Sportowy skok
2020 rok będący okresem małego sportowego progresu Lecha Poznań pozwolił naszemu klubowi zaliczyć awans w paru zestawieniach. Wicemistrzostwo kraju a przede wszystkim niespodziewany awans do Ligi Europy pozwolił Kolejorzowi ponownie zaistnieć w rankingu IFFHS.
O IFFHS
IFFHS a właściwie International Federation of Football History & Statistics to Międzynarodowa Federacja Historyków i Statystyków Futbolu, która została założona w 1984 roku. Wspomniana organizacja prowadzi m.in. coroczny ranking klubów piłkarskich na świecie. Zestawienia prezentowane przez IFFHS głównie na początku każdego roku nie dają żadnych korzyści klubom znajdującym się w jego czołówce, choć na całym świecie mając wysoki prestiż ciesząc się niesłabnącą popularnością m.in. wśród mediów.
Wysokie miejsce Lecha Poznań
Kolejorz w najnowszym zestawieniu 400 najlepszych klubów świata w 2020 roku zajął 89. miejsce wraz z FK Krasondar. Lech Poznań w rankingu IFFHS wyprzedził m.in. Standard Liege, Wolfsburg, Zenit Sankt Petersburg, Feyenoord Rottardam czy Athletic Bilbao. Skąd tak wysoka pozycja naszego klubu? dobra 89. lokata jest spowodowana przede wszystkim październikowym awansem do Ligi Europy.
W jeszcze poprzednim 2019 roku Lecha Poznań zabrakło w zestawieniu. Wcześniej w 2018 roku Kolejorz był na 328. miejscu, w 2017 roku na 155, w 2016 na 244 a w rankingu za 2015 roku gdy został Mistrzem Polski uplasował się na 73. pozycji wyprzedzając wtedy m.in. PSV Eindhoven, Valencię, Galatasaray Stambuł, Viktorię Pilzno, Borussię Moenchladbach, Inter Mediolan, CSKA Moskwa, Besiktas Stambuł, Benficę Lizbona, Marsylię, Everton czy Torino. Jeszcze wcześniej w 2014 roku poznaniacy zajęli 318. lokatę a 2013 roku także nie byli sklasyfikowani.
Bayern był najlepszy
W rankingu najlepszych klubów świata od 1 stycznia 2020 do 31 grudnia 2020 najlepszy był oczywiście triumfator Ligi Mistrzów – Bayern Monachium. Mistrz Niemiec wyprzedził Palmeiras, PSG, Inter Mediolan, Manchester City, AC Milan, Juventus Turyn, Sevillę, Manchester United i Arsenal FC. 89 poznański Lech był najwyżej sklasyfikowanym polskim klubem i jednym z trzech. Legia Warszawa według historyków oraz statystyków futbolu zajęła 184. miejsce z Piast Gliwice 296. lokatę.
Kolejny awans Polski
IFFHS w tym miesiącu opublikował również listę najlepszych lig na całym świecie (1 stycznia 2020 – 31 grudnia 2020). W zestawieniu 1. miejsce zajęła liga włoska wyprzedzając ligę angielską, brazylijską, hiszpańską, niemiecką, portugalską, francuską, paragwajską, argentyńską i ekwadorską. Nasza Ekstraklasa ponownie awansowała, tym razem polska liga z 52. miejsca przesunęła się na 39. pozycję. Według Międzynarodowej Federacji Historyków i Statystyków Futbolu polska liga jest gorsza od m.in. ligi węgierskiej, urugwajskiej, cypryjskiej, tunezyjskiej, japońskiej czy marokańskiej a minimalnie lepsza od choćby ligi kostarykańskiej, albańskiej, chińskiej, peruwiańskiej, szwedzkiej, białoruskiej czy irańskiej. Zestawienie zawiera tylko 80 lig, ostatnią pozycję w zestawieniu za 2020 rok zajęła bośniacka ekstraklasa.
Jest także Lewandowski
Międzynarodowa Federacja Historyków i Statystyków Futbolu wyróżniła również byłego lechitę Roberta Lewandowskiego, a tak naprawdę „Lewy” wyróżnił się sam. W 2020 roku zdobył 47 goli będąc najlepszym strzelcem na świecie. 33-latek wyprzedził Cristiano Ronaldo i Romelu Lukaku. Wynik „Lewego” na tle lat 2011-2019 szału nie robił, w poprzednich zestawieniach najlepsi strzelcy mieli nawet więcej niż 60 goli w roku, w 2012 Leo Messi zdobył aż 91 bramek.
Tylko ciekawostka
O lokatach zajmowanych przez poszczególne federacje w corocznych zestawieniach IFFHS decydują przede wszystkim wyniki klubów na arenie międzynarodowej osiągnięte w minionych 12 miesiącach. Do zestawień IFFHS nie należy jednak przywiązywać większej wagi, gdyż te rankingi nie mają na nic wpływu i przede wszystkim znacząco różnią się od tych oficjalnych prowadzonych przez FIFA czy UEFA. To są tylko ciekawostki, które mimo wszystko pokazują, gdzie jest a właściwie gdzie w 2020 roku był Lech Poznań. Żeby Kolejorz znów znalazł się wśród najlepszych klubów świata musi w 2021 roku dostać się co najmniej do eliminacji Ligi Konferencji UEFA.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Do mitycznej 50 Klimczaka to już tylko żabi skok, wystarczyło by mieć profesjonalny zarząd, skauting i chociażby trzech na pięciu sprowadzonych zawodników było udanymi transferami ale cóż Rutkowscy mają coś koło 15% udanych transferów. Tak niewiele brakuje do tego aby Lech coś znaczył a zarazem widząc ten zarząd to światełka w tunelu nie widzę. Cóż za ironia losu.