Na chłodno: Śmieszne

Cykl „Na chłodno” to od lat najpopularniejsza seria artykułów na KKSLECH.com. „Na chłodno” to nasze chłodne, szczere i obiektywne spojrzenie na Lecha Poznań. Informacje z klubu, ciekawostki, oceny, spostrzeżenia, opinie. Wszystko od kibiców do kibiców.



Dzień dobry wszystkim stałym czytelnikom KKSLECH.com oraz cyklu „Na chłodno” wracającym na serwis po ponad miesiącu. Okres od 24 marca wystarczył na zebranie paru ciekawych, nieporuszanych tu wcześniej tematów z życia Lecha Poznań i spięcie w ich jeden artykuł mający dziś nieco inną formułę.

On albo nikt

Przyjście Macieja Skorży do Lecha Poznań znów zwróciło uwagę całej Polski na nasz klub. Od 2015 roku Lech przykuwa uwagę głownie po spektakularnych klęskach lub zmianach trenerów, które są coraz częstsze i pokazują ogromną niemoc klubu na polu sportowym. Skorża jak na polskie warunki to bardzo mocne nazwisko, które porwało większość kibiców mogących wrócić do wspomnień sprzed lat. Wokół Lecha znajdziemy jednak wiele osób, które nie są przekonane do tego szkoleniowca lub są nawet na „nie” co jest akurat w pełni zrozumiałe. Każdy kibic ma swoje zdanie z którym należy się liczyć, ma swojego ulubionego trenera, którego ceni i na którym opiera lub opierałby wiarę w lepsze wyniki. Maciej Skorża to jednak jedyna osoba pracująca w Lechu Poznań, która w futbolu coś osiągnęła, jedna z nielicznych, która posmakowała trofeów, piłki za granicą i jedna z nielicznych osób w dziale sportu chcąca wygrywać za wszelką cenę. Takie są niezaprzeczalne fakty.

Na kim opierać nadzieję na trofea lub chociaż na powrót do czołówki jak nie na Macieju Skorży? Żadnych trofeów nie dadzą nam mityczni, waleczni wychowankowie odchodzący stąd przed osiągnięciem czegokolwiek, ciężko oczekiwać cudów również od innych piłkarzy w tym zagranicznych, nikt sam z siebie nagle nie odpali i nie zacznie przewyższać tej ligi. Albo Maciej Skorża, który w swojej karierze wygrał niewiele mniej trofeów niż Lech przez 100 lat popchnie nasz klub sportowo do przodu albo nikt już tego nie zrobi. Nowy trener nie jest oczywiście cudotwórcą, nie ma na tyle władzy, by zmienić zarząd, ale jest w stanie wycisnąć z zawodników nieco więcej niż poprzedni trener, podnieść drużynę mentalnie i spróbować nastawić cały zespół na wygrywanie. Ludzie w Poznaniu i w Wielkopolsce nie mają już w czym szukać optymizmu, wszystko spoczywa zatem na barkach trenera na którego są zwrócone oczy niemal wszystkich kibiców.

Słowa…

Maciej Skorża, a właściwie słowa wypowiadane przez niego na każdej konferencji prasowej są dogłębnie analizowane przez kibiców, którzy często sami wyciągają z nich wnioski. Co widać po pierwszych wywiadach i konferencjach Skorży? Na pewno trener zaczął pracę zupełnie inaczej niż w 2014 roku, nauczony doświadczeniami z Pogoni na razie jest stonowany, spokojny, wszystkiemu się przygląda i na chłodno analizuje. Pomeczowe konferencje Skorży zaczęły już różnić się od siebie, kwestią czasu wydaje się powrót starego dobrego Skorży szalejącego w szatni czy przy linii bocznej. Trener po meczu z Rakowem wziął winę na siebie za dosłownie wszystko nie chcąc robić kwasów w szatni po zaledwie paru dniach pracy, po Lechii chwalił zespół i piłkarzy za byle co, po Podbeskidziu już doczepił się do niektórych zawodników twierdząc jakoby „niektórzy piłkarze nie przekraczali swoich limitów”.

Maciej Skorża w swoich wypowiedziach od czasu do czasu przebąkuje coś o wygrywaniu, o grze o główne trofeum mówiąc np. że „ósemka jest lepsza od siódemki”. Wprost jeszcze nie wypowiedział zdań w stylu „w nowym sezonie musimy grać o mistrzostwo” czy „musimy zdobyć tytuł” i za szybko może ich nie wypowiedzieć. Trudno żeby Skorża mówił otwarcie o mistrzostwie prowadząc zespół, który na razie jest dziesiąty i ma mentalność przegrywów. Maciej Skorża może nie mówić otwarcie o tytule nawet jeszcze przez wiele miesięcy co nie będzie oznaczało braku chęci gry o niego. Piłkarze Lecha są zawodnikami specjalnej troski, pracują za dobre pieniądze w zakładzie pracy chronionej, Skorża zechce wycisnąć z nich maksa, ale nie w taki sposób, jak wyciskał maksa z zawodników Pogoni jesienią 2017 roku.

Ustalanie priorytetów i celów na nowy sezon spoczywa tylko na trenerze. Zarząd nawet nie zaprezentował Macieja Skorży, nikt z pionu sportowego nie przedstawił nowego trenera na konferencji prasowej, doszło do sytuacji absurdalnej, która w tym klubie jeszcze nigdy nie miała miejsca. W takiej sytuacji nie ma co liczyć na wyjście latem kogokolwiek z przysłowiowej nory i na składanie przez zarząd deklaracji w mediach. Jesteśmy przekonani, że nikt z władz nie wypowie latem słów „gramy o mistrza”, „walczymy o dublet”, „musimy być mistrzami na 100-lecie”, a zwłaszcza gdy samemu zarządowi wystarczy Lech Poznań dający kibicom tylko emocje, nadzieję na trofea i bycie w samej w czołówce.

…i czyny

Przez kilkanaście dni pracy Maciej Skorża wykonał jeden ruch na który nie zdecydowałby się nikt inny z Lecha Poznań. Mianowicie dwulicowy Tymoteusz Puchacz najpierw na Instagramie dziękował Dariuszowi Żurawiowi za współpracę, po paru dniach przejechał się po nim w C+ mówiąc o złym składzie na mecz z Benfiką, niezadowoleniu szatni, chęci odejścia po sezonie i negocjacjach z Niemcami. W klubie nikt na to nie zareagował, dla ludzi pracujących w Lechu zwalanie winy na poprzedniego szkoleniowca, który nie może już się bronić czy otwarte gadanie o odejściu do Unionu to coś normalnego. W dodatku „Puszka” jest wychowankiem, a takich zawodników przecież nie można ganić tylko cały czas trzeba klepać ich po pleckach. Maciej Skorża miał inne zdanie na ten temat. Wezwał piłkarza na rozmowę, w dodatku w mediach przyznał, że pierwszy raz spotkał się z takim zachowaniem zawodnika. To najlepiej pokazuje zupełnie inne myślenie Macieja Skorży od myślenia Lechowego, gdzie wielu rzeczy po prostu się nie dostrzega, zawsze gdy ktoś ma inne zdanie i jeszcze potrafi je uargumentować od razu jest hejterem, frustratem, który atakuje klub. Trener Maciej Skorża daje nadzieję na lepsze wyniki w kolejnym sezonie również przez krótkie trzymanie zawodników z którymi zarząd oraz inni pracownicy z działu sportu od lat obchodzą się jak z dziećmi.

Warta? Jaka Warta?! Jesteśmy najlepsi!

Kolejny temat dość ciekawy do analizy i do opisania pojawił się kilka dni temu. Komentarzy takich jak np. użytkownika „Bart” tutaj na KKSLECH.com czy gdzie indziej w internecie jest ostatnio sporo:

„Mam nadzieję że Warcinka już niczego nie spierdoli i skończy sezon przed Lechem. To będzie piękny cios w mordy Klimczaka i Rutkowskiego i piękne ośmieszenie tych bęcwałów. Jaki byłby jeszcze większy cios w ryje tych dwóch kałmuków? Jakby Lech na stulecie spierdolił się z ligi. Może po takiej akcji Rutkowski sprzedałby Lecha i zajął się hodowlą jedwabników. Jeśli tak to niech tak się stanie aby mogła wrócić normalność. Jeśli nie to trzeba szukać innego sposobu by wykurzyć Rutkowskiego z Lecha. Nic się nie zmieni póki ten osioł wykonujący zawód “syn” jest w klubie. Ja już mam dość. Moja aktywność na tym forum ostatnio spadła i pewnie ten trend potrwa, bo nie mam obecnie ochoty poświęcać swojego czasu i energii na takiego Lecha. Chuj z nimi. Czas na odpoczynek. Pewne jest natomiast jedno: wroniecki okupanta kiedyś przeminie a Lech kiedyś znów będzie Lechem. At the end of a storm there’s a golden sky and the sweet silver song of a lark.”

Podziwianie Warty, zachwycanie się jej wynikami czy pracą trenera Tworka, który doskonale ułożył zespół pod względem taktycznym i mentalnym jest myśleniem typowo kibicowskim. Jest myśleniem kibica, który interesuje się sprawami sportowymi i zna się na piłce nożnej. Wiele osób słusznie docenia Wartę za to co robi ten klub, ale nie oczekujcie czegoś takiego ze strony zarządu czy Karola Klimczaka.

Lech Poznań jest prowadzony w stylu biznesowym, nie jest klubem dla kibiców, tam nikt nie zachwyca się „jakąś” Wartą Poznań. To Lech zarobił w ostatnich miesiącach ponad 120 milionów złotych a nie Warta, to Lech ma akademię a nie Warta i to Lech ma stabilizację finansową a nie Warta, dlatego nie oczekujcie, by ktokolwiek z Lecha zachwycał się jej wynikami. Co najwyżej któryś z prezesów może iść po sezonie do programu np. Romana Kołtonia (inne media zaszczuły zarząd mocno go punktując a Rutkowski bojkotuje ten serwis) i z ironicznym, lekceważącym uśmieszkiem pogratulować Warcie wyników nadal będąc przekonanym o swojej nieomylności.

Figuranci zamiast grubych ryb

W ostatnim czasie jedni kibice mają pretensje do władz w tym do Karola Klimczaka i całego pionu sportowego, jeszcze inni chcą usuwać tylko Andrzeja Kasprzaka oraz Tomasza Rząsę. Część kibiców regularnie punktuje zarząd merytorycznie wyrzucając im rzeczy za które opowiada, część niestety nie, dlatego w Lechu nikt serio nie traktuje kibiców. Przede wszystkim żądanie odejścia Kasprzaka z Rząsą, bo „tak i koniec” bez podania żadnych argumentów jest trochę zabawne i nawet odbiera klubowi chęci na zajęcie się tą sprawą. Powody są proste:

Po 1) Zarząd ma gdzieś czy na przykład 149 czy może 548 osób przyjdzie na stadion czy nie skoro doskonale wie, że wielu kibiców i tak wróci na trybuny, gdy tylko w nowym sezonie znów poczują emocje w tym Lecha „idącego na majstra”.

Po 2) Według Lecha kibice nie są od oceniania kompetencji osób pracujących w klubie, a samego Lecha nie interesuje to co gdzieś tam wypisują kibice. Dopóki zarządowi nikt nie będzie kopał w budę z wychowankami i w akademię na której zarabia + nie zrobi na stadionie tego co 20 maja 2018 (straty finansowe, nadszarpnięcie wizerunku), to nie należy spodziewać się żadnych konkretnych reakcji.

Kolejnym problemem w tej sprawie jest brak konkretnych wskazań za co Rząsa ma wylecieć. Z jednej strony kibice w internecie wypisują „Rząsa WON”, za chwilę chwalą niektóre transfery, cieszą się zawodnikami z Transfermarktu i InStata, radują się prostymi zagraniami, zwalają całą winę na Żurawia, więc jak dyrektor sportowy ma to odbierać? Nie śmieje się przypadkiem pod nosem z tego co czyta? Są oczywiście kibice, którzy słusznie zarzucają Rząsie brak sprowadzenia latem środkowego obrońcy, środkowego pomocnika czy skrzydłowego w aż dwóch okienkach transferowych, ale takich uwag w Lechu nikt nie przyjmuje do wiadomości. I żeby była jasność – nikt w tym tekście absolutnie nie broni Tomasza Rząsy, na pewno nie jest to dyrektor marzeń, jednak on sam nie zatrudnił się w Kolejorzu, pracuje na stanowisku dopiero od 2,5 roku podczas gdy Lech ma problemy od 10 lat a od 6 lat nic nie wygrał.

