił Ojrzyński.

Lech Poznań zagra dziś osłabiony. Trener Kolejorza, Dariusz Żuraw do swojej dyspozycji nie będzie miał zbyt wielu rezerwowych nadających się do gry na tym poziomie. Skład Kolejorza na bój ze Stalą Mielec zostanie podany tuż po godzinie 13:30. Wtedy też rozpoczniemy nasz tradycyjny przedmeczowy i meczowym raport na żywo prosto ze stadionu Stali Mielec. Pierwsze zdjęcia jak zwykle pojawią się na naszym profilu na Twitterze – @KKSLECHcom.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <