Zwycięski remis dzięki Tibie! Lech – Pogoń 1:1
O godzinie 17:30 na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 w Poznaniu, początek meczu 6. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2021/2022, pomiędzy drużyną Lecha Poznań a zespołem Pogoni Szczecin. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.
Raport NA ŻYWO (przed meczem)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
16 ostatnich meczów z Pogonią na wszystkich frontach to 9 wygranych Lecha, 4 remisy i 3 porażki
1 wygrana Pogoni w Poznaniu od 2015 roku, w ostatnich 2 meczach z Pogonią u siebie Lech nie zdobył gola
8 ostatnich meczów z Pogonią w Poznaniu na wszystkich frontach to 6 wygranych Lecha, 1 remis, 1 porażka
Rywale w tym sezonie oddali w Poznaniu tylko 1 celny strzał, Lech u siebie jeszcze nie stracił gola
16:05 – Dzień dobry z Bułgarskiej! Na kolejnym w tym sezonie przedmeczowym i meczowym raporcie na żywo prosto ze stadionu. Jedyny cel na dziś to 3 punkty i pełen spokój podczas przerwy na kadrę.
16:08 – Warunki do gry idealne, 20 stopni, murawa świetnie przygotowana. Za chwilę skład Lecha i pierwsze zdjęcia.
16:11 – Zgodnie z przewidywaniami skład bez zmian. Gramy jak tydzień temu.
16:15 – Lechici kilka minut temu dojechali na stadion.
16:18 –
16:19 – Dziś w ramach cyklu „Oko na grę” obserwowany będzie Kvekveskiri.
16:23 – Skład Pogoni także zgodny z przewidywaniami. Przy tych kontuzjach w zespole rywala (głównie w środku pola), nie ma tu większej niespodzianki.
16:23 – Pierwsi kibice Pogoni są już na stadionie.
16:30 – Wszystkie elementy potrzebne do rozgrzewki są już porozkładane. Czekamy.
16:31 – Dziś przed nami także pojedynek czołowych strzelców ligi. Mikael Ishak – 3 gole, Kamil Drygas – 3 bramki.
16:37 – Bramkarze Pogoni wyszli na rozgrzewkę.
16:43 – Bramkarze Lecha też już są.
16:50 – 40 minut do meczu. W sektorze gości będzie więcej kibiców Pogoni niż ostatnio fanów Lechii.
16:55 – Lechici w komplecie na rozgrzewce.
16:55 – W Gdańsku dobry wynik. Było 2:0 dla Lechii, skończyło się 2:2.
17:18 –
17:19 – Spiker czyta składy. Zostało 10 minut.
17:22 – Wyniki Lecha w tym sezonie u siebie: 0:0, 2:0 i 2:0.
Raport NA ŻYWO (mecz)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
1 min. – Dobry początek dla Pogoni. Piłka po strzale zza pola karnego nieznacznie minęła naszą bramkę. Uffff.
4 min. – Lechici próbują już przejąć kontrolę.
7 min. – Groźne dośrodkowanie z lewej strony w pole karne Pogoni. Obrońcy wybili piłkę.
8 min. – Kontra Lecha, trochę za późno podał Kvekveskiri, uderzenie? podanie? Skórasia było bardzo złe.
11 min. – Ishak próbował oddać strzał w polu karnym, jednak był bardzo dobrze pilnowany.
15 min. – Rzut rożny dla Pogoni, niepilnowany na drugim słupku był jeden z zawodników gości, który oddał mocny, minimalnie niecelny strzał.
16 – 30 minuta
16 min. – III trybuna i sektor gości:
19 min. – Dziwnie rozegrany rzut rożny przez lechitów. Douglas mógł aż 2 razy dośrodkować piłkę w pole karne czego nie zrobił.
22 min. – Lech gra na razie nerwowo, nie umie utrzymać się przy piłce, jest sporo niecelnych lub niepotrzebnych zagrań.
22 min. – 2 minuty, 2 niecelne podania. Nie jest dobrze.
27 min. – Pogoń przez kilka minut dłużej utrzymywała się przy piłce. Prowadziła grę daleko od naszej bramki, lechici byli dobrze ustawieni.
30 min. – Pół godziny bez pomysłu. Brakuje kogoś, kto w środku pola wziąłby na siebie ciężar rozegrania piłki.
30 min. – I kolejna strata, tym razem przez fatalne podanie Kamińskiego.
31 – 45 minuta
33 min. – Satka próbował prostopadłym podaniem uruchomić Ishaka. Znów się nie udało.
34 min. – Lechici zaliczyli już ładnych kilkanaście strat. Maciej Skorża będzie musiał użyć w szatni swoich metod.
37 min. – Fatalne rozegranie rzutu rożnego przez lechitów. Niewiele brakowało, by jeszcze kontra z tego była.
40 min. – Dobre zagranie Kvekve do Skórasia. Obrońca był szybszy.
40 min. – Kartka dla Gruzina.
43 min. – Żadna z drużyn w tym meczu nie oddała jeszcze celnego strzału.
45 min. – Do przerwy nudne 0:0.
46 – 60 minuta
46 min. – Tiba za Skórasia. Zagramy teraz 4-3-3 z Amaralem na boku.
48 min. – Co za wejście Tiby! Najpierw świetnie podał do Ishaka, później kapitalnie uderzył z woleja. Pogoń miała mnóstwo szczęścia.
51 min. – Lech zaczął grać wyżej i od razu Pogoń ma problemy.
52 min. – Płaskie uderzenie Kamińskiego wyłapał Stipicia. Warto odnotować: celne uderzenie.
56 min. – Pogoń znów dłużej utrzymuje się przy piłce i znów nic nie potrafi stworzyć.
58 min. – Bardzo ładna akcja rozpoczęta przez Tibę, napędzona przez Kamińskiego i wykończona przez Kvekve. Zabrakło niewiele.
60 min. – Doskonała sytuacja dla Lecha po stracie Pogoni w środku. Piłka trafiła na prawą flankę do Amarala, którego strzał po ziemi był minimalnie niecelny. Piłka otarła się o słupek.
61 – 75 minuta
63 min. – I gramy w 10. Druga żółta dla Kvekveskiriego. Idiotyczny faul w środku pola.
69 min. – Na razie nie widać, kto gra w przewadze. Oby tak pozostało.
71 min. – Widzów: 17611
75 min. – Sobiech za Ishaka, Pereira za Amarala i Marchwiński za Kamyka.
76 – 90 minuta
78 min. – Lech mocno cofnięty. Bronimy wyniku.
80 min. – Douglas szukał wrzutką Sobiecha. Naszemu napastnikowi zabrakło centymetrów.
83 min. – Główkę Carlosa z 3 metrów wyłapał Van der Hart! Co za fuks!
85 min. – 0:1. Teraz już się nie udało. Akcja Pogoni lewą stroną, łatwo minięty został m.in. Salamon, do siatki z bliska trafił Zahović.
88 min. – Ramirez za Karlstroma.
90+4 min. – GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!! 1:1! TIBAA!!!!!! Długie zagranie Van der Harta, piłkę głową zgrał Milić, strzał zza pola karnego oddał Tiba, który doprowadził do remisu!!!
Tiba
Milić
90+6 min. – Jeszcze kontra prawą flanką, dośrodkowanie Pereiry, ale nikt nie oddał strzału. Lech mógł prowadzić!
90+6 min. – Koniec. Zwycięski remis! Lech pozostaje liderem! Wyrównał mimo gry w 10!
6. kolejka PKO Ekstraklasy 2021/2022, sobota, 28 sierpnia, godz. 17:30
KKS Lech Poznań – MKS Pogoń Szczecin 1:1 (0:0)
Bramki: 90+4.Tiba – 85.Zahović
Asysty: 1:1 – Milić
Żółte kartki: Kvekveskiri – Mata, Drygas
Czerwona kartka: 63 min. – Kvekveskiri (za drugą żółtą)
Widzów: 17611
Sędzia: Musiał (Kraków)
Sędzia techniczny: Kukla
Sędziowie boczni: Mucha, Ślusarski
Sędziowie VAR: Marciniak, Sokolnicki
Lech: Van der Hart – Satka, Salamon, Milić, Douglas – Karlstrom (89.Ramirez), Kvekveskiri – Skóraś (46.Tiba), Amaral (75.Pereira), Kamiński (75.Marchwiński) – Ishak (75.Sobiech).