Inny dyrektor sportowy, nawet wzięty zza granicy, wciąż miałby duże ograniczenia finansowe szukając zawodników na tej samej półce finansowej. Za wszystkie problemy Lecha Poznań nie odpowiada jedynie Andrzej Kasprzak i Tomasz Rząsa tylko Piotr Rutkowski (nie da się go usunąć) oraz Karol Klimczak mający inne cele oraz marzenia. Dopóki Lech Poznań będzie miał inne priorytety i nie będzie klubem sportowym dla kibiców, to sytuacji w Kolejorzu nie zmieni żaden inny dyrektor. Ostatnio coraz więcej kibiców zastanawia się, gdzie schował się Karol Klimczak oraz kiedy wyjdzie z przysłowiowej nory? Ależ on już wyszedł, ma się dobrze i po rekordowym zarobku ponad 120 mln złotych wciąż realizuje swoje marzenia nie mając sobie przy okazji nic do zarzucenia. Dokładnie 9 kwietnia na oficjalnej stronie znów gadał coś o akademii podkreślając co jest priorytetem prowadzonego przez niego klubu na 100-lecie. Z takim myśleniem Lechowi nie pomoże żaden inny dyrektor sportowy skoro kolejny figurant będzie miał ograniczone możliwości finansowe i wciąż będzie szukał piłkarzy na niezmiennej od lat półce finansowej. Od lat kto inny jest twarzą porażek Kolejorza, nieudolności klubu na wszystkich polach, kto inny doprowadził do całkowitego upadku atmosfery, kto inny pali w piecu pieniędzmi i odpowiada za ich wydawanie.

null

Podsumowując ten temat. Punktowany tutaj już wielokrotnie w innych tekstach Tomasz Rząsa nie jest wymarzonym dyrektorem sportowym, ale żeby w klubie w ogóle brano pod uwagę kibicowskie komunikaty trzeba w nich najpierw konkretnie i merytorycznie wypunktowywać wszystkie jego błędy. Andrzej Kasprzak? 3 lata temu w Częstochowie krzyczał coś pod sektorem o 2 mistrzostwach, które ma, obecnie nie jest pierwszym trenerem od przygotowania fizycznego czego część osób może nie wiedzieć. Trenerem numer 1 od przygotowania fizycznego jest Karol Kikut, jeżeli ktoś ma jakieś uwagi, pretensje, zastrzeżenia to należy kierować je przede wszystkim do niego.

Śmieszne

Na finiszu dzisiejszego materiału wypada krótko wspomnieć o ostatnich meczach. Takie wygrane jak z Lechią 3:0 są po prostu śmieszne i żałosne, po tylu latach nie z Rząsa a Klimczakiem tylko z takich żenujących zwycięstw pozostało nam wszystkim się cieszyć. Lech ze swoją mentalnością przegrywów jest mistrzem w wygrywaniu spotkań, gdy jest za późno i innych meczów, które nie mają dla nas żadnej większej stawki. I krew może zalać człowieka, kiedy w klubie wciąż nie wiedzą o co wszystkim chodzi, niedawno po 5 spotkaniach bez wygranej ktoś (prawdopodobnie z działu marketingu) miał czelność wstawić tekst o okazji do rehabilitacji znowu nie mając wyczucia sytuacji. Niestety tego typu wstawki, teksty, slogany są w Lechu na porządku dziennym od wielu miesięcy, bo równie wiele mamy w Lechu osób, które nie mówią językiem kibiców. Priorytety ludzi wokół klubu są często diametralnie inne, większość chce wygrywania i trofeów, garstce osób wystarcza już sama mityczna walka wychowanków z regionu i stabilny finansowy klub. Tacy ludzie zamieszczający wpisy jak ten poniżej nie odbierają wyników sportowych tak jak normalni kibice futbolu, radują się byle czym, cieszą z byle czego widząc przy tym wiele urojonych zagrożeń dla utopijnego Lechowego świata.

Kończąc to „Na chłodno” warto wspomnieć o akcji #MajsterNaStulecie autorstwa paru internautów tej witryny, którzy postanowili opisywać różne rzeczy i w ogóle zwracać uwagę na nadchodzące 100-lecie. W tych czasach mało kto w coś wierzy i coś robi, dlatego każda inicjatywa tego typu jest warta docenienia. Chętnie zareklamujemy każde działania kibiców na temat 100. rocznicy naszego klubu, pomożemy w promocji różnych akcji związanych ze 100-leciem jeśli oczywiście te będą dotyczyły Lecha Poznań. Kibice w dzisiejszych czasach są zmęczeni korporacyjnymi działaniami klubu, przestają się angażować w cokolwiek, nie wierzą w żadne sukcesy ani tym bardziej w lepszą przyszłość za kadencji już powoli chorego na akademię Karola Klimczaka. Gdyby mimo wszystko komuś zachciało się coś robić zawsze może liczyć na medialne wsparcie.

Informacyjnie: Na kolejne „Na chłodno” nie będzie trzeba czekać ponad miesiąc. Następny materiał z tej serii jest planowany krótko po zakończeniu sezonu dnia 19 maja. Główny temat odcinka został już wybrany.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





44 komentarze

  1. Judi pisze:

    Stare dobre „Na chłodno”

  2. kri$$ pisze:

    TYlko siąść i płakać.
    Ciekawy jestem czy gdzieś w Europie jest taki klub, który ma w głębokim poważaniu swoich kibiców tak jak obecny Zarząd Kolejorza?

    #MajsterNaStulecie

    • Expert pisze:

      Wyjątkowi w sensie negatywnym ☹️

    • Przemo33 pisze:

      Hmm dobre pytanie, ale gdzieś kiedyś (w tym roku, ale nie pamiętam kiedy) obiło mi się o uszy, że we francuski Bordeaux jest nastawienie nie na sukcesy, tylko sprzedaż, promocję młodych graczy. Brzmi znajomo. Natomiast może z tydzień temu dowiedziałem się, że temu samemu klubowi grozi bankructwo. Ile w tych informacjach jest prawdy nie wiem, nie chce rozpowiadać plotek, które mogą być nie prawdziwe, ale w pewnym sensie, gdy człowiek to czytał, to mógł odnieść wrażenie, że to trochę jest napisane o jego klubie.

