II-liga: Lech II Poznań – Stal Rzeszów 5:1
W meczu 19. kolejki piłkarskiej II-ligi sezonu 2020/2021, Lech II Poznań wygrał u siebie ze Stalą Rzeszów aż 5:1 (2:1). Rezerwy Kolejorza przegrywały 0:1, ale obraz spotkania diametralnie zmieniła czerwona kartka dla gracza gości już w 25 minucie gry i rzut karny.
Mecz rozpoczął się od zdecydowanych ataków Stali, która już po kilkunastu sekundach powinna prowadzić. Goście wciąż atakowali aż w 8 minucie dopięli swego zdobywając gola z pomocą Laskowskiego, który pechowo trafił do własnej siatki. Poznaniacy nie istnieli na boisku aż w 25 minucie wyszli z kontrą. W tej sytuacji faulował Kostkowski za co dostał drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę. Jedenastkę na gola zamienił Krivets, od momentu bramki na 1:1 na boisku istniał już tylko Lech II Poznań.
W 42 i 46 minucie dwa razy lewą flanką urwał się dynamiczny Karbownik zdobywając po rajdach dwa gole. Ten sam piłkarz asystował w 65 minucie przy trafieniu Marchwińskiego, który z kilkunastu metrów pokonał bramkarza mocnym strzałem. 19-latek wpisał się na listę strzelców jeszcze w 67 minucie dobrze wykańczając akcję z bliska po zagraniu z prawej strony bardzo aktywnego Krivetsa.
Kilkadziesiąt sekund po piątym golu dla rezerw karnego wykonywała Stal, ale z 11 metrów do siatki nie trafił Reiman. Lech II Poznań rok temu na inaugurację wiosny ograł Stal Rzeszów 2:1, 12 miesięcy później ponownie we Wronkach wygrał aż 5:1 przerywając tym samym w debiucie nowego trenera passę 6 kolejnych meczów bez zwycięstwa.
Lech II Poznań po 18 rozegranych meczach II-ligi 2020/2021 z zaledwie 17 punktami na swoim koncie i bilansem 5-2-11, gole: 28:35 jest na 16. miejscu w ligowej tabeli mając 1 oczko przewagi nad strefą spadkową. Podopieczni Artura Węski kolejny mecz na 3 froncie rozegrają w sobotę, 6 marca, o godzinie 13:00. Wtedy ich rywalem we Wronkach będzie Sokół Ostróda.
19. kolejka II-ligi 2020/2021, sobota, 27 lutego, godz. 13:00
KKS Lech II Poznań – Stal Rzeszów 5:1 (2:1)
Bramki: 26.Krivets – k. 42 i 46.Karbownik 65 i 67.Marchwiński – 8.Laskowski – sam.
Asysty: 1:1 – bez asysty 2:1 – Krivets 3:1 – ? 4:1 – Karbownik 5:1 – Krivets
Żółte kartki: Onsorge, Palacz – Sylwestrzak, Maciejewski, Kostkowski, Sławek, Goncerz
Czerwona kartka: 25 min. – Kostkowski (za drugą zółtą)
Widzów: (bez udziału publiczności)
Sędzia: Marcin Kochanek (Opole)
Lech II: Bąkowski – Borowski, Onsorge, Dejewski, Palacz – Laskowski (78.Białczyk), Kozubal, Marchwiński (78.Ławrynowicz) – Szramowski (73.Ratajczyk), Krivets (69.Yatsenko), Karbownik (73.Smajdor).
Rezerwowi: Radliński, Wojtkowiak, Nawrocki, Smajdor, Białczyk, Kryg, Ławrynowicz, Yatsenko, Ratajczyk.
Stal: Kaczorowski – Sylwestrzak (65.Mustafaev), Kostkowski, Fojut (57.Góra), Głowacki – Szczepanek, Reiman, Michalik (39.Wolski) – Pieczara (65.Goncerz), Maciejewski (65.Olejarka), Sławek.
Trenerzy: Węska – Myśliwiec
Pogoda: +8°C, słonecznie
Miejsce: Stadion Leśny (ul. Leśna 15A, Wronki)
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Ktoś oglądał? Jakieś opinie? Bo podobno Krivets byłby wzmocnieniem I zespołu. Gol i 2 asysty. Karbownik na skrzydło może lepszy niż Skóraś?
A ten Marchwiński dobry? 🙂
Marchwiński gra tam, gdzie jest na chwilę obecną jego poziom i miejsce. Aczkolwiek i tak uważam, że powinien zostać gdzieś wypożyczony. Co do samego meczu nie wiem nie oglądałem jednakże cieszy zwycięstwo rezerw, a sam wysoki wynik zaskakuje w kontekście rywala rywala jakim na tym poziomie rozgrywkowym jest Stal Rzeszów.
Nie ma co daleko idących wniosków wysuwać ponieważ po czerwonej kartce najczęściej zespoł grający w przewadze wygrywa. Cieszą 3 pkt z silnym rywalem fajnie że Marchwinski postrzelał może złapie pozytywny mental. Dodatkowo cieszy postawienie na Kozubala a Sobol kontuzja czy klub kokosa?
Dokładnie, niewiadomo jak mecz by wyglądał gdyby nie ta czerwona kartka dla przeciwników , bo przecież przegrywalismy 0 : po samobóju Dobra gra Karbownika , może być coś z tego piłkarza.
Dzień dobry.
Jest tam w rezerwach jaki skrzydłowy może?
Przez pierwsze 15 minut Stal nas zdominowała, a my nie potrafiliśmy wyjść z własnej połowy. Już wcześniej pachniało bramką aż w końcu sami ją sobie strzeliliśmy. Po czerwieni i wyrównaniu mogliśmy stracić bramkę na 1-2. Na szczęście zrobiło się więcej przestrzeni i nasi poszli za ciosem. Bardzo dobry mecz Krivetsa i Karbownika który mógłby spokojnie grać na skrzydle w pierwszym zespole. Podobało mi się też szybkie przechodzenie do ataku którego na ten moment nie potrafi 1 zespół.
Nie ma co jednak się podniecać bo do momentu gry 11-11 nie wyglądało to dobrze.
Nie oglądałem meczu, ale na pewno Marchwiński zagrał słabo…. ha ha ha ha.
Oglądałem. Najlepsi- Kriwiec ( wyglada ze to bedzie wzmocnienie rezerw) Borowski ( radził sobie znakomicie na prawej obronie) Karbownik ( no mijał rywali jak chciał no i 2 bramki i asysta!). Marchwiński – 2 bramki ale na boisku był przeciętny ( nie słaby!). Palacz taki sobie jak i Kozubal.
Co do gadania że grali w 11 na 10. Nie zapominajcie że gol na 1-1 był gdy grali w takim samym składzie. Dobra akcja i wyrównanie z karnego. Poza tym nie każda drużyna grająca w osłabieniu daje sobie strzelić 5 bramek ! A tak naprawdę wynik swobodnie mógł być 8-2! Sprawdziło się że rezerwy potrzebują TRENERA ( Węska) a nie Pana Dyrektora ( Ulatowski). Całkiem dobry mecz jak na rezerwy. Bo to TYLKO rezerwy! No i przypomnę- Lech strzelił wszystkie bramki ( dla rywali = samobój Laskowskiego).