Największe atuty i mankamenty nowych piłkarzy

W piątek, 19 lutego nadrabiamy transferowe zaległości prezentując raporty statystyczne trzech nowych piłkarzy Lecha Poznań w tym dwóch, którzy w niebiesko-białych barwach jeszcze nie zdążyli zadebiutować.



Dziś prezentujemy największe atuty i mankamenty Niki Kvekveskiri, Arona Johannssona oraz Radosława Murawskiego według InStat. Są to dane typowo statystyczne na które zwracają uwagę m.in. kluby z całego świata chętnie korzystające z danych tej platformy, a także piłkarscy skauci. Wszystkie dane należy traktować jako ciekawostkę. Warto pamiętać, że liczby z raportu InStat pochodzą z ostatnich meczów danego zawodnika w konkretnej drużynie. Liczby z platformy nie są zapowiedzią, kto i jak będzie grał w Lechu Poznań lub czy sprawdzi się w naszym zespole. Dane z InStat pokazują jedynie w czym dany piłkarz może być dobry lub co nie bardzo wychodziło mu w poprzednim klubie.

Nika KVEKVESKIRI

Liga w Kazachstanie to dość dzikie rozgrywki, w raporcie nie ma wszystkich danych. W Tobole Kostanay największym atutem Gruzina było rozgrywanie piłki i dalekie podania. 29-latek w Kazachstanie często wykonywał stałe fragmenty gry. Nika Kvekveskiri słabo grał w powietrzu notując niewiele odbiorów. Dane z InStat pokazują przeciętność Gruzina, który ma więcej atutów ofensywnych niż defensywnych. Poniższe dane należy traktować jako ciekawostkę, ponieważ mimo gry w Tobole na „6” nie wiemy jakie tak naprawdę zadania boiskowe miał ten piłkarz.

Nika Kvekveskiri według InStat:
* – Aby powiększyć grafikę otwórz ją w nowej karcie

null

Aron JOHANNSSON

W liczbach Arona Johannssona z Hammarby widać jakość. To inny napastnik od Mikaela Ishaka, Amerykanin wygrywa dużo mniej pojedynków 1 na 1, umie za to grać w piłkę, która nie przeszkada mu przy nodze. W Szwecji cechowała go duża liczba celnych podań w tym kluczowych zagrań. Johannsson w ostatnich 20 spotkaniach miał średnią strzałów na poziomie 3 uderzeń na mecz. Zwykle połowa strzałów trafiała w światło bramki co jest dobrym rezultatem napastnika potrafiącego nieźle uderzyć z dystansu i grać głową. Według InStat największym atutem 31-latka jest stały fragment w ataku. Powód? Aron Johannsson wykonywał w Szwecji rzuty karne regularnie strzelając gole po uderzeniach z 11 metrów. Amerykanin nie jest klasową „9”, dobrze czuje się w grze kombinacyjnej, potrafi rozgrywać piłkę, umie powalczyć o nią w środku pola, były zawodnik Hammarby pasuje do systemu z 2 napastnikami.

Aron Johannsson według InStat:
* – Aby powiększyć grafikę otwórz ją w nowej karcie

null

Radosław MURAWSKI

Liczby Radosława Murawskiego w Turcji delikatnie pisząc – szału nie robią. Kibice bardzo pozytywnie podeszli do transferu 27-latka ze względu na narodowość piłkarza i przeszłość w Piaście. Przebieg kariery Murawskiego może już nieco dziwić, nie wiadomo dlaczego środkowy pomocnik po dobrej oraz regularnej grze w czołowym klubie Serie B przyszedł do Denizlisporu. To outsider tureckiej Super League, który jedną nogą jest już w II-lidze. Liczby Radosława Murawskiego z ostatnich meczów są kiepskie. Największymi atutami tego pomocnika są rozgrywanie piłki oraz strzał z daleka. W oczy rzuca się mała liczba udanych dryblingów, kluczowych podań i bardzo słabe defensywne statystyki. Murawski w ostatnich 20 meczach zaliczył raptem 3 kluczowe zagrania, oddał tylko 3 celne strzały, średnia wygranych pojedynków 1 na 1 jest dramatyczna (46%) podobnie jak średnia dryblingów. Na szczęście lepiej wygląda już liczba udanych podań polskiego pomocnika. Poniższe suche liczby Radosława Murawskiego są złe, ale trzeba pamiętać w jakim klubie gra ten piłkarz. To bardzo słaby zespół mający iluzoryczne szanse na utrzymanie, w Lechu liczby prawonożnego zawodnika z pewnością będą inne, dużo lepsze od tych z Turcji.

