Oko na grę: Michał Skóraś

W materiach z cyklu „Oko na grę” w każdym oficjalnym meczu Lecha Poznań baczniej obserwowany jest przez nas wybrany wcześniej zawodnik Kolejorza. W każdym spotkaniu wybrany piłkarz zostaje poddawany naszej analizie w tym często także statystycznej. Najpóźniej kilka godzin po meczu publikowane są wnioski na temat jego gry + ogólna ocena występu przeciwko danemu rywalowi.



Michał Skóraś głownie przez nieobecność Tymoteusza Puchacza i przez konieczność przesunięć w składzie otrzymał dziś szansę gry od 1 minuty. Jego występ od początku był idealną okazją, by bliżej przyjrzeć się postawie Skórasia w ramach cyklu „Oko na grę”.

Opis gry:

Michał Skóraś od początku był jednym z najlepiej widocznych, aktywnych piłkarzy Lecha na boisku. Już w 3 minucie po jego dośrodkowaniu Dante Stipica musiał interweniować, W 29 minucie po faulu na nim lewy obrońca rywala Mata dostał kartkę, 2 minuty później Skóraś uderzył z powietrza, ale niecelnie. W 39 minucie gry prawy pomocnik Lecha Poznań pewnie czujący się na boisku znów wygrał pojedynek z Matą i znów był faulowany. Przewinienie było lekkie, dlatego Portugalczyk nie wyleciał wtedy z boiska za drugą żółtą kartkę.

21-letni skrzydłowy Kolejorza ponownie błysnął w 52 minucie, gdy świetnym zagraniem wyłożył piłkę do Daniego Ramireza. Hiszpan marnując setkę zabrał aktywnemu Skórasiowi ładną asystę. Od 70 minuty obserwowany przez nas zawodnik miał nieco inne zadania. Nie prowadził już gry w ofensywie tylko musiał więcej skupić się na defensywie w tym na rywalizacji z Michałem Kucharczykiem, który po wielu zmianach w Pogoni z prawej pomocy przeszedł na lewą obronę.

Statystycznie Michał Skóraś nie rozegrał dobrych zawodów. Zaliczył 10 strat, oddał 2 niecelne strzały, wykonał 62% udanych podań i wygrał tylko 40% starć 1 na 1. Warto jednak docenić dynamikę oraz trud piłkarza, który sporo siły włożył w ten mecz. To właśnie Michał Skóraś miał najwięcej kluczowych zagrań obok Pedro Tiby, w dodatku gdyby nie nieskuteczny Dani Ramirez miałby asystę w 52 minucie gry. Prawonożny skrzydłowy stoczył w Szczecinie najwięcej pojedynków 1 na 1 spośród wszystkich lechitów (25). Był bardzo aktywnym piłkarzem, naprawdę niewiele brakowało, aby Mata wyleciał z boiska po nieudanych starciach ze Skórasiem już w pierwszej połowie.

Rzadko się zdarza, by piłkarz obserwowany w ramach cyklu „Oko na grę” wyglądał dobrze. Michał Skóraś w Szczecinie prezentował się przyzwoicie, można wystawić mu czwórkę, sam zawodnik niedzielnym występem i przy tej mizerii wśród skrzydłowych zasłużył na szansę od początku w kolejnym meczu z Piastem Gliwice.

Ocena gry: 4



21. Michał Skóraś
Mecz: Pogoń Szczecin – Lech Poznań 0:1 (07.03.2021)
Czas gry: 1-90 min.
Pozycja: prawy pomocnik
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Kontakty z piłką: 55
Faule popełnione: 1
Był faulowany: 3
Podania: 26
Celne podania: 16
Zagrania kluczowe: 2
Strzały: 2
Strzały celne: 0
Dośrodkowania: 3
Pojedynki: 25
Wygrane pojedynki: 10
Odbiory: 5
Straty: 10
InStat index: 242 (8 wynik na 14 sklasyfikowanych piłkarzy)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





8 komentarzy

  1. Max Gniezno pisze:

    Dobry mecz Skórasia. Obok Harta, Salamona i Tiby wyróżniał się dziś na boisku.

  2. Ekstralijczyk pisze:

    Występ na „+”.

  3. deel pisze:

    Na pewno był ambitny i waleczny. I tylko Ramirez odebrał mu asystę. Czapką Sykory nie przykrył, ale dał więcej drużynie. Jak Kamiński zostanie odwołany z obrony to powinni ze Skórasiem robić grę na skrzydłach. Jest chęć. Jest moc. Dla mnie, mecz na plus!

  4. Pawel68 pisze:

    Zagrał przyzwoicie wg mnie.Ale czy udzielanie się w jakiś mediach społecznościowych jest dla niego korzystne niech sobie sam odpowie?A tak w końcu ma jaja czy pipkę?Czy USG coś wykazało?No niech się zastanowi?

  5. J5 pisze:

    Dobry mecz Skórasia. Spowodował wiele zamętu w szeregach rywala na boku obrony. Jak poprawi liczby to jeszcze sporo wniesie do gry zespołu