Reklama

Wiosna roczarowań

Trwająca runda wiosenna jest pełna rozczarowań także dla samych piłkarzy. W tym roku więcej zawodników zawodzi niż gra solidnie jak Pedro Tiba, Mickey van der Hart, Michał Skóraś i Jesper Karlstrom, którzy wczoraj znaleźli się na krótkiej liście piłkarzy do których nie można mieć większych uwag.



Dzisiaj pora na listę graczy, którzy wiosną zawodzą najbardziej. Na niej mogliby znaleźć się wszyscy pozostali piłkarze, ale warto skupić się tylko na sześciu zawodnikach, którzy zawodzą najmocniej. Ci piłkarze powinni być liderami zespołu, ciągnąć drużynę do zwycięstw, zaliczać dobre liczby a tego nie robią.

Tymoteusz Puchacz

22-latek wiosną wystąpił w 8 z 10 spotkań. Nie pokazał w nich zupełnie nic, obejrzał 3 żółte kartki, wykorzystał 2 jedenastki w Sosnowcu i to byłoby na tyle. Tymoteusz Puchacz jest cieniem piłkarza z zeszłego sezonu, sprawia wrażenie jakby miał gdzieś Lecha Poznań, na lewej obronie w 2 spotkaniach lepiej od niego wyglądał Jakub Kamiński, który więcej dał zespołowi zarówno z przodu jak i z tyłu. „Puszka” w tym sezonie ligowym zanotował 0 bramek, 0 asysty, wywalczył tylko 1 rzut karny w październiku w Gliwicach. Wiosna w jego wykonaniu jest poniżej wszelkiej krytyki.

Jakub Kamiński

Kolejny wychowanek, który zanotował ogromny zjazd. Jakub Kamiński na gola w lidze czeka od sierpnia, na asystę od października. Tej wiosny prawonożny pomocnik najlepiej wyglądał na lewej obronie. Po 2 meczach w których zagrał na tej pozycji trafił do jedenastki kolejki. Na lewej flance w linii pomocy zupełnie sobie nie radzi, wygrywa mało pojedynków 1 na 1, nic nie daje drużynie w ofensywie. Jego grę wiosną 2021 roku podsumowała setka z Jagiellonią po której za sprawą gola „Kamyka” albo chociaż asysty powinno być 3:1.

Alan Czerwiński

Piłkarz jest cieniem zawodnika z Zagłębia w którym imponował dynamicznymi rajdami prawą stroną i doskonałymi liczbami. W Lechu przez cały sezon wykręcił raptem 2 ligowe asysty i to po dośrodkowaniach z rzutów rożnych. 28-letni defensor nie ma w Kolejorzu żadnej konkurencji i może dlatego przestał się rozwijać. Alan Czerwiński należy obecnie do najbardziej przereklamowanych zawodników w całej lidze, który nie ma żadnych atutów. Prawonożny zawodnik w trwającym sezonie ligowym rozgrał w Lechu najwięcej minut, ale w ostatnim spotkaniu z Jagiellonią nie wyszedł w pierwszym składzie. Po wejściu z ławki miał swój udział przy 2 straconych golach, które podsumowały jego karierę w Lechu Poznań.



Thomas Rogne

Kapitan Lecha od siedmiu boleści. Gra zawsze wtedy kiedy jest zdrowy, marzec w wykonaniu Thomasa Rogne był bardzo słabym miesiącem. Norweg miał swój udział przy wszystkich 3 straconych golach z Jagiellonią, wcześniej z Piastem popełnił fatalny błąd, który naprawił Mickey van der Hart, bramka na 0:1 z Rakowem także wędruje na jego konto. 30-latek w tej formie nie zasługuje na grę, nie daje żadnej stabilizacji w linii defensywnej.

Jan Sykora

700 tysięcy euro zostało wyrzucone w błoto i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Czech wiosną nie ma żadnych atutów, są mecze w których wygrywał około 20% pojedynków 1 na 1, 28-letni pomocnik nie ma techniki, szybkości, dryblingu, strzału. Nie ma niczego, Jan Sykora gra w Lechu na siłę, nie ma za dużej konkurencji w zespole, dlatego nie ma go kto wygryźć ze składu. Kariera pierwszego Czecha w Lechu to nieporozumienie i nie zmienia tego 1 asysta zaliczona w meczu ze Śląskiem.

