O Europę do końca

Jutro po 17:30 trener Maciej Skorża postara się wygrać pierwszy ligowy mecz z Lechem Poznań od lipca 2015 roku. Według niego starcie z Rakowem Częstochowa jest kluczowe, aby Kolejorz w ostatnich 6 spotkaniach powalczył jeszcze o 4. miejsce mogące dać awans do europejskich pucharów.



O zespole Lecha

„Motywacja zespołu jest na odpowiednim poziomie, jestem bardzo zbudowany pod tym względem, podejście zawodników do treningów jest takie jakie powinno być. Treningowo dobrze wykorzystaliśmy ten czas. W swojej pracy jak najczęściej będę chciał rozmawiać z zawodnikami, mam jeszcze niedosyt, bo jeszcze nie rozmawiałem ze wszystkimi piłkarzami. Jeszcze dziś w hotelu będę chciał porozmawiać z niektórymi piłkarzami. Na razie widzę, że zespół chce mocno odwrócić kartę i poprawić swoją pozycję w tabeli.”

O celu na ostatnich 6 meczów

„Stawiamy sobie cel gry w Europie. Cały czas są szanse, dlatego musimy o nie walczyć do ostatniego meczu. Nikt nie zabroni nam marzyć, chcemy grać w pucharach, ponieważ latem jest długi okres przygotowawczy, jest dużo czasu do przygotowania się do rywalizacji także w Europie. Naszym obowiązkiem jest walczyć o europejskie puchary do końca.”

„Sporo pokaże nam mecz z Rakowem. To mecz, który w ogromnym stopniu zadecyduje o tym, czy się uda czy nie. To kluczowe spotkanie, jedziemy do Bełchatowa po zwycięstwo. Tak nastawiam drużynę, to absolutnie kluczowy mecz w kontekście naszej przyszłości.”

O meczu z Rakowem

„Skupiamy się na stracie do Rakowa, chcemy odrobić 10 punktów. Analizowaliśmy Raków i przedstawialiśmy drużynie wnioski, ale najważniejsze jest to, jak my zagramy i jak będziemy funkcjonować w różnych fazach gry. Chcemy mieć kontrolę nad meczem przez całe 90 minut.”

„Raków to dobrze zorganizowany zespół, jedna z lepiej zorganizowanych drużyn w lidze. Raków długo gra w swoim systemie, dlatego mechanizmy są tam dobrze wypracowane. Raków popełnia błędy, ich system ma swoje ułomności, które trzeba wykorzystać.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





13 komentarzy

  1. MARCINzKALISZA pisze:

    Skorża już na początku stawia sobie i drużynie cel, którym jest gra w Europie. Nie robią tego prezesi to robi to trener z ambicjami. Czy się to uda? Raczej nie ale ambitny trener stawia ambitne cele. Żuraw pracował w Lechu przez dwa lata i nie miał żadnego celu, a nie zapomniałbym celem Żurawia było grać najładniejszą piłkę w Polsce i promować młodzież. Pamiętam jak po zdobyciu vice mistrzostwa został zapytany, że w przyszłym sezonie musicie grać o mistrza to odpowiedział że my nic nie musimy. Ambitny był to trener nie ma co. Cieszę się że już go tu nie ma a za niego przyszedł gość z jajami których Żurawiowi najwyraźniej w świecie brakowało.

    • Krzysztof pisze:

      A może to jednak prezesi nakreślili o czym na konferencji ma powiedzieć Skorza aby troszkę uspokoić kibiców? A łatwowierni maja to łyknąć niczym MARCINz oj przepraszam pelikan.

  2. Mateusz92 pisze:

    Bardzo fajna konferencja:) konkrety przede wszystkim. Mamy cel- puchary i zrobimy wszystko, by to osiągnąć. Zapewne wielu puka się w głowę, ale we wrześniu 2014 roku było podobnie. Pamiętam, że wówczas również nie wierzyłem, że tamten sezon może skończyć się tak pięknie a jednak. Sam Skorża mówił wtedy o zdobyciu mistrzostwa w perspektywie dwóch lat. Teraz, bogatszy o tamte doświadczenia, będę wierzył do końca. Będę wierzył, bo na ławce mamy profesjonalistę, który wie co robi. Będę wierzył, bo Skorża to jedyna osoba w tym klubie, której mogę zaufać. Kto jak nie on? Wierzę, że jeśli pozwolimy mu pracować to trener będzie w stanie powtórzyć osiągnięcia z 2015 roku. Jednocześnie jestem świadomy, że po zakończeniu przyszłego sezonu Skorża przestanie być potrzebny w tym klubie…

  3. John pisze:

    Chciałbym zobaczyć 3-5-2 z Ishakiem i Johannsonem.
    Wahadła Puchacz-Czerwiński ,środek pola Tiba-Karlstrom-Kverkveskili bez Ramireza tym razem, który już długo pracuje na ławkę rezerwowych.

