Sparing: Lech – Lechia 0:1
O godzinie 15:00 na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 w Poznaniu, początek drugiego z pięciu meczów kontrolnych Lecha Poznań w trakcie letnich przygotowań do rundy jesiennej sezonu 2021/2022. Dziś rywalem Kolejorza jest Lechia Gdańsk. Wszystkich kibiców zapraszamy do śledzenia naszego mini-raportu na żywo z tego sparingu, na łamach serwisu KKSLECH.com.
Raport NA ŻYWO (przed meczem)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
14:28 – Dzień z dobry Bułgarskiej! Na pierwszym tego lata trochę skróconym przedmeczowym i meczowym raporcie na żywo prosto ze stadionu. Gramy dziś 2 sparing tego lata, Lechia już 3 mecz kontrolny.
14:29 – III trybuna jeszcze pusta. Trwa rozgrzewka obu ekip na bardzo dobrze wyglądającej murawie.
14:34 – Pierwsi kibice pojawili się na stadionie.
14:38 – 
14:39 – Na telebimach przemawia właśnie Maciej Skorża.
14:39 – „Wszyscy wierzymy, że na koniec sezonu będziemy świętować sukcesy” – mówi Maciej Skorża.
14:40 – Na telebimach trwa teraz prezentacja nowych piłkarzy.
14:42 – 
Barrego Douglasa nie ma dzisiaj na stadionie.
14:43 – Lechici zakończyli już rozgrzewkę.
14:45 – Zaprezentowano właśnie herb na nowy jubileuszowy sezon.
14:51 – Trwa prezentacja Lecha. Zaprezentowano sztab, teraz piłkarzy.
14:52 –
14:59 – Lechici gotowi już do meczu, czekamy na Lechię.
14:59 – Na trybunach widziani m.in. Arkadiusz Miklosik czy Mariusz Rumak.
Raport NA ŻYWO (mecz)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
1 min. – Gramy. Zaczęliśmy o 15:02.
3 min. – Pierwszy rzut rożny dla Lecha zmarnowany przez Amarala.
4 min. – I pierwszy strzał. Niecelny.
6 min. – Znów Lech. Tym razem niecelnie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzył Milić.
10 min. – Lech cały czas w ataku pozycyjnym. Mimo sparingu na razie próbuje stosować pressing.
12 min. – Lechiści pierwszy raz poważnie przedostali się pod naszą bramkę. Poznaniacy wybili piłkę i szybko ruszyli z kolejną akcją.
15 min. – Bardzo zły strzał Amarala z rzutu wolnego. Nie przyłożył się do tego uderzenia.
16 – 30 minuta
17 min. – Dobra akcja środkiem pola i niezły strzał Skórasia, który wywalczył tylko rzut rożny.
21 min. – 
I jest jak w lidze. Lech grał, rywal strzelił. 0:1.
22 min. – Piękna bramka dla Lechii, piłka po technicznym uderzeniu Durmusa z lewej nogi przelobowała Van der Harta.
23 min. – Wszystkiemu czujnie przygląda się były trener Lecha i obecny kadry U-19, Mariusz Rumak.
27 min. – Skóraś przesadził z dryblingiem w polu karnym i zmarnował dobrą okazję.
29 min. – Ramirez efektownym podaniem szukał Skórasia. Niestety rywal był szybszy.
30 min. – Kolejny niecelny strzał, tym razem oddany po dośrodkowaniu z prawej strony. Z przewagi Lecha niewiele wynika.
31 – 45 minuta
33 min. – 
Szybka kontra Lechii i poprzeczka ratuje Lecha przed utratą gola! Poznaniacy pogubuli się w obronie.
33 min. – Szybka odpowiedź Lecha. Johannsson zatrzymany w polu karnym.
37 min. – Niecelna główka Milicia po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
38 min. – Prosta strata Lecha w środku pola, której lechiści nie wykorzystali. Nie oddali nawet strzału.
40 min. – Strzał z daleka oddał za to Tiba. Bardzo, bardzo zły.
42 min. – 
Strata Amarala przez złe podanie, kontra Lechii i kartka dla Murawskiego.
