II-liga: Lech II Poznań – Znicz Pruszków 2:5

W meczu 27. kolejki piłkarskiej II-ligi sezonu 2020/2021, Lech II Poznań przegrał u siebie ze Zniczem Pruszków aż 2:5 (0:3). W boju za tzw. „6 punktów” rezerwy Kolejorza gładko poległy i są w coraz gorszej sytuacji.



Dla rezerw Lecha II Poznań było to arcyważne spotkanie z jednym z głównych rywali w walce o uniknięcie degradacji. Znicz Pruszków przed 27. kolejką miał nad rezerwami 2 oczka przewagi, teraz wyprzedza Lecha II już o 5 punktów. Porażka byłaby jeszcze wyższa gdyby nie niewykorzystany rzut karny w pierwszej połowie przez pruszkowian, który obronił Krzysztof Bąkowski

Lech II Poznań w 25 rozegranych meczach II-ligi 2020/2021 zgromadził zaledwie 24 punkty i zanotował bilans 7-3-15, gole: 37:50. Aktualnie zajmuje spadkowe 17. miejsce w ligowej tabeli (ta seria spotkań jeszcze trwa). Podopieczni Artura Węski kolejny mecz rozegrają już w sobotę, 17 kwietnia, o godzinie 16:00. Wtedy ich rywalem na wyjeździe będzie ostatnia Olimpia Elbląg.



27. kolejka II-ligi 2020/2021, środa, 14 kwietnia, godz. 13:00
KKS Lech II Poznań – Znicz Pruszków 2:5 (0:3)

Bramki: 77.Baran – sam. 90+2.Karbownik – 25.Firlej 32 i 41.Bochenek 71.Machalski – k. 83.Gabrych

Asysty: 1:4 – Szramowski

Żółte kartki: Kozubal – Janco, Baran

Widzów: (bez udziału publiczności)

Sędzia: Konrad Aluszyk (Toruń)

Lech II: Bąkowski – Kaczmarek, Onsorge (46.Laskowski), Pingot, Palacz – Białczyk (74.Kryg), Kozubal, Krivets (46.Marchwiński) – Ławrynowicz (46.Szramowski), Szymczak (46.Yatsenko), Karbownik.

Rezerwowi: Drażdżewski, Wojtkowiak, Laskowski, Wachowiak, Malec, Kryg, Marchwiński, Szramowski, Yatsenko.

Znicz: Misztal – Bochenek, Wichtowski, Baran, Grudziński – Tabara (78.Grabowski), Hrnciar (66.Pomorski), Kaliniec, Machalski (88.Proczek), Janco (88.Górski) – Firlej (78.Gabrych).

Trenerzy: Węska – Kobierecki

Pogoda: +8°C, pochmurno, wietrznie

Miejsce: Stadion Leśny (ul. Leśna 15A, Wronki)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





8 komentarzy

  1. Grossadmiral pisze:

    W meczu o 6 pkt znicz strzela 6 bramek katastrofa! Oglądałem do drugiej straconej bramki kolejny raz powolny Onsorge nie jest w stanie dogonic zawodnika czy ktoś tam jest normalny i wie ze w 2 lidz jest kick and run i wolny obronca to wpychanie sie na mine? Kolejny Palacz kazdy kto kojarzy wie że prędzej obronie niż skrytykuje zawodnika ale kurde kolejny mecz on jest jechany i gubi krycie jest spóżniony i ogrywany w dodatku fauluje on się do tarcia chrzanu nie nadaje! 2 liga jak dla niego za wysoka a on niby pchany jako zawodnik do ekstraklasy w głowie się to nie mieści. Taktycznie to też bonanza jak na podwórku idzie akcja biegnie na pałę 7 zawodników leci strata nie ma pomocy zostaje obrona. Jedynie Kozubal wyglądał obiecująco

    • Pawelinho pisze:

      Myślę, że do tarcia chrzanu potrzebne są wyższe kwalifikacje niż bycie wychowankiem Lecha bez doświadczenia zawodowego. Tak to był sarkazm.

  2. John pisze:

    Oglądałem tylko 1 połowę, Lech bez klarownej sytuacji bramkowej,jeszcze jak zobaczyłem tego Onsorge,to mówię,na dziś podziękuję.
    Tak, jedynie Kozubal coś tam pokazywał.

  3. Tadeo pisze:

    Oglądałem również ten mecz , tego nie dało się oglądać. Zresztą co się dziwić , jak trenerem drużyny jest były asystent trenera Żurawia , gdy ten pracował w Zniczu. Na dzisiaj nie widzę nikogo z młodych piłkarzy rezerw , który mógłby zasilić pierwszy zespół.

    • olos777 pisze:

      Jak to bodaj stwierdził Śledź-od tego rocznika co gra w rezerwach w Lechu jest cieniutko.Jest tak cinko jak sik pająka!

  4. Didavi pisze:

    Ale jak to? To Znicz nie ma najlepszych trenerów w Polsce? Zaskakujące. Weźmy kolejnego. Wygrał z Lechem 2-5.

  5. JACOL041957 pisze:

    Podejrzewam, że z Mowlikiem(w bramce), Okońskim czy Araszkiewiczem- nie było by takiego blamażu! Mamy rezerwy, że ho, ho! Panie Rząsa- to pana pewnie nie dotyczy?!?

  6. inowroclawianin pisze:

    Zamiast zatrudnić trenerów z Hiszpanii, Anglii i Niemiec to oni Polaków, którzy ich nigdy nie nauczą gry w piłkę na poważny poziom. Polacy mogą być asystentami tych trenerów i też się od nich uczyć, trenerki i przy okazji robić za tłumaczy. Tak ja bym to widział, ale Rutek woli oszczędzać i potem takie są efekty, że nie ma kim grać i niedługo nie będzie kogo sprzedać. Taki Puchacz, gdybyśmy teraz byli liderem i miałby liczby to na bank odszedłby za dwa razy tyle minimum. Na Kamińskim też stracą. A rezerwy pewnie spadną i skończy się kolejnym wstydem.