Reklama

Pyry z gzikiem: 20 milionów

Pyry z gzikiem – nowy cykl KKSLECH.com na letni okres pomiędzy sezonami. Szybkie, luźne, szczere, obiektywne i swobodne podsumowanie każdego tygodnia tzw. „sezonu ogórkowego” w Lechu Poznań. Alternatywa dla cyklu „Na chłodno” lub jak kto woli – „Na chłodno mini” bądź „express”.



Zanim przejdziemy do rzeczy dziękujemy kibicom za pozytywny odbiór nowego cyklu i tego typu formatu. Zgodnie z informacją: cykl zostanie tutaj na dłużej jeśli w kolejnych tygodniach także się sprawdzi.

1) Mało się działo

Miniony tydzień tzw. „sezonu ogórkowego”, który jest najdłuższy od 13 lat nie był ciekawy dla przeciętnego kibica, którego interesują konkrety. W Ekstraklasie nikt nie przeprowadził żadnego transferu, nie ma w tym nic dziwnego, aktualnie większość zawodników przebywa na urlopach, każdy piłkarz myślący o zmianie barw lub mający już konkretne propozycje ma jeszcze dobrych kilkanaście dni na podjęcie ważnej życiowej decyzji. Kibiców Lecha mogła na pewno rozczarować wypowiedź prezesa Górnika, który poinformował o braku konkretnej oferty dla Jesusa Jimeneza i co jedynie o wysłaniu luźnego zapytania o cenę za Hiszpana.

Konkretnymi informacjami dla kibiców w ostatnich 7 dniach był ramowy terminarz Pucharu Polski na nowy sezon oraz przyjście drugiego analityka. W planie Pucharu Polski nie ma nic zaskakującego, Lech pierwszy mecz w tej fazie rozegra dopiero po 8 lub 9. kolejce (pod koniec września), na razie nie ma sensu w ogóle zajmować się tymi rozgrywkami.

Przez brak pucharów i przez to co się dzieje wokół Lecha ludziom nie chce się pisać, zatem ciężko było poznać opinie kibiców na temat przyjścia Wojciecha Makowskiego. Sam profil tego trenera-analityka na pewno jest interesujący. Mimo 31 lat nowy członek sztabu szkoleniowego Kolejorza ma duże doświadczenie, ciekawe cv, w dodatku niedawno wygrał Puchar Polski, dlatego możemy być wszyscy zadowoleni z zatrudnienia w naszym klubie fachowca.

W ostatnich dniach internet w tym portale społecznościowe obiegają zdjęcia Macieja Skorży, który co chwilę zjawia się w Opalenicy. Na wielu zdjęciach ma telefon przy uchu, kibicom często jest żal patrząc na bardzo zaangażowanego w pracę trenera, który sprawia wrażenie jakby chciał mieć już skompletowaną kadrę i rozpocząć przygotowania do sezonu nawet już dzisiaj. Idzie odnieść wrażenie, że na razie na wygrywaniu zależy tylko jemu + kibicom, którzy jeszcze w coś wierzą. W minionym tygodniu Skorża znów mówił o mistrzostwie, kolejną wypowiedzią znów zaznaczył co jest przede wszystkim jego celem. – „Zależy mi na tym, żeby tego wszystkiego dopilnować, bo chcę żebyśmy mieli jak najmocniejszy skład w nowym sezonie. Taki, który pozwoli nam powalczyć o mistrzostwo i Puchar Polski. To są cele, do których chcemy dążyć.” (za oficjalną).

2) Jedni w górę, drudzy w dół

Podsumowując zeszły tydzień nie można zapomnieć o drużynach, które w sezonie 2020/2021 wciąż grają. Rezerwy w ten weekend zachowały się jak nie Lech. Rezerwy wygrały mecz za tzw. „6 punktów”, wygrały arcyważne spotkanie na wyjeździe i w dodatku umiały odrobić straty. Lech II Poznań ma teraz 2 oczka przewagi nad strefą spadkową, przed nim ostatnie 2 mecze odpowiednio z trzecią Chojniczanką u siebie i z ósmą Stalą na wyjeździe. Utrzymanie rezerw byłoby miłą niespodzianką, z tym składem, bez wsparcia zawodników z pierwszej drużyny byłoby bez wątpienia sukcesem Artura Węski, którego obiektywnie należy pochwalić za jedną rzecz. Niedawno zmienił on ustawienie, przeszedł na systemem z 3 obrońcami, który był strzałem w samą „10”. Rezerwy przestały tracić gole w prosty sposób, tracą teraz bardzo mało goli co przynosi doskonałe efekty.