43 min. – Setka dla Lecha! Akcja 3 na 3, fatalny strzał oddaje Johannsson. Powinien to wykończyć dużo lepiej.
45 min. – Do przerwy 0:1.
46 – 60 minuta
46 min. – 
Karlstrom za Johannssona, Bednarek za Van der Harta.
46 min. – Gramy dalej. Już pierwszy celny strzał lechitów po ziemi.
48 min. – Kolejne celne uderzenie, teraz próbował Ramirez.
48 min. – Po zejściu Johannssona na szpicy gra Amaral.
51 min. – Amaral zszedł na lewą, przedryblował, chciał karnego, sędzia nakazał grać dalej.
52 min. – Niecelne uderzenie Kamińskiego, który jest teraz kapitanem. Lech atakuje, ale w II połowie celowo gra bez klasycznej „9”.
54 min. – Coraz bliżej! Strzał głową Skórasia po dośrodkowaniu Murawskiego świetnie wybronił bramkarz.
55 min. – Następne groźne uderzenie! Lech napiera.
60 min. – Na rozgrzewkę poszli Skrzypczak, Czerwiński i Marchwiński.
60 min. – Znów gramy z napastnikiem. Sobiech za Murawskiego.
60 min. – Kwadrans z ogromną przewagą Lecha, Lechia nie weszła na naszą połowę.
61 – 75 minuta
64 min. – Szybka kontra po przechwycie. Amaral podał w miejsce, gdzie nikogo nie było.
65 min. – Skrzypczak za Milicia, Czerwiński za Pereirę i Marchwiński za Amarala.
67 min. – Lechia w końcu wyszła z połowy i od razu spaliła akcję.
69 min. – Ten sparing jest bardzo podobny do wielu ligowych meczów Lecha. Optyczna przewaga, trochę strzałów, defensywna gra rywala w drugiej połowie i 0:1.
72 min. – Karbownik, Kozubal i Palacz za Skórasia, Tibę i Kamińskiego.
75 min. – Tym razem nie Alomerović a poprzeczka uratowała Lechię. Ciągle coś staje na przeszkodzie.
76 – 90 minuta
76 min. – Alomerović właśnie zszedł. Może teraz będzie łatwiej.
76 min. – Wilak za Ramireza.
77 min. – Niecelny strzał Lechii z daleka. Dopiero 2 akcja gości po przerwie.
81 min. – Świetne prostopadłe podanie do Karbownika, którego strzał zatrzymuje kolejny już bramkarz.
81 min. – Kapitanem po zejściu „Kamyka” jest Salamon.
83 min. – Groźna piłka w pole karne. Lechia wywalczyła rzut rożny, który zmarnowała.
84 min. – Kapitalna parada bramkarza Lechii po strzale z daleka! Mają dziś świetny dzień.
86 min. – Efektowna klepka lechitów zakończona złym przyjęciem przez Karbownika, który wszystko popsuł.
86 min. – Z podania lechity wyszedł strzał. Znowu pachniało golem na 1:1.
87 min. – Wolej zawodnika Lechii. Piłkę broni Bednarek. Śmiechem można by zareagować na 2 bramkę.
90 min. – Niecelny strzał Kozubala.
90+2 min. – Koniec. Mimo ogromnej przewagi Lech uległ 0:1. W środę o 17:00 sparing z FC Midjtylland.
90+2 min. – Wkrótce przedstawimy szybkie wnioski z tego sparingu, pełna fotorelacja z meczu najpóźniej w nocy. Zapraszamy.
Drugi letni sparing 2021, sobota, 3 lipca, godz. 15:00
KKS Lech Poznań – KS Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)
Bramki: 22.Durmus
Asysty: –
Żółte kartki: Murawski
Skład Lecha: Van der Hart (46.Bednarek) – Pereira (65.Czerwiński), Salamon, Milić (65.Skrzypczak), Kamiński (72.Palacz) – Murawski (60.Sobiech), Ramirez (76.Wilak), Tiba (72.Kozubal) – Amaral (65.Marchwiński), Johannsson (46.Karlstrom), Skóraś (72.Karbownik).