Rezerwowi: Bednarek, Pereira, Rebocho, Skrzypczak, Marchwiński, Tiba, Murawski, Ramirez, Sobiech.
Pogoń: Stipicia – Bartkowski, Triantafyllopoulos, Zech, Mata (70.Grosicki) – Drygas (70.Carlos Silva), Smoliński (90.Łęgowski) – Kucharczyk, Kurzawa, Kowalczyk (79.Zahović) – Parzyszek.
Rezerwowi: Bursztyn, Matynia, Malec, Stolarski, Łęgowski, Grosicki, Carlos Silva, Fornalczyk, Zahović.
Kapitanowie: Ishak – Zech
Ustawienia: 4-2-3-1 – 4-2-3-1
Trenerzy: Skorża – Runjaic
Obserwacja „Oko na grę”: Kvekveskiri
Stan murawy: Bardzo dobry (równa płyta boiska)
Pogoda: +20°C, pochmurno
Miejsce: Stadion Miejski (ul. Bułgarska 17, Poznań)
Autor zdjęć: Dawid Ćmielewski
>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Tylko 3 pkt! Zgolić paprykarzy! Nie ważne jak ale 3 pkt maja zostać w Poznaniu!
No to czekamy na kolejny dorzut do pieca Lokomotywy Kolejorza. Dzisiaj tylko zwycięstwo.
Klub po raz pierwszy skorzystał z legalnego wytrychu aby zwiekszyć frekwencje. Wystarczyło zaznaczyć że jest śię zaszczepionym i…. bilet nie wliczał się do limitu 50%. WIadomo że nikt nie będzie robić cyrków i jest to tylko aby przyszło jak najwiecej ludzi. Mam nadzieje, że wielu to zrozumiało podczas zakupu biletów 🙂
Dla paprxykarzy to mecz chyba ważniejszy niż z ległą bo oni maja jakiś kompleks Lecha .
Chciałbym aby było z 5-0 to przestaliby wspominać pewien mecz w Szczecinie…
#MajsterNaStulecie.
Ws
Przed meczem z Cracovią i Lechią miałem większe obawy o wynik niż dzisiaj. Nie wiem z czego to wynika. Skorża nie kombinował w składzie. Ławka wygląda zajebiście! A nie mieści się na niej Czerwiński, nie ma jeszcze Ba Louy i Baturiny. Spodziewam się wejścia Rebocho na skrzydło.
Będzie pięknie jak wygramy. Za wszelką cenę trzeba to wygrać!
#MajsterNaStulecie
Z Pogoni ponoć ma być spora ekipa dziś. Mocno się nakręcali na ten wyjazd i będą prawdopodobnie w jednakowych szalikach. Ciężko będą miały pikole dziś. Oby Lech wygrał. Szkoda, że Skoras od początku, można tam było Rebocho przetestować. Grosik pewnie dostanie dziś jakieś minuty.
Czerwiński ma problem.
Ciekawe gdzie Rogne pie *dolony?
Spodziewałem się Pereiry,ale skład mi się podoba, dobrze,że u Skorży gra ten,który dobrze wygląda, zobaczymy co dzisiaj Kvekve pokaże.
Rogne pewnie zagra w rezerwach.
A gdzie ta ich gwiazdeczka? Nie ma ani w składzie meczowym. Ani na ławce. Ani wśród kontuzjowanych. Czyżby szykował się transfer last minute?
Przecież jest na ławce.
Chodzi mi o Kozłowskiego.. Nie ma go na lawce
Chodzi o Kozłowskiego? Kontuzja.
A może dobra oferta jest na stole i dlatego stać ich było na grosika.?
kompletnie nic nam nie wychodzi. Skóraś już teraz jest do zmiany – ciągle straty
Czy tylko mnie wkurwia Skóraś?
Nie tylko Ciebie.
Skóraś stratami za wiele nie odbiega od Amarala
Skóraś do zmiany, zero przyjęcia z Satka chyba też nie bardzo się rozumie zamiast wyjść do podania to ucieka zamiast wyjść na pole to się wraca do podania jak podaje to do nikogo, Kamiński też nie dużo lepiej. Amaral troche nie zaangażowany w grę ogólnie słabo jak narazie.
