Miesiąc po miesiącu

Grudzień pomału dobiega końca, w jego końcówce nie wydarzy się w Lechu Poznań już nic ważnego. W ostatnim dniu oraz w ostatnich godzinach mijającego roku przypominamy wszystko to co działo się w Kolejorzu w kończących się 12 miesiącach.

W 2020 roku w naszym klubie wydarzyło się sporo. Było wicemistrzostwo Polski, był sensacyjny awans do Ligi Europy, był także coroczny jesienny kryzys, który doprowadził do ogromnych strat w PKO Ekstraklasie. Przez te straty rok 2021 zapowiada się niestety dużo gorzej od tego kończącego się. Streszczenie ostatnich 12 miesięcy z życia Kolejorza prezentujemy poniżej.



Styczeń

Rok zaczyna się bardzo źle, Joao Amaral zostaje wypożyczony do Pacosu, klub odejście tłumaczy trudną sytuacją Portugalczyka i sprawami rodzinnymi. Sam zawodnik po odejściu kipiał ze szczęścia już podczas prezentacji, nie mówił nic o wymyślonych problemach rodzinnych tylko od początku skupiał się na grze. Lech wypożycza także Tymoteusza Klupsia i oddaje Timura Zhamaletdinova, który ostatecznie nie został w Rosji. Umowę ważną od 1 lipca podpisuje Alan Czerwiński, z klubu pół roku przed końcem umowy odchodzi Darko Jevtić, wkrótce za Szwajcara przychodzi Dani Ramirez. Lechici do startu rundy wiosennej przygotowują się w Turcji.

Darko Jevtić w styczniu przeszedł do Rubina Kazań
null

Luty

2 lutego na Placu Wolności odbywa się akcja pod nazwą „Pierwszy Gwizdek” symbolicznie rozpoczynająca rundę wiosenną. Kolejorz na start wiosny pokonuje Raków 3:0, piękną bramkę z daleka zdobywa Jakub Moder, po tygodniu już w Krakowie mimo prowadzenia 1:0 lechici przegrywają z Cracovią 1:2. Nową umowę podpisuje Filip Marchwiński, z klubu w końcu odchodzi Maciej Makuszewski, który wraca do Białegostoku. Lech notuje rekordowy mecz z Lechią, oddaje aż 42 strzały i wygrywa 2:0 po golach w końcówce. Poznaniacy znów nie potrafią ustabilizować formy tracąc parę dni później 2 punkty w Białymstoku.

Jakub Moder po golu z Rakowem
null

Marzec

Lech na początku marca rozbija Górnika 4:1, pierwszą bramkę dla Kolejorza strzela Dani Ramirez, 2 golami przełamuje się Christian Gytkjaer. Poznaniacy znów jadą do Krakowa, tym razem na mecz z Wisłą, gdzie remisują tylko 1:1. Przed meczem z Legią coraz więcej mówi się o koronawirusie. Ekstraklasa SA wraz z PZPN-em zastanawiają się co robić, jaką decyzję podjąć, ostatecznie mecz zostaje odwołany. Wkrótce potem rozgrywki PKO Ekstraklasy zostają zawieszone, PZPN informuje o przedwczesnym zakończeniu rozgrywek 2019/2020 jeśli nie uda się ich dokończyć. UEFA rozpoczyna dyskusję co dalej z klubową piłką, europejskimi pucharami i Euro 2020.

Dani Ramirez strzela bramkę Górnikowi już na samym początku
null

Kwiecień

UEFA grozi federacjom chcącym kończyć sezon. W Ekstraklasie SA pojawia się plan, liga ma zostać wznowiona pod koniec maja. Kluby trenują głównie indywidualnie w domach, Lech rusza z akcją „#wGóręSerca w której kibice mogą pomóc klubowi dotkniętemu stratami finansowymi. Pod koniec kwietnia z Ekstraklasy SA oraz z UEFA napływa coraz więcej konkretów dotyczących wznowienia sezonu, jest zielone światło dla piłki klubowej, ta reprezentacyjna schodzi na drugi plan. Euro 2020 zostaje odwołane i przeniesione na lato 2021.

Maj

Na początku maja Lech wraca do zajęć grupowych, wszystkie kluby otrzymują zgodę na wznowienie zajęć, Ekstraklasa z PZPN-em ustala dokładne terminy 2 kolejek i zaległych meczów 1/4 finału Pucharu Polski. Klub przedłuża kontrakt z Christianem Gytkjaerem do rzeczywistego zakończenia sezonu 2019/2020 i korzysta z pakietu pomocowego rządu. Pod koniec maja Lech wraca do gry, pokonuje Stal w Mielcu i wywalcza awans do 1/2 finału Pucharu Polski, ale w lidze przegrywa u siebie z Legią 0:1 po błędzie Mickiego van der Harta.