Kapitanowie Lecha: Van der Hart, Kamiński, Salamon
Trenerzy: Skorża – Stokowiec
Stan murawy: Bardzo dobry (równa płyta boiska)
Pogoda: +23°C, pogodnie
Miejsce: Stadion Miejski (ul. Bułgarska 17, Poznań)
Autor zdjęć: Dawid Ćmielewski
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Ale to jest kurwa dramat…
Dwa tygodnie poświęcać nad defenysywną i wszystko to jak krew w piach
Bez bramkarz, bez Satki i lewego obrońcy postępów w defensywie się nie spodziewam. A w podstawowym składzie w sparingach pewnie nigdy nie zagramy, urlopy, kwarantanny, kontuzje i brak wzmocnień przeszkodzi.
– Johansson do piłkarz widmo, duch. Niewidoczny na boisku, a jak już ma okazję i odsłoniętą bramkę to strzela w środek, w bramkarza.
– Douglas na kwarantannie, więc pewnie zdąży zagrać w ostatnim sparingu, nie wcześniej. Satka na urlopie, Kvekve kwarantanna. Ishak ciągle urazy. Sykora w drugim sparingu nie gra bo kontuzja. Czy to nie miał być TEN obóz, który przepracuje w pełni? Kolejnych wzmocnień brak. Okazuje się, że połowy składu nie ma, nie trenują, nie zagrają w sparingach.
– Amaral najlepszy na placu. Ma luz, technikę i umiejętności. Pereira do przodu też dobry, powtarzalne dośrodkowania w punkt.
Pereira ma bdb wrzutki
Już powinno być 3-1
nie dziwię się, że Skorża chciał nowego bramkarza. VdH jak za dawnych, dobrych czasów – piłka za kołnierz. Z Johansonna raczej już nic dobrego nie będzie. Oby trafili z formą za 3 tygodnie.
i podsumowując: widać jakiemu elementowi piłkarskiemu, zawodnicy jak na razie nie poświęcili w Opalenicy ani minuty: skuteczności… Jestem pewien, że gdyby to poprawili, to przy takiej ilości akcji meczowych powinni wygrywać 1-2 bramkami.
Bramkarz musi przyjść. Nie ma opcji, że Hart będzie bronił. Tu potrzeba kozaka, kogoś kto nam wybroni mecze i punkty.
45-70minuta to czas w którym Lecha dzisiaj grał na wysokim poziomie, tylko bez skuteczności. Pressing, odbiór i szybki atak. Tak to powinno wyglądać w większym wymiarze czasowym i z lepszym skutkiem, to trzeba trenować dalej.
Drugi sparing to nadal za wcześnie na niektóre wnioski, ale spróbuję mimo to.
– Bramkarz potrzebny od zaraz. Jeśli nie będzie realnego wzmocnienia na tej pozycji to o nic poważnego nie będziemy grać.
– Po pierwszym sparingu napisałem, że Pereira może posadzić na ławie Czerwińskiego. Dziś idę dalej. Po dzisiejszym meczu jestem tego niemal pewien. Wydaje mi się, że Ci, co pisali o szrocie z Erasmusa będą musieli szybko przepraszać
– Nadal nie wiem, kto powinien tworzyć podstawową parę stoperów, bo nikt nie zachwyca. Ale dziś Milić był wyraźnie lepszy niż Salamon.
– Ciekawe, że Skorża widzi też Skrzypczaka na tej pozycji. Gorszy niż Crno chyba nie będzie, więc Djordje mam nadzieję już spakowany. Liczę, że Mati ma tez więcej zdrowia niż Rogne (o co nietrudno). Ale czy jest wystarczająco dobry aby być czwartym do grania?
– W środku naprawdę nie jest źle. Nie tylko Tiba i Murawski, ale również Jesper dobrze się pokazuje. Ci, którzy piszą o nim jako typowym przecinaku niech obejrzą jeszcze raz asystę z pierwszego sparingu i prostopadłe podanie z 81 minuty dziś. Najmniej przekonuje mnie Kvekve, ale i tak nieźle to wszystko wygląda.
