2. kolejka PKO Ekstraklasy – podsumowanie
W piątek, 30 lipca, o godzinie 18:00 na stadionie Zagłębia w Lubinie została zainaugurowana 2. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2021/2022. W tej serii spotkań pozycję lidera utrzymała Wisła Kraków. Żadna drużyna nie potrafiła wygrać dwóch pierwszych meczów, dwa zespoły nie ugrały jeszcze żadnego punktu.
W piątek o godzinie 18:00 ostatnie przed tym weekendem Zagłębie Lubin zagrało przed własną publicznością z Górnikiem Łęczna. „Miedziowi” odnieśli pierwszą wygraną za kadencji Dariusza Żurawia, zwycięstwo 3:1 zawdzięczają przede wszystkim ładnym bramkom Patryka Szysza. Tego samego dnia Górnik Zabrze przy licznie wypełnionych trybunach przegrał po raz drugi. Lepszy okazał się Lech Poznań, który wygrał 3:1, choć przegrywał 0:1.
Na początek sobotnich zmagań Stal Mielec, która rozgrywki zaczęła od remisu gładko uległa Piastowi Gliwice 0:2. Następnie znów u siebie zagrała Termalica Nieciecza, która podejmowała pierwszego lidera w nowym sezonie – Wisłę Kraków. Mimo dwukrotnego prowadzenia gospodarzy padł remis 2:2. „Biała Gwiazda” strzeliła 2 bramkę już w doliczonym czasie gry. Na koniec dnia inny beniaminek Radomiak Radom po bardzo interesujących zawodach pewnie ograł Legię Warszawa wynikiem 3:1. Sędzia pokazał w tym meczu aż 3 bezpośrednie czerwone kartki w tym 2 zawodnikom gości.
W niedzielę zagrali trzej inni pucharowicze. Wówczas o 15:00 Warta Poznań już w 10 minucie straciła Łukasza Trałkę z powodu czerwonej kartki i gola z rzutu karnego. Mimo poważnych strat „Zieloni” pokazali charakter, dzięki bramce w końcówce urwali Pogoni Szczecin cenny 1 punkt. Później w starciu ekip, które tydzień temu zremisowały Cracovia Kraków uległa u siebie Śląskowi Wrocław 1:2. Był to kolejny mecz w 2. kolejce z czerwonymi kartkami. Na koniec niedzielnych zmagań w jednym z hitów 2. kolejki Jagiellonia Białystok wygrała z Rakowem Częstochowa 3:0 i wskoczyła na podium.
W jedynej poniedziałkowej konfrontacji Lechia Gdańsk doskoczyła do ścisłej ligowej czołówki pokonując przed własną publicznością Wisłę Płock 1:0. Dla „Nafciarzy” była to 2 porażka z rzędu i 2 wynikiem 0:1. Po tej przegranej klub z Mazowsza jest na przedostatnim miejscu w ligowej tabeli.
Terminarz 2. kolejki PKO Ekstraklasy 2021/2022:
Piątek, 30 lipca
Zagłębie Lubin – Górnik Łęczna 3:1
Górnik Zabrze – Lech Poznań 1:3
Sobota, 31 lipca
Stal Mielec – Piast Gliwice 0:2
Termalica Nieciecza – Wisła Kraków 2:2
Radomiak Radom – Legia Warszawa 3:1
Niedziela, 1 sierpnia
Warta Poznań – Pogoń Szczecin 1:1
Cracovia Kraków – Śląsk Wrocław 1:2
Jagiellonia Białystok – Raków Częstochowa 3:0
Poniedziałek, 2 sierpnia
Lechia Gdańsk – Wisła Płock 1:0
Najlepsi strzelcy po 2. kolejce PKO Ekstraklasy 2021/2022:
2 gole – Patryk Szysz (Zagłębie Lubin), Jesus Imaz Taras Romanchuk (obaj Jagiellonia Białystok), Erik Exposito, Robert Pich (obaj Śląsk Wrocław)
Tabela po 2. kolejce PKO Ekstraklasy 2021/2022:
1. Wisła Kraków 4 pkt.
2. Jagiellonia Białystok 4
3. Lech Poznań 4
4. Pogoń Szczecin 4
5. Radomiak Radom 4
6. Śląsk Wrocław 4
7. Lechia Gdańsk 4
8. Piast Gliwice 3
9. Zagłębie Lubin 3
10. Legia Warszawa 3
11. Raków Częstochowa 3
12. Warta Poznań 2
13. Termalica Nieciecza 2
14. Cracovia Kraków 1
15. Górnik Łęczna 1
16. Stal Mielec 1
17. Wisła Płock 0
18. Górnik Zabrze 0
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Szmata wygra z Radomiakiem 5-0 a bramkarz, który z nami miał dzień konia zajebie dwie bramki bo kurwa tak.
W tym kontekście niedługo ten remis zaczniemy uważać za sukces…
No i nie poszło im. Ale za to w czerwonych są lepsi.
Podoba mi się Radomiak, może ten remis z nimi to dobry wynik był? Haha
Super kolejka, i jak tu nie kochać naszej eklapy 🙂
Coś Raków kiepska forma tego lata. Ciekawe czy zaczną grać jak w ubiegłym sezonie. Lech na razie szczęśliwie wysoko.
Slabe okienko transferowe, gorsza forma wielu sredniakow, do tego odejscia Tijanicia i Piatkowskiego, ktorego nikim nie zastapili. Musialo jebnac
Mnie najbardziej zastanawia to mieszanie w Dziale Sportowym Rakowa, wymiana sztabu, śmieszny epizod Becelli, teraz odejście Dyrektora Sportowego Tomczyka. Może Papszunowi się w dupie poprzewracało i robi ten sam błąd, co Żuraw swego czasu…
coś w tym musi być, choć według mnie najzwyczajniej w polskich realiach Raków nie jest przygotowany i gotowy na długo falowe bycie „top” i grę w pucharach.
Papszun pewnie juz odlecial i teraz marzy mu sie jeszcze wiecej. Czyli beda trzy kroki do tylu i srodek tabeli
Odleciał… Bo podobno ma iść do leglej…
Tak twierdzi Peszko