Sportowe cele na 2021 rok

Odbiór 2021 roku będzie zależał przede wszystkim od osiągnieć Lecha Poznań w pierwszej połowie roku. Każda z pięciu drużyn ma swoje sportowe cele na najbliższe miesiące, te juniorskie nie są tak ważne, jak cele pierwszego zespołu Kolejorza, który już w maju może przegrać cały 2021 rok lub dać kibicom wiele radości.



2 maja odbędzie się finał Pucharu Polski, 14 dni później zakończy się sezon 2020/2021 piłkarskiej Ekstraklasy. Największą zagadką jest przede wszystkim to czy Lechowi Poznań uda się wywalczyć awans do europejskich pucharów czy nie. Wiosną rezerwy powalczą o utrzymanie w II-lidze, a ekipy U-17 i U-15 o Mistrzostwo Polski. Spokojny rok czeka Lecha Poznań do lat 18.

Lech Poznań (cel: podium i awans do europejskich pucharów + Puchar Polski)

Pierwszy cel w 2021 roku to załapanie się Lech Poznań do kolejnej edycji europejskich pucharów. Rok temu po rundzie jesiennej Kolejorz był piąty z zaledwie 4 oczkami straty do podium, teraz jest dziewiąty tracąc do pudła aż 11 punktów. Lech jeszcze nigdy takiej straty nie odrobił, sezon 2020/2021 składa się z 30 a nie z 37 kolejek, potrzeba wiosną bardzo dużej niespodzianki, żeby załapać się do Europy. Daleko jest także Puchar Polski, w tych rozgrywkach uczestniczy jeszcze 16 drużyn w tym wszystkie najlepsze, nie ma dwumeczów, sam Lech także nie ma szczęścia do krajowego pucharu. Dajemy Kolejorzowi jedynie 20% szans na podium i tyle samo na zdobycie Pucharu Polski.

W razie gdyby jakimś cudem Lechowi udało się załapać do pierwszej edycji Ligi Konferencji wówczas poznaniacy zaczynaliby grę w tych rozgrywkach od I lub II rundy eliminacyjnej. Już w III fazie kwalifikacyjnej Kolejorz byłby nierozstawiony, chcąc 2 rok z rzędu dostać się do grupy musiałby ponownie wyeliminować 2 rozstawionych rywali. Przy dwumeczach jest to mało realne, w tym przypadku prawdopodobieństwo realizacji kolejnego celu na 2021 rok ponownie oceniamy na raptem 20%.

Prawdopodobieństwo realizacji celu według nas: 20% i 20%

Lech II Poznań (cel: utrzymanie się w II-lidze)

Już nominacja nowego trenera młodszego od m.in. Artura Marciniaka, Grzegorza Wojtkowiaka czy Łukasza Radlińskiego pokazuje, że Lech II Poznań jest pogodzony z losem. Skład rezerw Kolejorza odstaje od składów wielu innych drużyn z II-ligi, dlatego obecne spadkowe 17. miejsce nie jest żadną niespodzianką. W zespole jest paru starszych piłkarzy, którzy nic nie wnoszą do gry, paru zawodników kończących wiek młodzieżowca, którzy już dawno zatrzymali się w rozwoju oraz juniorzy, których poziom II-ligi na razie przerasta. Realnie patrząc nie ma drużyny, którą Lech II Poznań z takim składem mógłby wyprzedzić. Utrzymanie się rezerw na 3 froncie w naszym kraju byłoby dużym pozytywnym zaskoczeniem.

Prawdopodobieństwo realizacji celu według nas: 10%

Lech Poznań U-18 (cel: utrzymanie się w CLJ)

Lech Poznań będący 3 sezon z rzędu średniakiem CLJ U-18 w tym trwającym powinien dać sobie radę. Kolejorz dużo więcej punktów zdobywa u siebie niż na wyjazdach, jeśli podtrzyma jesienne liczby również w rundzie wiosennej wtedy bez trudu zapewni sobie utrzymanie. Juniorzy starsi zajmujący po 17 kolejkach 8. lokatę mają 8 oczek przewagi nad strefą spadkową. Na 13 kolejek przed końcem rozgrywek 2020/2021 to bezpieczna przewaga.