Amaral nie zaangażowany?
Coś tam próbował ale nie wyszło, mało dużo za mało chce widzieć jak napiera a po przechwycie dokładne odegranie
a komu cokolwiek wychodziło? Nikomu nic. A akurat Amaral lata w tę i z powrotem.
1 połowa beznadziejna w wykonaniu obu drużyn.
Lech jakiś przestraszony,strata za stratą.
Defensywa jedynie ok,ale Pogoń też szału nie robi.
Na 0-0 się trenerzy umówili?
Defensywa też elektryczna.Barry szybko przegra miejsce w składzie tak czuję,kompletnie nic nie wnosi do ofensywy a i w obronie też kiepsko.
Skóraś zjazd do bazy, 45 minut to i tak za dużo dzisiaj. Straty do przodu, do obrony też nie wraca. Elo.
Może Murawski za Kvekve? Więcej strzelać z dystansu!
Bardzo słaba połowa. Dużo nerwowości. Pogoń agresywniejsza. Mało Kvekve, skrzydła nie istnieją.
Na razie najlepszy Satka, najsłabszy Skóraś.
Tiba na boisko! Im szybciej, tym lepiej!
Mecz jak narazie totalny syf.Gdybym nie wiedział,że gra lider z vice to bym pomyślał,że to ostatni z przedostatnim.Dwóch podań nie potrafią sensownie sklecić,straty,straty,chodzenie zamiast biegania.Co to ku..a ma być?Czekamy na gonga i zamórowanie przez śledzi.Tak k…a będzie,jeden klops i bicie głową w mur.Wyglądają jakby to był finał MŚ-nerwy,niedokładność i straty
Mecz na 1-0 i strzał życia z dystansu. Pytanie kto strzeli? Trzeba ich jakość przechytrzyć. Myśl Maciej, myśl. Skóraś jest do zmiany. Może Pereira?
Ramirez za Skórasia i Tiba za Karlstroema
Rebocho?
Źle się to ogląda, mało gry piłką, brak przyśpieszenia i dokładności. Pogoń dużo przy piłce, bardzo defensywna gra z obu stron. Coś trzeba zmienić bo żadnych strzałów nie oddajemy, nie tworzymy sytuacji. Ja bym chyba Tibe wpuścił, może Rebocho..
Jak nic nie zmienią w drugiej połowie to dostaniemy w palnik 0-1
Szkoda że nie wpadło:((
Dawaj Lech! Grać
Już po pierwszej kartce Kvekve czułem, że to się źle skończy…
Tiba super wejście w końcu podania strzał walka chyba ławka na niego podziałała
Kurwa, co za idiota!
Kurwa debil, po prostu debil
Ale debil z tego Gruzina
Najgorsza rzecz jaką możemy zrobić to się cofnąć przed tymi śmierdzielami. Atakować cały czas, jak by się nic nie stało. Jeden zawodnik to nie tragedia.
Maciek idzie va banque.
No i poszło się jebać…
Dzięki Kvekveskiri, co za łeb…
Chwile wcześniej miałem pisać ze Barry już oddycha rękawami fuck
A ktoś w śmietniku pisał, że Grosicki to będzie niewypał. Facet przyjechał z wakacji, wszedł na kilku minut i robi śledziom grę.
Mówiłem, ku….a żeby się nie cofać?. Największa głupota. Bronić to się możesz jak grasz z Benficą, a nie z Pogonią.
Tibaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!
Dziękuję, panie Tiba…
Qrwa tego się nie spodziewałem:))
El capitano
Oj jakby Marchwiński walnął z pierwszej jak niegdyś Quinteros z ŁKS to by było
Przed meczem taki wynik byłby rozczarowaniem, teraz przyjmuję go z ulgą.
Tiba wrócił!!!!!!!
Tiba jest jednak wielki
A można to było wygrać jeszcze w końcówce. Tiba jest wielki, a Pogoń jebać.
A VDH ma asystę drugiego stopnia ?
Powiem tak, remis ale smakuje jak zwycięstwo. Takimi meczami buduje się charakter i drużynę.
Tiba dziś jak gladiator. Od samego wejścia był wszędzie. Szanujmy ten remis.
Ale kurwa, trzeba też powiedzieć że vdH nie zrobił nic żeby obronić ten strzał w siebie. Stipica by to wyjął.
Bzdura z metra dostał. Jedynie na farcie można było to wyjac
Biorąc pod uwagę okoliczności,to ten remis nie jest złym wynikiem.
Ależ szkoda sytuacji Marchwińskiego.
Bardzo ciężki mecz, taki typowy na 0:0. Dużo walki. Kve trochę spaoral temat ale mimo to nawet w 10 mogli to wygrać. Pokazali charakter dziś, szczególnie Tiba. Świetna zmianę dał i ten super gol. Pogon tak jak w ubiegłym sezonie będzie się liczyć. Dużo lepsza od betonów. Mecz ciężki, twardy i trochę szkoda tych dwóch punktów, ale po takim meczu remis nie jest tragedią. Grosik mimo że bez rytmu meczowego to pokazał jaki będzie groźny. Fajnie, ze nadal niepokonani. Ten zespół będzie rósł teraz, tak mi się wydaje. Były emocje. Teraz trzeba wygrać.
Peeeeeeeedro! Tiiiiiiiiiiiiba!
Niepokonany. Lech Poznań niepokonany.
Rodzi się drużyna. Ten mecz, choć niewygrany zbuduje nas mentalnie, jak żadna inna wygrana.
Boss jest tylko jeden! Pedro to Ty jestes sercem i prawdziwym liderem tej drużyny! Brawo?????
Musiał k…wypaczył wynik!K…drygas powinien dostać żółtą z 2 razy w 1połowie!K…czekałem jeszcze że duet k..var marciniak i musiał karnego z dupy wymyślą!Brawo Pedro!
A Marchewka moim zdaniem nie faulował
Tiba „Znaczy kapitan” remis w takich okolicznościach cieszy jak zwycięstwo.
A jednak ławka dobrze wpłynęła na Tibę.Mam nadzieję że i Ramirez na ławce dojdzie do siebie.
A jednak ławka dobrze wpłynęła na Tibę.Mam nadzieję że i Ramirez na ławce dojdzie do siebie.
Tiba kocham Cię ??
Trudny mecz, bardzo zamknięty. W pierwszej połowie za dużo niecelnych podań. Druga zaczęła się dobrze, nasi podeszli wyżej i pogoń zaczęła się gubić. Szkoda tej czerwonej kartki. Na szczęście był Tiba i można było to nawet wygrać.
Sorry za podwójny wpis
Remis jak zwycięstwo.Brawo , widać że mamy drużynę z charakterem.Żuraw niech się uczy od Skorży jak buduje charakter .Dużo jeszcze trzeba poprawić, ale taki mecz tylko buduje i jednoczy drużynę.
Z Żurawiem na ławce jeszcze dostalibyśmy drugą.
W lutym Tiba strzelił Warcie bramkę na 2:1 też w doliczonym czasie. Wtedy zwycięstwo nie zbudowało drużyny, to nam Jaga i Stal strzelały, oby teraz było inaczej.
Bo wtedy graliśmy kompletny kał.
Asysta Milicia! Warto odnotować, już druga, cholernie ważna. Brawo Antonio!
Dziękujemy za ten punkt panie Tiba!!!
Bramka Tiby trochę przypominała mi bramkę Murawskiego z Austrią. Chyba jednak wtedy darłem się bardziej, człowiek młodszy był a i ranga meczu większa.
racja, miałem to samo
Rowniez o tej bramce sobie przypomnialem
Niby remis a jak cieszy, najlepsze że paprykarze już widzieli się na fotelu lidera a to PAN TIBA sprowadził ich troszkę na ziemię.Kwekwe zjebał mecz głupim faulem bo w drugiej połowie jak ich przydusili to śledzie zaczęły się gubić .Szkoda że wcześniej nic nie wpadło.Mam nadzieję że t bramka Tibe zbuduje i w następnych meczach pokaże że to jemu się należy pierwszy skład.
Pewnie w najbliższym wyjdzie w podstawie.
Brawo Kolejorz, ten mecz jest dla mnie jak zwycięstwo, w takich okolicznościach nie przegrać tego meczu, takimi meczami zdobywa się mistrzostwo Polski!
Remisy z dobrymi i zwycięstwa ze słabszymi tak zdobędziemy mistrzostwo Polski.
1. Nigdy tak nie cieszyłem się z remisu z paprykarzami. W ogóle z remisu z paprykarzami cieszyłem się tylko raz, w 1984 roku.
2. Gdyby nie czerwona to byłyby 3 punkty.
3. Po ostatnich dość spokojnych zwycięstwach nadszedł sprawdzian charakteru. I ten sprawdzian drużyna zdała.
4. Tiba – nie mam słów. Tak się reaguje na ławkę.
5. Skóraś wystarczy na Mielce, Nieciecze, Łęczne. Przyda się. Ale takie mecze go przerastają.
6. Drużyna walczy i trener też. W ogóle drużyna walczy tak, jak trener. Np za Żurawia było wiadomo, że w 70 minucie wejdzie Marchewa i że dostaniemy w łeb.
7. Douglas też będzie miał szanse raczej z Mielcami jeżeli ten Rebocho rzeczywiście jest taki dobry.
8. Turbodebil jeszcze może zjeść tę ligę.
9. Śledzie i tak niczego nie wygrają bo nie.
1. Wtedy 1:1 dało nam Mistrza, a jak wiadomo historia lubi się powtarzać. Ten Rebocho podobny do Iwana, pozycja też ta sama.
Zwycięski remis, jeżeli nie możesz wygrać meczu, to chociaż go zremisuj i to się dzisiaj udało, brawo dla drużyny, brawo dla Tiby jak zareagował na posadzenie go na ławce, ten mecz był trudny, śledzie mocno zmotywowane, w dodatku gra w 10 i bramka zdobyta w samej końcówce meczu, dlatego ten remis należy traktować jako zwycięski, lider utrzymany i teraz należy odetchnąc i na spokojnie przygotować się do kolejnego meczu juz po przerwie na kadrę.
Remis, strata 2 pkt, ale dzisiaj przyjmujemy to pozytywnie. Szkoda, że w ostatnich 10 min zaczęli się bronić , ale gdyby nie ta durna czerwień sądzę, że byłyby 3 pkt.
Mimo wszystko brawo.
Brawo drużyna:D Jeszcze tak niedawno, po pierwszym straconym golu, piłkarze podkulali ogon pod siebie zwieszali łby i czekali aż mecz się skończy. Dziś miło mnie zaskoczyli. Serdecznie dziękuje:)
Na boisku widzialem 1 Pana piłkarza i 10 grojkow. Joker okazał sie bezcenny. Po zmianie Amarala na Marchwinskiego gralismy w 9. Poziom meczu słaby , a grał lider z viceliderem…… porażka. Przed tym zespołem jeszcze mnóstwo pracy i cieszą słowa Skorzy z konferencji, ktory doskonale o tym wie. Przerwa na kadre musi byc solidnie wykorzystana w Lechu jesli chcemy byc w grze o cokolwiek w tym sezonie.
Szkoda , szkoda i jeszcze raz szkoda.
Gdyby nie czerwo KveKve to być może Lech by zgarnął pełna pulę, a tak trzeba szanować remis.
Miałem nie być na tym meczu. Jechałem tylko jako kierowca do Poznania. A że było pół godziny do meczu to się zdecydowałem. No i nie żałuję. Szkoda straconych punktów, ale radość po golu szefa Tiby bezcenna.
I jeszcze 2 rzeczy.
Ten Smoliński co to udawał uraz końcówce i jeden z ekipy masażystów przy zejściu z murawy wyraźnie prowokowali wiarę na II trybunie. Spotkała ich za to kara po 2 minutach.
No i druga rzecz.
Podobno to był ostatni mecz bez kotła. Tak plotki niosą, ciekawe czy to prawda. Oby!