  3. kibol z IV pisze:

    W obecnym Lechu potrzeba ludzi z sercem. Ludzi stąd. Z Poznania. Ludzi którzy Lecha nauczyl się w pieluchach. Skąd jest Klimczak ? Klimczak jest z Łodzi. To Widzewiak którego nigdy nie poniesie wątek emocjonalny i sentymentalny. Ktoś kto nigdy za Lecha nie zawalczy.
    Jego cel jest prosty. Kasa, kasa, kasa. Pan prezes usadowił się w swoim fotelu , pierdząc w nim na wszystkich i wszystko…Smród roznosi się już od dawna po za jego gabinety. On jednak uznaje to za zapach róży , w gustownie opakowanym flakonie. Wszem i wobec rozpowiada fałszywe i okłamane slogany , puszczając je niczym donośnego bąka prosto w spragniony zwycięskiego Lecha tłum kiboli.
    I tu pojawia się kolejny bardzo wielki na obecną chwilę problem Lecha. Brak kibicowskiej jedności. Tak . Tego nam bracia kibole brakuje. W każdym innym klubie tego pana na tym stołku już by nie było. Ba nie było by go w sporcie. Bo on do sportu po prostu się nie nadaje. Lech nieuchronnie zmierza do daty swego jubileuszu. Co nam szykuje zarząd ?…Nie wiem. Mnie osobiście nie obchodzi już żadna akademia , żeńska drużyna i koszulki w gablocie prezesów… Mnie osobiście obchodzi MISTRZOWSKI LECH na swój piekny jubileusz. LECH NA TRONIE W MISTRZOWSKIEJ KORONIE… tego powinniśmy wszyscy ŻĄDAĆ ! Nie prosić , marzyć , jęczeć i stękać nad naszą niedolą. Tego wszyscy razem wymagać i tego żadać. Majster na stulecie. Tylko to powinno interesować każdego z Nas. Wszystkich zjednoczonych w jednym celu kibiców. Wszystkich mówiących jednym językiem i jednym tonem. Majster na stulecie. Panowie z gabinetu….Majster i zapach płonących rac z okazji Mistrzowskiej fety ! Tak ma być…I nie jest to prośba .To jest ŻĄDANIE PANIE KLIMCZAK !!! Dość smrodu , my chcemy czuć na sobie zapach Majstra …I to już w następnym sezonie !!! W przededniu swego jubileuszu , kibice Lecha znów dostaną siarczysty policzek.
    Lokalny rywal Warta zakończy zapewne ten sezon przed Lechem. Dla mnie osobiście będzie to najwiekszy policzek od tego zarządu. Klub bez stadionu , bez akademii , bez tak wielkiej rzeszy kibiców , bez spektakularnych transferów do i z klubu , z o wiele niższym budżetem zakończy sezon przed Lechem…Lechem z zadowolonym z siebie prezesem. Prezesem zbierającym trykoty…innych klubów. Trykoty do gabloty….miast Mistrzostwa medal złoty….
    Teraz ciut o redakcji.
    Bardzo dziękujemy za wsparcie naszej akcji. Mamy świadomość że możemy na Was liczyć. Czujemy to wsparcie poprzez fakt publikowania naszych felietonów , poprzez specjalne miejsce na stronie i ogólną przychylność do tej inicjatywy.Inicjatywy dla wszystkich kiboli Lecha. Nie robimy tego dla siebie. Nie mamy z tego tytułu żadnych profitów. Robimy tak jak potrafimy najlepiej…Dlaczego ? Ano dlatego bo chcemy widzieć ten klub , tam gdzie jego miejsce. Tam gdzie predysponuje go jego potencjał…Potencjał którego nie chce i nie umie wykorzystać kibic widzewa…na prezesowskim stołku. Wiara zacznijmy wszyscy razem mówić jednym głosem. Majster na stulecie. Nic innego nas nie obchodzi , niczego innego nie chcemy , niczego innego nie zaakceptujemy ! Wszyscy razem możemy bardzo wiele , osobno nie zrobimy nic…Lech to My jego kibole. Zwykli ludzie w niebiesko białych szalikach maszerujący na nasz stadion z dumą swego kibicowskiego wyboru. Z dumą bycia LECHITĄ ! Uwierzcie w jedno. Jeśli my nie będziemy się domagać tego majstra …to NIKT inny tego za nas nie zrobi.
    Wszyscy razem musimy sobie to uświadomić. Mówić o tym , pisać o tym i walczyć o to….bo to Nasz Lech…Nasz ukochany KOLEJORZ !!!
    „Nosisz niebiesko białe barwy
    a na nich święty herb
    wybrałeś sam tą drogę
    teraz Ty to
    LECH !”

    #MajsterNaStulecie

    • bezjimienny pisze:

      A jak (już) w Lechu będą ludzie związani z Lechem to się ich wyzwie od amatorów i będzie wołać, że mają wypierdalać. I tak się będzie kręcić.

      • Ostu pisze:

        Tu cały czas są ” ludzie związani z Lechem” – związani przez kasę zapomogowo – pożyczkową…
        …że po raz kolejny posłużę się znanym cytatem…

      • Ghooral87 pisze:

        Rutka wykurzyć stąd będzie bardzo ciężko, jeszcze ciężej niż zmusić go do realnych zmian. Niestety, ale takie są fakty. Gość od 2006 roku był przygotowywany do roli przyszłego właściciela. Poza tym ma taką samą wizję jak ojciec – klub ma sam na siebie zarabiać i być zdrowy finansowo, bez długów i dziury w budżecie. I może sobie mówić na kanale u Kołtonia, że sprowadzali Ishaka sporo ryzykując, bo nie wiedzieli czy dadzą radę mu zapłacić za podpisanie kontraktu, albo, że nadszarpnęli budżet żeby sprowadzić Ramireza. Prawda jest taka, że zawsze, ZAWSZE działają w strefie komfortu. Zawsze musi być dopięty budżet, nie wolno wydać więcej niż tyle, ile będzie bezpieczne, bo można przedobrzyć i katastrofa gotowa. Takie jest myślenie Rutka i Klimczaka. Udowodnili to w 2017 roku kiedy zarobili nie małe pieniądze na sprzedaży Bednarka, Kownasia i Kędziory. Dlatego ja nie wierzę, że 120 mln zarobione jesienią przyniesie jakiekolwiek korzyści w kwestii transferów do klubu. Po prostu nie wierzę. Dalej będą szukać zawodników za około 700 – 800 tys. euro, podczas gdy stać ich na takich za 1,5 mln, którzy przerastaliby tą ligę. Ale nie proszę państwa, myślę, że zdecydowana większość tej kasy już jest zagospodarowana. Założę się, że szykuje się kolejna, gigantyczna inwestycja w akademię. I nie chodzi mi o to całe centrum hiperdupernowoczesne, tylko dalsze plany rozwoju. Druga rzecz to pozostawienie tej kasy na przyszłość, jako poduszkę na przyszłe lata. Dlatego nie jaram się tymi pieniędzmi, bo wiem jakie jest myślenie w tym klubie wprowadzone w 2011 roku trwające do dziś.