Prawdopodobieństwo realizacji celu według nas: 90%

Lech Poznań U-17 (cel: Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych)

W ostatnich latach Lech Poznań największe sukcesy święcił właśnie w kategorii juniorów do lat 17 zdobywając tytuł nawet 4 razy z rzędu. Jesienią juniorzy młodsi w cuglach wygrali grupę B zwyciężając we wszystkich 14 meczach. Jeśli powtórzą 1. miejsce wiosną wówczas dostaną się do 1/2 finału. Jesienią w tych grupach triumfowała Wisła, Polonia oraz Zagłębie. Stawka półfinałów może być mocna, ale Kolejorz w tym sezonie w kategorii junior młodszy znów jest bardzo mocny. Ma duże szanse na Mistrzostwo Polski.

Prawdopodobieństwo realizacji celu według nas: 70%

Lech Poznań U-15 (cel: Mistrzostwo Polski Trampkarzy Starszych)

Trampkarze starsi Kolejorza jeszcze nie zaistnieli w tych rozgrywkach. Trwający sezon jest na razie najlepszym dla Lecha Poznań U-15. Jesienią trampkarze starsi pewnie wygrali swoją grupę, powtórzenie 1. pozycji wiosną da im historyczny, bo pierwszy awans do 1/2 CLJ U-15. To młody rocznik, dlatego w razie awansu do półfinału ciężko będzie przewidzieć na co stać Kolejorza. Na pewno Lech do lat 15 ma wszelkie sportowe atuty, żeby w 2021 roku powalczyć o pierwsze w historii klubu Mistrzostwo Polski w tej kategorii wiekowej.

Prawdopodobieństwo realizacji celu według nas: 50%

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





12 komentarzy

  1. Pawelinho pisze:

    „Lech Poznań (cel: podium i awans do europejskich pucharów + Puchar Polski)” yyyy że co? Przy obecnej polityce i strategii klubu celem jest przecież promocja (vel Marchwiński) czyli sprzedawanie najlepszych wychowanków, a nie trofea, które dla tego zarządu są tylko „wypadkiem” przy pracy. Jeśli jakimś cudem Kolejorz załapie się do europejskich pucharów tylko i wyłącznie przez niechlujstwo innych drużyn (czytaj przez straty punktów). Pesymizm jak najbardziej uzasadniony.

  2. J5 pisze:

    Przewrotnie napiszę, że jeśli marzymy o mistrzostwie na stulecie klubu które wg mnie i tak jest mało prawdopodobne o czym pisałem w komentarzu do artykułu” Ciężki rok z kolejnymi znakami zapytania”, to nie zrealizowanie celu awansu do grupy Ligi Konferencji byłoby Lechowi na rękę biorąc pod uwagę zarówno nieumiejętność gry co trzy dni, jak i szczupłości i słabą jakość kadry. Lech grający od końca lipca/ początku sierpnia tylko na dwóch frontach miałby szansę na małą stratę punktową do lidera lub nawet na pierwsze miejsce po rundzie jesiennej. Oczywiście nie gwarantowałoby to tytułu, ale na pewno by go przybliżyło.
    Co do procentowych szans naszych drużyn opisanych przez Redakcję się zgadzam. Oczywiście, wina takiego stanu rzeczy leży tylko i wyłącznie po stronie zarządu. Tu się nic nie zmienia