Stal – Lech 1:3
null

Czerwiec

Już 4 czerwca kontrakt z Lechem podpisuje Filip Bednarek, kibice bardzo źle reagują na transfer po znajomości. Do gry wracają rezerwy, Lech zaczyna się rozpędzać, pokonuje m.in. Pogoń Szczecin 4:0, Koronę Kielce 3:0 czy Piasta Gliwice 2:0. W Kolejorzu błyszczy Christian Gytkjaer, rywalizację z Karlo Muharem wygrywa Jakub Moder robiący błyskawiczne postępy. Lech po 30. kolejce jest czwarty, ma małe szanse na tytuł, ale za to europejskie puchary stają się jak najbardziej realne. Joao Amaral przyznaje w portugalskich mediach, że nie było żadnych problemów rodzinnych, odszedł, bo źle czul się w Lechu.

Jakub Moder staje się jedną z gwiazd Lecha
null



Lipiec

Lech wygrywa z Legią 2:1, po paru dniach ponownie u siebie nie daje rady pokonać Lechii w 1/2 finału Pucharu Polski. Mimo dużej przewagi Kolejorz remisuje 1:1, w karnych mając piłkę meczową wszystko psuje, nie trafia trzech kolejnych jedenastek i odpada sprawiając duży zawód. Lechici ligowy sezon 2019/2020 kończą 4 kolejnymi zwycięstwami zdobywając 3 w swojej historii wicemistrzostwo Polski. Tytułem króla strzelców Ekstraklasy żegna się z Poznaniem duński napastnik Christian Gytkajer, który podpisuje kontrakt z AC Monza. Aforti informuje o zakończeniu współpracy z Kolejorzem, nową umowę negocjuje a potem podpisuje Jakub Kamiński, rezerwy mimo porażki w ostatnim meczu II-ligi 2019/2020 szczęśliwie utrzymują się na szczeblu centralnym. Z klubem żegnają się m.in. Juliusz Letniowski czy Karol Szymański, jeszcze w lipcu Lech poznaje kolejnego rywala w Pucharze Polski 2020/2021.

Lech wicemistrzem Polski 2020
null

Sierpień

Lech błyskawicznie wznawia treningi, nowym-starym sponsorem zostaje STS, z klubu odchodzi Dariusz Skrzypczak i paru pracowników z rożnych działów. Przesunięty do rezerw zostaje Karol Bartkowiak, Dariusz Żuraw kompletuje swój nowy sztab szkoleniowy. Nowy kontrakt podpisuje Pedro Tibą, Volodymyr Kostevych od stycznia zostaje zawodnikiem Dynama, pierwszym pucharowym rywalem Kolejorza staje się Valmiera z Łotwy. Na wypożyczenie przybywa Marko Malenica, Lech sezon 2020/2021 rozpoczyna od pokonania Odry w Pucharze Polski i wspomnianej Valmiery w Lidze Europy, ale od samego początku ma problemy w Ekstraklasie. Joao Amaral na krótko wraca do Polski po czym szybko odchodzi do Pacosu.

Lech – Valmiera 3:0
null

Wrzesień

Robert Gumny zostaje sprzedany do Augsburga a Kamil Jóźwiak we wrześniu przenosi się do Derby. Lech wcześniej sprowadził Jana Sykorę, na rynku transferowym był aktywny w obie strony biorąc na wypożyczenia Muhammada Awwada, Nikę Kacharavę oraz Vasyla Kravetsa, który zastępuje Volodymyra Kostevycha. Lech w Szwecji sprawia dużą niespodziankę ogrywając Hammarby 3:0. Parę dni później sprawia już sensację eliminując silny Apollon Limassol. Kolejorz wygrywa na Cyprze aż 5:0, wokół klubu zaczyna się polepszać atmosfera i to nawet mimo średnich wyników w lidze. Coraz lepiej idzie Mikaelowi Ishakowi, pod koniec września wszystkie osoby skupione wokół Kolejorza myślą tylko o rywalizacji z Charleroi o fazę grupową Ligi Europy. Klub z tego powodu decyduje się przełożyć mecz z Pogonią.

Derby Poznania dla Lecha
null

Październik

Lech po szalonym, trudnym i nerwowym meczu wywalcza awans do Ligi Europy w „10” i w strugach deszczu! Kolejorz pokonuje Charleroi 2:1, przechodzi wszystkie 4 rundy eliminacyjne, przechodzi do historii rozgrywek, do historii polskiej piłki wracając 1 października do Europy po 5 latach przerwy. Dzień później Kolejorz trafia do silnej sportowo i marketingowo grupy D z Rangers, Standardem i z Benficą. Jakub Moder zostaje sprzedany do Brighton za rekordową sumę około 12,5 mln euro z bonusami, Lech odnosi pewne zwycięstwo w Gliwicach 4:1. Po przerwie na kadrę Kolejorz skupiony bardziej na Lidze Europy niż na Ekstraklasie regularnie traci w niej punkty. W pucharach jest chwalony za swoją ofensywną grę, jednak po 2 kolejkach grupy D ma 0 oczek.

Mikael Ishak pokonał bramkarza Benfiki aż 2 razy
null

Listopad

Lech na początku listopada notuje zwyżkę formy. Awansuje do 1/8 Pucharu Polski i ogrywa Standard Liege 3:1 dopisując do niezapomnianej pucharowej przygody 2020/2021 kolejny fajny mecz. Od tego czasu zaczynają się już same problemy. Lech słabnie, w 3 kolejnych spotkania traci gola w 93 minucie, przegrywa w Ekstraklasie, przegrywa w Lidze Europy, oddala się od czołówki i traci szanse na wyjście z grupy. Lech grający co 3-4 dni ma coraz więcej problemów w obronie, w drugiej linii, dopiero w listopadzie widać brak rywalizacji na niektórych pozycjach, brak zmienników i słabą ławkę. Atmosfera wokół klubu zaczyna się pogarszać, zarząd decyduje się przedłużyć umowę z Dariuszem Żurawiem co nie spodobało się wielu kibicom. Lech na koniec listopada wygrywa w Gdańsku po 5 latach co nie poprawia humorów znużonych kibiców, których Liga Europy przestała już cieszyć.

Lech traci gola z Rakowem w ostatniej akcji
null

Grudzień

Grudzień to koszmar dla wszystkich osób skupionych wokół Kolejorza i to nie tylko z powodu śmierci klubowej legendy Eugeniusza Głozińskiego. Rezerwy kończą jesień w strefie spadkowej, Lech odpuszcza mecz z Benfiką, potem umie wygrać tylko z Podbeskidziem, którego każdy ogrywa, w ostatnich 4 spotkaniach w 2020 roku poznaniacy zdobywają raptem 1 punkt, w 3 meczach nie strzelają gola, w fatalnym stylu żegnają się z Ligą Europy zajmując 4. miejsce w grupie D i przegrywają 2 kolejne mecze u siebie z Pogonią 0:4 i z Wisłą 0:1. Kolejorz rundę jesienną kończy na 9. pozycji w Ekstraklasie z rekordową stratą aż 11 punktów do podium. Nastroje na przerwę zimową są tragiczne, atmosfera wokół klubu jest fatalna i beznadziejna. Grudzień 2020 w którym być może Lech przegrał awans do europejskich pucharów zapowiadział kiepski 2021 rok.

Lech – Pogoń 0:4 (najwyższa domowa porażka od 2004 roku)
null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





4 komentarze

  1. zuras1922 pisze:

    Nowy Rok 2021, 16 zwycięstw z rzędu. Mistrzostwo Polski….Życzę z całego serca!!!!

  2. Zlapany na ofsajdzie pisze:

    Eh, ta niezapomniana akcja z Amaralem… Do dziś nie wiem, czy bardziej wzburzyło mnie zachowanie tego portugalskiego pajaca, czy brak jaj naszych rządzących i ten idiotyczny komunikat, pod którym klub się podpisał.
    Myślę, że mimo wszystko dziś Amaral żałuję tej decyzji. Owszem, zwyczajnie przegrał u nas rywalizację o pierwszy skład, ale przy obecnej zagęszczonej jesieni, trochę by chłop pograł. A i dla nas chyba lepiej byłoby mieć na ławce jego niż Sykorę.

    • kri$$ pisze:

      Co do Amarala – darzę Go sympatią. I szkoda mi, że nie znalazł z Żurawiem wspólnego języka. Tylko szatnia wie jak było naprawdę. Czy Żuraw go odstawił i Jao sie wkurzył i chciał odejść, czy odwrotnie, Jao zlewal i treningi i dlatego Żuraw go odsuwal od składu. Podobnie jak Ty, uważam, że jesienia bardzo by sie przydał do rywalizacji na skrzydłach.

  3. Michu73 pisze:

    Szkoda, ze zabrakło pary w tym grudniu. Nasze oceny roku i bieżące odczucia i prognozy na przyszłość byłyby zupełnie inne. Złożyło się na to kilka tematów, których już nie ma co dalej wałkować. Dużo o tym wszyscy pisaliśmy. Dzisiaj z mojej strony tylko optymizm. Nieraz jest tak, ze życie lubi zaskakiwać i los kpi sobie z różnych planów i przewidywań. Może tym razem bedzie tak i u nas, i wbrew przewidywaniom i logice, rok 2021 bedzie tym w którym ponownie, po długiej przerwie, podniesiemy Puchar Polski w geście zwycięstwa?? Dzisiaj, 01 stycznia, można sobie trochę pomarzyć?