Poszerzenie kadry

Podczas zimowego obozu w tureckim Belek trenerzy Lecha Poznań przyglądali się łącznie ośmiu młodym zawodnikom, którzy nie mieli jeszcze okazji zadebiutować w Ekstraklasie. Do Filipa Borowskiego oraz Krzysztofa Bąkowskiego zgłoszonych już wcześniej do rozgrywek Ekstraklasy wkrótce dołączą kolejni piłkarze.



Z grupy Antoni Kozubal, Krystian Palacz, Norbert Pacławski, Igor Ławrynowicz, Patryk Waliś i Karol Drażdżewski uprawniona do gry będzie pierwsza trójka, która na dłużej zostaje na treningach pierwszego zespołu Kolejorza. Zgłoszenie tych zawodników poszerzy kadrę Lecha Poznań, która na ten moment składa się z 26 piłkarzy. W tym gronie jest 3 bramkarzy, 10 nominalnych obrońców, 8 pomocników oraz 5 napastników.

Jednym z piłkarzy, który będzie uprawniony do debiutu w Ekstraklasie jest Krystian Palacz. Palacz urodził się w Poznaniu w 2003 roku. Jego pierwszym klubem był właśnie Lech, jest to lewonożny piłkarz mogący występować zarówno na środku jak i na lewej stronie defensywy. 18-latek ostatnio więcej grał jako lewy obrońca, jesienią jako jeden z nielicznych piłkarzy wyróżniał się w Lechu II Poznań notując 7 spotkań. Przez problemy ze skrzydłowymi trener Dariusz Żuraw w zimowych sparingach wystawiał tego zawodnika na lewej pomocy.

Krystian Palacz w 3 meczach kontrolnych zaliczył aż 180 minut, czyli tyle samo ile np. Bartosz Salamon, Mickey van der Hart, Filip Marchwiński, Jakub Kamiński oraz Michał Skóraś. Zimą po 3 sparingi rozegrali jeszcze kolejni szczęśliwcy – Antoni Kozubal (158 minut) oraz Norbert Pacławski (150 minut). Kozubal w tureckich grach kontrolnych prezentował się obiecująco. Był aktywny w środku pola, nie bał się pojedynków 1 na 1, był bardzo zaangażowany w grę zarówno z tyłu jak i z przodu zyskując przydomek „mały Tiba”.

Antoni Kozubal to zawodnik z rocznika 2004. Pochodzi z odległego Podkarpacia, przed przyjazdem do akademii Lecha Poznań w 2017 roku występował w juniorach Beniaminka Krosno, ale już wcześniej gościł w bazie treningowej Kolejorza na testach. Młodzieżowy reprezentant kraju jesienią rozegrał w II-lidze 2 mecze, na co dzień występuje w juniorach.
Wiele wskazuje na to, że niespełna 17-letni środkowy pomocnik zanotuje wiosną duży przeskok. Być może zadebiutuje w Ekstraklasie, na pewno więcej będzie grał przynajmniej w II-lidze.

Z kolei Norbert Pacławski to rówieśnik Kozubala będący kolejnym zawodnikiem z Podkarpacia. Piłkarz ustawiany zimą w ataku oraz na prawym skrzydle niebawem skończy 17 lat, w akademii Kolejorza ćwiczy od lata 2017 roku. Norbert Pacławski został ściągnięty ze szkółki Orzełek Przeworsk. Mimo młodego wieku wychowanek Lecha Poznań jesienią zaliczył aż 11 meczów w rezerwach zdobywając gola w starciu Pucharu Polski z Elaną Toruń.

Przez wielce prawdopodobne odejście latem Jakuba Kamińskiego oraz Tymoteusza Puchacza, który i tak kończy już wiek młodzieżowca trener Dariusz Żuraw już wiosną jest zmuszony szukać nowych młodzieżowców. Po odejściu „Kamyka” poznański Lech zostanie jedynie z Michałem Skórasiem oraz Filipem Marchwińskim. W rozgrywkach Ekstraklasy przez cały mecz musi grać jeden młodzieżowiec, w Pucharze Polski na boisku w jednej chwili musi przebywać aż 2 młodzieżowców. W nowym sezonie 2021/2022 młodzieżowcem będzie piłkarz urodzony w 2000 roku lub młodszy.



