Wystaw swoje oceny po meczu z Lechią
Skład Lecha Poznań:
Van der Hart – Satka, Salamon, Milić, Douglas – Karlstrom (81.Murawski), Kvekveskiri (73.Tiba) – Skóraś (73.Sykora), Amaral (81.Ramirez), Kamiński – Ishak (85.Sobiech).
* – Piłkarz, który nie rozegra co najmniej 15 minut nie podlega ocenie
Należy ocenić występ każdego z poniższych piłkarzy i kliknąć na przycisk „Prześlij”. Nie ma opcji ocenienia gry tylko pojedynczych zawodników. Po prawidłowym ocenieniu w miejscu formularza wyświetli się stosowny komunikat. W razie problemów z odpowiednim wyświetleniem ocen na smartfonie, obróć go poziomo.
—
—
Trener Maciej Skorża (gra drużyny, zmiany, taktyka itp.):
Skala 1-6
Poziom meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6
Poziom sędziowania meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6
Najlepszy piłkarz w zespole rywala:
Wyniki głosowania przez internautów KKSLECH.com zostaną ogłoszone we wtorek o północy
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Najsłabiej Barry i Skóraś. Kilka błędów KveKve, ale nadrobił je golem oraz dobrym rozegraniem piłki. Micki bezrobotyny co oznacza, że nasza obrona wykonała zadanie plus Karlstrom. Nawet Sykora coś tam poszarpał a i mógł mieć asystę, ale Dani nie wykorzystał. Po raz kolejny kłuje w oczy Kamyk i jego wykończenie akcji. No gdyby on to poprawił to piłkarz kompletny dzisiaj mógł by mieć 2 bramki.
Chuj w dupę Darasowi za odstawienie takiego piłkarza jak Amaral
PS To co chciałbym widzieć,
Lech na ligowym szczycie
Dariusz ma nosa, efekty widać w Lubinie…
Nagłówków pełne strony Lech nie zwyciężony Lech! 😉
Fantastycznie! Może sama gra jeszcze nie jakiś top level ale wygląda to dobrze szczególnie taktycznie każdy wie co ma robić jak ktoś coś zepsuje ktoś naprawia. Gra w obronie jest bardzo dobra nie dopuszczają zawodnicy w ogóle po raz kolejny do jakiegoś większego zagrożenia ze strony przeciwnika. Nie ma szczególnie kogo wyróżnić bo każdy zagrał dobre spotkanie nawet Douglas którego trochę pokręcono wiele razy ratował sytuację. Pomocnicy każdy miał lepsze i gorsze momenty nawet kvekve który zaliczył bramke i asyste 2 stopnia 2 razy zagrał na asystę w drugą stronę 🙂 Ishak w ofensywie słabiej ale miał jedną sytuacje i trafił dodatkowo bardzo pracował w defensywie. Karlstrom bardzo duzo czyscił Amaral nękał lechistów ale tez bywał niewidoczny. Skóraś bezbarwny ale tez parę razy fajnie poszedł z akcją. Dzisiaj wygrał cały zespół a nie jak niegdyś klub wygrywał po 1 zrywie umiejetnosci indywidualnej. Brawo mecz za 6 pkt wygrany za tydzień kolejny za 6 pkt jak wygramy to na tzw pierwszych metrach pójdziemy jak sprinterzy przy grubasach
Mam dla redakcji propozycje na tytuł dla nowych „Pyr z gzikiem” : „Wszytko pod kontrolą” i nie chodzi tutaj tylko o mecz.
Naprawdę mamy niezłą pakę. Jedyny mały minusik przy wykończeniu Kamyka. Oby tak dalej!
Najbardziej podobał mi się Amaral, reszta poprawnie i dzięki temu mamy 3 pkt, cieszy szeroka ławka, w końcu.
Amaral dla mnie najlepszy to Pan Piłkarz kozak. A Żuraw to idiota że go skreślił.
Po tylu latach mamy w końcu Lecha, w którym jest konkurencja. Głodni zmiennicy wchodzą i chcą pokazać, ze to im się należy pierwszy skład. Rośnie cały zespół i pewność siebie. Nareszcie można oglądać mecz bez drżenia o stratę głupiej bramki w końcówce czy o załamkę przy 0:1 w plecy. Tak się buduje solidną drużynę! Dopiero na takich podstawach można potem myśleć o „najpiękniejszym futbolu w Polsce”. Dlaczego dopiero teraz? Ech…
W meczu wszyscy zagrali na przyzwoitym poziome, choć wciąż nie przekonuje mnie Skóraś. Robi progres, ale to jeszcze nie to. Kamyk w tym meczu tez w leciutkim dołku. Kvekve pare razy wprowadził nerwowość, ale nadrobił brameczką i asystą drugiego stopnia. Pierwsza bramka piękna, mało jest takich płynnych akcji w e-klapie na pełnej szybkości, bez rykoszetów, klopsów. Ishak co za dzik, jakim cudem on nie gra w lepszej lidze?
Podsumowując, Skorża buduje drużynę sensownie i są podstawy do optymizmu. Z drugiej strony nie ma też czym się podniecać… chyba że faktem, że w końcu chce się pisać komentarze po meczach!
po meczu z Radomiakiem Kamiński obiecał że musi w sytuacji jeden na jeden próbować lobu, chyba dziś zapomniał o obietnicy 🙂 . Kamiński z Barrym słabo, Amaral najlepszy.