– Na „10” Amaral zjada Daniego w każdym elemencie. Co ciekawe, obaj dziś wracali i próbowali dawać też coś z tyłu. Ręka trenera? Joao to może być nasza gwiazda w tym sezonie, jeśli tylko będzie mu się chcieć. Pomimo niewielkiej ilości minut kilka dobrych zagrań pokazał też Marchwiński. Nie podzielam ogólnego hejtu na niego i wolałbym, żeby został jako pierwszy zmiennik Joao, nawet kosztem Daniego. Szczególnie w kontekście biedy wśród młodzieżowców.
– Skóraś nadal bardzo nierówny i dlatego podstawowym młodym będzie zapewne Kamiński. Podoba mi się Karbownik jako zmiennik na skrzydle z obowiązkową „M”.
– Wprawdzie Sobiech dziś wiele nie pokazał, ale po występie Johanssona obstawiam, że pierwszym zmiennikiem dla Ishaka powinien być właśnie Artur, bo niestety Aron jest słabiutki. W obecnej „formie” nie jest piłkarzem na miarę Kolejorza.
Oprócz Kądziora lub innego mocnego skrzydłowego najbardziej potrzebujemy jakościowego bramkarza i niezłego zmiennika na LO. Na pozostałych pozycjach nie jest najgorzej, jest jakaś konkurencja i możliwości wyboru. Jak już pisałem, boję się jeszcze o młodzieżowców w przypadku absencji Kamyka.
#Majster Na Stulecie
Kogo Rumak jest trenerem? U-19 Lecha, czy reprezentacja?
Reprezentacji
Żartujesz?
Obejrzałem dzisiaj na yt nasz drugi sparing. Wiem, że to tylko mecz kontrolny, jeszcze trzy tygodnie do ligi. Ale… widzę zespół z przełomu września/października ubiegłego roku. Fajna gra do przodu, pressing. Zwłaszcza iberyjski czworokąt daje radę. Dobrze to wygląda dla postronnego kibica. Niestety. My mamy walczyć o MP w setną rocznicę powstania klubu a nie walory wizualne. Praktycznie każda wrzutka w nasze pole karne, na 9 metr to 100-procentowa szansa rywali. Lechia, gdyby była skuteczna, wygrała by ze 3, 4 do zera. Nic się nie zmieniło w grze obronnej. Wyjście od bramki to nadal podania z bramkarzem a później laga na skrzydło. To nie tak powinno wyglądać. Nadal brakuje nam szukania wolnych przestrzeni w środku pola i tam rozegrania z klepki. Tworzenia przewagi. Nawet jeśli któryś z pomocników się tam pojawi, to rozegranie jest tak ślamazarne, że często piłka znów trafia do naszego bramkarza. I laga… Tak nie zawojujemy tej ligi. Odnoszę wrażenie, że trener Skorża przywrócił zawodnikom radość gry, wykrzesał to co zgasło za Żurawia. Ale tak jak jego poprzednik nie potrafi dotrzeć do drużyny w temacie gry obronnej. Może trzeba pomyśleć o innych wykonawcach? Może w pakiecie za Rogne i Czarnegomarka dało by się pozyskać stopera z doświadczeniem? Z umiejętnością ustawiania i czytania gry. I bramkarza, który nie będzie wyłapywał co trzeciej bramki „za kołnierz”! Na tę chwilę widzę drużynę mającą atuty i możliwości do gry ofensywnej. Nic się jednak nie zmieniło w obronie. I to mnie martwi przed sezonem. Obawiam się powtórki sprzed roku. Wielu pięknych akcji zakończonych niczym i precyzyjnych kontr rywali niweczących nasz dorobek punktowy. A co jeśli to się spełni? Wywalimy Skorżę? Będziemy dalej brnąć w sezon? Nie jestem zbytnim optymistą. W zespole nadal coś nie gra. Może Barry Douglas i kolejne nabytki uporządkują ten chaos. Oby. Czekam na kolejne gry kontrolne. Gadanie trenera i zawodników w ogóle mnie nie uspokaja. Oni co innego mówią a ja co innego widzę w meczach. Pocieszam się tym, że jest jeszcze trochę czasu do startu rozgrywek.