44 smutne wiosenne dni

Trwa już drugi tydzień marcowej przerwy na kadrę, w weekend Lech Poznań powróci do zmagań i spróbuje jakoś dograć ten sezon. Przed Kolejorzem łącznie 44 smutne dni rywalizacji od 3 kwietnia do 16 maja.



Ósmemu obecnie Kolejorzowi nic nie grozi, jest zwykłym szarym ligowym średniakiem bez perspektyw, który o nic już nie walczy. Za trenera Dariusza Żurawia nikt w szatni nie będzie umierał, prędzej czy później zarząd, który nie ma pomysłu na zmiany w klubie w końcu będzie musiał dla spokoju zatrudnić kogoś innego na jego stanowisku. Na razie przed Lechem Poznań łącznie 4 wyjazdy, 4 mecze przy Bułgarskiej i parę starć z drużynami walczącymi o coś konkretnego, które w końcówce sezonu 2020/2021 mają swoje cele sportowe.

23. kolejka: Cracovia Kraków – Lech Poznań (sobota, 3 kwietnia, godz. 20:00)

Lech nie wygrał po przerwie na kadrę od listopada 2019 roku, Cracovia nie wygrała od 9 kolejek (od 12 grudnia) czekając na domowe zwycięstwo od 7 listopada. Kiedy ma się przełamać jak nie teraz? Obecnie aż 5 lechitów przebywa na kadrach, w dodatku po meczu z poznaniakami ekipę „Pasów” czekają wyjazdy do Białegostoku oraz Warszawy. Jeśli Cracovia chce się utrzymać musi ograć Kolejorza mogącego pomóc krakowianom pozostać w Ekstraklasie. Porażka lub góra nędzny remis w Wielką Sobotę już teraz wisi w powietrzu. Kto nie ma nerwów niech lepiej w ogóle nie próbuje oglądać tego spotkania.

Jesienne 1:1 przy Bułgarskiej
null

24. kolejka: Lech Poznań – Legia Warszawa (niedziela, 11 kwietnia, godz. 17:30)

Legia pewnie zmierza po kolejny tytuł i bez względu na wynik w Poznaniu będzie miała się z czego cieszyć. Podczas serii 22 kolejnych meczów Lecha z Legią bez remisu Kolejorz odniósł 9 zwycięstw, 13 razy triumfowała Legia.

Lipcowe 2:1

25. kolejka: Raków Częstochowa – Lech Poznań (sobota, 17 kwietnia, godz. 17:30)

Na ten moment jest to mecz o nic. Lech w bezpośrednim meczu będzie miał szansę zmniejszyć stratę punktową do Rakowa, który w tej chwili wyprzedza poznaniaków o aż 8 punktów. Na ten moment to spotkanie nie budzi żadnych większych emocji, sam Raków w tym sezonie jest dla nas bardzo niewygodny (3:3 i 0:2).

Fragment marcowego starcia w Pucharze Polski
null

26. kolejka: Lech Poznań – Lechia Gdańsk (wtorek, 20 kwietnia, godz. 20:30)

Być może wynik tego spotkania zdecyduje o tym, kto po 30 kolejce będzie wyżej – Lech czy Lechia? Na razie gdańszczanie są 4 lokaty wyżej wyprzedzając lechitów o 4 punkty. Poznaniacy przy Bułgarskiej regularnie ogrywają lechistów. We wtorek, 20 kwietnia będą faworytem.

Lipcowe 3:2
null



27. kolejka: Podbeskidzie Bielsko-Biała – Lech Poznań (23-25 kwietnia)

Podbeskidzie gra o utrzymanie, Lech może pomóc tej drużynie lub ją pogrążyć. Ostatnia ligowa wizyta poznaniaków w Bielsku zakończyła się kompromitacją Kolejorza aż 1:4. Dokładny termin tego spotkania zostanie ustalony w tym tygodniu.

Podbeskidzie – Lech 4:1 w 2016 roku

28. kolejka: Lech Poznań – Stal Mielec (30.04-01.05)

Kolejny mecz Kolejorza, którego dokładną datę powinniśmy poznać w tym tygodniu. Przy okazji będzie to drugie z rzędu spotkanie z rywalem walczącym o utrzymanie. Ponownie Lech może pomóc ekipie walczącej o uniknięcie degradacji lub ją pogrążyć. Na ten moment dla Kolejorza jest to mecz zupełnie o nic, dla kibiców bez emocji, w majówkę wiele osób zapewne odpuści sobie oglądanie tych zawodów.

29. kolejka: Wisła Kraków – Lech Poznań (7-9 maja)

Wiśle podobnie jak Lechowi nic w tej chwili nie grozi. Z racji gry przy Reymonta faworytem będą krakowianie. Na ten moment to spotkanie nie budzi żadnych większych emocji, dla Kolejorza będzie okazją do rewanżu za grudniową, niezasłużoną porażkę 0:1.

Fragment grudniowego meczu Lecha z Wisłą
null

30. kolejka: Lech Poznań – Górnik Zabrze (16 maja)

Zakończenie sezonu przy Bułgarskiej w niedzielę, 16 maja prawdopodobnie o 17:00 lub 18:00 zapowiada się smutno jak całe 44 dni rywalizacji Lecha Poznań w końcówce sezonu 2020/2021. Lech może o nic nie grać, Górnik tak samo, w takiej sytuacji 3 punkty Kolejorzowi nic nie dadzą.

Lech – Górnik 4:1 w marcu 2020

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





4 komentarze

  1. Kosi pisze:

    Ale nas zarzad, trener i pilkarze urzadzili. Najwiekszym wygranych tych dni znow moze byc zarzad, bedzie mogl grac mlodzieza do woli

  2. Ekstralijczyk pisze:

    Z Cracovia może remis.

    Z Legią w łeb.

    Z Rakowem w łeb.

    Z Lechią może remis.

    • Ekstralijczyk pisze:

      Z Podbeskidziem może wygrana.

      Ze Stala raczej wygrana.

      Z Wisłą w łeb.

      Z Gornikiem może remis.

      • Ostu pisze:

        Z tego co piszesz wynika, że możemy zdobyć 8-9 punktów…
        To by oznaczało, że nas czekają miejsca 10-11…
        ….oj zarządzik nie będzie zadowolony bo różnica „w kasie” między tymi miejscami a pierwszą 4 a miejscem 10-11 to około 4 mln euro czyli KONIECZNOŚĆ sprzedaży kogoś z dwójki Puchacz Kamiński – w ich obecnej formie…
        …a biorąc pod uwagę że Puchacz już i tak był „przeznaczony” do sprzedaży to oznacza KONIECZNOŚĆ sprzedaży takze Kamyka – ale kwoty za ich sprzedaż będą zupełnie inne niż się zarządzik spodziewał jeszcze pół roku temu…
        Zapowiada się bardzo „ciekawy” okres i nadchodzący po nim sezon jubileuszowy…
        Oj będzie się działo…
        #MajsterNaStulecie – ta akcja może być gwoździem do Wronieckiej trumny…