Kadra klubu KKS Lech Poznań – runda wiosenna 2020/2021 (26 zawodników):

Bramkarze (3)

1. Mickey van der Hart – 30.06.2022
31. Krzysztof Bąkowski – 30.06.2023
35. Filip Bednarek – 30.06.2022

Obrońcy (10)

3. Vasyl Kravets – 30.06.2021 (wypożyczenie)
4. Thomas Rogne – 31.12.2021
13. Tomasz Dejewski – 30.06.2021
16. Antonio Milić – 30.06.2023
18. Bartosz Salamon – 30.06.2024
27. Tymoteusz Puchacz – 30.06.2023
28. Filip Borowski – 31.12.2023
37. Lubomir Satka – 30.06.2023
44. Alan Czerwiński – 30.06.2023
74. Krystian Palacz

Pomocnicy (8)

6. Jesper Karlstrom – 30.06.2024
8. Jan Sykora – 30.06.2024
10. Dani Ramirez – 30.06.2023
11. Filip Marchwiński – 30.06.2023
21. Michał Skóraś – 30.06.2023
25. Pedro Tiba – 30.06.2022
38. Jakub Kamiński – 30.06.2024
43. Antoni Kozubal

Napastnicy (5)

9. Mikael Ishak – 30.06.2023
14. Nika Kacharava – 30.06.2021 (wypożyczenie)
19. Norbert Pacławski
23. Filip Szymczak – 30.06.2022
29. Mohammad Awwad – 30.06.2021 (wypożyczenie)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





13 komentarzy

  1. Przemo33 pisze:

    Byłoby super, gdyby chociaż jeden z nich wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie Lecha. Każdy z nich ma duży potencjał, w sparingach imponował zwłaszcza Kozubal na tle starszych kolegów. Palacz może być naturalnym następcą na lewej obronie po odejściu Puchacza, natomiast chyba najciężej o grę będzie miał Pacławski i tutaj raczej spodziewałbym się, że pogra w rezerwach, a potem pójdzie na wypożyczenie do I ligi.
    Tak czy inaczej czas wszystko pokaże, mogę im tylko życzyć powodzenia w dalszej karierze.

  2. Jacek_komentuje pisze:

    Powyższe zestawienie dobrze podsumowuje to, gdzie dziś jesteśmy z kadrą.
    Wszyscy to pisaliśmy wielokrotnie, więc kolejne powtarzanie się robi się banalne. Mimo to spróbuję:

    Zacznijmy od tego, co jest w porządku:

    1. Obrona: kadra wydaje się zamknięta i bez większych uwag.
    Środek z Salamonem, Satką, Rogne i ew. naciskającym Miliciem (a w odwodzie zawsze Dejewski) wydaje się więcej niż wystarczający. Boki Czerwiński/Borowski oraz Puchacz/Kravets na ten sezon są ok. Po ewentualnym odejściu Tymka Vasyl na razie nie pokazał wystarczającej jakości i na nowy sezon nie będzie żadnego LO, ale powiedzmy, że to nie problem na dziś.

    2. Atak
    Ishak naciskany przez Szymczaka, w odwodzie Pacławski i Awwad. Moim zdaniem przy grze z jednym napastnikiem kadra jest wystarczająco liczna i na odpowiednim poziomie. Zresztą – jeśli naprawdę rozważali Forbesa-Browna na trzeciego to ja ZDECYDOWANIE wolę dać szanse Pacławskiemu.

    No i zaczynają się schody:
    3. Bramka: jest trzech bramkarzy, jednak żaden z nich nie prezentuje poziomu jaki powinien być oczekiwany w klubie aspirującym do trofeów krajowych i występów w pucharach. Może takim stanie się Bąkowski, ale trudno powiedzieć, bo szansy w pierwszym zespole nie dostaje.
    Ilość bramkarzy się zgadza, jakość nie. Kozak na bramce niezbędny im szybciej tym lepiej, a się nie zanosi.

    4. Środek pola
    Sądząc po sparingach wydaje się, że Karlstrom może być sensownym wzmocnieniem składu. Już nie mówię że lepszym niż Muhar, bo o to nie trudno, ale w ogóle wzmocnieniem. Teoretycznie więc środek Jesper-Pedro-Dani może dać odpowiednią jakość. Ale zmienników brak. Z przodu przyzwoitą zmianę może jeszcze dać Awwad i ewentualnie Marchwiński (wiem, że się narażam, ale tak uważam. Marchewa jest młody i ma szansę się jeszcze rozwinąć. Ostatnio nie prezentował się najlepiej, ale dostawał od kibiców w dupę bardziej niż zasłużył). Natomiast na „8” i „6” nie ma nikogo. Dołączono do kadry Kozubala, który fajnie się prezentował w sparingach, ale to i tak zdecydowanie za mało. Brakuje minimum jednego grajka na bardzo przyzwoitym poziomie. Wypożyczenie na pół roku w oczekiwaniu na Murawskiego? Cóż, w ostatniej historii Lecha próbowano takiego łatania wielokrotnie, udało się raz (Butko wiosną 2020). Reszta jest milczeniem
    Środek pola – do poważnego wzmocnienia.