    • deel pisze:

      No i wszystko się zgadza. „Ludzie z Lechem w sercu” są w klubie. Od 15-tu lat. Przecież klan Rutkowskich, kupując markę „Lech Poznań” uratował ją od upadku. Dosłownie. A Ty ich chcesz wyrzucać?
      A jeżeli żyjesz nadal w czasach zaprzeszłych, kiedy Lech był poznański to zejdź na ziemię. Tego klubu już nie ma. Zdecyduj się, piszesz o klubie czy o nazwie? Tę ostatnią uratowali Rutkowscy, tego pierwszego nie ma od 2006 roku. Nie zauważyłeś? A może jesteś kibicem sukcesu? Bo kiedy Lech zdobywa trofea to jest Twój klub, a kiedy przegrywa to już tylko jest Lech Rutkowskich? Nic w życiu nie jest czarno-białe. Ja bojkotuję tę fuzję od 2006 roku, Ty dopiero teraz bo nie ma wyników. A czego się spodziewałeś? Przecież „Fryzjera” zamknęli. Czy wcześniej, właściciele Amici zdobyli jakiś tytuł bez jego pomocy? Dzisiaj go nie znają, pamięć im siadła. I Ty, podobnie jak ja, mylisz często to co było, z tym co jest. A jest źle. I będzie gorzej. Rozdźwięk pomiędzy kibicami i klubem będzie coraz większy. Te dwa systemy wartości nijak do siebie nie przystają. My żyjemy romantyczną miłością do klubu i jego historią, oni wyłącznie miłością do pieniędzy. Z mojej perspektywy wynika, że można to pogodzić. Potrzebne są jednak zmiany w klubie. Głębokie. Czy jednak akcja z hasztagiem wpłynie na klub? Nie. Pod wpływem niezadowolenia zmieniono nam trenera. I tyle. Klub myśli, że zdobył tym ruchem uznanie wśród kibiców, ja jednak nie widzę szans na zrealizowanie naszych marzeń w nadchodzącym sezonie. Bo i trener sobie ostatnio słabo poradził, w kryzysie, a i kadra nie jest rokująca na sukcesy. Domaganie się sukcesów ze strony kibiców jest naturalne, zwłaszcza w tak ważnym sezonie, czy jednak właściciele marki Lech Poznań również postrzegają jego wyjątkowość? W to wątpię.
      Będę oglądał mecze, bo będzie grał Lech Poznań. Choćby tylko z nazwy. Cóż, wnuk kolejarzy inaczej nie kojarzy. Prosty człowiek jestem, niestety. Niczego jednak się nie spodziewam. Niczego wielkiego.

      • kibol z IV pisze:

        @deel – Zadam Ci jedno pytanie. Kto na tym forum pierwszy napisał BOJKOT ? Bojkot nie Lecha, a zarządu . Kto i kiedy namawiał do tego ? Masz albo kiepską , albo wybiórczą pamięć. Zawsze i wszędzie powtarzałem i będę powtarzał Lech to My. Jego kibice.
        Akcja #MajsterNaStulecie jak na razie to felietony. O czym w nich piszemy ? Czytałeś je ? Jaki jest jej przekaz , do czego zmierzamy ?
        Do naprawy tego klubu. Bo widzimy co w nim żle. Zdajemy sobie sprawę że jesli my kibice Lecha nie będziemy o tym mówić to nikt za nas tego nie zrobi.
        Czego Ty się spodziewasz ? Wywiezienia Rutka na taczce ? Zakontraktowania Messiego ? Znalezienia sponsora stadionu ? Stowarzyszenia ? Jakiego Stowarzyszenia ? Ludzi bez wiary w cokolwiek ?
        Ludzi którzy przy pierwszym niepowodzeniu , przy pierwszym potknięciu , przy jakiejś ostrej wymianie zdań , poglądów jebną focha. Bo im się nie spodoba to czy tamto. Bo nie będzie po ich mysli ?
        Sam piszesz że niczego się nie spodziewasz…a co zrobiłeś by się czegoś spodziewać ? Zapytaj i odpowiedz sam sobie.
        Nie widzisz sensu tej akcji. Twoje prawo. Nikt nie będzie Ci tego wmawiał na siłę , nikt do niczego nie bedzie namawiał ,zmuszał i nikt nie weżmie od nikogo złotowki…Bo na to nie pozwolimy. Jeżeli poniesiemy jakiekolwiek koszty poniesiemy je tylko my. My w szesciu.
        Jesteśmy wdzięczni redakcji za to co robi do tej akcji. Za jej wsparcie.Promocję , pozytywny odbiór. Nie musieli tego robić , nikt ich do tego nie zmuszał.Mogli to olać.Nie musieli dawać nam swojego miejsca na głównej stronie. Zrobili to. Jesteśmy wdzięczni innym forumowiczom którzy chcą pomóc. Jesteśmy wdzieczni wszystkim za wyrazy poparcia, za polubienia na fejsie ,za dużą ilość komentarzy pod naszymi felietonami , za udostępnianie, i za te # chociaż ich tu już niewiele.
        Nikt nigdy nie powiedział że ta akcja się uda. Nikt z nas nie zapewnia Majstra w przyszłym sezonie.Nikt nigdy niczego nie gwarantował , nie obiecywał.
        Kiedyś na murach rysowano znak Polski walczącej…Gdyby Ci ludzi nie mieli wiary że to się uda…Być może dziś nie pisałbyś po Polsku.
        Nasz akcja to oczywiście nie porównywalna skala , żaden cięzar , żadne ryzyko, żadne konsekwencje..To próba zaszczepienia wiary , że My kibole możemy coś zmienić w tym klubie. Pytasz czy nasza akcja coś zmienie w tym klubie ? Nie wiem, być może nie. Ale być może będzie iskrą do następnych. Być może lepszych , bardziej kreatywnych , bardziej realnych , lepiej zorganizowanych , bardziej medialnych i z wiekszym rozgłosem. Być może kiedyś powiemy sobie wszyscy razem. Oto jest Lech jakiego chcieliśmy i o jakim marzyliśmy. Nasz Lech .Bo kto ma walczyć o ten klub jak nie my …jego kibole.

      • kibol z IV pisze:

        #MajsterNaStulecie

    • Smyku pisze:

      Jak to co nam szykuje zarząd na 100lecie…? Futbonut!!! To będzie MIS miarę ich oczekiwan. Po internetach już lata info ze konkurujemy z Pogonią o jakiegoś skorokopa ze wschodu Europy. Widać że zmieniło się wiele by nie zmieniło się nic.

  4. Pawelinho pisze:

    Idealne podsumowanie oraz świetny kolejny odcinek „na chłodno”, które idealnie trafia w sedno problemu jakim nie jest niekompetencja Kasprzaka, „rzonsy mamy kadrę na trzy fronty” czy Żurawia albo nawet jak słusznie zauważyła redakcja trenera Kikuta, który spartolił okres przygotowawczy do czego jeśli dobrze pamiętam sam się przyznał – tylko piotruś -on jest największym problem i tak jak opisała to redakcja jestem tego samego zdania, że dopóki dopóty ten największy nieudacznik syn „belzebuba” w postaci jacka rutkowskiego, który się na to godzi. Bo gdyby było inaczej to od 10 lat nie trzeba byłoby patrzeć na te niewyparzone gęby w postaci jego synka oraz przybocznego czyli kaolka ekselka.

    • Pawel1972 pisze:

      >jacka rutkowskiego, który się na to godzi<

      Jacek to już może się godzić, albo nie godzić. Chyba nie zauważyłeś, że teraz właścicielami są Piothuś (raczej Gucio) i Maja.

  5. 100h2o pisze:

    Obecnie kwas w wielu klubach (MUnited,Barcelona z tych dużych,w Polsce Jaga w ktorej ewidentnie coś się zrąbało). Takie czasy. Co do Lecha to co się wyprawia to proces długofalowy. Tak na przykład zobaczcie sobie jak wygląda np na oficjalnej przedstawienie tzw „kadry rezerw”. Płakać się chce. Brak zdjęć, statystyk , pomieszanie numerw graczy. To widoczny przejaw „dziur” w klubie, a przecież jest tzw RZECZNIK który powinien dbać o porządek na swojej działce tj informacji oficjalnej o klubie. O angielskiej wersji „europejskiego klubu” Lech Poznań nie ma co pisać. Żałosne braki w metryczkach piłkarzy na dodatek napisane po…. polsku ( np Kamińskiego, ponoć jednego z najlepszych garczy Lecha!). Na dodatek statystyki Kamińskiego (ot na przykład) są z sezonu…. 2018/2019.

    Aż trudno uwierzyć jak się patrzy na ten TOTALNY BURDEL INFORMACYJNY na stronie oficajalnej tzw „Dumy Wielkopolski”. Za takie kwiatki Henszel powinien dostać co najmniej „po premii”.
    Lekceważy się kiboli w Polsce ( już się przyzwyczaiłem) ale tzw „okno wystawowe na świat” przypomina mi okno wystawowe z gołym i zakurzonym manekinem bez ręki i uschniętymi kwiatami w brudnym wazonie.

    • Pawelinho pisze:

      Wroniecka nieudolność w pigułce jeśli chodzi o realizacje strony www, która mówiąc delikatnie leży i kwiczy, żeby ją dobić. Bo jeśli o kompetentne źródło informacja to wszystko, a nawet dużo więcej i lepszej jakości masz tutaj więc w tym momencie oficjalka Lecha jest tak naprawdę zbędna. Poza tym jeśli chodzi o kadrę rezerw to dużo bardziej aktualne dane masz na stronie tm.de, gdzie dane są aktualne i aktualizowane na bieżąco.

    • kibol z IV pisze:

      Strona oficjalna to dziennik sukcesu. Weżmy tamtejsze forum. Nie wiem jak jest teraz , bo już od dawien dawna tego nie odwiedzam. Ale dawniej wszelka krytyka obecnego zarządu kończyła się upomnieniem lub banem…Oto jak bardzo boli ten zarząd krytyka. Dlatego nas piszących na najbardziej popularnym forum , dotyczącym Lecha nazywa się hejterami itd…Piotruś , Karolek nie lubi gdy mówi mu się prawdę w oczy. Rzetelne i aktualne dane zawodników ?…Po co to komu ? Jak kibic chce niech poszuka sobie tego gdzie indziej. Na oficjalnej stronie ma czytać o totalnym sukcesie …choćby to była nawet wygrana żaków.

      • Kosi pisze:

        Na kumatym forum nic nie ma, ostatni bastion obrony Rutka jak to ktos okreslil na Twitterze. Moze ze 50 osob z bejmiennym jeszcze wierzy w puchary .

      • bezjimienny pisze:

        Przestań łgać z łaski swojej. Nikt nikogo za treść nie banuje (no chyba, że skierowaną w stronę grup kibicowskich), ale jak ktoś jest za durny, żeby nauczyć się cytować, znajdować adekwatny temat, albo potrafi wydać z siebie jedynie ściek bluzgów to się potem lansuje jako męczennik.

      • kibol z IV pisze:

        @bezjimienny – O łganiu pijesz do mnie ?

      • bezjimienny pisze:

        Tak właśnie.

      • kibol z IV pisze:

        Pisałem na oficjalu bardzo , bardzo dawno temu.Co uwypukliłem w poscie powyżej. Napisałem tam kilka postów.
        W jednym z nich skrytykowałem imć pana prezesa. Nie było w nim żadnych przekleństw , obrazy itp. Nie było nic co mogło grozić ostrzeżeniem. No cóż takowe dostałem. Więc przestań pisać bzdury. Zresztą jakiś czas temu jeden z forumowiczów dał tu przykład jak działa forum na oficjalu. Uznałeś że to szmabo dla tamtego forum. I wrzuciłeś tekst tutaj. To co zrobiłeś szambo na tym forum ? Moim zdaniem nie było w nim nic złego…

      • bezjimienny pisze:

        Offtopic? Cytowanie posta powyżej? Pewnie nie dojdziemy dlaczego, skoro to „po latach”.
        Tak się składa, że ilekroć idzie od kogoś ostrzeżenie, to dostaje powiadomienie, więc sprawdziłem ile takowych poszło od 14 lutego (bo tak nie muszę wchodzić w żadne archiwum itd), nawet Ci je wypisze:
        -komentarz w trakcie meczu (wprost z regulaminu), nic o Rutkach ban na tydzień
        -offtop z kurwami, miesiąc, ale dla recydywisty
        -komentarz w trakcie meczu, dwa tygodnie, nic o Rutkach
        -kurwienie i wyzywanie Stowarzyszenia, miesiąc, chyba recydywista
        -i chyba to jedno ode mnie, mogło mi się nie wyświetlić
        Tyle tej wielkiej cenzury.
        Tak, zrobiłem. Skoro @mahum mnie zaatakował to wykorzystałem jego słowa, żeby się bronić przed takimi jak Ty. I jeżeli moderacja i regulamin dopuszcza tutaj robienie „szamba” to nie widzę w tym nic niestosownego. A jeżeli nie dopuszcza to trudno, najwyżej poniósłbym właściwe konsekwencje. Tylko wtedy ja nie wołałbym o cenzurze.

      • kibol z IV pisze:

        Powiedz mi jedno. Dlaczego forum na oficjalu , przegrywa z KKSLECH.com ?
        W czym jest gorsze…no bo jest , fakty nie kłamią ? Niedawno bodajże w śmietniku podano statystyki.

      • kibol z IV pisze:

        #MajsterNaStulecie

      • bezjimienny pisze:

        A dlaczego mam Ci mówić? Żeby uciec od argumentów, które podałem, a Ty przemilczałeś?
        Ale ok, odpowiem. Szczerze mówiąc to w ogóle nie widzę, by przegrywało, ponieważ nie widzę rywalizacji między oboma portalami. Inny profil, inny target, inne założenia i tyle. Fajnie, że tu rośnie, niefajnie, że na forum spada, ale również niefajnie, że może sobie jeden z drugim pisać po necie „nie ma mnie tam, ale nie wchodźcie bo tam nie wolno pisać źle o zarządzie”, co nie ma żadnego pokrycia w faktach.

      • kibol z IV pisze:

        Argumenty ? ok
        komentarz w trakcie meczu – jeden forumowicz dostaje tydzień , drugi dostaje dwa…
        stowarzyszenie – Wychodzisz z założenia że działanie SKLP musi się podobać wszystkim ? Mimo że zapewne znasz moje zdanie na temat Grup kibicowskich , sekcji itp. Jestem jednym z niewielu którzy mają przychylne spojrzenie na sprawy kibicowskie. Chyba tego mi nie odmówisz ? Jednak mógłbym podać tutaj kilka przykładów które mocno zachwiały by tą organizacją…Mógłbym ale po co . Nie o to w tym wszystkim chodzi by srać w swoje gniazdo.
        Wiesz co mnie najbardziej wkurwia w obecnych kibicach Lecha. Podział . Każdy patrzy swojej dupy. Podam Ci najbliższy Tobie przykład. Jesteś za obecnym BOJKOTEM , czy nie ?

        #MajsterNaStulecie

      • Smyku pisze:

        @bezjimienny zbanowaliście, i banujecie krytykantów zarządu. Kropki, literówki, i złe cytowania to tylko preteksty żeby się umocować w regulaminie forum. Awaria forum na praktycznie cała jesień, kiedy już nie sposób było czegokolwiek bronić też przypadkiem pewnie nie była. Potem tylko wybranym dane było wrócić do pisania na forum. To są wasze standardy korporacyjne. W sumie to po co się tu udzielasz? Macie swoje forum ludzi na odpowiednio niskim poziomie umysłowym, którzy dadzą sobie wciskać te farmazony o budowaniu, długofalowych strategiach i geniuszu zarządu z którego wynika jedynie kurz w gablocie, i tego się trzymaj. Pozdrawiam. Banujcie dalej, polecenia szefów trzeba wykonywać, bo inaczej premii nie będzie.

  6. smigol pisze:

    A miało być tak pięknie…

  7. 100h2o pisze:

    Stronę OFICJALNĄ możecie lub nie odwiedzać. Ale…. jeśli ktoś kto nie umie po polsku odpali sobie OFICJALNE źródło informacji o klubie , stronę teoretycznie PO ANGIELSKU to dostanie piękny obraz klubu gdzie nawet tzw „frontu budynku” (informacja) nikt nie utrzymuje w tzw „europejskim standardzie”. Mnie akurat to boli .
    I nijak nie mogę pojąć KTO zajmuje się „oknem wystawowym” KKS Lecha Poznań.
    Bo przecież jakieś treści (np w czasie meczu) tam się pojawiają. A brak zdjęć – Krivca, Sobola, Marciniaka ( piszę tylko o tych co w klubie „nie od wczoraj”) …. brak mi słów by to nazwać. Bo nawet w burdelu panuje porządek.
    To nie tylko lekceważenie potencjalnych kibiców klubu, ale także samych zawodników.
    Nie rozumiem PO CO coś się na stronie oficjalnej dzieje skoro to wszystko „powiązane sznurkami” i robione gorzej niż ja amator to mógłbym zrobić.

  8. Ostu pisze:

    No nie…
    Aż muszę zabrać głos…
    …to nie kibice są od wysuwania konkretnych wniosków – powodów – z powodu których należy odwołać korola k…
    … zwłaszcza jeśli ich opiniami – jak napisała @Redakcja – nikt w klubie się nie przejmuje…
    Gdyby Piotrek chciał rzeczywistej analizy „oceny kompetencyjnej” karolka to bardzo​ proszę – musiałby „jedynie” za to zapłacić…
    …ja osobiście​, niejednokrotnie wskazywałem na problemy – z kategorii podstawowych – w „zarządzaniu” karolka a zwłaszcza w zarzadzaniu finansami – że o „księgowości zarządczej” już nie wspomnę…
    A jeśli ktoś uważa że nie mamy racji w ocenie Karolka to jego problem – niech dalej tak uważa…
    …jeśli uważa, że nie mamy kompetencji by to robić to „nie wie z kim tańczy”
    Jeśli Piotrek uważa, że mielibyśmy prawo „sądzić” karolka, wylacznie wtedy gdybyśmy mieli wgląd w księgi finansowe to niech tak dalej uważa…
    …każdy ma swoje opinie – każdy ma prawo być idiotą…
    Co klientów obchodzi, że korporacja ma nieprofesjonalnego prezesa – a takim dalej zdaje się być Karol…
    …klienci zagłosują nogami i portfelem…

    • Ostu pisze:

      p.s. – i niechaj dalej będą sobie „silni razem” – zarządzik z akademią – bo przecież z nami nie są – skoro mają Nas w dupie…
      …niechaj w to samo miejsce sobie wsadzą akcje w stylu „w górę serca…” – aż mogliby raz napisać prawdę i ogłosić akcję „…w górę portfele…”
      A jeśli Piotrek ma przekonanie, że ma najlepszego „specjalistę od finansów” na fotelu prezesa to cóż…
      …ja zaczekam do przerwy zimowej „sezonu jubileuszowego”…

  9. Didavi pisze:

    Nowy, inny dyrektor sportowy może znałby się chociaż na piłce, na piłkarzach, potrafiłby ocenić ich umiejętności, potencjał. To dość przydatna wiedza na tym stanowisku. Czy zmieniłby politykę klubu, czy miałby większy wpływ na zarząd, tego nie wiemy. Chciałbym jedynie, żeby człowiek zatrudniony na tym stanowisku potrafił ocenić, że taki Muhar nie potrafi w to grać, biega po tym zielonym za wolno i jest surowy technicznie. Tylko tyle wymagam od dyrektora sportowego, niech się zna na piłce, bo jak widać, to że w nią grał i to na całkiem niezłym poziomie nie oznacza od razu, że potrafi piłkarzy odpowiednio ocenić. Wszyscy wypożyczeni, do wywalenia, chyba świadczy to o niekompetencji Rząsy? Jeżeli ktoś taki będzie odpowiadał za kadrę na kolejny sezon, to nic z tego nie będzie. Zresztą on nie dostrzegał braków kadrowych, wmawiał, że kadra jest na 3 fronty, gdy na Benficę musiał wyjść Dejewski. Rząsa to człowiek kompromitacja. Gość, który nigdy nie powinien zajmować takiego stanowiska.
    #MajsterNaStulecie

  10. 100h2o pisze:

    Zaraz. Myślicie , że wywalenie 1 ew.2 ludzi ( wg Was hamulcowych) zrobi z Lecha mocarza? Jaką kadrę na 2 i 3 drużyna w lidze? Czy znacznie lepszą od Lecha? A pozostałe drużyny „nad” Kolejorzem ? Jaga, Kiepscy,Lubin, Betony,Piastunki i…. Zieloni? Po prostu 1 zespół ( bo on powinien nas interesować głównie) miał słabego ( na dłuższy dystans ) trenera Żurawia. Nawet tzw „osłabienia” ( Guma, Józiu,Modziu) nie miały prawa sprawić by Kolejorz był w tabeli TERAZ był 10!Tu decyzja Właściciela ( nie księgowego czy Rząsy) była istotna.
    Tylko i WYŁĄCZNIE , za ten mizerny sezon ligowy odpowiada Właściciel/Właścicielka Lecha. Proste i jasne bez bawienia się we freudyzm i mądre analizy. Podpowiadanie kogo ON/ONA muszą wywalić jest z gruntu błędem.
    Po prostu nawet jak zrobi z Klimczaka trenerem to jego broszka, nas interesuje by Klimczak zapewnił Lechowi sukcesy! Nie porażki. Na przykład taka jak ostatnia z Podbeskidziem!
    Uczmy się od LEPSZYCH. Czytam … Koeman wylatuje. Proste i jasne. Dawał ciała i może sobie ściemniać. I tak wyleciał. A to niby był „ktoś”. Po prostu Właściciel Lecha miękkim robiony, a może winna jego siostra? Kiedy zabrakło „Papy”, zabrakło tzw „męskiej ręki” i odważnych decyzji. Bo na razie ( Nawałka, Żuraw do 2023) decyzje są po prostu głupie!
    Piłkarze mają „lekki chleb” i jak każdy pracownik bezczelnie z tego korzystają! Bo wierzyć w „samoświadomość pracownika”…. no sorrry .

  11. J5 pisze:

    Akcja #MajsterNaStulecie powinna być rozszerzona o akapit ” I nowy właściciel”, wtedy miało by to ręce i nogi. Sam Skorża tytułu nie zdobędzie, a jaką będzie miał pomoc od wronieckiej bandy łatwo się domyślić. Oczywiście ochoczo przyłączyłem się do majstra na stulecie, pewnie każdy z nas by go chciał. Jednak nie chce się wierzyć, że z tym właścicielem jest to możliwe. I nie chodzi o jego klakierów, pomocników, wiadomo że ci ludzie pracują i według Rutkowskiego swoją pracę wykonują dobrze. Dlatego aby pozbyć się Klimczaków, Rząsów i tym podobnych, trzeba pozbyć się wronieckiej szajki. Powodem tego może być upadek akademii, której dwie najstarsze drużyny dołują i są zagrożone degradacją co mogłoby utrudnić ogrywanie młodych piłkarzy tym bardziej że trener za darmo na boisko w składzie pierwszej drużyny nikogo nie wpuści, i może to być powodem problemów finansowych w przyszłości. Inne kluby tylko czekają aby ich akademie wskoczyły na miejsce tej wronieckiej. Tak więc, może problem rozwiąże się sam

    #MajsterNaStulecie

  12. mahum pisze:

    bezjimienny
    Zaatakował? Ciebie? Nie wiem kiedy.
    Jesteś przewrażliwiony na swoim punkcie jak dwóch typów parających się zawodowo budowlanką?
    Na pewno wiesz, kogo mam na myśli.

    • bezjimienny pisze:

      Nie mogę znaleźć oryginału. Ale @Kibol z IV cytuje Cię 4 kwietnia o 20:13 w śmietniku. Nie padła tam moja ksywa, ale biorąc pod uwagę, że ostrzeżenie było ode mnie to wątpię by Twoja „uwaga” miała charakter ogólny.

  13. Pawel1972 pisze:

    >brak konkretnych wskazań za co Rząsa ma wylecieć<

    Ma wylecieć za to, że jest niekompetentny. Co pokazał w Cracovii, i co pokazał w Lechu.

    Inna rzecz, że jestem ciekaw co kabaret zwany Grupami Kibicowskimi zrobi, jak ich Piothuś oleje. Pewnie nic nie zrobią.

  14. Mansfield pisze:

    Moim zdaniem Rząsa wyleci kiedy trzeba będzie gasić kolejny pożar,po jakiej konkretnej porażce albo zawaleniu rundy albo sezonu…
    Dużo pewno nie kosztuje,do gadania ma tyle ile „Żyd w okupacje”a wyrzucenie go uspokoi kibiców ,taka to mentalność korpoludków …

    #MajsterNaStulecie

    albo wypierdalać ….