  3. Mohito pisze:

    widzę ciemność…

  4. Ostu pisze:

    Miara „sukcesu” Kolejorza…
    – najwięcej zarobionych pieniędzy w sezonie… Choć razem ze sprzedażą Puszki i Kamyka budżet na kolejny sezon mamy zapewniony… Oczywiście mamy też spłacone wszystkie długi i odłożone 20 mln PLN na inwestycje w skills.lab
    – największa strata punktowa do podium – wg mnie zdobędziemy max 5 miejsce…
    – najgorsza postawa rezerw – od czasu awansu na szczebel centralny – kogo sprzedawać w przyszłym sezonie…?! Kto ma tych młodych rozwijać…?
    – najsłabszy skład rezerw od wielu lat – czy my aby „na pewno” najlepiej szkolimy…?
    – największy „sukces” od lat – awans do LE – problemem będzie osiągnięcie czegokolwiek przez następne 5 lat…
    – gotowy „przepis” by w ciągu trzech lat UKOCHANY exel znowuż​ zaświecił się na czerwono…
    I ten „cykl” będzie się powtarzał… Wraz z pogarszaniem się w kolejnych latach sytuacji finansowej…
    I TERAZ pytanie najważniejsze – czy Rutek się nie znudzi, a raczej czy wytrzyma finansowo gdy znowu zaliczy straty jak w sezonie ubiegłym…?

    • Pawelinho pisze:

      Przecież stary rutek nie finansuje Kolejorza!!!

      • Pawelinho pisze:

        Podobno.

      • Ostu pisze:

        @Pawelinnho – ależ ja nie pisze o starym rutku tylko o młodym – jedynym, który ma gorsza opinię w świecie finansów jest Klimczak – i dlatego nie dostaną kredytu jak będą zadłużeni, a stary Rutek pewnie też już nie pomoże…

  5. inowroclawianin pisze:

    Dla mnie ta liga konferencji czy jak to się tam zwie to rzecz nieistotna. Wali mnie ten puchar trzeciej kategorii. Skoro nie ma już szans na MP to celem powinno być wzmocnienie kadry już teraz tak aby za rok grać na 3 frontach ale z sukcesami i przede wszystkim zdobycie Mistrza za rok. Taki powinien być cel zarządu. Do tego utrzymanie drugiego zespołu.

    • Ekstralijczyk pisze:

      A ja myślę, że właśnie Liga Konferencji to jest szansa dla polskich klubów.

      Trochę może być łatwiej niż w LE.

      Najpierw zacznijmy grać regularnie właśnie w tej lidze, a później z czasem myślmy wyżej.

      • Siodmy majster pisze:

        @Ekstralijczyk -popieram .Konferencja to ochłap z pańskiego stołu ale cóż poradzić ? Takie nasze miejsce w Europie .Od czegoś trzeba zacząć leczenie polskiego futbolu .Choćby od tych ochłapów które spadają pod stół ale jednak pański .Jeśli ich nie zagarniemy to usuną nas z tej jadalni i będziemy w łachmanach , pokryci strupami już tylko żebrać gdzieś pod kościołem .Uniknijmy takiego losu …

      • J5 pisze:

        Ja też jestem za tym aby grać i zaistnieć w tych nowych rozgrywkach. Wypowiadałem się z resztą obszernie na ten temat jakiś czas temu, więc nie będę się powtarzał. Natomiast jest to szansa dla takich klubów jak Lech aby zaistnieć, grać regularnie w fazie grupowej LK, zebrać doświadczenie, odpowiednią kadrę do rozgrywania meczów co trzy dni, i dopiero wtedy pomyśleć o powrocie na salony Ligi Europy. Martwić może jedynie to, że jeśli okaże się że grając w LK można tak samo dobrze promować wychowanków, to wroniarze spoczną na laurach myśląc o tym że tradycyjnie wystarczy zaistnieć raz na pięć lat. No i dodam również tradycyjnie, że wroniarzy trzeba się pozbyć aby znów oglądać silnego, zwycięskiego Kolejorza. Innej drogi nie ma!

    • Jakub80 pisze:

      Kategoria pucharu owszem nie powala ,ale parę euro można tam podnieść. Oczywiście gra w jakichkolwiek pucharach na tą chwilę to mrzonki. Zgadzam się ,że teraz jest czas na wzmocnienia.