Oko na grę: Filip Szymczak

W materiach z cyklu „Oko na grę” w każdym oficjalnym meczu Lecha Poznań baczniej obserwowany jest przez nas wybrany wcześniej zawodnik Kolejorza. W każdym spotkaniu wybrany piłkarz zostaje poddawany naszej analizie w tym często także statystycznej. Najpóźniej kilka godzin po meczu publikowane są wnioski na temat jego gry + ogólna ocena występu przeciwko danemu rywalowi.



W sobotni wieczór trenerzy postanowili oszczędzić Mikaela Ishaka i wystawić za niego Filipa Szymczaka, który niedawno podpisał umowę z zaprzyjaźnioną z klubem agencją managerską. Występ 19-latka od początku był dobrą okazją, aby pierwszy raz przyjrzeć się jego postawie w ramach cyklu „Oko na grę”.

Opis gry:

Filip Szymczak jeden i jedyny raz pokazał się w 16 minucie. Wtedy po podaniu od Jakuba Kamińskiego znalazł się w dobrej sytuacji, będąc atakowany przez obrońców nie zdążył oddać dobrego strzału, dopiero po chwili z nieco trudniejszej pozycji oddał uderzenie na bramkę Chudego po którym piłkę sprzed linii bramkowej wybił obrońca. W 16 minucie Szymczak nieźle się ustawił, niestety w dobrej sytuacji nie umiał strzelić gola dzięki któremu ten mecz na pewno wyglądałby inaczej.

Poza tą okazją 19-latek był często zupełnie niewidoczny. Mecz o stawkę to nie sparing z rywalem będącym na innym etapie przygotowań, rezerwowy zwykle napastnik nie miał na boisku za wiele miejsca, był dobrze kryty przez obrońców, przez 81 minut gry zanotował tylko ten 1 strzał. Na uwagę zasługuje 100% udanych podań, których było za to bardzo mało (jedynie 14) i raptem 29% wygranych pojedynków 1 na 1 (mniej miał tylko Skóraś i zmiennik Szymczaka – Awwad). Szymczak był także jednym z pięciu piłkarzy Lecha Poznań, który nie zaliczył w sobotę żadnego odbioru.

Prawonożny napastnik kiepsko wyglądał fizycznie. Wykonał jedynie 2 sprinty, był też jednym z wolniejszych lechitów na murawie. Filip Szymczak nie wykorzystał swojej szansy, wyjaśnił go m.in. Koj z Gryszkiewiczem, którzy nie zaliczają się do grona nawet średnich obrońców w słabej polskiej lidze. 19-latek musi się jeszcze wiele uczyć, na zmianę na pewno się przyda, pierwszy skład to na razie za wysokie progi. Wypada mieć nadzieję, że Lech Poznań powoli będzie wprowadzał tego piłkarza i nie zniszczy go tak jak przybitego Filipa Marchwińskiego, który marnieje z każdym kolejnym występem.

Ocena gry: 1



23. Filip Szymczak
Mecz: Górnik Zabrze – Lech Poznań 1:1 (30.01.2021)
Czas gry: 1-71 min.
Pozycja: napastnik
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Kontakty z piłką: 31
Faule popełnione: 0
Był faulowany: 1
Podania: 14
Celne podania: 14
Zagrania kluczowe: 0
Strzały: 1
Strzały celne: 1
Dośrodkowania: 0
Pojedynki: 17
Wygrane pojedynki: 5
Odbiory: 0
Straty: 6
InStat index: 218 (12 wynik na 13 sklasyfikowanych piłkarzy Lecha)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <