Maraton bez czasu na trening

Piłkarze Lecha Poznań są już po dwóch treningach z nowym trenerem Maciejem Skorżą. Przed nimi jeszcze dwie jednostki treningowe i mecz w Bełchatowie.



Dobrą wiadomością dla Macieja Skorży i jego asystentów Janusza Góry, Rafała Janasa oraz Dariusza Dudki jest powrót do zajęć nieobecnego w ostatnich dwóch spotkaniach Alana Czerwińskiego. Ćwiczą też wszyscy inni podstawowi zawodnicy, zatem jedynym ważnym piłkarzem, którego zabraknie w sobotę o 17:30 będzie pauzujący za kartki Jakub Kamiński.

Lech Poznań w sobotę, 17 kwietnia powinien mieć fizyczną przewagę. Dziś o 17:30 ekipa Rakowa Częstochowa zagra w 1/2 finału Pucharu Polski z Cracovią w Krakowie i ten mecz dla drużyny, której Kolejorz w tym sezonie jeszcze nie ograł jest absolutnym priorytetem. Jednocześnie właśnie dziś będzie wiadomo, czy 4. miejsce na koniec rozgrywek ligowych 2020/2021 będzie dawało awans do europejskich pucharów czy nie.

Trener Maciej Skorża podczas wczorajszej konferencji prasowej zapowiedział, że w pierwszej kolejności chce poprawić sferę mentalną zespołu oraz grę w defensywie, bowiem według niego Lech Poznań tracił ostatnio zdecydowanie za dużo goli i to w prosty sposób. Nowy szkoleniowiec Kolejorza niestety nie będzie miał na to wszystko zbyt wiele czasu. Przed lechitami jeszcze 2 treningi a potem aż 3 mecze w ciągu raptem 6 dni.

Ekstraklasa SA dziwnie ustaliła plan gier Kolejorza. Poznaniacy od 17 do 23 kwietnia będą grali tylko co 3 dni i 2 razy zaprezentują się na wyjeździe. W sobotę, 17 kwietnia, o godzinie 17:30 zespół Lecha zmierzy się w Bełchatowie z Rakowem Częstochowa. Następnie we wtorek, 20 kwietnia o 20:30 rywalem poznaniaków przy Bułgarskiej będzie Lechia Gdańsk, a już w piątek, 23 kwietnia, o godzinie 20:30 niebiesko-biali zagrają z Podbeskidziem w Bielsku-Białej.

Przed Kolejorzem ostatni w sezonie 2020/2021 trudny maraton spotkań, w dodatku „Górale” z którymi Lech zagra na sam jego koniec zaliczą 3 mecze w 7 a nie w 6 dni. Podczas tak intensywnego okresu od piątku nie będzie już okazji na spokojny trening. Po pojedynkach z Rakowem i Lechią poznaniaków czeka najpierw tradycyjny pomeczowy rozruch a odpowiednio w poniedziałek oraz czwartek normalne zajęcia.

Maciej Skorża nie będzie miał czasu za wiele poprawić, sami piłkarze będą musieli wyciągnąć jak najwięcej przede wszystkim z dwóch najbliższych treningów, a także z przedmeczowych odpraw czy analiz. Zawieszony Jakub Kamiński wróci do kadry we wtorek, 20 kwietnia, obecnie zagrożeni pauzą są jeszcze Filip Marchwiński, Tymoteusz Puchacz i Alan Czerwiński.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <