Wystaw swoje oceny po meczu z Górnikiem
Skład Lecha Poznań:
Van der Hart – Satka, Salamon, Rogne (90.Kravets), Puchacz – Karlstrom (65.Tiba), Ramirez (87.Marchwiński), Kvekveskiri – Sykora (65.Skóraś), Johannsson (87.Pacławski), Kamiński.
* – Piłkarz, który nie rozegra co najmniej 15 minut nie podlega ocenie
Należy ocenić występ każdego z poniższych piłkarzy i kliknąć na przycisk „Prześlij”. Nie ma opcji ocenienia gry tylko pojedynczych zawodników. Po prawidłowym ocenieniu w miejscu formularza wyświetli się stosowny komunikat.
—
—
Trener Maciej Skorża (gra drużyny, zmiany, taktyka itp.):
Skala 1-6
(ocenianie zakończone)
Poziom meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6
(ocenianie zakończone)
Poziom sędziowania meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6
(ocenianie zakończone)
Najlepszy piłkarz w zespole rywala:
(ocenianie zakończone)
Wyniki głosowania przez internautów KKSLECH.com zostaną ogłoszone we wtorek do 09:00
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Wszystkim, od góry do dołu, po szóstce. Należy im się za cały sezon. A zarządowi i Rząsie dałbym nawet po siódemce 😀
…jak to się kiedyś mówiło – każdy może dostać pół świni, a jak mu będzie mało to może dostać jeszcze po ryju…
Gdybym był neutralnym kibicem no nawet bym powiedział, że to był ciekawy mecz, emocje do ostatniej minuty spotkania. Jednak z punktu widzenia kibica Lecha to był klasyczny Kolejorz, który powinien zamknąć ten mecz po pierwszej połowie. Nasi kopacze powinni strzelić przynajmniej dwie, może trzy bramki, tymczasem w drugiej odsłonie meczu Lech prawie nie przegrywa spotkania w końcówce . Kolejny element klasycznej gry naszych wirtuozów piłki nożnej, przez cały sezon Lech nie potrafi rozegrać dwóch dobrych połówek. No i sytuacja symboliczna, która jakby puentuje ten „wspaniały sezon”
pan Rogne schodzi w końcówce meczu z powodu kontuzji. Koniec nareszcie ten sezon się kończy, sezon męczarni, minimalizmu, porażek bardzo dziękuje panie Rutkowski kolejny rok samych sukcesów, wyprzedaży wychowanków nawet udało się dostać do Ligi Europy. Kasa się zgadza szkoda tylko, że jak to powiedział Krzysztof Stanowski w gablocie Lecha gromadzi się co raz więcej kurzu.
Zawsze warto szukać jakiegoś plusu. Dzisiaj takowym była dyspozycja Daniego Ramireza, który zagrał najlepszy mecz od dawna. Z plusów to tyle.
Z największych minusów:
Aron Johansson – nie widzę sensu przedłużać z nim kontraktu. Szczerze mówiąc nie wiem, po co ten gość w ogóle został ściągnięty. Naprawdę lepiej byłoby zweryfikować gotowość Szymczaka jako zastępcy Ishaka. Jeśli jeszcze przyszedłby Jimenez, który też może grac na „9”, ta Aronowi serdecznie dziękuję.
Van Der Hart – cieszę się, że Skorża żąda bramkarza, bo Mickey może być w Lechu co najwyżej rezerwowym. Bierność przy bramce porażająca. I tak, dwa inne strzały wybronił, ale to nie jest bramkarz Top 5 ligi, a poniżej tego poziomu nie powinniśmy schodzić. Jeśli przyszedłby jakościowy bramkarz, to też chętniej jako rezerwę traktowałbym Bąkowskiego, ale od biedy VdH może być jako dwójka.
Pozostali zagrali słabo, ale nie beznadziejnie.
Co do podsumowania sezonu pewnie jeszcze przyjdzie czas. Skala zmian, które są potrzebne poraża. Bo w zasadzie już nie wierzę, że to, co konieczne może się naprawdę wydarzyć. Nie z tymi ludźmi u steru i ich jakośtambędzizmem i zarządzaniem oczekiwaniami. Jak napisał dziś @Didavi w Śmietniku, dziś kolejnym odarciem ze złudzeń był wywiad z Henszelem dla Interii. Dramat.
Dobrze, że już po tym sezonie. Szkoda, że perspektywy na następny są aż tak marne. Pozostaje dać sobie z Kolejorzem spokój albo pisać/robić swoje i żyć naiwną nadzieją kibica.
#Majster Na Stulecie
Czytałem te żałosne wynurzenia Henszela – Piothuś cacy, Rząsa cacy, skład dobry. Teraz będą wyciągać wnioski. Niech zgadnę, wniosek będzie taki, że wszystkiemu winny Żuraw. A za rok winny będzie Skorża. A za dwa lata Węska (bo wygrał z KKS Kalisz, to ma kompetencje do prowadzenia drugiej 😀 siły Ekstraklasy, więc pewnie będzie następcą Skorży).
Coż, pies nie kąsa ręki która go karmi. Henszel już od dawna nie jest poważnym dziennikarzem, a odkąd wszedł do klubu to uważam go za dywersanta.
A ja nie przebrnąłem przez ten bełkot, nie dałem rady. Racja – wszyscy są tam zajebiści, znają się i ogólnie jest super, więc o co nam chodzi. Rzygać się chce.
Henszel juz nigdzie roboty nie dostanie, wkroczyl miedzy wrony i gdaka tak jak one