    5. Skrzydła
    Jest jeden sprawdzony i dający jakość skrzydłowy (Kamiński), który rozpoczął swoje ostatnie pół roku w Lechu. Jest Sykora, który jest podobno zajebisty ale nikt nie miał jeszcze szansy tego zobaczyć. Jest Skóraś, który powinien dostawać swoje szanse, ale na razie ma więcej serca niż umiejętności. A w odwodzie jeszcze może zagrać Puszka, Awwad, Ramirez, Marchwiński, albo może van der Hart.
    Przy założeniu, że Sykora wreszcie odpali potrzebujemy jednego wysokiej jakości skrzydłowego, jak nie odpali to dwóch.

    Reasumując.
    Mamy odpowiednio zabezpieczone 5/11 pozycji.
    Czyli na ponad połowę pozycji nie ma odpowiedniej jakości w podstawie (bramka) lub ławki (środek i skrzydła).

    Gdybyśmy w tym sezonie o coś grali, powinniśmy być zaniepokojeni lub wręcz przerażeni. Gdybyśmy…

    • ryszbar pisze:

      W zasadzie masz rację. Myślę, że jak nikogo sensownego nie ściągną do pomocy to częściowo będą to chcieli ogarnąć przesuwając np. Puchacza na skrzydło. Co do bramkarzy to nie mam złudzeń, że nawet nikogo nie szukają. Tak będzie przynajmniej do lata. Jak z nową obroną będą lepsze wyniki to i latem nic się na bramce nie zmieni bo mam wrażenie, że szkoleniowcy nie obwiniają bramkarzy za tyle utraconych bramek a obrońców. No i potrafią grać nogami a to pasuje do taktyki.
      Młodzież zwykle miewa wahania formy i w tym widzę problem i nadzieję, bo może odpali Marchewa lub inny bobasek a może kryzys mieć Kamiński. Jak zwykle wiele niewiadomych. Generalnie trzeba trzymać kciuki żeby nikt nie złapał poważnej kontuzji. Np. gdyby Alana nie było to pewnie Kamiński będzie prawym obrońcą a to osłabi nasze i tak słabo obsadzone skrzydła.

    • pablodiablo22 pisze:

      Super podsumowanie.

      Pomocnik „8”/”6″ > Skrzydłowy > Bramkarz > Prawy obrońca > Napastnik

    • Pawlisko pisze:

      Cała wypowiedź w sedno, ale Van der Hart na skrzydle? Ironia level master, albo nie załapałem.

      • Jacek_komentuje pisze:

        Nie wiem czy level master, ale ironia z pewnością ;). Bo narracja, że Puszka czy Awwad tam mogą łatać dziury to niestety żart. Oni dają jakość w innym miejscu na boisku. Stąd sobie dopisałem Mickeya, żeby pokazać, że na skrzydle mają grać skrzydłowi, a nie obrońcy czy ofensywni środkowi.

    • Levid_82 pisze:

      Jak zwykle fachowa analiza, gdyby jeszcze któryś z naszych
      ” wodzów” ją przeczytał i potrafił wyciągnąć wnioski .
      Realnie wiosną walczymy o puchar Polski i czwarte miejsce dające przy pewnych układach europejskie eliminacje, tylko tyle i aż tyle. Obecny skład powinien na to wystarczyć.

  3. J5 pisze:

    Z przyjemnością przyjrzę się naszym młodym wychowankom

  4. Kuki pisze:

    Tak z ciekawości – jeżeli jakiś zespół nie będzie mógł w danej chwili wystawić młodzieżowca, bo kontuzje, kartki czy nie wiem, sprawdzian z przyrki. Co wtedy?
    Walkower, kara finansowa, przełożenie meczu?

    • Levid_82 pisze:

      Pewnie walkower.

    • Radomianin pisze:

      Każdy zespół ma swoich młodych zawodników, większość drużyn ma też 2 drużynę w niższych ligach… więc chyba jest to nie możliwe.
      Zawsze mogą z ulicy wziąć małolata który nie jest piłkarzem, dać mu kontrakt na 2 dni..postawić na bramce i w 1 minucie go ściągnąć z boiska… bo za młodego bramkarza nie musi wchodzić młodzieżowiec według regulaminu….. jak się bawimy hipotetycznie oczywiście 🙂

      • Levid_82 pisze:

        Hipotetycznie powiadasz…Hmm niedawno wisla podpisała umowę z facetem złapanym na ulicy w Luksemburgu żeby po 11 dniach ją rozwiązać.
        Nasz futbol nie takie cuda widział jak bramkarz
        na dwa dni.

  5. Ostu pisze:

    Napisałem to rok temu – gdy była podobna beznadzieja jak obecnie – to napiszę i TERAZ – pooglądam sobie naszych Młodych jak grają i jak się rozwijają – w zeszłym roku zaczęli się rozwijać i grać DOBRZE, to może i Ci tegoroczni Młodzi też taki skok jakościowy zaliczą….
    Że SPOKOJNOSCIA się na tym skupię…