26. kolejka PKO Ekstraklasy – podsumowanie

We wtorek, 20 kwietnia oraz w środę, 21 kwietnia odbyła się 26. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2020/2021. W tej serii spotkań solidarnie wygrały 3 prowadzące kluby. Na dole nic się nie zmieniło, interesująco zaczęła wyglądać rywalizacja o 4. lokatę.



We wtorek, 20 kwietnia będąca blisko wicemistrzostwa Pogoń Szczecin pokonała słabego wiosną Górnika Zabrze 1:0. O tej samej godzinie 18:00 rewelacyjna Warta Poznań nie dała rady w Grodzisku Wielkopolskim zmierzającemu do europejskich pucharów Rakowowi Częstochowa. Goście wygrali 2:0, „Zieloni” mogą czuć niedosyt, gdyż w pierwszej odsłonie zmarnowali dwa rzuty karne.

Tego samego dnia o 20:30 poznański Lech, który nie wygrał od 5 meczów i o nic już nie walczy zagrał przy Bułgarskiej z celującą w 4. lokatę Lechię Gdańsk. Tym razem Kolejorz zwycięstwem 3:0 zanotował przełamanie. W tym samym czasie Śląsk Wrocław, który za kadencji Jacka Magiery jeszcze nie przegrał zmierzył się na swoim obiekcie z przedostatnim Podbeskidziem Bielsko-Biała. Po szalonych zawodach w których Podbeskidzie prowadziło nawet 3:2 na końcu 4:3 zwyciężył Śląsk, który ostatniego gola zdobył w 96 minucie gry. Dzięki tej wygranej wrocławianie włączyli się do gry o puchary.

Dzień później w środę, 21 kwietnia, o godzinie 18:00 grające w kratkę Zagłębie Lubin tym razem zachwyciło rozbijając Wisłę Kraków 4:1 dla której była to 4 porażka z rzędu. O tej samej porze Jagiellonia Białystok prowadząc po 12 minutach 2:0 zaledwie zremisowała ze Stalą Mielec 3:3. Beniaminek 3 bramkę strzelił w 95 minucie gry, tym samym Jaga w 2 kolejnym meczu straciła punkty w samej końcówce.

Na koniec zmagań 26. kolejki i w hicie tej serii spotkań Piast Gliwice przegrał z Legią Warszawa 0:1 przez co walka o 4. miejsce zrobiła się jeszcze bardziej ciekawa. O godzinie 20:30 odbył się jeszcze mecz Cracovii Kraków z Wisłą Płock czekającą na zwycięstwo od lutego. „Pasy” wygrały to spotkanie rezultatem 1:0 po trafieniu z rzutu karnego.



Wyniki 26. kolejki PKO Ekstraklasy 2020/2021:

Wtorek, 20 kwietnia

Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze 1:0
Warta Poznań – Raków Częstochowa 0:2
Śląsk Wrocław – Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:3
Lech Poznań – Lechia Gdańsk 3:0

Środa, 21 kwietnia

Zagłębie Lubin – Wisła Kraków 4:1
Jagiellonia Białystok – Stal Mielec 3:3
Cracovia Kraków – Wisła Płock 1:0
Piast Gliwice – Legia Warszawa 0:1

Najlepsi strzelcy po 26. kolejce PKO Ekstraklasy 2020/2021:

21 goli – Tomas Pekhart (Legia Warszawa)
11 goli – Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok), Mikael Ishak (Lech Poznań), Kamil Biliński (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
10 goli – Jesus Jimenez (Górnik Zabrze), Flavio Paixao (Lechia Gdańsk), Jakub Świerczok (Piast Gliwice)

Tabela po 26. kolejce PKO Ekstraklasy 2020/2021:

1. Legia Warszawa 56 pkt.
2. Pogoń Szczecin 50
3. Raków Częstochowa 46
4. Piast Gliwice 38
5. Śląsk Wrocław 38
6. Lechia Gdańsk 38
7. Zagłębie Lubin 38
8. Warta Poznań 36
9. Lech Poznań 33
10. Górnik Zabrze 33
11. Jagiellonia Białystok 33
12. Wisła Kraków 28
13. Cracovia Kraków 27
14. Wisła Płock 26
15. Podbeskidzie Bielsko-Biała 21
16. Stal Mielec 21

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





5 komentarzy

  1. Sp pisze:

    Niech chociaż Ishak strzela bramki by wicekrólem strzelców był, bo on jedyny nie daje dupy i należy mu się to.

  2. Ostu pisze:

    No i oczywiście KONIECZNIE trzeba zobaczyć dziś Warcinke, jak ta wypada w porownaniu naszym katem sprzed 3 dni…
    Trochę taki pojedynek korespondencyjny – dni odpoczynku i Warta i Raków miały dokładnie tyle samo…

  3. Ostu pisze:

    Dziś Warta wykonała chyba wszystkie możliwe błędy – dobrze, że przytrafiły się w jednym meczu – i będzie to taka nauczka, której nie zapomną już nigdy i więcej takich błędów nie popełnią – mam nadzieję że Tworek już o to zadba…

  4. slavo1 pisze:

    Jak bardzo popieprzona jest nasza liga ! Wystarczy spojrzeć na aktualną tabelę (przed środowymi meczami) : tzw. walka o mistrza trwa, mimo, ze pierwsza trójka już jest (praktycznie) pewna. Ale kolejność w tej trójce – nie do końca… Mistrzem oże być równie dobrze Legia jak i Raków czy Pogoń/. A jeszcze dwa tygodnie wcześniej (przed Lech-Legia) pisało się, że Legia ma już mistrza w kieszeni. No nie ma.
    O czwarte miejsce grają z szansami drużyny pomiędzy czwartm a ósmym miejscem. Nawet jedenastym gdyby patrzeć ultra optymistycznie.

  5. inowroclawianin pisze:

    Szkoda, że Piast nie wygrał