W sparingach bez zmian

Letnie sparingi nie przyniosły żadnych zauważalnych zmian w sposobie gry w każdej formacji. Lech Poznań w każdym meczu kontrolnym stracił bramkę, w dwóch spotkaniach towarzyskich nie umiał trafić do siatki przeciwnika.



W 4 otwartych sparingach Kolejorz zanotował bilans jak na średniaka przystało – 2-0-2, gole: 6:6. Poznaniacy połowę bramek strzelili po stałych fragmentach gry wykorzystując rzut karny i notując 2 trafienia po zamieszaniu po rzucie rożnym.

Przy okazji przeciwnik strzelił nam gola z karnego i po zamieszaniu po rzucie rożnym. Przy 2 straconych bramkach tego lata zawinili Mateusz Skrzypczak i Djordje Crnomarković, kiepsko bronił Mickey van der Hart wpuszczając większość goli.

Lech najwięcej bramek strzelił między 71 a 80 minutą gry (2 trafienia), a najwięcej stracił po 81 minucie sparingów (2 gole). W Lechowej klasyfikacji kanadyjskiej najlepszy był Joao Amaral (1 gol, 1 asysta). Nikt nie strzelił 2 bramek, nikt nie miał też 2 asyst.

Warto dodać, że przed Lechem Poznań jest jeszcze przyszłotygodniowa próba generalna przed ligą. W sobotę, 17 lipca rywalem Kolejorza będzie Miedź Legnica, jednak na razie nie wiadomo, czy pełen skład jaki wystąpi w tym spotkaniu zostanie ujawniony. Minuty lechitów w sparingach zliczyliśmy -> TUTAJ.



Minuty i strzelone gole w letnich sparingach 2021:

01–10 – 0
11–20 – 1
21–30 – 1
31–40 – 1
41–50 – 0
51–60 – 0
61–70 – 0
71–80 – 2
81–90 – 1

Strzelcy goli w letnich sparingach 2021:

1 – Amaral, Ramirez, Ishak, Muhar, Marchwiński, Forenc – sam.

Asystenci w letnich sparingach 2021:

1 – Amaral, Pereira, Karlstrom, Kozubal, Skrzypczak

Tak lechici strzelali w letnich sparingach 2021:

Lech – Zagłębie na 1:0

Dwójkowa akcja Amarala z Ishakiem, Szwed wypuścił Amarala, który trochę wygonił się z piłką, ale zdołał nabić bramkarza. Forenc niefortunną interwencją zdobył samobójczego gola.

Lech – Zagłębie na 2:0

Świetne dośrodkowanie Pereiry z prawej strony. Piłkę efektownie klatką przyjął Amaral, który mocnym uderzeniem z powietrza pokonał bramkarza.

Lech – Zagłębie na 3:0

Długa piłka Karlstroma na środek do Ramireza, którego w polu karnym nikt nie krył. Hiszpan na spokoju przelobował bramkarza strzelając bramkę na wielkim luzie.

Lech – FC Midtjylland na 1:0

Kamiński był faulowany po rajdzie lewą stroną, karnego na bramkę zamienił Ishak.

Lech – FC Midtjylland na 2:1

Wybicie piłki po rzucie rożnym, ponowne wstrzelenie jej przez Kozubal, Muhar nieco przypadkowym dotknięciem i z pomocą bramkarza zdobył bramkę.

Lech – FC Midtjylland na 3:1

Kolejny korner, kolejne zamieszanie, piłkę z bliska do siatki wepchnął Marchwiński wykorzystując przytomne zagranie Skrzypczaka.

Minuty i stracone gole w letnich sparingach 2021:

01–10 – 0
11–20 – 1
21–30 – 1
31–40 – 0
41–50 – 0
51–60 – 0
61–70 – 2
71–80 – 0
81–90 – 2

Lech – Zagłębie na 1:3

Niezdecydowany był Czerwiński i Muhar. Rywala dość przypadkowo po prawej stronie pola karnego sfaulował Ramirez, jedenastkę na gola zamienił Zivec.

Lech – Lechia na 0:1

Piękna bramka dla Lechii z trudnej pozycji, piłka po technicznym uderzeniu Durmusa z lewej nogi przelobowała Van der Harta.

Lech – FC Midtjylland na 1:1

Spore zamieszanie po rzucie rożnym, FC Midtjylland zdobyło efektowną bramkę po uderzeniu z powietrza. Van der Hart mógł zachować się lepiej.

Lech – FC Midtjylland na 2:3

Po dośrodkowaniu z prawej strony (z naszej lewej) jeden z piłkarzy celnie uderzył głową zdobywając gola tuż przy słupku. Van der Hart znowu mógł zachować się lepiej, Skrzypczak powinien lepiej przykryć rywala.

Lech – Arka na 0:1

Da Silva urwał się Skrzypczakowi, minął bramkarza i zdobył gola. Błąd w tej sytuacji popełnił też Crnomarković, który za daleko wyszedł oraz Palacz, który nie wyszedł w odpowiednim momencie do przodu przez co nie było spalonego.

Lech – Arka na 0:2

Prosta akcja, dośrodkowanie z prawej strony (z naszej lewej), gola głową bez problemu zdobył Wolsztyński. W tej sytuacji Mleczko i Crnomarković w ogóle nie interweniowali.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





1 Odpowiedź

  1. J5 pisze:

    Pewnie czeka nas ta sama mizeria i tradycyjny jesienny kryzys. Zobaczymy jak długo Skorża tu wytrzyma