Obejrzałem dopiero przed chwilą bo wczoraj nie mogłem i powiem że rzeczywiście takie mecze budują.Mecz w miarę wyrównany no ale nieodpowiedzialne zachowanie Kwekwe spowodowała że Pogoń dostała wiatru w żagle zdobyli gola i za Żurawia było by po meczu ale nie za Skorży.Tibie oczywiście bardzo dobrze zrobiła ławka jednak to jest Pan piłkarz i o mały włos byśmy ten mecz wygrali.Przy tych wszystkich okolicznościach biorę ten remis w ciemno.Pamiętajmy też że mamy jeszcze perełkę w postaci tego Lou Begi.Oby się sprawdził.
Za Żurawia ,po golu w 85 minucie i przy jednym zawodniku mniej byłoby po ptakach…
szczerze mówiąc już sprawdzałem czy w razie porażki śledzie nas miną.
Pan piłkarz Tiba wart jest tyle ile trzech Kwekwe.
Według weszlakow ,najsłabszy na boisku bylGruzin a po nim Amaral (z 22 zawodników) czasem się zastanawiam czy oni te mecze naprawdę oglądają;-)
#MajsterNaStulecie.
co do tiby, myślę sobie tak… to jest już gracz w wieku przedemerytalnym i widzi mi się, że nie wyrobi grać na pełnych obrotach całych meczy… stąd powinien grać jedynie od początku drugich połów, tak jak wczoraj, bo wtedy będzie najbardziej efektywny…
trochę jadę po skorży za bezmyślność odnośnie pozostawienia kwekweskiriego na boisku po pierwszej żółtej… muszę więc dostrzec celny manewr skorży z tibą (ciekawe, czy było to przemyślane, czy pod wpływem impulsu) wpuszczonym od… drugiej połowy…
Przed meczem 1:1 byłoby rozczarowaniem, teraz, patrząc na okoliczności, ten wynik trzeba uszanować. Jednak mimo wszystko lekki niedosyt jest. Pierwsza połowa to piłkarskie szachy, tak naprawdę była jedna akcja warta uwagi. Mieliśmy sporo szczęścia że rywal jej nie wykorzystał. Druga połowa już lepsza. Brawa dla trenera za odpowiednią reakcję. Wejście Tiby znacznie ożywiło naszą grę. Pierwszy kwadrans po przerwie był naprawdę mocny w naszym wykonaniu, szkoda, że nic nie wpadło. A później ta bezsensowna czerwień, tak bardzo przypominająca tą Krychowiaka ze Słowacją na Euro. Ta sytuacja pozbawiła nas 3 punktów. Dzięki Panu Profesorowi Tibie i charakterowi całej drużyny udało się wyszarpać punkt. Punkt, który cieszy, zapewnia spokojną przerwę na kadrę i pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Oby teraz dobrze wykorzystać 2 tygodnie przerwy, poprawić to,co jeszcze szwankuje.
I jeszcze słowo o Grosickim. Po pierwszym meczu nie zmienię swojego zdania o nim. Tak, zgadzam się, miał bardzo duży udział przy bramce dla Pogoni, pokazał też kilka fajnych zagrań. Niemniej jednak to jemu Pogoń zawdzięcza stratę bramki. Grosicki powinien sfaulować Tibę, uniemożliwić strzał (no chyba, że uznał, iż Barry wykona egzekucję z wolnego, więc faul i tak jest bez sensu) tymczasem on najpierw ruszył za Tibą, a później nagle wyhamował. Tak więc, to co zrobił dobrego w ataku, to nawalił biernością w obronie. Uważam, że gdyby nie czerwień Kvekve, to Grosicki by nie zagrał. Jego pojawienie się na boisku to efekt tego, że Runjaić postanowił zaryzykować i zagrać o 3 punkty. Zobaczymy co pokaże w kolejnych meczach. Pamiętam, że Kurzawa również miał nie najgorsze wejście do Pogoni, ale im dalej w las tym gorzej.
odnośnie tego braku faulu grosickiego… może przez jego łeb turbomyśl przeleciała, że tiba tego nie wciśnie…
To prawda,przyczym jest najlepiej opłaconym zawodnikiem w Pogoni( 2 mln zł rocznie)
dla satysfakcji i tych, których suszy… jest seta na prosto z bułgarskiej, pierwsza od, jak pamiętam, dość dawna… coś, jak ta chybiona seta śledzia z pierwszej połowy… o, czyli seta ze śledziem…