W CLJ na szczęście utrzyma się również Lech Poznań do lat 18, wzmocniony Krystianem Palaczem, Filipem Borowskim, Antonim Kozubalem i Norbertem Pacławskim ciuła punkty co pozwoli mu uniknąć degradacji. Przykre jest natomiast to co się stało z juniorami młodszymi. Lech Poznań jesienią w cuglach wygrał grupę B CLJ U-17. Zgromadził wtedy komplet 42 punktów notując bilans 14-0-0, gole: 51:9, drugą Pogoń Szczecin wyprzedził o aż 19 oczek. Przyszła wiosna i wszystko się zmieniło.

W ważniejszej rundzie wiosennej Kolejorz nie jest już tak mocny, w dwumeczu z Pogonią ugrał raptem 1 punkt, stracił aż 6 goli, w ostatnich 2 kolejkach 2 razy zremisował z Lechią, choć w obu meczach prowadził (w sobotę wygrywał nawet 2:0). Lech Poznań U-17 jeszcze jest pierwszy, lecz Pogoń ma do rozegrania zaległe spotkanie. Szczecinianie są w gazie, w końcówce zmagań grupy B mają łatwiejszy terminarz, prawdopodobnie to oni awansują do 1/2 finału i powalczą o Mistrzostwo Polski Juniorów Młodszych. Na szczęście wiosną lotów nie obniżył Lech Poznań U-15, ten zespół pewnie zmierza do końcowego zwycięstwa w grupie B, które pozwoli mu awansować do półfinału i powalczyć o tytuł.



3) Tylko 20 milionów?

Dziś wracamy jeszcze do słynnego wywiadu Piotra Rutkowskiego dostępnego -> TUTAJ. Wracamy, ponieważ tydzień temu nie wszystko przeanalizowaliśmy, jeden z internautów KKSLECH.com zauważył kwotę jaką rzucił w mediach Piotr Rutkowski.

„Na Lidze Europy zarobiliśmy około 20 milionów złotych, ale równolegle przez pandemię i brak obecności kibiców na trybunach przeszła nam koło nosa podobna kwota, do tego obecne miejsce w tabeli sprawiło, że wpływy z Ekstraklasy były o kilkanaście milionów niższe.” – Szkoda, że dziennikarz nie dopytał skąd Rutkowski wyczarował jedynie 20 milionów złotych? My już robiliśmy tutaj szczegółową analizę na temat, ile Lech Poznań zarobił na europejskich pucharach, jakoś w grudniu wszystko dokładnie rozpisaliśmy biorąc pod uwagę również koszty poniesione przez klub.

W skrócie: Lech Poznań zarobił na Lidze Europy około 38-39 milionów złotych, w tej kwocie nie ma mitycznych 5 milionów euro jakie klub miał dostać z tzw. “market pool” (o 5 milionach euro pisały jesienią niektóre media). Wkrótce UEFA ogłosi dokładną kwotę jaką Lech Poznań otrzyma za sprzedaż praw transmisyjnych, zarząd na Lidze Europy zarobił dużo, dużo więcej niż 20 milionów złotych wymyślone przez Piotra Rutkowskiego, który znowu opowiada dziwne rzeczy zaniżając dokładne wyliczenia. Jeden z internautów dostrzegł jeszcze w tym wywiadzie brak jakiejkolwiek wzmianki o rekordowych pieniądzach za Jakuba Modera.

4) Przepadły pieniądze

W ostatnich dniach królem strzelców ligi słowackiej został wychowanek Lecha Poznań, Dawid Kurminowski. 22-latek zdobył 15 goli i zwrócił na siebie uwagę zagranicznych klubów. W Kolejorzu nigdy nie dano temu chłopakowi prawdziwej szansy, z niewiadomych powodów nikt nawet nie chciał przyjrzeć się Kurminowskiemu podczas treningów, zbyt mocno polegano na opinii Jarosława Araszkiewicza, który swego czasu był odpowiedzialny za obserwację tego piłkarza podczas wypożyczenia.

Jarosław Araszkiewicz był wielkim zawodnikiem, jest legendą Kolejorza, ale na tej robocie znał się i zna się jak na trenowaniu seniorów. Powierzenie mu takiej funkcji było ruchem trochę na siłę, był czas kiedy w Lechu Poznań nagle chciano mieć więcej wychowanków, zaczęto zatrudniać różnych byłych zawodników na różnych wymyślonych funkcjach z czego klub nie ma żadnych korzyści. Najśmieszniejszym ruchem było zatrudnienie kilka lat temu Piotra Reissa na wymyślonym przez Piotra Rutkowskiego stanowisku „doradcy zarządu ds. sportowych”. Nikt nie umiał odpowiedzieć co będzie robił Piotr Reiss, czym będzie się zajmował, były napastnik zresztą szybko przestał pełnić rolę mitycznego doradcy. Teraz stosunki obu stron są bardzo chłodne.

Nie da się ukryć, że Lech Poznań straci finansowo na łatwym odpaleniu Kurminowskiego, rok młodszy napastnik od Pawła Tomczyka zrobił większą karierę, swego czasu Zilina sprzedała Bozenika za 4 miliony euro i z pewnością na wychowanku Kolejorza również zarobi pokaźne pieniądze.

5) Zdjęcie tygodnia

Na koniec drugiego materiału „Pyry z gzikiem” jako zdjęcie tygodnia można by pokazać szerszej widowni Skórasia zabawiającego się na urlopie, ale lepiej będzie to odpuścić. Dziś miała być archiwalna fotka Tomka Kędziory sprzed 11 lat, niestety gdzieś zawieruszył się oryginalny rozmiar fotografii stąd inne zdjęcie. Fotografia przedstawia byłego już trenera Realu, Zinedine Zidane, który 13 lat temu gościł przy Bułgarskiej podczas turnieju Danone Nations Cup. W tle nad Francuzem widać tragicznie zmarłego kilkanaście miesięcy później wiceprezydenta miasta Macieja Frankiewicza. Oj brakuje teraz takich ludzi, brakuje tak zaangażowanych kibiców jak on. Frankiewicz zawsze był mocno za Lechem, gdyby żył zapewne nieraz punktowałby ten zarząd i miał podobne zdanie jak większość kibiców.

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





15 komentarzy

  1. Soku pisze:

    Kurcze, Zizou na tym zdjęciu to prawie jak Jason Statham wygląda. 🙂

  2. Sp pisze:

    Kolejny świetny artykuł. Że zarząd kłamie to my się już dawno przyzwyczailiśmy, ale oni w tak bezczelny sposób to robią, że to jest nie pojęte. Przecież to można wygooglować w 45 sekund. Bardzo mi się podoba zaangażowanie Pana Trenera Macieja Skorży, ale mam nadzieje, że te jego starania nie pójdą na marne, że on dzwoni, produkuje się namawia, rozmawia z agentami i samymi zawodnikami, a na końcu Klimczak powie Panie Macieju my tutaj mamy tańszego który zagra na dwóch pozycjach, a i może jak się pojawi okazja to sprowadzimy jeszcze kogoś jako uzupełnienie. Bo wie Pan, że my chcemy dawać szanse naszym wychowankom.
    Kompletnie nie rozumiem czemu Kurminowskiego tak łatwo odpuścili nie dając mu szansy się pokazać, a postawili na Tomczyka, że co że Kibol z Kopernika i kocha Kolejorza, jeżdżąc na wyjazdy. Teraz dostaną jakieś ochłapy z ekwiwalentu za wyszkolenie gdy ten pójdzie do Bundesligi, a Pawka kopie się po czole w rts’ie gdzie mają go dosyć. Chłop jest tak drewniany, że szok. Nic poza szybkością nie ma co mu nie wiele daje bo przyjmując piłkę ta odskakuje na 3 metry ale w inna stronę niż kierunek jego biegu.
    Co do rezerw. Już sam nie wiem czy lepiej by grali w III lidze a najlepsi byli wypożyczeni do I ligi lub nawet esa, czy by utrzymali się w II i znów walczyli o utrzymanie. Klimczok z Rutkowskim ponoć tyle pieniędzy wkładają w akademie, jakoś tego po tabeli nie widać i nie interesuje mnie to, że grają rocznikami młodszymi. Jeżeli bierze się trenerów którzy dopiero się uczą i zarabiają śmieszne pieniądze to lepiej nie będzie. Skils.lab wybudują to Rutek do obsługi tej maszyny zatrudni kogoś kto odbył 3 tygodniowe szkolenie i będzie pracował za najniższą krajową. To nie ma sensu bo to nic nie da. Co w ogóle stało się z Juniorami Młodszymi na wiosnę? Trener im powiedział patrzcie 14-0-0 strzeliliście 51 bramek, a straciliście tylko 9 macie luz i możecie mieć wyjebane. Bo stracić 3/4 bramek z jesiennych 14 meczów w 2 spotkania. Nie wiem co jest grane

    • Grossadmiral pisze:

      Tomczyka zostawiono głownie przez pryzmat jego dynamiki i innej charakterystyki względem gyta. Jak Kurmina wypożyczali wpisali jako kwotę wykupu 1 mln zł co i tak było dużo jak na jego umiejętności na tamten czas a przypomne że tam go wzieli i grał w rezerwach. To kogo byś wolał w sumie Tomczyka który gdzieś tam moze tez zrobić postęp szybciej czy kurmina z rezerw Zyliny. Kurmin był 4 czy 5 w hierarchii i nawet Lecha zdziwiło ze Zylina się zdecydowała tyle zapłacic. Zrobił postęp fajnie ale zostałby u nas grałby w naszych rezerwach i to chyba też nie koniecznie w pierwszym składzie i tyle by było z jego kariery. Gyta i Ishaka by ze składu nie wygryzł oczywiście można sobie pluć w brodę po co jakieś chobłenki timury czy inny Dioni był brany zamiast dać na zmiennika Kurmina ale z drugiej by 3/4 kibiców pisało że napastnika nie ma jest jakiś młody nie ma głębi składu żaden zawodnik żeby straszyć Gyta i na niego naciskać. Dodatkowo to jeden z niewielu juniorów którzy nie pograli sobie w pierwszym składzie Lecha a robi jakąś karierę reszta sobie nie radzi. Szkoda że Lech nie zagwarantował sobie ceny ewentualnego odkupu Kurmina bo teraz jak znalazł za Arona

  3. inowroclawianin pisze:

    Ja od razu podczas czytania tego fragmentu pomyślałem sobie, Rutek co ty pierdolisz. Ogólnie cały wywiad w jego stylu i dało się odczuć, że się nic nie zmienił, co przełoży się znów na Lecha. Sam Skorza i jego zaangażowanie nic nie da. Tu trzeba zmiany mentalności u wszystkich w Klubie, a największą zmiana powinna być u właściciela. On jednak nadal uważa że Rząsa i Klimczak wykonują świetną pracę. Dużo będzie też zależało od wzmocnień. Na tą chwilę jest cisza i duże obawy. Ja tam nie wierzę, że już w nadchodzącym sezonie będzie diametralna zmiana.

  4. kibol z IV pisze:

    Bardzo dobre ” Pyry z Gzikiem ” 🙂 Piotras po raz kolejny został skutecznie wypunktowany. Zastanawiam się po co ten gość pierdoli takie głupoty. Najpierw było jego sławetne ” ja się nie poddam”…Teraz zadziwił wszystkich nazywając siebie i swych współpracowników frajerami , kolejnym „hitem” było stwierdzenie że on jest bardziej wkurwiony pozycją Lecha niż kibole (jakąs sondę robił , wróżka mu powiedziała ? ) , no i teraz te 20 baniek :)…Co na to ekonom Karol ?
    Wydaje mi się że mamy do czynienia z kimś kto , nie za bardzo wie
    co mówi. Mało tego on chyba uważa że ma do czynienia z debilami , którzy nie widzą, nie słyszą , nie potrafią liczyć , a ich pokłady emocjonalne łatwo zdiagnozować . No cóż …frajer. Jak sam siebie nazywa. Panie Piotrze może warto zainwestować w liczydło , karty tarota i jakiś plastikowy miecz..do tej mitycznej walki…Plastikowy bo innym zrobi sobie pan krzywdę i jeszcze się pochlasta z tego swojego wkurwienia…I gdzie Ci mniej wkurwieni znajdą drugiego takiego zabawnego prezesa ? Ironia ? Pewnie że tak , bo na nic innego obecny zarząd nie zasługuje…

    #MajsterNaStulecie

  5. Bart pisze:

    Cóż, po lekturze wywiadu z Pietrasem nabrałem ostatecznego przekonania, że Lech jest pod okupacją wariatów a zarząd jest zarządem okupacyjnym. Nie takich okupantów Wielkopolska przetrwała. Przetrwamy i Rutkowskich. Przyjdzie czas gdy ich nie będzie w klubie, a wtedy nad Bułgarską znów może zaświecić słońce.

    • inowroclawianin pisze:

      Ja właśnie w ostatnich tygodniach zacząłem się szczerze zastanawiać czy Piotr czasem nie jest narkomanem bądź osoba chorą psychicznie. Serio. Może stąd te dziwne decyzje. Osoby bogate często mają kłopoty z narkotykami. To by dopiero było….

    • Bart pisze:

      To by mogło nawet tłumaczyć czemu wg Pietrka Lech zarobił na LE te 20 mln – po prostu reszta została już przepierdolona na mefedron. Z drugiej jednak strony, Junior wcale nie jest jakiś majętny. Bogaty to jest pan Jacek, a Piotrek w porównaniu z nim jest gołodupcem. Pieter to co najwyżej bananowe dziecko które dostało od bogatego taty klub. To by mogło tłumaczyć czemu Pietrek jest jaki jest – wszystko co ma dostał od bogatego taty jako prezent na ukończenie studiów. Nic nie zawdzięcza własnej ciężkiej pracy. Może on po prostu nie rozumie co to znaczy dojść do czegoś własną pracą i wydaje mu się że wszystko mu się należy a cały świat ma wokół niego tańczyć tak jak on zagra.

  6. Ostu pisze:

    Przez to że czytam @bezjimienny zaczynam „czytać” Piotrka…
    …i on mówiąc o 20 mln już „mentalnie odłożył” 20 mln na akademię i w związku z tym ta „kwota stała” jest nie do ruszenia…

    • Kosi pisze:

      bezjimienny i tolep maja wytlumaczenia na wszystko. Tylko rzeczywisty swiat wszystko weryfikuje

      • Pawelinho pisze:

        Kosi no tak i zazwyczaj kiedy ta rzeczywistość ich brutalnie weryfikuje to praktycznie niemal od razu znikają na kilka dni jeśli nie tygodni.

  7. Przemo33 pisze:

    Kłamca, kłamca i jeszcze raz kłamca z Piotrusia. Palnął, że zarobili 20 mln złotych, czyli prawie o połowę mniej niż w rzeczywistości. Nie wiem, co chciał zyskać tym kłamstwem, ale po raz kolejny się skompromitował.
    Cieszy postawa Skorży, może na razie tylko mówi, ale widać, że się stara i próbuje zrobić co może, by w następnym sezonie powalczyć o trofea. Tak powinien mówić i zachowywać się trener.

    • Pawelinho pisze:

      Przemo33

      To mnie przy tego typu kłamstwie ciekawi jedno skoro to jest tylko i aż 20 mln złotych to co się stało z kasą za Modera? Już ją „przytulili”?! Przecież to jest totalna niedorzeczność i brak powagi, a tym bardziej, że nie po raz pierwszy ten człowiek robi z kibiców Lecha idiotów. Ja akurat nie dam się już omamić ich pokręconą logiką bez logiki.

  8. Pawelinho pisze:

    Jak czytam te dyrdymały wypowiadane w tym wywiadziku dla przez młodego rutka to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać z jego nieudolności. Bo to co mówi w tym wywiadzie szczególnie pod względem kwot jakie trafi do Lecha w minionym sezonie jest to wręcz nieprawdopodobne, a jedyną osobą za zaistniałą sytuacje jest ta chwalipięta, która udaje, że jest prezesem poważnego klubu i nie widzi tego iż sam jest największym hamulcowym w rozwoju przede wszystkim pod względem sportowym, który kuleje od z małymi wypadkami przy pracy bo tak należy traktować MP w 2015 oraz awanse do fazy grupowej LE – jeśli miałbym ocenić to wyprawia młody rutek w Lechu od dekady.

    ps

    Jak zwykle świetny artykuł w stylu „Na chłodno”, które uwielbiam i „Pyry z gzikiem” są jego „pysznym” uzupełnieniem.

  9. Levin_67 pisze:

    Obecny tydzień z wydłużonym weekendem zapowiada się pod względem piłki klubowej podobnie „interesujący” jak poprzedni, tym trudniejsze wyzwanie dla redakcji żeby kolejne „Pyry z gzikiem” były równie ciekawe jak dotychczasowe. Odnośnie Skorży wolałbym żeby do 23 lipca powstrzymał się z mówieniem o dublecie i dopiero wtedy „jasno” stwierdził – Wzmocniliśmy zespół takimi piłkarzami żeby realnie móc walczyć o trofea i jeśli nie zdobędziemy Mistrza lub Pucharu, będzie to moja osobista klęska i klubu, albo z tym składem wszystko ponad zakwalifikowanie do eliminacji pucharu Conference League będzie sukcesem.