Reklama

Rok i kilka miesięcy bez ośmiu piłkarzy

W ciągu ostatniego roku z Lecha Poznań na stałe odeszło łącznie 8 piłkarzy w tym aż 5 zdecydowało się kontynuować karierę za granicą. Nikt z nich nie robi furory w nowych klubach, dwóch zawodników jeszcze nie zadebiutowało.

Tymi piłkarzami są Karol Szymański oraz Volodymyr Kostevych, który w Dynamie Kijów nie ma przyszłości. Progres po odejściu z Kolejorza zaliczył jedynie Tomasz Cywka, który zaczął regularnie grać.



Darko Jevtić (Rubin Kazań)

Szwajcar przez rok rozegrał w przeciętnym Rubinie łącznie 28 meczów w których strzelił 1 bramkę i zaliczył 2 asysty. W tym sezonie 28-letni pomocnik rzadko gra od 1 do 90 minuty, ale regularnie otrzymuje szanse od trenera. Jego Rubin Kazań ponownie jest tylko średniakiem w lidze rosyjskiej. Obecnie zajmuje 9. lokatę, jednak przez duży ścisk w ligowej tabeli ma szansę włączyć się do gry o europejskie puchary.

Kamil Jóźwiak (Derby County)

Kamil Jóźwiak po odejściu z Lecha gra w Anglii regularnie. 23-letni pomocnik w 18 meczach zanotował 1 bramkę oraz 2 asysty mając obecnie identyczne liczby jak wyżej wspomniany Jevtić w Rosji. Wychowanek Kolejorza po wyjeździe na Wyspy opuścił tylko 3 mecze w tym 2 z powodu wyjazdu na kadrę. Derby County w trwającym sezonie gra bardzo słabo. Po 22 kolejkach zajmuje 21. miejsce w Championship nie mając żadnej przewagi nad Nottingham, które jest w strefie spadkowej.

Robert Gumny (FC Augsburg)

„Guma” rozegrał w Niemczech 10 meczów na 2 frontach. W Bundeslidze wystąpił dotąd 8 razy, ale tylko w 1 spotkaniu grał od 1 do 90 minuty. 23-letni prawy obrońca nie zanotował dotąd żadnych liczb, 2 razy był ukarany żółtą kartką. FC Augsburg odpadł już z Pucharu Niemiec, w lidze jest na 11. miejscu.

Christian Gytkjaer (AC Monza)

Bilans „Gyta” w Serie B nie robi szału. 11 meczów, 2 gole i 4 asysty + 1 mecz w Pucharze Włoch to niezbyt imponujący wynik. Duńczyk, który przestał już dostawać powołania do reprezentacji ostatnią bramkę zdobył na początku listopada, był mecz w którym zmarnował rzut karny. AC Monza zajmuje na razie wysokie 3. miejsce mając jedynie 2 oczka straty do lidera. Gytkjaer od niedawna ma poważnego konkurenta, którym jest Mario Balotelli.

Karol Szymański (Piast Gliwice)

28-letni Karol Szymański jeszcze nie zadebiutował w Piaście. Bramkarz całą rundę przesiedział na ławce, nie wystąpił nawet w Pucharze Polski.

Volodymyr Kostevych (Dynamo Kijów)

Dynamo Kijów podpisało kontrakt z Kostevychem wbrew opinii trenera. Ukraińcy wzięli lewego obrońcę pod koniec okienka transferowego a nie dopiero teraz w styczniu co nie zmieniło sytuacji 29-latka. Kostevych jeszcze nie zadebiutował w Dynamie i raczej nigdy w nim nie zagra. Już tej wiosny może występować w innym zespole.

Wiktor Pleśnierowicz (Miedź Legnica)

20-letni obrońca po powrocie z wypożyczenia do Romy U-19 został sprzedany do Miedzi Legnica. Prawonożny defensor jesienią wystąpił w I-lidze jedynie 6 razy. Zanotował jeszcze kilka spotkań w rezerwach Miedzi, kariera Pleśnierowicza bardzo mocno przyhamowała.