  4. 100h2o pisze:

    Można sobie gadać „ku pokrzepieniu serc”. Każdemu trenerowi wolno. Z gadania tylko morze słów i pożywka dla „dziennikarskich sępów”. Na razie Lech = 11 miejsce w tabeli i co gorsza == stosunek bramek zdobytych do straconych = 31/30 czyli na plus 1. Czyli mimo całej gadaniny (słowa, słowa) o „wzmocnieniu obrony” (Salamon, Milić) to NIC się nie zmieniło. Przypominam- po ostatniej 14tej kolejce w 2020 r. Kolejorz był 9 a bilans bramkowy był = 12/11.

    Czyli przez 14 kolejek 2020 średnio bramki strzelone/stracone to = 0,85 na mecz/0,79.

    W następnych meczach (już 2021 = 19 strzelił/19 stracił) już 2021 było 0,53/0,53 !!!

    Czyli niby mniej tracili, ale co z tego skoro o wiele mniej strzelali. Tu w obronie coś poprawiono, w napadzie straszliwa mizeria!

    Czyli kołderka za krótka i jak podciągnięto ją w 2021 (obrona!) to dla odmiany wylazły na wierzch stopy! Bez sensu! Bez postępu . Bez nadziei. Bo nie wierzę że nagle Lech zacznie strzelać seriami po 5 bramek ( no… po 2). Zawodnicy co są tego nie gwarantują nawet jak…. ODBUDUJĄ SIĘ MENTALNIE…. ha ha ha ha ha.

  5. Ostu pisze:

    Chcą powalczyć i zdobyć jak najwyższe miejsce bo kasa za miejsce się liczy – ale wyżej 5 nie podskoczą…
    Mamy jeszcze 6 kolejek i raczej klepnieta sprzedaż Puchacza i być może jeszcze Kamiński – nie po to zmienił w trybie nagłym agencję by siedzieć na dupie – a w przyszłym, „jubileuszowym” sezonie to już raczej nikt a więc jedyna MOŻLIWOŚĆ zarobienia kasy to zdobycie MP za około 9 mln euro…
    Nie będzie nacisku na Slkorze w kwestii promocji Młodych by tychże Młodych do promocji nie będzie – bo.co Marchwinski, Skóras…?
    Ale coś mi glosno szumi w głowie „złota, chociaż płytka myśl” po sezonie jubileuszowym choćby potop…
    Ale to dopiero sprawa kolejnego sezonu – bo do tego zostaliśmy źle przygotowani i przy całym szacunku dla myśli taktycznej Pana Macieja, zawodnicy mogą​ tych zadań „nie dźwignąć”…

  6. inowroclawianin pisze:

    Szkoda, że Żuraw nie postawił takiego celu ani Rutek. No cóż, jest 6 meczy, olbrzymia strata. Uważam, że na 5 miejsce nie ma już szans. Wolałbym aby trener zajął się jednak przygotowaniami do nowego sezonu aby go nie zawalić. Teraz przede wszystkim niech sprawdzi stan posiadania i zweryfikuje jakie wzmocnienia są niezbędne by awansować w końcu do LM.

  7. Franco pisze:

    Mam nadzieję, że zajmą najwyższe miejsce możliwe, z tych, które nie dają gry w pucharach.

  8. Pawlisko pisze:

    Nie wiem czy byłem już uprzedzony do Żurawia, ale tych konferencji ze Skorżą się dobrze słucha. Żuraw tylko rzucał ogólnikami i owijał w bawełnę, a Skorża jest dużo bardziej konkretny i chyba też ambitny.

    • bas pisze:

      Tu nie m co porównywać Żuraw był trenerem który nic nie zdobył bez doświadczenia na ławce, a Skorża to gość który jak na polskie warunki ma bardzo bogate CV. Prowadził największe kluby w Polsce a nie jak tani Darek Znicza ,WKS Wieluń czy Miedź Legnica.

  9. Erwin pisze:

    Dobrze powiedział, dziś po 19:30 będziemy mądrzejsi o co gramy, mi osobiście nie zależy mocno na pucharach, ponieważ później będzie znowu wymówka dlaczego nie zdobyliśmy nic do gabloty, oczywiście zawsze fajnie jest dostać się do pucharów, ale najważniejszy cel na przyszły sezon jest jeden
    #MajsterNaStulecie

    • inowroclawianin pisze:

      Żeby grać w pucharach to najpierw trzeba zbudować drużynę i zdobyć po drodze MP. A z tym zarządem to arcytrudne.
      #MajsterNaStulecie!
      J…c zarząd!