Sytuacja kadrowa Lecha przed meczem z Cracovią

Sytuacja kadrowa w Lechu Poznań przed meczem z Cracovią w Krakowie nie jest dobra. Raczej nie zagra Pedro Tiba, w zespole jest jeszcze parę innych znaków zapytania ukrywanyh przed rywalem.



W Wielką Sobotę przy Kałuży na pewno nie wystąpi Nika Kacharava. Jego powrót na boisko znów się wydłużył, Gruzin w tym sezonie już nie zagra, w Lechu Poznań tak samo, bowiem w czerwcu kończy się wypożyczenie tego napastnika do Kolejorza.

Mało realny jest sobotni występ lidera środka pola Pedro Tiby. Portugalczyk doznał urazu w końcówce ostatniego meczu z Jagiellonią Białystok, opuścił mecz kontrolny z KKS-em Kalisz, aktualnie trenuje tylko indywidualnie. W zespole jest jeszcze parę innych znaków zapytania, jednak sztab szkoleniowy je ukrywa nie chcąc ułatwiać zadania Cracovii.

Sytuacja kadrowa w Lechu Poznań jest zła, nie wiadomo kto pojedzie do Krakowa, przed starciem z Cracovią drużynę Kolejorza czekają jeszcze dwa treningi. Kluczowe decyzje mają zapaść po piątkowych zajęciach. Wczoraj do klubu po obozach kadr narodowych wrócili Jakub Kamiński, Filip Szymczak i Filip Marchwiński. Dziś będzie trenował Lubomir Satka, dopiero jutro przy Bułgarskiej zjawi się ostatni kadrowicz Nika Kvekveskiri.

Przez duży problem w środku pola otwiera się szansa występu od pierwszy minuty dla 17-letniego Antoniego Kozubala. Lech Poznań ma idealną okazję, by siłą promować kolejnego wychowanka, który nie jest przygotowany do gry pod presją wyników. Inną alternatywą jest Filip Marchwiński na „8” bądź przesunięcie Daniego Ramireza, który przez narodziny dziecka opuścił zeszłotygodniowy sparing z KKS-em Kalisz. Nieobecny podczas niego był również Mikael Ishak.

Kolejny wstyd wisi w powietrzu i to nie tylko ze względu na niepewną sytuację kadrową w Lechu Poznań. Cracovia nie wygrała w lidze od 9 spotkań (od 12 grudnia) czekając na domowy triumf w Ekstraklasie od 7 listopada. Krakowianie w końcu muszą się przełamać, a lepszego rywala od Lecha Poznań w najbliższym czasie już nie będzie (potem „Pasy” czekają wyjazdy do Białegostoku i Warszawy).

Początek sobotniego meczu Cracovia – Lech o godzinie 20:00. Z tradycyjnym przedmeczowym i meczowym raportem na żywo tym razem prosto ze stadionu w Krakowie ruszymy na KKSLECH.com o 18:30.



PRZEWIDYWANY skład Lecha na mecz z Cracovią:

Van der Hart – Czerwiński, Salamon, Milić, Puchacz – Kozubal, Karlstrom – Skóraś, Ramirez, Kamiński – Ishak.

* – w zapowiedzi meczu przewidywany skład może być inny

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





12 komentarzy

  1. kri$$ pisze:

    #MajsterNaStulecie
    i koniec dyskusji
    Ale fakt jest jeden – Craxa ma znakomita okazje na przełamanie.
    Tylko Kolejorz rozdaje prezenty wszystkim rywalom.

  2. Pawelinho pisze:

    To zdjęcie idealnie podsumowuje obecny stan rzeczy w Lechu. Tak wiem jestem w tym momencie złośliwy.

  3. Muro pisze:

    Powtarzam się: niech przegrają, potem baty z nowym-starym Mistrzem Polski. I może coś jebnie na maksa.
    Tak jak we mnie – to absurd życzyć przegranej ukochanej drużynie :/

  4. 100h2o pisze:

    Nie kumam. Dlaczego Kozubal nie moze zagrać? Palacz? Borowski? Karbownik? Marchwiński? Czyżby Lech walczył o Majstra? Chyba coś mi uciekło!

    • smigol pisze:

      Taki klub jak Lech powinien walczyć o majsta, niestety te czasy minęły bezpowrotnie.

    • Ostu pisze:

      Ta ekipa ma problemy w II lidze…
      … ale masz rację @100h2o – może w eklapie by im się chciało i udało…
      … ale jest jeden problem – podstawowy – co będzie jak by RZECZYWISCIE im się udało…?!
      O czym by to świadczyło…?!
      W jakim świetle by to postawiło pana Darka – w charakterze trenera 1 drużyny…?
      Ale to TYLKO rozważania teoretyczne bo Realnie nie ma szans by im się udało – pan „Wąski” jest tej samej klasy „trenerem” co pan Darek i nie ma co dyskutować o
      #MajsterNaStulecie

  5. inowroclawianin pisze:

    Tiba niech odpocznie. Niech zagrają juniorzy. Trzeba ich weryfikować póki można.

    • Ostu pisze:

      Jeśli prawdą jest to co tu piszemy oraz co ostatnio opisywała @Redakcja to juniorzy nie są przygotowani MENTALNIE do gry w „dorosłym” Lechu a tym bardziej zrobić ich odpowiedzialnych za wynik w Krakowie…?!
      To już teraz MOŻNA powiedzieć, że weryfikacja byłaby bardzo bolesna i mogłoby się skończyć jak z Marchwinskim…

      • 100h2o pisze:

        No ja chyba pierdolnę o glebę. Nieprzygotowani MENTALNIE . Czyli tak wszystko jest OK , potrafią kopać piłkę tylko „nieprzygotowani mentalnie”. W 3O lidze w Europie, „na tle” tak wymagających drużyn jak Cracovia i spółka. Pamiętam jak TUTAJ pisano ” po co Kamiński w zespole? Żeby się kopał po czole?”.Debiutował we wrześniu 2019 r z Jagą (całe 90 minut!). Rozumiem że BYŁ PRZYGOTOWANY MENTALNIE. No jaja sobie robicie? 1 kwietnia? Prima Aprilis?
        Sykora ma mental jak psi huj. Wymiata. Kvekveskiri to po prostu gwiazda . Szymczak… no comments… mental boski. A Szwedzi to objawienie mentalne ligi! Zapomniałem o Czerwińskim. Ten mentalnie tak mocny że mógłby wygłaszać kazania z ambony. I mental rośnie! Od Lubina do Poznania!
        Kto wymyśla takie bzdury?

      • Ostu pisze:

        @100h2o – ja nie napisałem, że reszta MA mental…
        Ale też chciałbym aby Młodzi – w jak największym stopniu – wystawieni w najbliższym meczu DALI RADĘ…
        Oj jakże bym chciał…
        A ponadto chciałbym, żeby choć trzech powtórzyło drogę – ale drogę z zeszłego sezonu – tria Moder, Kamiński, Puchacz…
        NIESTETY – Realna Ocena Rzeczywistości nie pozwala na „chciejstwo”…

    • Kosi pisze:

      Wystawmy w ogole caly zespol U-18 do konca sezonu. Niech pokaza na dwoch frontach co potrafia

      ….

      Ja pierdole

  6. Tadeo pisze:

    Jak widać, to i w śród nas mebtal słabnie co raz bardziej.Tak naprawdę to ten Lech wychodzi już wszystkim bokami.Komentowanie czegokolwiek co się dzieje w tym klubie , staje się po bezsensowne.Jedna głupota goni drugą.Trener zapowiada walkę i zwyciestwo po porażce z Jagiellonią , aż tu nagle słyszymy o brakach kadrowych w pierwszym zespole.Czyli psychologowie na nic się zdali , a w d.n.a.Lecha mamy wpisaną kolejną porażkę.