Niskie miejsce, wyższe wyceny

W ostatnich dniach znany na całym świecie serwis internetowy zajmujący się transferami – Transfermarkt.de opublikował nowe wartości drużyn PKO Ekstraklasy 2020/2021 oraz poszczególnych piłkarzy. Nowe wartości polskiej ligi teraz a nie dopiero przed kolejnymi rozgrywkami to nowość.



Wielu dziennikarzy czy kibiców często zwraca uwagę na wyceny z Transfermarktu, ale na wszystkie publikowane dane ponownie trzeba spoglądać z przymrużeniem oka traktując je co najwyżej jako ciekawostkę podczas letniego tzw. „sezonu ogórkowego”. Media czy kibice często traktują dane portalu jak 100% wiarygodną informację ile tak naprawdę wart jest dany piłkarz i co potrafi. To błąd, transfermarkt.de zwykle co pół roku aktualizuje wyceny kadr polskich klubów oraz piłkarzy robiąc to według tylko sobie znanych zasad.

Niemiecki serwis internetowy zwykle aktualizował wyceny Ekstraklasy tuż przed rundą wiosenną i tuż przed każdym sezonem. Tym razem podał nowe wartości drużyn czy zawodników krótko po zakończeniu sezonu 2020/2021. Uaktualnione wyceny w przypadku polskiej ligi znów są lekko przesadzone, bardzo wysoko, niemal rekordowo, wyceniany jest Lech Poznań, który w tej najważniejszej sportowej tabeli zajął najniższą pozycję od 18 lat.

Po niedawnej aktualizacji wszystkie drużyny zostały wycenione na ponad 231 milionów złotych co oznacza wzrost w porównaniu z zimowymi wycenami o ponad 30 milionów (europejskie puchary wkrótce zweryfikują czy Ekstraklasa faktycznie jest mocniejsza). Lech Poznań od lat pod względem wartości był drugi, zimą wysunął się na prowadzenie i to zdecydowanie. Transfermarkt wyceniał wtedy zaledwie 27-osobowy skład Kolejorza na aż 30,60 mln euro co było nowym nowym rekordem klubu.

Wtedy był to o ponad 7 milionów euro wyższy wynik od Legii Warszawa oraz o blisko 16 milionów od trzeciej w tym zestawieniu Jagiellonii Białystok. Średnia wartość zawodnika w kadrze Kolejorza wynosiła wówczas 1,13 mln euro, tak wysoka wycena całego zespołu Lecha Poznań była oczywiście spowodowana obecnością w kadrze wychowanków z potencjałem na rychłą zagraniczną sprzedaż.

null

Teraz po zakończeniu sezonu 2020/2021 o dziwo Lech Poznań znów jest pierwszy w tym zestawieniu. Według Transfermarktu wycena 29-osobowej kadry Kolejorza wynosi 30,25 mln euro (średnia wycena zawodnika to 1,04 mln euro). Niemcy wyceniają kadrę Lecha Poznań o prawie 4 miliony wyżej od Legii Warszawa czy o 12 milionów od składu Rakowa Częstochowa, który sportowo został wicemistrzem Polski i jeszcze wygrał Puchar Polski. Wkrótce wycena kadry Kolejorza spadnie, bowiem uwzględniony w niej jest jeszcze m.in. Tymoteusz Puchacz (wycena 4 mln euro), który już odszedł z klubu.

Po ostatnich dwóch tegorocznych aktualizacjach niemieckiego portalu wzrosła wartość 12 piłkarzy Lecha Poznań, wyceny wielu z nich są przesadzone i niezrozumiałe nawet dla przeciętnego kibica Kolejorza. W dół poszły natomiast wyceny 9 zawodników, wirtualne wartości jeszcze paru innych graczy nie zmieniły się. Najwyżej wycenianym lechitą w obecnej kadrze jest teraz Jakub Kamiński (5 mln euro), który akurat wiosną obniżył swoją wycenę o milion. Za nim są Tymoteusz Puchacz (4 mln euro), Mikael Ishak, Lubomir Satka i Filip Marchwiński (po 2,5 mln euro), Dani Ramirez z Jesperem Karlstromem (po 1,5 mln euro), a wycenę 1 miliona euro mają teraz Michał Skóraś, Pedro Tiba i Alan Czerwiński. W najnowszym zestawieniu Transfermarktu ponownie aż 10 naszych zawodników ma wycenę 1 mln euro lub wyższą. Rekord podczas swojej kariery ustanowił w tym tygodniu Mikael Ishak.

Dnia 1 lipca wyceny mocno się zmienią, bowiem te podane w ostatnich dniach obejmują jeszcze sezon 2020/2021. Po 1 lipca w Kolejorzu nie będzie już oficjalnie Tymoteusza Puchacza, Vasyla Kravetsa czy Niki Kacharavy, zatem wycena kadry Lecha Poznań będąca czystą ciekawostką zmniejszy się o ponad 6 milionów euro. Przed początkiem rozgrywek 2021/2022 na szczeblu Ekstraklasy portal Transfermarkt.de poda już swoje wyceny wszystkich 18 drużyn na rundę jesienną. Nowy sezon ruszy 23 lipca.

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





3 komentarze

  1. F@n pisze:

    Piatkowski odszedł za 5 mln euro i wycena na 2.5 xD magicznie w Salzburgu nagle mu się zwiększy.

  2. Szymek pisze:

    Marchewa 2.5m ale chyba rubli, jak on nie miał ani jednej przyzwoitej minuty i sprawiał wrażenie jakby Eklapa była dla niego za mocna. Kamyk 5m ? za jakie liczby 1 bramka i 2 asysty na 35 meczy ? nie jestem pewien jakie to liczby były, ale po takim sezonie te wyceny wydają się być od czapy..

  3. 100h2o pisze:

    Umniejszanie roli „Transfermarkt” zabawne. To portal który choć „próbuje” oszacować graczy i to (UWAGA) —– W CAŁEJ EUROPIE!
    Z tego co ja wiem to JEDYNY taki portal. Krytykować można kiedy robi się coś takiego samego i to LEPIEJ! Inaczej to gadanie o pracy piekarza gdy samemu nie ma się bladego pojęcia o pieczeniu, receptach i technologii pieczenia ( REDAKCJA sama napisała cyt : ” To błąd, transfermarkt.de zwykle co pół roku aktualizuje wyceny kadr polskich klubów oraz piłkarzy robiąc to według tylko sobie znanych zasad.” koniec cytatu.

    To takie samo „szacowanie” jak np szacowanie wartości używanego samochodu czy mieszkania przy jego sprzedaży. Swoją drogą jakoś tak się dzieje że kwoty UZYSKANE ze sprzedaży graczy Lecha w ostatnim okresie ( Guma,Józiu,Puszka,) prawie są takie same jak wyceny TRANSFERMARKT (ciekawe co?). A taki Moder był (chyba) wyceniany ma max 4 Mln Euro. Za ile „poszedł’ wiadomo ( 3x tyle). Czyli tak w statystycznej skali Transfermarkt nie bredzi bez sensu!
    A piłkarze są warci ile są i nieważne czy grają w Jadze, Pogoni, Rakowie czy Cracovii .
    Co do miejsca w tabeli i wartości. Kamyk to piłkarz bardzo młody i bardzo dobry. A wiemy że po prostu Lech „grał jak sobie chciał”. Poprzedni trener przestał jesienią 2020 panować nad drużyną która się rozpadła. Piast np ma przeciętnych graczy (oprócz Świerczoka) ale za to dobrego trenera jak i Pogoń i na bank Raków ( Papszun!).

    Zatem niekoniecznie suma wartości piłkarzy MUSI dać Mistrza ( banalne przykłady z tzw kosmosu – PSG, Juventus). Bez bardzo dobrego trenera to jest jedynie „śmiech na sali” (patrz Lech Poznań!).

    Szacunek dla ludzi w Transfermarkt !

    ps: Ciekawe że w Polsce NIE MA portalu który wziąłby się za „wycenianie” — graczy z Ekstraklasy, 1 ligi, 2 ligi! Co przecież w pewnym sensie uporządkowałoby „rynek transferowy” w Polsce.

    Przy okazji ciekawe czy większość tu piszących WIE na jakiej podstawie tworzy się oceny pomeczowe piłkarzy w systemie INSTAT. A nie wiedząc „co i dlaczego” i tak się te liczby cytuje PO meczu ligowym ! Także tutaj, oceniając np grę wybranych do oceny meczowej graczy Lecha .