Dani Ramirez

Hiszpan dopiero w ostatnim meczu z Jagiellonią przerwał serię kilkunastu meczów z rzędu bez liczb (gol lub asysta). Od początku tej wiosny gra słabo, jest cieniem zawodnika nawet z rundy jesiennej i m.in. przez kiepską formę Daniego Ramireza zespół Lecha Poznań ma tak duże problemy w ofensywie. Ciężko stwierdzić kiedy i czy w ogóle w tym sezonie 29-latek wróci do formy. Niedawno urodziło mu się dziecko, pomocnik dostał kilka dni wolnego, trudno jest w takim razie oczekiwać od niego lepszej dyspozycji zaraz po przerwie na kadrę. Nie zluzuje go także jeszcze gorszy Filip Marchwiński, Hiszpan zatem nadal będzie grał na siłę.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





9 komentarzy

  1. John pisze:

    MvdH,Tiba,i Karlstrom do nich większych uwag nie mam,do całej reszty już tak.
    Skóraś to może być rezerwowym,i wchodzić z ławki na 15 minut.
    Sykora nie ma techniki, szybkości, dryblingu,strzału, czyli wszystkiego co miał mieć przychodząc do Lecha,to jest jeszcze większe nieporozumienie niż Muhar,pierwszy z brzegu junior ,gracz rezerw nie powinien grać gorzej.

  2. kibol z IV pisze:

    Z takimi liczbami jakie na chwilę obecną mają Puchacz i Kamiński wątpliwe jest aby ktoś chciał wyłożyć za nich jakąś rozsądną kasę. Do tego dochodzi Marchwiński za którego już liczono grubą kasę.Na chwilę obecną patrząc z przekroju liczb z młodzieży najlepszy jest…Skóraś 🙂

    • Ostu pisze:

      Wiadomo, że nikt „rozsądnej” kasy nie wyłoży – ale na pewno wykorzysta SYTUACJĘ zjazdu do zbicia ceny – natomiast pamiętając jak mogą grać jeden z drugim to ktoś na pewno się po nich zgłosi….
      A Rutek MUSI sprzedawać by zrównoważyć budżet sezonu jubileuszowego i dołożyć do skills.lab…
      Nie bez znaczenia jest, że wspomniana dwójka ma już dosyć i rozumie, że z panem Darkiem już się nie rozwinie – i to nie ma NIC wspólnego z samym klubem – oni zwyczajnie będą walczyć o swoją przyszłość piłkarską, kariery i pieniądze…
      Widać, że i Puszka i Kamyk to ambitni zawodnicy ale REALNIE Oceniają Rzeczywistość i DOSKONALE zdają sobie sprawę że z obecnym klubem żadnego trofeum nie zdobędą, więc nie ma się co dziwić i mieć do nich pretensji, że jeszcze nic z klubem nie osiągnęli a już chcą wyjeżdżać…

    • kibol z IV pisze:

      Oni widzą to od środka. Wiedzą zdecydowanie lepiej od nas ,jak jest w klubie. Wiedzą jaka jest polityka klubu i jego wizja.Przy młodych zawodnikach , wahania formy są dość częste , jednak w obecnym przypadku jest to coś niewyobrażalnego. Trzech zawodników najczęściej występujących na boisku , gra beznadziejnie przez dłuższy okres jednocześnie. Tu jest ewidentny błąd kadry szkoleniowej. Zresztą Puszka ma już 22 lata…Na jego faktycznie jest już czas, patrząc z jego pkt widzenia.ALP ze swoją wizją na dzień dzisiejszy ponosi totalną klęske. Jakość zawodników na chwilę obecną się obniża.Wartość zawodników spada , wyniku sportowego nie ma , wiek zawodników rośnie.Brak pucharów i sukcesów to pochodna zbyt rozszerzonej polityki stawiania na młodzież.
      Zachłanny traci dwa razy…

  3. inowroclawianin pisze:

    Nie ma konkurencji, nie ma rozwoju, nie ma wyników.

  4. Ostu pisze:

    Puchacz zamiast Recy na lewe wahadło…?
    Dostał od sousy dowolanie na niedzielny mecz…

  5. Przemo33 pisze:

    Właściwie poza Van der Hartem, Tibą, Johannssonem, Ishakiem, Karlstromem i Skórasiem to wszyscy, każdy gracz jest rozczarowaniem w rundzie wiosennej. Ale chyba najbardziej Puchacz, Kamiński, Ramirez i Sykora. Od każdego z nich sporo się wymaga, a na razie chyba najmocniej zawodzą. Z taką grą to dwaj pierwsi nie powinni się palić do wyjazdu, tylko popracować nad sobą i swoją grą i dopiero po powrocie do dobrej formy myśleć o wyjeździe.

  6. Ekstralijczyk pisze:

    No i raczej pod wodzą Żurawia tej formy nie odzyskają już.