Radosław Murawski według InStat:
* – Aby powiększyć grafikę otwórz ją w nowej karcie

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





6 komentarzy

  1. John pisze:

    Atuty i mankamenty Gruzina są nie istotne.
    Zostało nie wiele spotkań,pełni rolę Muhara,w razie co jest.
    Za 3 miesiące go nie będzie, więcej niż pewne.
    Johannson zobaczymy na ile mu zdrowie pozwoli, raczej grać potrafi.
    A Murawski pomocnik bardziej w miejsce Karlstroma, który może zająć miejsce tego Kvekve w nowym sezonie.
    Ps.
    Ładnie Lech zagrał z tym Johannsonem ,przyszedł do rywalizacji z Ishakiem ,na skrzydło ,jak i za Awwada.?
    Można?

    • morda pisze:

      Jak nie sprowadzą skrzydłowego, to… no to samo. Tak naprawdę, to ostatni transfer minimum. Mamy tylko Kamińskiego. Musi być nowy na drugą stronę. Jak nie będzie, to znowu minimalizm właściciela wyjdzie na wierzch, jak ta sprawiedliwa oliwa.

    • Pawelinho pisze:

      A. Murawski? A nie jest to przypadkiem Radosław Murawski? Tak tylko pytam.

  2. Szymek pisze:

    Sykora transfer za 700k euro +- około 3mln złotych . A Wisła bierze Młynka z Arki, który potrafi kręcic z Arki za darmo a zawodnik ma potencjał. Co do środowych obrońców w cenie około 2mln złotych to jest do wyboru do koloru czy są lepsi od Milica ? Pytanie ile wary jest Dajewski , skoro w meczu z Płockiem był lepszy od Milica ? Jak mielibyśmy wyceniać Dajewskiego na podstawie porównania z Milicem to powinien być warty około 3 mln złotych………i taką kwotę tylko Piter mógłby za niego zapłacic… Co do zarządu, pionu sportowego, trenera to Ci ludzie się znają bardzo słabo i cięzko się nad nimi pastwić, bo jakby przenieść potencjał z Rakowa w postaci zarządzania ,doradców, trenera to Lech chyba wyszełdby z fazy grupowej Ligi Mistrzów , ale jak FF czy Rząsa robią co robią , to kasa się będzie kręcic, robota jest i kosztem tego Lech będzie walczył o utrzymanie co roku albo środek tabeli a mistrzostwo raz na 15 lat jak odpali ileść czynników . Reasumując trzeba sobie powiedzieć , że Ci ludzie nie mają żadnych kompetencji razem z Żurawiem, robią z wszystkich idiotów dookoła i mówią że Lech ma ekipe aby walczyć na 3 frontach, widzimy jakie są tego efekty… najgorsza passa od 22 lat i jakie teraz mają argumenty….praca, praca, praca i wpierdol wpierdol,wpierodl, praca ,praca ,praca ,wpierol itp..

    • 07 pisze:

      Rzasa zostal bardzo brutalnie sprowadzony na ziemie. 3 fronty?. Chłopie….. Co ty palisz? Polityka transferowa to najslabszy punktw Lechu. To łapanka.

      • Pawelinho pisze:

        07

        Rząsa zwyczajnie pali głupa i tyle czyli robi dobrą minę do złej gry, które potwierdzają jego kompletny brak kompetencji na tym stołku.