Tomasz Cywka (Chrobry Głogów)

33-letni uniwersalny piłkarz u Ivana Djurdjevicia uporał się z urazami i w końcu zaczął regularnie grać. Jesienią był podstawowym środkowym pomocnikiem w Chrobrym notując 16 spotkań w I-lidze. Tomasz Cywka w minionej rundzie miał gola i asystę. Głogowianie są na niezłym 10. miejscu w tabeli mając aż 13 punktów przewagi nad strefą spadkową.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





4 komentarze

  1. 100h2o pisze:

    Co ciekawe tak naprawdę oprócz Douglasa niewielu „zagranicznych lechitów” coś ugrało. Wielu tutaj „jedzie” na Akademię ale ostatnio to ona jest wizytówką Lecha za granicą. Oglądałem Gyta w meczu PWłoch ze SPAL (przegrali). On pasował do Lecha, nie pasuje do Włoch i tam pewnie przepadnie. Tak jak wcześniej przepadł w Monachium. Patrzę jak gra Józiu i jest tam jednym z najlepszych i nic nie znaczy że Derby nisko w tabeli. Guma nie może „wydostać się z dołka” po kontuzjach kolana. Pleśnierowicz- dziwne było to „promowanie” gościa. Widziałem go w paru meczach w juniorach starszych, potem w sparringach u Bjelicy. Wypożyczenie do Włoch też dziwaczne. Pewnie jak Jarosław Ratajczak ( pamiętacie takiego obrońcę młodego Lecha?) też zniknie gdzieś w 1 lub 2 lidze. Mi nie szkoda Pleśnierwicza ,bo to był „produkt reklamy”. Szymański i tak zanotował progres ( Pol. Środa-Lech rezerwy-Piast) więc i tak ma do przodu, bo bramkarz na początku i tak wysiaduje ławę ,a z Plachem nie ma szans. Kostewycz- tego można się było spodziewać. Nic zaskakującego jak i z Jevtićem. A także z Amaralem który „niby dalej jest lechitą”. Powinni dziękować Lechowi za „rozwój kariery w Poznaniu”. Bo to byli właśnie gracze „tylko” na ligową młóckę!

    • Grossadmiral pisze:

      Zgodzę się że kariery jak już robią młodzi z akademii co wyjechali a jak obcokrajowiec u nas był to juz w zasadzie póżniej piłkarsko dołował z tym ze najczesciej ci obcokrajowcy przychodzili tutaj w słusznym wieku albo w połowie karier gdzie po nas juz nie mieli jak i gdzie dostac lepszych ofert i w sumie do Douglasa to ja bym jednak dopisał Gergo, Kadara, Dilavera nawet Rudnevsa oni coś tam jeszcze znaczyli póżniej w powaznej piłce szkoda ze mozna policzyc ze 30 szrociarzy z zagranicy

      • 100h2o pisze:

        Wiesz Rudnevs gral zaledwie w średniaku (HSV) i nie poszalał jak w Lechu, Dilaver to „tylko” Zagrzeb, a masz racje co do Gergo. Łapał się „po Lechu” do reprezentacji Węgier (ME) i grał jeszcze niedawno w uczestniku LMistrzów (Ferencvaros- jako prawy boczny obrońca). Kadar też epizody w reprez. Węgier i gra w Dynamie Kijów. Ale przecież taki Tonev grał i w Anglii (Aston Villa) i w Szkocji, teraz bodajże gdzieś w Bułgarii. Ale nie zrobili „kariery Bednarka”, Karola , Kęndziego . A przecież ci „nasi” to jeszcze gracze z przyszłością. Ja stawiam na Bednarka. Co do Józia i Modzia… ciekawe co ugrają.

      • Grossadmiral pisze:

        No tak ale przywołałeś Douglasa a on też nic nie lepiej troche w turcji fajnie w 2 lidze angielskiej w leeds ale do premiership już go nie chcieli po awansie a kadar jednak reprezentacja podstawa w dynamie dilaver w zagrzebiu rudnevs hsv fakt sredniak ale go tam dziwnie traktowali a to i tak lepsze kluby niz 2 liga angielska no i grali pozostali w kadrach oraz pucharach